Mamusie MAJ 2013

a tu my dziś na dworku Tośka zasypiala na hustawce

Vika laseczko, Tosieńka cała Ty - ślicznoty

Alex Kuba ma spuchniete u góry dziasla w kształcie zeba i to ma tak na 6 zębów popuchniete no i już widać ząbki przez te spuchniete. No no fajnie mieć fryzjerke na wyciagniecie ręki

Tosia.genialna na huśtawce usmialam się to takie urocze w jakich pozycjach czasem zasypiaja dzieci
Chociaż jak widzę takiego szkraba śpiącego na siedzaco w wózku to mnie trzęsie.
Vika ślicznie.wygladasz

Alex przerabiałam to wstawanie podczas zasypiania Masakra jakaś ....ale pocieszę Cię ...minie za jakiś czas
Tysiak ja kiedyś kupiłam pieluszki babydream i nie byłam zadowolona...ba nawet bylam na nie wściekła ale to były jeszcze 2
Tośka lubi jesc wszystko ja nie wiem dlaczego nie przybiera na wadze
dzis jadla mleczko 210
kasze jaglaną z morelami pełną miskę grubo ponad 200 ml kaszki trzy łyżki moreli 5 szt 4 miarki mleka
miseczke rosołku z makaronem i dużą marchwią taką ponad 220 ml
cały obiadek potrawkę z cielęcinki 190ml
malego danonka to dzis jadla u dziadkow po raz pierwszy
mleczko 210 ml
no i w między czasie ze mną obiad, z babcią ciasto,biszkopty,herbatniki wafle ryżowe i chrupki kukurydziane hmmmm
a chlebek do albo daje jej na miseczce takie podrobione kawalki 1.5 cm i sama kladzie do bużki albo gryzie a ja trzymam chlebek ale i daje jej do rączki jakos daje rade....uwielbia suchy...ma to po tacie razem zakanszają chlebkiem
Noce tak z kilkoma pobudkami zasypia po 19 wstaje o 6 rano ja chodze spac po północy i wstaje z nią zakręcona chodze z niewyspania

Olga Tysiak dzięki

Vika to juz wiem po kim Tosia taka ładniutka

Alex Niedlugo kolejnego bobasa bedziesz miala przy piersi wiec glowa do gory do roboty, do roboty.... Fryzjerka pod reka - SKARB

Vika naprawde sporo zjada Toska, niby ona sie duuuuzo rusza ale zeby az tyle spalala... robilas wyniki krwi jej?

Darika właśnie nie robiłam Tośka musi calkiem wyjść z infekcji ale lekarka powiedziała,że mogla przez te bakterie stanąc na wadze ...no i jeszcze te kupy robila 4-5 dziennie teraz robi dwie i to takie ścisłe i nie duże
zobaczymy jak teraz będzie....ale je obowiązkowo mleka tyle porcji calą miską kaszki i ostatnio dwa razy obiadek ...tzn najpierw jakies warzywka ugotowane a za godz obiad wychodzi jej 5 dużych posiłków i w miedzy czasie jeszcze dogryzki ...
a smiejemy się bo jak cos zaszeleści t w mig z jednej strony Tośka a z drugiej strony pies oba takie łase .

Cześć Kobietki.

Dawno nie pisałam, ale przyznam szczerze, że nie chciałam Wam się żalić.
Zmagamy się ciągle z chorobą P. skończył właśnie brać 4 czy 5 antybiotyk i wygląda na to, że już jest lepiej. Ale pod koniec tygodnia będzie robił jeszcze badania to się okaże, bo ostatnio wychodziły fatalnie. Tak w skrócie, to był w szpitalu, po nim było jeszcze gorzej i tak się bujaliśmy od lekarza do lekarza. W końcu byliśmy prywatnie w Kielcach i już był warunek, albo ten lek pomoże, albo znów szpital i bronchoskopia( ale już ponad 50 km od naszego miasta). Na szczęście lepiej się już czuje i mam nadzieję, że to koniec tego koszmaru .

Kacperek- jak to Kacperek szatan mały. Raczkuje po całym domu, nigdzie się nie mogę ruszyć bo zaraz za mną zasuwa- najlepsze są książki kucharskie w kuchni, bo może je ściągnąć sam( muszę im znaleźć nową miejscówkę). Przy każdej okazji wstaje i próbuje się też puszczać.
Noce? Jak wyszedł mu ósmy ząbek to przez dwa dni było super.
Jak już uśnie to budzi się co kilka minut( tak z 5 razy), potem zaśnie na 1,5- 2 h, a potem to już w cały świat... Na razie P. mi pomaga, bo wstaje do niego rano,a ja idę dospać do drugiego pokoju, ale nie wiem co będzie jak do pracy wróci.
Olga nauka zasypiania okazała się u nas porażką- Kacper zaraz wstaje, i drze się w niebogłosy... jednego wieczoru trwało to 2 godziny. Wstawał, siadał i sie darł... i tak w kółko. W końcu się poddałam.
Jestem tym wszystkim podłamana, bo każde uśpienie go to też kosmos, rzuca się, wyrywa i płacze. Oczywiście na rękach, bo innej opcji nie ma. A waży już ponad 8,5 kg, więc najlżejszy nie jest.
Dodatkowo gryzie łóżeczko- dziś aż mu krew z dziąsełka poszła:(.
Ściągnęłam książkę nawet "Uśnij wreszcie", ale nie mam serca i nerwów, żeby słuchać jego krzyków przez dwie godziny. Ja nie wiem co muszę zrobić, żeby moje dziecko padło ze zmęczenia.

Ale pomijając kwestię spania i zasypiania, to jest cudowny i od tygodnia woła już "mama". Jeszcze mu się myli na kogo ma mówić mama, a na kogo tata, ale i tak jest słodki:)

No i jeszcze jedna wiadomość. Nie karmię już piersią, czasami daję mu cycka- ale to bardziej jak już wszystkie możliwości uśpienia wyczerpię. Zaakceptował mleko, chociaż mało go pije- raz w nocy, potem rano i zaczęłam mu Sinlac robić na tym mleku, bo pediatra mówi, że musi mieć więcej mleka.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Moniaaak noo brakowało tu Was mam nadzieję, że ten antybiotyk pomógł Twojemu mężowi bo z tego co piszesz to naprawdę nieciekawie mój M. kiedyś miał bronchoskopie bo miał zwapnienia na płucach nie pamietam nazwy teraz ale to było dawno... o już wiem Sarkoidoza
Ehh u nas Kuba tez zaczął wstawać w łóżeczku ale przy zasypianiu zazwyczaj tylko siada i wtedy go kładę oczywiście złości się i płacze i daje mu jakąś zabawkę albo misia żeby na leżąco nim się pobawił chwilkę potem daje piciu i smoka i bujam go za tyłeczek i jak ma 'dobry dzień' to zaśnie
Ślicznie wyglądacie piękne uśmiechy

Co do ząbków to była ostatnio u mnie kuzynka z synkiem (rok i pięć mscy) i miał u góry 6 zębów a na dole jedynki długo długo nic i czwórki śmiesznie to wyglądało jakby miał gumę do żucia w bużce ale w szoku byłam że tak mu wyszły ząbki. Pediatra im powiedziała że jak szybko nie wyjdą dwójki i trójki to trzeba będzie mu dziąsełka rozcinać

Dobranoc

Moniak niewłaściwe podejście !!!
po to jesteśmy by każdą wysłuchac i w razie potrzeby pocieszyc i podnieśc na duchu
Oj wspólczuje przejść z mężem...mam nadzieję,że wszystko szybko zniknie...oj bo co jak co ale zdrowie najważniejsze....
no i na zdjęciu fajnie wyglądacie i jaki kacperek podobny do mamusi ślicznie i okularki super
Tosia tez wola mama ...ale najczęsciej jak placze albo jak ja ktos bierze a ona chce do mnie

chcialam Wam pokazać nowe pozy do spania..kazda jest dobra ale ta ostatnio u Nas króluje ...

tak zwana pozycja na żabke tak zasypia w ciągu dnia ....

Hej :*

Sto latek dla MAdzi Rośnij zdrowo myszko

o nocy chyba nie ma co pisać. Masakra.

Kuba też lubi chlebek do ciamkania daje mu piętkę i też mu trochę czasu schodzi a kanapeczkę daje mu z rączki. Odrywam kawałeczki Za to np biszkopty ostatnio wpycha sobie prawie całego do buzi i wyciąga i tak non stop a ja zawału dostaje więc narazie daje mu chrupki
Kupiłam mu też parówkeczkę z szynki i daję ugotowaną Nie ugotowana jest zbyt twarda i nie może sobie jej tam zciamkać

Ewela ja raczej nic specjalnego na walentynki nie robię chyba że jakaś wena mnie najdzie

Tosia wymiata oni śpi prawie na siadząco

Dzień dobry

Noc super, od 19.40 do 8.00 i tylko dwa podania smoka, po 3 i o 6.30

moniaaak to dobrze że mąż lepiej się już czuje-będzie dobrze . Kacperek faktycznie szatan mały, ale uśmiech przesłodki , no i oczywiście ładna, uśmiechnięta mamusia

Dzisiaj zakupy ciuszkowe w lidlu

ech Tysiak Kacper jak jest świadomy to 30 sekund nie wytrzyma na leżąco. Zaraz na brzuch i wstaje.
Przewijanie to jakiś kosmos- kładziemy go w rogalu do karmienia, żeby głowę miał wyżej i jak się postaramy dobrze w zabawianiu( i uwiniemy się szybko) to jest szansa, że się uda.
Największą zagwozdkę mieli moi rodzice jak z nim zostali, a my byliśmy u lekarza. Dzwonię do taty, a on mówi, że Kacper uciekł im z przyklejoną kupką do pupy i mają problem, żeby go złapać .
Jak widzi, że siedzę przy kompie to zaraz przy mnie staje i wali w klawisze.
Widzę, że tylko moje dziecko takie udane...może mu przejdzie

Dużo zdrówka dla dzisiejszej solenizantki

hejka
Olga mąż tez pojechal z babcią do lidla ciekawe co kupią
zaczęłam mielic kaszke jaglaną blenderem potem płucze i gotuję z owocami i mala wcina dzis robimy z mrożonymi truskawkami i malinami a z reszty zrobimy placuszki naprawdę są pyszne

czy któraś z Was dodaje może syrop klonowy do potraw zastanawiam się czy Tośce można dodać
no i słonecznik albo orzechy pestki dyni
na obiadek zrobie łososia z cukinia ziemniaczkiem i tradycyjnie marchewką a na przegryche brokuł mała uwielbia gotowanego tak samego

Hello!!!
Najlepsze zaległe i bieżące życzonka i całusy dla wszystkich 9-mies. bobasów
Nie odniosę się do wszystkich postów zapewne, ale już będę na bieżąco

Co do wcianania chlebka to zawsze dawałam skibe do pogryzienia albo kawałek bułeczki ale było więcej bałaganu niż pożytku z tego. Przez weekend szykowałam Blance małe kawałeczki chlebka razem ze skórką z szyneczką. Miała to na talerzyku i sama sobie wkładała do buzi nie myślałam że tak sprawnie jej to pójdzie
Chrupy królują, biszkopciki, wafle ryżowe to takie nasze przekąseczki;)

Darikaa buciki śliczne... cena nieziemska ale jeśli nasze szkraby zaczną na wiosnę chodzić to muszą mieć porządne butki.
A tort... mniam mniam pewnie i te dekoracje mistrzostwo!!!

Moniaaak, Olgaszczerze to nie wiedziałam jak wyglądacie do dnia dzisiejszego... super mamuśki z Was i dzieciaczki cudne.
W ogóle wszystkie mamuśki i dzieciaczki co nam się tu ukazały przez weekend (a był tego wysyp jak nigdy )pięknie się prezentują.

Dobrze że pogoda sprzyja spacerkom;)ja jestem zadowolona z wyjazdu. Nie zmarzliśmy przeokropnie, mogliśmy z Maludą swobodnie pół dnia spacerować bez obaw rozchorowania się.

Witam z ranca

Dzionek cudowny jak wiosna az czlowiekowi humor sie polepszył

Ja już po zakupach w Lidlu bylam juz o 7 rano i bylo już tak poprzebierane ze masakra ale kupilam ostatnie body najwieksze wzielam rajstopki skarpetki i bluzeczki 3 sztuki fajne sa

No Darika tort pierwsza klasa zdolna z Ciebie babka naprawde kurde ja bym taki tort chciala na moja 5 rocznice ślubu mam w tym roku

Fabiś tez uwielbia paroweczki ale kupuje mu cielece od znajomej ktora pracuje u rzeżnika i sa dobre do tego gotuje mu jajko i chlebek z maselkiem a i musi miec obowiazkowo do tego czarna herbatke ktora daje mu łyżeczka i jego ulubione śniadanko