BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2013

12 lata 2 miesiąc temu #463388 przez tweety
Ja do 10 tygodnia brałam tylko kwas foliowy i takie było zalecenie lekarza. Dopiero na kolejnej wizycie lekarz powiedział że można by łykać witaminy. Jeżeli nie będzie z nimi przesadzać (wybieramy tylko jedne zgodne z trymestrem ciąży) to na pewno dzidzi nie zaszkodzą. Także ja codziennie biorę swoją porcję. Mam też wrażenie, że od kiedy je biorę mdłości mi zelżały. Ale może sobie wymyślam.

Miłego dnia dziewuszki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463401 przez JoannaL
Co do witamin to ja jeszcze biorę sam kwas foliowy, ale od przyszłego tygodnia zakupię sobie witaminy. W pierwszej ciąży brałam Prenatal Clasic i przez pewien czas Prenatal DHA. Mój synuś mimo że 5 dni po terminie urodził się z wagą 3070g i 53cm.

Dziewczyny, jak ja się nie mogę doczekać piątku... Rano jadę na badania, a o 12 mam USG. Jeszcze nie widziałam, ani nie słyszałam mojej fasolki i aż mnie skręca z tej ciekawości... :side:

Powiem Wam, że w niedzielę wieczorem gdy leżałam poczułam jakby mnie ktoś piórkiem dotykał od wewnątrz... Nie wiem czy to mogło być dzidzi czy tylko wody płodowe, ale uczucie fantastyczne :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463415 przez lalka
JoannaL ja takie piórkowanie też już czuję...ale nie wiem tak dokładnie co to!!!ja to mam wrażenie jakbym czuła jak dzidzia podpływa tam gdzie np.trzymam ręce albo jak się położę na boku!!!a może to złudzenie!!!nie wiem!!!
daj znać jak po wizycie!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463416 przez Kasia8711
gosia28 - będzie dobrze, czasami wystarczy "zmodyfikowanie" swojej diety i cukier wraca do normy:)
tweety - co do mdłości to bardzo możliwe,że zelżały, bo akurat na to dostałam wit B6, że niby miało pomóc:) ale mi koło 11 TC same z siebie zelżały i mdliło mnie tylko raz na jakiś czas, a wcześniej potrafiłam wymiotować po parę razy dziennie :/więc albo witaminki pomogły,albo to że zbliżasz się do końca I trymestru :)


A co do ruchliwości to na ostatnim usg, pani doktor pokazywała mi paluszki, nosek, rączkę, nóżkę, a jak przyszło do robienia zdjęć to zaczęło fikać i odwróciło się do nas dupką :) już 2 x tak miałam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463417 przez tweety
Kasia8711 - w którym jesteś tygodniu?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463432 przez JoannaL
lalka jeszcze kilka tygodni i nie będziemy miały wątpliwości :)
Doskonale pamiętam jak Marcel wciskał mi nogę pod żebra, albo wypinał pupę :) . Nie pamiętam który to był tydzień, ale wiem że dzień przed Wigilią dostałam pierwszego mocnego kopniaka :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463441 przez gosia28
Kurcze chciałam wrzucić zdjęcia z usg, żeby się Wam pochwalić, ale mąż mój pożyczył bratu aparat ;) dzidzisie już tak urosły, że nie bardzo idzie zobaczyć je na jednym obrazie :) hihi.
Co do pierwszych ruchów też wyczekuje na nie i jednocześnie się zastanawiam bo od paru dni, w zasadzie ze 3 razy mi się zdarzyło takie dziwne odczucie ale nie wiem czemu to przypisać. Tak zaraz nad wzgórkiem łonowym jakby coś się przewracało z jednoczesnym jakby zesztywnieniem skory brzucha. I nie wiem czy to były skurcze jakieś, czy może pierwsze ruchy maluszka? Nie wiem, czekam dalej na rozwój sytuacji :) trochę za wcześnie mi się wydaje, ale z drugiej strony czytałam gdzieś, że bliźniaki wcześniej dają o sobie znać. Nie mogę się doczekać na te ruchy i codziennie głaszczę brzuszek.
Lalka, pewnie to, że urodziłaś po terminie miało jakiś wpływ na wielkość synka, ale mimo wszystko faktycznie kawał dzieciaka :) a swoją drogą z tymi witaminami musi coś być, bo kilka moich znajomych, które brało fembion natal urodziły bardzo duże dzieci.


Mama Aniołka 25.02.2010
Aniołków Karolka i Jasia 06.12.2012



Każdy z nas ma taką małą nadzieję na niemożliwe...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463452 przez gosia28
Idianna cieszę się, że Twoja wizyta też potwierdziła tylko, że wszystko jest w porządku :)
JoannaL daj znać jak wrażenia po usg :) podziwiam Twój spokój, tzn. to, że jeszcze nie widziałaś swojego maleństwa, a nie robisz z tego jakiegoś szaleństwa, no bo ja np.wariuje co parenaście dni mimo, że każde usg potwierdza prawidłowy rozwoj dzieciaczków. hihi koniecznie się pochwal :)




Mama Aniołka 25.02.2010
Aniołków Karolka i Jasia 06.12.2012



Każdy z nas ma taką małą nadzieję na niemożliwe...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463510 przez JoannaL
Wiesz Gosiu, może to dlatego że mam już jedno dziecko. W pierwszej ciąży było dużo niepokoju czy wszystko jest w porządku, teraz jakoś jestem o wiele spokojniejsza.

Przyznam szczerze, że na początku jak się dowiedziałam że jestem w ciąży wcale szczęśliwa nie byłam, poczułam jakbym miała dejavu. Nieplanowana ciąża (z pierwszą było podobnie), ja zostałam bez pracy, bez niczego, na utrzymaniu męża, dodatkowo przymus mieszkania z teściami i zgrzyty z nimi co pewien czas. Jednak gdy zauważyłam, że mąż cieszy się że znów będzie tatusiem, jak przykłada mi ucho do brzucha i słucha bulgotek i jak się przy tym uśmiecha, to i ja zaczęłam się cieszyć z tego maleństwa. Wiem, że mam w nim wsparcie i to mi dodaje sił. Jakoś damy sobie radę.
Dopóki się dziecka pierwszy raz nie zobaczy na USG i nie usłyszy bicia serca człowiek nie do końca wierzy w to co się dzieję. W pierwszej ciąży byłam na USG już w 7tyg w celu potwierdzenia tyle że prywatnie i jak usłyszałam serduszko to aż łzy miałam w oczach ze szczęścia, teraz pewnie też tak będzie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463523 przez Kasia8711
tweety - w 13 TC więc nie wiele dłużej od Ciebie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463538 przez tweety
Wydaje mi się że pierwsza ciąża jest zawsze najtrudniejsza, najwięcej jest wtedy obaw, każdy objaw jest nowy. Ja stresuję się każdego dnia bo nie wiem czego się spodziewać. Też chciałabym USG co 2 tygodnie, na razie jednak muszę czekać jeszcze 2 a ostatnie było 5tego października. Także już trochę wariuję. Zastanawiam się jak duży jest maluszek, gdzie w brzuszku powinnam go szukać żeby poczuł dotyk itd.

To samo z moim mężem, jeszcze do niego za bardzo nie dociera to wszystko. Mimo iż ciąża planowana, to udało nam się dosyć szybko co było niespodziewane i chyba jest trochę oszołomiony. Nie dotyka brzucha, wręcz go unika, że już nie mówię o całowaniu czy podsłuchiwaniu. Ciągle mi mówi że przesadzam jak nadmieniam że spodnie są za ciasne. Mówi że to za wcześnie. Czy myślicie że jak pójdzie ze mną na USG to się to zmieni? Nie mówię że nie mam jego wsparcia, jest cudowny i pomocny (rano robi mi śniadania, przynosił ciepłe mleko do łóżka, lata po sklepach jak mam zachcianki), ale nie czuję żeby się zaangażował. Jak dotąd...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463553 przez sisina
Hej dziewczyny :) to ja tez sobie troche ponarzekam mnie tez kłóje w brzuchu tak dziwnie i wydzieline mam gesta i przezroczysta....a słaba jestem strasznie nic mi sie nie chce tylko bym spała mam wybuchy gniewu przez co moj maz ma tez przerabane bo krzycze o byle gowno..Ostatnio tez zauwazylam ze z piersi wydziela mi sie taka biała wydzielina ale widze ze wiekszosci tak ma wiec sie nie stresuje :) chocia teraz to najbardziej stresuje sie tym usg prenatalnym zeby tylko wszystko było w porzadku bo drugi raz bym tego nie przezyla :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463582 przez gosia28
JoannaL pewnie masz rację, przede wszystkim Twoj czas już absorbuje dzieciaczek, który ma potrzeby i należy się nim zająć. A ja leże większość czasu w zasadzie bezczynnie więc mam tysiąc myśli na minutę :) :) :) no i przeżycia w związku z utratą poprzedniej ciąży oraz okres w jakim oczekiwaliśmy na kolejną ciążę na pewno nie jest bez znaczenia.
To, że teraz nie do końca planowałaś tą ciążę pewnie nie jest takie złe. Ja widzę małżeństwa, którym strasznie trudno zdecydować się na drugie dziecko bo coś zawsze "stoi na przeszkodzie" a tak decyzja sama zapadła :)
a co do samej ciąży to ja pomimo już tylu usg dalej nie do końca wierzę w to co się dzieje, chyba jak już zaczną na dobre rozrabiać w brzuszku to dopiero dotrze to do mnie :) :) :)



Mama Aniołka 25.02.2010
Aniołków Karolka i Jasia 06.12.2012



Każdy z nas ma taką małą nadzieję na niemożliwe...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463598 przez gosia28
tweety wiem co czujesz z tym wyczekiwaniem. A co do męża, pewnie potrzebuje czasu, żeby się oswoić z nową sytuacją. Z resztą faceci nie zawsze wiedzą jak się zachować i czego oczekujemy. Może to był komplement z jego strony, że spodnie wciąż na Ciebie pasują :) :) :) a co do usg nie wierzę, ,że nie zrobi to na nim wrażenia :side:
sisina nie denerwuj się, na pewno wszystko będzie dobrze.



Mama Aniołka 25.02.2010
Aniołków Karolka i Jasia 06.12.2012



Każdy z nas ma taką małą nadzieję na niemożliwe...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #463618 przez Anabelle
Nic się nie martw, jak mąż pójdzie na USG to do niego dotrze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl