- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- tweety
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Miłego dnia dziewuszki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- JoannaL
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 358
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny, jak ja się nie mogę doczekać piątku... Rano jadę na badania, a o 12 mam USG. Jeszcze nie widziałam, ani nie słyszałam mojej fasolki i aż mnie skręca z tej ciekawości...
Powiem Wam, że w niedzielę wieczorem gdy leżałam poczułam jakby mnie ktoś piórkiem dotykał od wewnątrz... Nie wiem czy to mogło być dzidzi czy tylko wody płodowe, ale uczucie fantastyczne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lalka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1563
- Otrzymane podziękowania: 3
daj znać jak po wizycie!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia8711
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
tweety - co do mdłości to bardzo możliwe,że zelżały, bo akurat na to dostałam wit B6, że niby miało pomóc:) ale mi koło 11 TC same z siebie zelżały i mdliło mnie tylko raz na jakiś czas, a wcześniej potrafiłam wymiotować po parę razy dziennie :/więc albo witaminki pomogły,albo to że zbliżasz się do końca I trymestru
A co do ruchliwości to na ostatnim usg, pani doktor pokazywała mi paluszki, nosek, rączkę, nóżkę, a jak przyszło do robienia zdjęć to zaczęło fikać i odwróciło się do nas dupką już 2 x tak miałam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- JoannaL
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 358
- Otrzymane podziękowania: 0
Doskonale pamiętam jak Marcel wciskał mi nogę pod żebra, albo wypinał pupę . Nie pamiętam który to był tydzień, ale wiem że dzień przed Wigilią dostałam pierwszego mocnego kopniaka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
Co do pierwszych ruchów też wyczekuje na nie i jednocześnie się zastanawiam bo od paru dni, w zasadzie ze 3 razy mi się zdarzyło takie dziwne odczucie ale nie wiem czemu to przypisać. Tak zaraz nad wzgórkiem łonowym jakby coś się przewracało z jednoczesnym jakby zesztywnieniem skory brzucha. I nie wiem czy to były skurcze jakieś, czy może pierwsze ruchy maluszka? Nie wiem, czekam dalej na rozwój sytuacji trochę za wcześnie mi się wydaje, ale z drugiej strony czytałam gdzieś, że bliźniaki wcześniej dają o sobie znać. Nie mogę się doczekać na te ruchy i codziennie głaszczę brzuszek.
Lalka, pewnie to, że urodziłaś po terminie miało jakiś wpływ na wielkość synka, ale mimo wszystko faktycznie kawał dzieciaka a swoją drogą z tymi witaminami musi coś być, bo kilka moich znajomych, które brało fembion natal urodziły bardzo duże dzieci.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
JoannaL daj znać jak wrażenia po usg podziwiam Twój spokój, tzn. to, że jeszcze nie widziałaś swojego maleństwa, a nie robisz z tego jakiegoś szaleństwa, no bo ja np.wariuje co parenaście dni mimo, że każde usg potwierdza prawidłowy rozwoj dzieciaczków. hihi koniecznie się pochwal
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- JoannaL
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 358
- Otrzymane podziękowania: 0
Przyznam szczerze, że na początku jak się dowiedziałam że jestem w ciąży wcale szczęśliwa nie byłam, poczułam jakbym miała dejavu. Nieplanowana ciąża (z pierwszą było podobnie), ja zostałam bez pracy, bez niczego, na utrzymaniu męża, dodatkowo przymus mieszkania z teściami i zgrzyty z nimi co pewien czas. Jednak gdy zauważyłam, że mąż cieszy się że znów będzie tatusiem, jak przykłada mi ucho do brzucha i słucha bulgotek i jak się przy tym uśmiecha, to i ja zaczęłam się cieszyć z tego maleństwa. Wiem, że mam w nim wsparcie i to mi dodaje sił. Jakoś damy sobie radę.
Dopóki się dziecka pierwszy raz nie zobaczy na USG i nie usłyszy bicia serca człowiek nie do końca wierzy w to co się dzieję. W pierwszej ciąży byłam na USG już w 7tyg w celu potwierdzenia tyle że prywatnie i jak usłyszałam serduszko to aż łzy miałam w oczach ze szczęścia, teraz pewnie też tak będzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia8711
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
To samo z moim mężem, jeszcze do niego za bardzo nie dociera to wszystko. Mimo iż ciąża planowana, to udało nam się dosyć szybko co było niespodziewane i chyba jest trochę oszołomiony. Nie dotyka brzucha, wręcz go unika, że już nie mówię o całowaniu czy podsłuchiwaniu. Ciągle mi mówi że przesadzam jak nadmieniam że spodnie są za ciasne. Mówi że to za wcześnie. Czy myślicie że jak pójdzie ze mną na USG to się to zmieni? Nie mówię że nie mam jego wsparcia, jest cudowny i pomocny (rano robi mi śniadania, przynosił ciepłe mleko do łóżka, lata po sklepach jak mam zachcianki), ale nie czuję żeby się zaangażował. Jak dotąd...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sisina
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 676
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
To, że teraz nie do końca planowałaś tą ciążę pewnie nie jest takie złe. Ja widzę małżeństwa, którym strasznie trudno zdecydować się na drugie dziecko bo coś zawsze "stoi na przeszkodzie" a tak decyzja sama zapadła
a co do samej ciąży to ja pomimo już tylu usg dalej nie do końca wierzę w to co się dzieje, chyba jak już zaczną na dobre rozrabiać w brzuszku to dopiero dotrze to do mnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
sisina nie denerwuj się, na pewno wszystko będzie dobrze.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.