Mamy Kwietniowe 2013

agi super wiedzialam ze bedziesz widziala serducho gratulacje kochana!!!! a dzis tak szlam pomyslalam o tobie i wpadlo mi do glowy ze bedziesz miala chlopczyka

klaudia super a ja nawet jednej fasolki sie nie moge dorobic...
gratulacje napewno dasz sobie rade )))

a ja ogladalam mieszkanko jak sie tylko zdecydujemy to wlasciciele sa za nami ogolnie spoko wszystko tylko wszystko tam jest stare i troche mnie to zniecheca ale pewnie sie zdecydujemy

PS @ nie ma

Dobry wieczór

Dzięki za miłe słowa Nadal jestem jak na haju hahaha

Klaudia moje ogromne gratulacje 3 serduszka ...WOOW !!! Podziwiam Twój spokój Ale się bedzie u Was działo za kilka miesięcy I jeszcze 4 letnia córeczka Postaraliście się Na początku będzie Ci cieżko , ale na pewno świetnie sie zorganizujesz i szybko przyzwyczaisz . Szkoda tylko , ze Mężuś tak daleko A są widoki , ze wróci do kraju ? I sorki,że pytam , ale były w Waszych rodzinach ciąże bliźniacze ???
Koleżanka 16 dni temu bliźniaczki urodziła . I nawet nie wiedzieli , ze w ich rodzinie raz była podobna sytuacja Na szczęście dziewczynki to aniołki , śpią i jedzą na zmianę

Patrycja w poniedziałek na back zobaczysz serduszeczko I będzie to najpiękniejszy widok

Moniaaa super , ze właściciele sa za Wami . Teraz tylko Wasz decyzja . To , ze stare tam wszystko , to przeciez nie koniec świata . Możecie remontować stopniowo , czy wymieniać poszczególne sprzęty . może właściciele sie zgodzą na obniżkę czynszu , w zamian za remont ?

Popołudniu najeździliśmy się po sklepach w poszukiwaniu prezentu dla szwagra , do którego idziemy w sobotę na urodziny . Nie lubie kupowac prezentu takim ludziom ...kasy mają jak lodu,wszystko juz pokupowane i oczywiście grymaszą .
Zaopatrzyliśmy się tez w sprzęty przeciw komarom . Mam nadzieję , ze jutro dziewczynki obudza sie bez nowych ugryzień .

Spokojnej nocy

mąż jeździ co dwa miesiące do polski na 2 tyg lub więcej,a w rodzinie u męża gdzie jego mama miała siostry bliźniaczki ale zdziwiło mnie to bo córka była jedna no i siostry męża a jest ich 3 mają dzieci ale żadne z nich nie z bliźniaków to te dzieci też już mają swoje dzieci i nic a akurat na nas trafiło mąz jest najmłodszy z rodziny ,każdy mnie pyta czy się leczyłam hormonalnie ale własnie nie tylko kilka razy poroniłam nawet ostatnio w styczniu tego roku .Wszyscy byliśmy w szoku .Ale już powoli jest ok martwiłam się tylko ze serduszka nie bedą biły wszystkie jak pojde do lekarza ale biją wszystkie i mam nagrane na dvd pani ginekolog jest tak zafascynowana tym ze to akurat jej gabinet wybrałam że za darmo mi podarowała nagrania i przy każdej wizycie.

Klaudia to fajnie , ze Mąż tak często może do Was przyjeżdżać I wychodzi na to , że to Wy tacy szczęściarze w całej rodzinie Przykro mi z powodu poronień , ale widac , ze wszystko co złe to za Wami i teraz musi wszystko byc dobrze Małe aniołeczki czuwają nad tymi trzema serduszkami Nie zamartwiaj się Kochana i myśl pozytywnie
A jak córeczka zareagowała na wiadomość o powiększeniu rodzinki ?

cieszy się ,głaszcze i całuje brzuch rano i na dobranoc i powiedziala ze mi pomoze karmic i przewijać ale ogólnie fajnie

Ale super Będzie cudowną siostrzyczką Taka pomocnica to skarb

U mnie Pauliśka też już oszalała i całuje , głaszcze i mówi do brzuszka i namawia do tego Amelkę Ta niczego nie świadoma rozkosznie naśladuje siostrę Cudowne chwile

To powodzenia w takim razie i oszczędzaj się ile wlezie

dziekuje,odpoczywam caly czas mala do przedszkola chodzi wiec pol dnia mam wylacznie dla siebie

dzien doberek

klaudia taka mala pomocnica to skarb napewno juz ci cos pomoze
jestescie wybrancami i czeba sie cieszyc:) dobrze ze tak szybko wyszlo ze to trojaczki pamietam ze sylka chyba w 1 ciazy mowila ze dopiero ok 4 mc wykryli ze nosi blizniaki?

Mieszkanko troche rozczarowalo moje wyobrazenie o nim...niby jest wieksze ale pokoje sa dosc male..a mebli raczej wyrzucic nie mozna ewentualnie gdzies powynosic ale wszystko do piwnicy tez sie nie zmiesci a meble licza na boide z 50 lat jesczze taki lakierowany segment jest
wczoraj jak wrocilam do domu to mi sie smutno zrobilo ze sie wyprowadzimy w koncu 2 lata tam mieszkalismy a JUlka cale dziecinstwo spedzila uczyla sie tam chodzic itp...tak sobie pomyslalam jak ona sie odnajdzie w nowym mieszkaniu? ale okolica bardzo nam odpowiada jedyny minus ze do pracy mam daleko ja caly czas rozwazam za i przecic ale moj maz jest juz chyba na TAK

P.S @ ni ma

Wracam do Was

Jesteśmy już w domku. Nadrobię czytanie i włączam się w dyskusję

no najwyzsza pora dave

Dzień dobry

Moniu szkoda , ze mieszkanko nie takie jak sobie wyobraziłaś . Z jednej strony lepsze , bo większe , ale jak piszesz , ze meble wiekowe i nie bardzo jest się ich jak pozbyć , to zasadniczy minus Musicie rozważyć na czym Wam bardziej zależy .
Nie dziwie się , ze cię sentyment wziął ... tyle wspomnień na tym mieszkaniu . Mi tez było się cieżko wyprowadzać z Naszego poprzedniego . Tyle tam się wydarzyło , poznaliśmy sie tam z Mężusiem (byliśmy sąsiadami ) i w ogóle cudowni sąsiedzi i świetna okolica . Ale cóż w pewnym momencie następuje kolejny etap i zmiany sa konieczne .

Ta @ to Ciebie i Nas tu wykończy !!! Podstępna małpa . Umów się może do lekarza jakiegoś , bo ile można tak żyć w niepewności ?

A i pytałam o szczepienia p/grypie i ginekolog powiedziała , ze nie ma niby przeciwwskazań , ale jako ze to sam początek , to odradza . Ryzyko nam niepotrzebne . Licze więc , ze choroby będa mnie omijały szerokim łukiem .
I jak skończy mi sie opakowanie kwasu foliowego , to przechodzę na witaminy dla cieżarnych .

Miłego dnia

no to czekanie mnie meczy jak patrze realnie to dopiero 3 dzien ale wydaje mi sie jakby co najmniej z tydzien sie spozniala...dzis znowu zaczal mnie brzuch pobolewac przez chwile jak na @ poszlam nawet sprawdzic ale nic nie ma


wlasnie moj M dzwonil ze teraz bedzie pracowal po 12 h...to juz wogole sie nie bedziemy widzieli i juz widze ta intensywnosc staranek jak przyjdzie ledwo zywy

Poczytałam, ale odpiszę później bo Maja nie da mi zasiąść konkretnie przy kompie

Moniaaa czasami wystarczy "złoty strzał" ,wiec mam nadzieję , ze mimo pracy Męża uda Wam się

Dave nareszcie jesteś !!!! Czekamy niecierpliwie na pościka

MoNiaa - to może zafunduj sobie kolejnego testa??? Bo to aż dziwne....

Klaudia - gratuluję, trójeczka... Wow....


Uff... cała rodzinka już wie.... a jak to jest u Was?
Mnie już wszyscy podejrzewali, więc trzeba było ukrócić spekulacje