Mamy Kwietniowe 2013

Boskie

Agi ja to jak chce Matusia położyć o 20 to mam dwugodzinną batalię. Więc wolę go położyć później ale w spokoju .

Ja właśnie myślę co na śniadanie zjeść... Na obiad dziś robię zupę pieczarkową, a później idę na zakupy. Też muszę.sobie kupić kurtkę bo niestety zaczynam się niedopinać w moje kurtki. Ostatnio bardzo mi brzuszek.wybiło i nawet.bluzy się robią ciasne. Ehhh lubię zakupy, ale nie lubię kupować kiedy nie ma promocji w sklepach.

Miłego dnia!!

Ja wychaczyłam swoją kurtkę na targu za 90 zł Stwierdziłam że nie ma co wydawać kupę kasy w sklepie na rzecz którą będę nosiła pare m-e. Za to zainwestowałam w moje pierwsze buty na płaskim ze skóry To prędzej wykorzystam potem gdyż napewno nie będę biegała z maluchem na szpilkach.

Zdjęcie sie nie dodało super fotki którą znalazłam na fb.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

super Moja koleżanka połowa grudnia a mojego M szwagierka 8 styczeń
Ja sobie kupiłam z gumką pod biustem która się rozciąga

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

fajny termin na same swieta:) ale z drugiej styrony jak urodzi przed sama wigilia to ja tyle sakolykow ominie:)
ja uz sie nie moge doczekac!!!mmm zwlaszca barszczu z uszkami mmmmm

a jak chozilam z Julka na nfz to zawsze po wizycie dostawalam wyniki i mam je do tej pory..hmm to nie wiemc zy sie cos zmienilo czy zalezy od przychodzni a jak nie to bede kserowala

ja wlasnie mysle nad obiadem maz ma watrubke ze wczoraj bo ja nie lubie to moze sobie i Julce jakiegos kotleta zapodam

jak wam strasznie zazdroszcze kiedy ja bede znowu mogla powiedziec ze rosnie we mnie maly skarb..?
jak sie okaze ze nie bede mogla tak szybko zajsc w ciaze to wiem ze bedzie strasznie ciezko..

witajcie
ja koncze sniadanko wezme sie do jakies roboty
maluchy szaleją dzwine uczucie bo z kazdej strony cos się rusza a szczególnie w nocy to spac nie moge a rano nie przytomna
w poniedzalek wkoncu wizyta a za tydzien genetyczne ehh oby szybko zleciało....

monia ja dostawalam obsesji na tym punkcie jak udalo nam se w grudniu ze w koncu jestem to potem strata no i za dwa miesiace znowu probowalismy ale nie wyszlo bo za bardzo chcialam a po kolejnych dwoch miesiącach sie udalo bo nie myslalam o tym wogole a tu wtedy szok masakra bo powiedzialam sobie ze pojde do pracy jakos sie czyms innym zajme i nie bede ta myslec a tu prosze hehe az trojeczka :P:P:
nie martw sie bedzie dobrze tylko tak nie mysl bo im bardziej sie chce to nie wychodzi

Zgadzam się że im bardziej się chce tym bardziej nie wychodzi. Przykład mam w rodzinie nie mogili zajść w ciąże bo on miał słabe plemniki (stres spowodowany własną firmą przegrzewanie jajek zła dieta papierosy) ona rozregulowane hormony i ciągle się odchudzała.
Doprowadzili to do normy 2 lata temu i nadal cisza bo za bardzo chcą .Nowy dom do wprowdzaenia na wiosne który ich nie cieszy bo nie ma malucha. a na nas 2 to patrzą takim szczenięcym wzrokiem że żal patrzeć na nich.

A ja zaczynam dziś 19 tydź i 1,5 kg od początku na +

wiem ze nie powinno sie nakrecac ale w teorii wszystko jest proste a w praktyce gorzej...ale tobie \bozia wynagrodzila strate potrojnie tez sie ostatnio smialismy z mezem ze moze teraz blizniaki sie nam trafia. strasznie bym juz chciala niby wiem ze moze sie nie udac za pierwszm razem a z drugiej strony nie biore innej opcji pod uwage
wszystko nie tak mialo byc!!!!jak mysle o \maju to mnie sciska i ze smutku i ze zlosci ze ja mialam wtedy miec swoja kruszynke

monia bedzie sama zobaczysz nawet sie nie bedziecie spodzewac kiedy to nastapi

Monia spokój przede wszystkim i na pewno się uda