mamusie CZERWCOWE

Hej dziewczyny, jak tam wasze maluszki?? Mój nie daje mi normalnie funkcjonować ostatnio.. kopie i kopie.. do tego głowa mi pęka ciągle.. :/ Dziś dowiedziałam się, że mój tatuś już prawie skończył przygotowywać mi mieszkanie na powrót do domu.

Ja dzięki temu forum przynajmniej mniej się martwie Zanim tu zajżałam przejmowałam się każdym najmniejszym bólem :dry A jak się okazuje prawie kazda z nas przechodzi podobne dolegliwości Dzięki Wam juz się tak panicznie nie boję, że coś jest nie tak

Kakaszka 2 kg to odpowiedni przyrost wagi w miesiąc także nie powinnaś się przejmować.Ostatnio mam taki wielki apetyt że aż boję się ważyć

Ja nawet nie wiem co to ból zęba, nigd tego nie przechodziłam chociaż teraz mam jednego do leczenia bo plomba mi wypadła, ale poczekam z tym do porodu.

Kakaszka no to tylko się cieszyć że wszystko jest okej i nic ci nie dolega. A co do tych Twoich 2kg na plusie w miesiąc to jest prawidłowo. Bo musisz tez liczyć w tym przyrost wagi maluszka i wody płodowe.

kejti no to fajnie, że będziesz miała odnowione mieszkanko.

Zaczął u mnie właśnie padać śnieg z deszczem. Okropna ta pogoda teraz.

Mam pytanie, do dziewczyn, ktore beda wychodzic za maz...nie wiem jakiej postury jestescie...ale ja mam do sprzedania swoja suknie...byla szyta na miare...

Mnie w Łodzi to już zasypało, dobrze że to jeszcze nie czas porodu bo nie wyobrażam sobie jechać teraz na drugi koniec miasta w tych "śliskich korkach".

Co do autka to wydałam całe 90 zł. Kupiłam dwie używane opony bo w poprzednich były jojka, a mechanik jak zobaczył że jestem w ciąży to powiedział , ze zapłace 90 a nie 100 bo maluszek będzie potrzebował smoczka przyjemnie mi się zrobiło.

Rysa dzięki forum mniej zmartwień. Ja jak czasami czytam to też się zastanawiam czy ze mną wszystko w porzadku bo w sumie gdyby nie to że mam piłkę z przodu to bym nie wiedziała że w ciąży jestem:P ani wymiotów, ani bóli, ząbki całe, nic mi nie puchnie i ciągle jestem w ruchu. (oby tak do samego końca)

Mam tylko nadzieję że tak jak uspokoja nas forum teraz i dzielenie się najmniejszymi pierdołami to tak będzie na porodówce za... 3 miesiące
chyba zabiorę telefon na porodówkę i będę z wami tam stękać

No kochaniutkie wchodzimy małymi kroczkami w trzeci trymestr...
Życzę Wam wszystkim aby te ostatnie miesiące minęły bezproblemowo:*

Trzeci trymestr to jak na naszych suwaczkach pojawi sie 28tc chyba

Fajnie, ze tak przechodzicie ciaze...tylko sie cieszyc

Milo ze strony pana mechanika

Dzis D. wyslalam do lidla i kupil lovelle..ale zeszla, tylko 5 proszkow im zostalo...szkoda, ze tylko do bialego...wzial tez swietne podklady do przewijania...bo ja nie mam przewijaka..a dla Emi kupil pizamke i rajtuzki aaa i kaszke

No i po wizycie jest ok Pan doktor założył ten wielki krążek w mgnieniu oka ze nawet nie poczułam. Kazal dwa dni odpocząć a potem normalny tryb życia mogę prowadzić

Hania nie nie bez przesady Dziś jest 26 a jutro będzie 26 i 1 dzień, choć według mojego doktorka jutro jest pierwszy dzień 26 tygodnia... Już za dużo tych terminów, wiec ostatecznie przyjmuję ten z suwaczka, którym będę się kierować

Ciśnienie nie pamiętam jakie, ale na pewno w normie. Wyniczki wszystkie też super, głupia pielęgniara mi wpisała w kartę ciąży wagę 62,5kg, jestem na nią zła, a Przemek się śmieje. W domku zarówno u nas jak i u rodziców ewidentnie 61, wiem, że to niedużo, ale psychicznie lepiej się czuję z tym. Zwłaszcza, ze baba odjęła mi tylko 0,5kg a byłam w zimowych kozakach i jeansach... Nie mówiąc już, że ważę się rano, a ona mnie ważyła o 16 :/ I według tego babska przytyłam 4kg w miesiąc... Ciekawe gdzie, chyba w rzęsach.

No ale z małą wszystko ok. Lekarz potwierdził - ruchliwa z niej bestia Ciągle machała to nogą, to ręką, to głową. Odwróciła się tyłkiem, obserwując mój żołądek, więc nici z ładnych widoczków czy oglądania pipki. Mam nadzieję, że nie wyrósł tam mały siusiak

Też mam zęby do wywalenia, 4 ósemki i jedną siódemkę, ale poczekam z tym i pójdę jak już mała będzie na świecie Po co się stresować, a nie jest to pilne.

PS. Bierzemy ślub cywilny.

Gratuluje ślub to piękne przeżycie i te wszystkie przygotowania ... fajna sprawa ... szkoda ze tak szybko się o tym zapomina u nas już ponad 7 miesięcy

Marta, super Wam sie udalo zajsc w ciaze zaraz po slubie
U mnie to juz prawie 2,5 roku....ale wiele rzeczy pamietam..ostatnio wywolywalam zdjecia, wiec sporo fajnych sytuacji sie przypomnialo

Wisnia, dziwna ta pigula...moja zawsze odejmuje kilko badz nawet 1,5.....teraz to sie ma jeszcze ciezkie rzeczy na sobie...
Mysle, ze malutkiej nic nie uroslo

Agusia według naszej stronki 3trymestr od 27 tc.
Dlatego piszę że MAŁYMI kroczkami. Chociaż czas mi ucieka niewiadomo kiedy i gdzie.
No i dobrze niedługo będę mieć przy sobie mojego małego wydrzypyska:P

Wisnia zgadzam się z Agusią co do wagi. Ja nie mam położnej, zajmuje się mną lekarz ale jak mam się zważyć to mi się wogóle kaze do bielizny rozebrać.

Wisnia a kiedy dokładnie macie ten ślub? Nic się nie chwalisz przygotowaniami,
NIc nie klejasz fotek, byśmy z chęcią pooglądały co nie co:)

Wisnia, Ikunia ma racje...pamietam swoje emocje, zalatwienia...wow...ale to byl czas...z jednej strony piekny, z drugiej dosc nerwowy

Część dziewczęta. My już wstalismy tzn ja tylko na siku ale Bartus już chyba na dobre:-)

Agusia, u nas była owocna podróż poslubna i dzidzius się pojawił równo 2 miesiące po ślubie:-)

Co do ślubu to fajne te przygotowania były takie lekko stresujące ale miało to swój klimat chyba dziś sobie filmik obejrze a ty agusia zdjęcie prześlij jak wyglądałas

Czekamy wisnia na relację z przygotowań i info o terminie waszego pięknego dnia:-)

To nic takiego, tylko mały cichy ślub cywilny, w sumie to dopiero postanowiliśmy, więc na dniach idziemy do USC zorientować się w terminach. Nie będzie żadnego wesela itp bo nie ma na to ani czasu, ani pieniędzy. A jak tylko będziemy mogli wziąć ślub kościelny, to pewnie to zrobimy i wtedy zrobimy weselicho Zależy, ile będę musiała czekać na unieważnienie ślubu... Sukienkę już mam na oku, jak zaliczymy USC to dam znać, kiedy nam się udało wyrwać jakiś termin, liczę na Święta Wielkienocne.

Ikunia ma rację, za tydzień III trymestr, a mój brzunio wygląda na 5 miesiąc...

Ale dla Was to na pewno najważniejsze wydarzenie, nie ważne czy tylko cywilny czy kościelny ... to nie ma znaczenia takiego ważne ze się kochacie i będziecie mieć mala Jagódkę