- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Mamusie MAJ 2013
12 lata 4 tygodni temu #494045 przez Sevilla
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494060 przez MoNiaaa
http 
] 
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494074 przez Sysia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494084 przez MoNiaaa
http
]
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494086 przez lania
Wczoraj wieczorem wróciłam z wesela (z pracy znaczy się 
)koszmar- zmęczona obolała i zmarznięta 
, zaczęłam nadrabiać zaległości na forum, ale jak doszłam do postu Gosi to odpuściłam i za smutkiem poszłam spać. Okropne jest to, że oprócz potwornego żalu i współczucia dla Niej prawie wszystkie odczuwamy momentalnie strach o swoje...
Gosiu, trzymaj się, jesteśmy z Tobą...
Trudno odpisywać jak się ma takie zaległości
Cudne ciacha Lalka, ale mi wystarczy, że popatrze (
także do mnie nie musisz wysyłać) do słodkiego mnie nie ciągnie. Wczoraj chciałam wymusić ruchy maleństwa, bo się zastanawiam, czy tych pierwszych to sobie nie wymyśliłam i zjadłam cukierka Michaśka...słodkości ponoć pobudzają maluszki 
i nic z tego 
a po cukierku trzęsłam się jeszcze pół nocy...bleeeeee a to moje ulubione 
Co do mężowskich zapędów do literatury poradnikowej to u nas ogranicza się tylko do czytania co tydzień o rozwoju ciąży (i najlepiej dla M żeby to na tej stronie bo jest niedużo i są obrazki
), ale mówi że do szkoły rodzenia pójdzie jeśli się zapiszemy 
Naszły mnie takie wnioski...
w pierwszej ciąży ruchy mnie zaskoczyły i cieszyłam się nimi jak tylko były...teraz czekam na nie i tylko się martwię.
w pierwszej na wizycie jak usłyszałam, że wszystko jest ok. to mi wystarczyło, a teraz trzęsę się ze strachu przed a i tak słowa lekarza mi nie wystarczają
w pierwszej zaskakiwał mnie rosnący brzuch chociaż ludzie zauważali dopiero po 6 miesiącu...teraz bym chciała, żeby było widać od 3 miesiąca
jak słyszę, że mam się nie martwić to myślę, że to niewykonalne, chociaż 10 lat temu dało się
człowiek im starszy tym głupszy jednak
)koszmar- zmęczona obolała i zmarznięta , zaczęłam nadrabiać zaległości na forum, ale jak doszłam do postu Gosi to odpuściłam i za smutkiem poszłam spać. Okropne jest to, że oprócz potwornego żalu i współczucia dla Niej prawie wszystkie odczuwamy momentalnie strach o swoje...Gosiu, trzymaj się, jesteśmy z Tobą...
Trudno odpisywać jak się ma takie zaległości
Cudne ciacha Lalka, ale mi wystarczy, że popatrze (
także do mnie nie musisz wysyłać) do słodkiego mnie nie ciągnie. Wczoraj chciałam wymusić ruchy maleństwa, bo się zastanawiam, czy tych pierwszych to sobie nie wymyśliłam i zjadłam cukierka Michaśka...słodkości ponoć pobudzają maluszki i nic z tego a po cukierku trzęsłam się jeszcze pół nocy...bleeeeee a to moje ulubione Co do mężowskich zapędów do literatury poradnikowej to u nas ogranicza się tylko do czytania co tydzień o rozwoju ciąży (i najlepiej dla M żeby to na tej stronie bo jest niedużo i są obrazki
), ale mówi że do szkoły rodzenia pójdzie jeśli się zapiszemy Naszły mnie takie wnioski...
w pierwszej ciąży ruchy mnie zaskoczyły i cieszyłam się nimi jak tylko były...teraz czekam na nie i tylko się martwię. w pierwszej na wizycie jak usłyszałam, że wszystko jest ok. to mi wystarczyło, a teraz trzęsę się ze strachu przed a i tak słowa lekarza mi nie wystarczają w pierwszej zaskakiwał mnie rosnący brzuch chociaż ludzie zauważali dopiero po 6 miesiącu...teraz bym chciała, żeby było widać od 3 miesiąca jak słyszę, że mam się nie martwić to myślę, że to niewykonalne, chociaż 10 lat temu dało sięczłowiek im starszy tym głupszy jednak
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494091 przez lania
Sysia napisał:
Z tego co mi wiadomo to przez pierwszy miesiąc płaci twój zakład a później ZUS-na pewno musi być ciągłość, bo jak pójdziesz do pracy choć na dzień, to znowu płaci zakład a ZUS dopiero po miesiącu....ale jak to wygląda w praktyce to nie wiemMam do was pytanie czy wam już za okres L4 wypłaca ZUS ?? jak to wygląda bo mi zakłąd przestał płacić a L4 mam pisane co 2tyg dzwoniłam do ZUSU ale była cieżko kapująca kobieta ;/ ja jej mówię o L4 w czasie ciąży a ta mi o macierzyńskim porażka ! może wy coś mi powiecie ? ! do kiedy wypłacają kasę?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494097 przez aleksiaa88
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494122 przez lalka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494134 przez lalka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494140 przez MoNiaaa
http
]
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494144 przez lalka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494149 przez Anabelle
Ja tam stara nie jestem (23 lata) a przeżywam jak głupia - martwię się, denerwuję - ale to pewnie dlatego że nie długo przed świętami, dokładnie rok temu straciłam poprzednią ciążę. Chciałabym, żeby już zaczęły się święta, bo jakoś dziwnie przewrażliwiona teraz jestem.
(23 lata) a przeżywam jak głupia - martwię się, denerwuję - ale to pewnie dlatego że nie długo przed świętami, dokładnie rok temu straciłam poprzednią ciążę. Chciałabym, żeby już zaczęły się święta, bo jakoś dziwnie przewrażliwiona teraz jestem. 
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494161 przez lania
lalka napisał:
Tak wiem, ale nie chcę wszystkiego też zawlać na neta, w końcu forum to miało być wsparcie i pozytywna energia, ale to jest mimo wszystko życieoj tak lania...święta racja!!!człowiek im starszy tym głupszy..przewrażliwiony.....i wystraszony!!!!ja w pierwszej ciązy miałam identycznie jak Ty!!!!powiedział,że jest ok i do następnej wizyty....miałam"lajcik"...cała ciąża była radosna..szczęśliwa..a teraz po 10 latach...masakra!!!szczęśliwa jestem tylko do dwóch dni po wizycie!!!
tylko lania...ja 10 lat temu nie miałam kompa....więc nie czytałam takich złych...przykrych...smutnych rzeczy!!!!w gazetach o takich rzeczach nie pisali...a ja nie miałam kontaktu z kobietami,które poroniły...musiały usunąć..itd...CHYBA W TYM TKWI MÓJ PROBLEM!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494169 przez MoNiaaa
http
]
anabelle mysle ze po takich przejsciach to nic dziwnego ze jakis uraz i strach zostaje zwlaszcza jak sie zbliza ten czas...
sama sie boje jak to u mnie bedzie ale mam nadzieje ze nie bede schizowac i bede potrafila sie cieszyc:) jak narazie czekam na rezultaty zaawansowanych staran
sama sie boje jak to u mnie bedzie ale mam nadzieje ze nie bede schizowac i bede potrafila sie cieszyc:) jak narazie czekam na rezultaty zaawansowanych staran
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 tygodni temu #494176 przez Anabelle
Monia, to powodzenia, może będziecie mieć prezent na nowy rok
Muszę się zbierać do pracy
Muszę się zbierać do pracy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
