- Posty: 1293
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- pauluska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Śpię na zawołanie,całe życie Nocny Marek byłam,teraz wsatję o 10 rano i przed pólnocą jestem padnięta mimo zaliczonej 2godz drzemki w środku dnia Sikam jak nakręcona,w nocy co najmniej 2 wizyty w wc zaliczyć muszę...i mam nygusa!!!W domu mam "sajgon":Mąż robi łazienkę,wszędzie burdel i kurz a ja patrząc na ten remont nie mam chęci,żeby cokolwiek robić...Postanowiłam sobie,że dopiero przed Świętami BN wezme się ostro za sprzątanie bo w obecnej sytuacji nie ma to sensu...
A co do humorów...Wczoraj oglądałam "Saga:Zmierzch-przed świtem" i się popłakałam
W największą swoją spódnicę już w pasie się nie dopinam-na cmentarze musiałam kombinować z gumką,bo nie przewidziałam,że się już nie zmieszczę...Całe szczęście,że płaszczyk jeszcze dopinam!!!
Ależ miło sobie ponarzekać Mam dokładnie to samo. Jak muszę jechać na zajęcia na 8 to chodzę jakby mi ktoś patelnią w głowę przytrąbił. Ziewam, nie chce mi się gadać, mam problemy z koncentracją. Zresztą z wyjazdami do pracy mam podobnie. Co prawda pracuję na zlecenie więc głownie weekendowo, jednak zmiany do 21 powodują, że po powrocie biore kąpiel i tracę świadomośc jak tylko dotknę łóżka.
Co do sikania to u mnie jest różnie od 2-6 razy w nocy. Na początku chodziłam do toalety, a później się wkurzyłam, wziełam od nas z budowy z poddasza wiaderko i sikam w pokoju. Mąż trochę narzekał, ale już mu przeszło bo od razu na niego naskoczyłam, że nie będę wychodziła do toalety, która jest w 1 przedpokoju po ciemku, w nocy żeby się wybudzić i mieć jeszcze większe problemy ze snem.
Co do ubrań to ja się zaokrągliłam w ostatnich 2 tygodniach. W swoje spodnie nie wejdę, moja kurtka była na ścisk, więc kupiłam sobie o rozmiar większy płaszczyk z regulacjami. Po domu chodzę w dresie, na codzień w spodniach ciążowych od szwagierki. Zresztą tydzień temu byliśmy na weselu z mężem. Mierzyłam sukienkę miesiąc wcześniej i wszystko było dobrze... W dniu wesela jednak mąż zakładał mi sukienkę bite 40 minut! Spóźniliśmy się na ślub. Nie przewidziałam, że ciało mi napuchnie, zwiększył się troszkę biust i brzuch. W połowie wesela poszłam się przebrać w jeansy i bluzkę bo nie wytrzymałam w tej sukience i rajtkach
Stworzyłam listę naszych terminów porodów - wpisujcie www.zapytajpolozna.pl/121-iv-vi/461883-l...n-czerwiec-2013.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hexia
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Czekając na nasz cud...
- Posty: 101
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sysia
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 220
- Otrzymane podziękowania: 0
sluz mam chyba ok z tego co wyczytalam na necie -przezroczysty lub bialawy ciagnacy.
co do zmeczenia dalej je mam o godz 18 ledwo siedze-usypiam. nawet mdlosci mi sie zdarzaja.co do dusznosci to tragedia jakas sa momenty ze mysle ze sie udusze;/.
humorki tez mam różne,ale czesto placze bez powodu.ostatnio w kosciele plakalam jak spiewali piosenke ,,panie dobry jak chleb"..
milego dnia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia8711
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
No, to miłego dnia Majówki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
Może i nie najgorzej się zaczyna, szkoda tylko, że pada. Dziś moja kolejna wizyta, ale to dopiero wieczorem. Już się nie mogę doczekać, żeby je zobaczyć, ale jednocześnie myślę też, żeby wszystko było dobrze.
Wczoraj byłam na chrzcinach malutkiej Zosi od siostry męża, no przecudna dzidzia. Widzę, że powoli męczą mnie okrutnie takie imprezy. O 10.00 uroczystość, same przyjęcie skończyło się o 17.00, wróciłam tak wyczerpana, że miejsca nie mogłam sobie znaleźć, każda pozycja była zła i nawet zasnąć nie mogłam.
Co do bólów, też miewam dziwne ciągnięcia i jakieś takie różne odczucia sama nawet nie wiem jak je określić- widocznie to normalne skoro tyle się w tym brzuszku dzieje
Mam z kolei dziwną przypadłość przy wypróżnianiu, a w szczególności w momencie gdy mam zaparcia polegającą na tym, że jak się chcę "spiąć" to czuję ogromny ból w okolicy kości krzyżowej, który właściwie uniemożliwia mi tą czynność. Ma któraś z Was podobny problem?
A co do śluzu to w ostatnich dniach mam go ogromne ilości, zazwyczaj takiego wodnistego, normalnie jakbym popuściła w gatki ewentualnie też takiego czasem z drobnymi żółtawymi grudtkami.
Trzymajcie kciiuki za moją dzisiejszą wizytę
Któraś na pewno na dziś miała jeszcze zaplanowaną wizytę tak jak ja. Hexia, nie Ty? W każdym bądź razie piszcie Wasze niusiki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
a wiedza internetowa stwiredzam, że jest szkodliwa. Też już różne rzeczy wyczytałam, wolę dalej nie wnikać, ale siłą woli kusi, żeby sobie tak luknąć i doczytać...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lidianna
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 101
- Otrzymane podziękowania: 0
troszkę czasu się nie odzywałam, ale jakoś w zeszłym tygodniu nie miałam humoru.. Ale na szczęście już mi przeszło:-)
Zaczęliśmy już z dzidziusiem II trymestr, bardzo się z tego cieszę, bo ponoć przede mną teraz najlepsze miesiące ciąży:-) chociaż muszę przyznać że pierwsze 3 miesiące też nie były złe - najważniejsze że udało mi się przetrwać bez wymiotów, bo tego się najbardziej obawiałam..
Ale za to zawroty głowy, osłabienie i ciągła senność - z tym się męczę ogólnie to wszyscy którzy wiedzą o ciąży śmieją się, że jak zapraszają mnie do siebie to muszą mieć łóżko przygotowane, żebym miała się gdzie przespać w miedzyczasie;-)
dziś na 18 idziemy z moim M do gina, to będzie pierwszy raz jak mój mąż zobaczy dzidziusia, ciekawe jak mu się spodoba mały człowieczek:-)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sylwia26081982
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1125
- Otrzymane podziękowania: 0
sysia ale mnie rozbawiłaś z tymi emocjami, ja ostatnio płakałam na Trudnych sprawach ale miała ze mnie ubaw rodzinka ale ja wiem że to hormony.
Kasia8711 ja w pierwszej ciąży też czytałam na necie i przekazywałam lekarce obawy i mówiła tak samo jak Twoja że naczytamy się i wymyślamy, dlatego teraz już się nie nakręcam
Hexia ja też mam kłócia, codziennie z lewej strony, straszny dyskomfort ale pamiętam że poprzednio miałam tak samo, nie wiem z czego to wynika, bo jak mówiłam lekarce to mówiła że wszystko z dzidzią ok, tak więc przestałam się przejmować przyjmując do wiadomości że tak ma być, ale myślę że jakbym jadła zdrowiej to może by ustąpiło..ale jak tu jeść zdrowiej jak mam chęć akurat na frytki :D
Powiem Wam jeszcze z doświadczenia że w pierwszej ciąży w 6 tygoniu wykryto u mnie krwiaka przy macicy(to przez to że pracowałam troche ciężko) no i musiałam leżeć 3 tygodnie, nie wolno mi było nawet sobie jeść zrobić..Leżałam, bo bardzo sie wystraszyłam, a tak bardzo chciałam mieć dziecko, po 3 tygodniach na wizycie okazało się że krwiak się wchłonął, zrezygnowałam z pracy i oszczędzałam się już do końca ciąży. W jakiejś połowie ciąży przyplątały się brązowe upławy, czasem podcierając sie zauważałam krew, więc nie czekając na nic od razu do lekarza jechałam, sprawdził wszystko i mówi że dziecku nic nie zagraża, szyjka ok i żebym się nie martwiła, długo mi się utrzymywał taki stan, no ale nic złego się na szczęście nie stało. Nawet z sexu zrezygnowliśmy juz do końca ciąży.. W moim przypadku wszystko skończyło się pomyślnie ale nie powiem że teraz się nie obawiam żeby nie było powtórki, no ale może juz mam ciało barziej przygotowane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia8711
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosia28, choruje na cukrzyce, nadciśnienie i chorobę hashimoto ( tarczyca) a do tego dochodzi 10 cm torbiel na jajniku, ale z torbielą mam nadzieję że się rozprawię 8 listopada, mam przewidziane jej usunięcie, wcześniej się nie chcieli podjąć, bo za duże ryzyko dla malucha, ponoć po 13 TC biorą się za takie rzeczy, myślę że dlatego przewidują u mnie wcześniejsze rozwiązanie.
A co do internetowej konsultacji ginekologicznej faktycznie kusi i powiem szczerze że wiem, że nie powinnam tego czytać, ale czasem ciekawość zwycięża pomimo że lekarze mówią że ciąża rozwija się prawidłowo ja wolę się upewniać. Pocieszam się faktem że chodząc na kontrole do diabetologa, co 3 tyg robią mi USG i mogę podejrzeć fikającego dzidziusia Tylko nie wiem dlaczego, ale zdjęcia z USG zostawiają sobie w karcie w przychodni :/ Za każdym razem jak patrzę na monitor i Lekarka mi pokazuje "co i jak" to do mnie jakoś nie dociera że ta mała istotka jest we mnie i myślę że dopóki nie poczuje pierwszych ruchów to będzie mnie ogarniać takie uczucie, chociaż brzusio trochę się zaokrąglił, ale to coś na zasadzie większego wzdęcia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Urszula
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Elizia 16.06.2011, Amelka 07.05.2013
- Posty: 997
- Otrzymane podziękowania: 0
lidianna powodzenia na podglądaniu Dzidzi i koniecznie pochwal się fotką
Sylwia26081982 ja również miałam upławy w pierwszej ciąży...wystraszyliśmy się z Meżem bardzo..na szczęscie były one wynikiem rozciągającej się macicy. Widzisz jak cudownie dzięki Twoje rozwadze macie już rocznego Synka a teraz spodziewacie się drugiej Dzidzi
gosia28 u mnie wcześniej nie było problemów by pójśc do toalety za to teraz czasami mnie przyblokuje ale nie mam żadnych bóli...porozmawiaj z lekarzem..co do terminu to uważam, że ten z USG jest bardziej wiarygodny. Czasem kobiety maja nieregularne miesiączki lub same nie potrafią określić kiedy była ostatnia dlatego badanie lepiej określi termin.
Hexia bóle kłucia macicy wynikają z poszerzania się jej w zależności po której stronie ulokuje się dzidzuś.. mój jest po prawej stronie i tam miewałam kłucia, które juz zniknęły
Kasia8711 współczuję chorób co do torbiela to będziesz miała jakiś zabieg?? U mnie wykryto dwa mięśniaki jeden na 5 cm drugi na 2 ale nie będą z tym nic robić..wiadomo chodzę do szpitala na regularne wizyty...mam nadzieję, że będę mogła urodzić naturalnie bo jest ryzyko cesarki... W pierwszej ciąży miałam mięśniak na 7cm i bardzo się bałam ale wszystko skończyło się dobrze a swój poród wspominam jako wspaniałe doświadczenie
Mnie energia rozpiera w pierwszym trymestrze walczyłam z sennością ile się dało...wszystko robiłam powoli ledwo się wyrabiając ze wszystkim. Cieszę się z obecnego stanu. Lubię być zorganizowana i jak wszystko w domku jest zrobione
Niedzielę spędziliśmy cudownie i już odliczam czas do świąt. Teraz z Mężusiem się trochę mijamy, ponieważ on pracuje w tygodniu a ja dwie noce w weekend. Dlatego mamy tego wspólnego czasu trochę mało. W świeta będziemy mieli wolne dwa tygodnie
Miłego dzionka u nas pogoda cudna więc zaraz wybieramy się z Elizią na spacerek
http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia8711
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
lidianna mój Mąż jak pierwszy raz zobaczył maleństwo to miał łzy w oczach, z resztą ja też
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
A co do tych emocji to taaak...chodzę i nieraz jakby mi kto na odcisk nadepnął fukam o byle co, a łzy lecą mi mam czasem wrażenie, że z każdego powodu. Wczoraj to z powodu np. podczas chrztu malutkiej jak sobie pomyślałam, ze taki to mały aniołeczek, no i był powód, żeby się wzruszyć do łez hihi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.