MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

teście są dobrzy ale za często nie ma co sie z nimi spotykać raz w tyg starczy w moim przypadku. Mieszkamy od siebie 100m.
Teraz mogę się wykręcić bo u nich wszyscy pala i ten smród mnie wykańcza a później powiem że dla Oli to nie zdrowo w takim dymie siedzieć
Te kawały o teściach nie bez powodu wymyślono

A kiedy będziecie chrzciły dzieci ? Ja zamierzam jak najszybciej się da. Jak się Oleńka urodzi to odrazu do kościoła pojadę załatwiać. Słyszałam że maleństwa mają sny wtedy straszne. Zapewne to zabobon jakiś ale sam fakt że miałoby cos się snić złego dla mojego maluszka mnie zmusza do jak najszybszego załatwienia tej sprawy.

Witam dziewczyny
Ja juz z tesciami mam spokoj, ale uraz zostal do konca zycia. Cale szczescie nie musze ich widywac na codzien dwa razy w roku wystarczy - mieszkaja az 600km od naszego mieszkanka
Kolejna wojne przewiduje wlasnie przed chrztem, ktory planujemy w sierpniu nie zycze sobie na chrzcie meza bratowej ale tescie jeszcze o tym nie wiedza a jak sie dowiedza to znowu sie zacznie

Ja wlasnie wybieram sie do szpitala na badania, mam nadzieje ze dowiem sie ile Kinga przytyla w tym tygodniu

Kurcze dobre pytanie my na ten temat w ogóle nie rozmawialiśmy jeszcze.U nas bedą troszkę pużniej bo jesteśmy za granicą a chcemy dla całej rodziny zrobić w kraju.Malutki musi troszkę podrosnąć.No no pewno tak po trzech miesiącach będziemy mogli zabrać już maluszka samochodem do polski. No ale trzeba będzie wszystko zaplanować wcześniej. Ja chciała bym w lokalu ale nie wiem jeszcze jak finansowo będziemy stali.Jak nie damy rady to zrobimy w domku. Jedzenia się narobi, miejsca jest. No ale dobrze ze poruszyłaś ten temat bo muszę pogadać o tym z mężem.W zasadzie mamy tu katolicki polski kościułek,ale rodzina cała nie przyjedzie do nas więc mogą się obrazić. Jak bym była w Polsce to też bym chciała jak najszybciej tak jak ty.

właśnie bratowa!!
ostatnio wygoniłam ją z domu i powiedziałam że wstępu tu niema więc mam nadzieję że się domyśli żeby nie przychodzić. Choć ona jest tak bezczelna że wszystkiego można się po niej spodziewać.

To jest pierwsza i jedyna osoba której tak nienawidzę. ! Muszę to obmówić z moim mężczyzną.
Chyba że napiszę zaproszenia i dam tylko dla szwagra. no nie wiem jeszcze. Ale jak ją zobaczę to na kopach pogonie. Nie chce żeby nawet patrzyła na moją Oleńkę. Jeszcze jakiś urok rzuci.

Chrzestnych też jeszcze nie mamy. strasznie ciężko wybrać odpowiednie osoby.

Hehehehe to ładnie ci zalazła za skórę.

i to bardzo.

Kobietki boje się oglądać dzisiejsze Rozmowy w toku. Będzie coś o wyglądzie kobiet po ciąży, widziałam urywek i byłam przerażona. Ale zobaczę sobie bo to będzie dla mnie doskonała inspiracja do tego żeby nie zapominać o dbaniu o siebie. No i żebym z mężem się nie zdziwiła potem czasmi wyglądem.

cześć Mamuśki!
słonka za oknem to i samopoczucie lepsze; chociaż wczoraj wieczorem miałam doła, leżałam na kanapie i jęczałam jak to mi nie dobrze i że mam dość ciąży i że mi ciężko itp. ale mój mężulek miał ubaw, pocieszał jak umiał

szorlak ta twoja teściowa to chyba jakieś biuro detektywistyczne prowadzi? współczuję; ja bym zwariowała jakbym miała mieszkać z teściami, teraz jest między nam ok bo są daleko i żadko się widujemy; ale nauczylismy się że nie można ich o nic prosić; tylko że nam udał osię ich trochę ustawić przed ślubem, bo mieliśmy inne wyobrażenia o ślubie a oni mimo że nie dołożyli ani złotówki do wesela to chcieli o wszystkim decydować. ja przestałam się szczypac i mówię co mi leży na sercu i teraz jest lepiej, bo trochę boją się mi podpaść. ale teście to teście-długa historia...

my jeszcze nie myśleliśmy o chrzcinach, ale pewnie jak niunia będzie miała ok 2 miesięcy, ale nie wiemy kogo weźmiemy na chrzestnych..następny dylemat, jeszcze nie zdecydowaliśmy się na imię a czas leci.
może Ewa?

Moniq Podoba mi się Ewka. Ewy to fajne dziewczyny. Bardzo ładnie.

wczoraj koleżanka z pracy mi podrzuciła ten pomysł i nawet mój mąż nie zaprotestował, więc kto wie ) bo do tej pory nie mogliśmy się zgodzić co do imienia.
zjadłabym coś pysznego ale nie wiem co

Heheheeh u mnie bys miała co wybrać sobie. Tyle zostało mi jedzenia po gościach ze szok. Jeszcze ile nawiezli.Ale ja już nie mogę na to patrzeć i rozdaje pomału do o koła. Mam trzy rodzaje ciasta- krówke, wuzetke, i z truskawkami i fgalaretką. Pieczony scheb ze śliwką, czili con corno, gołąbki ,karkówkę itp ...itd.. naprawdę bardzo chętnie bym się z tobą podzieliła. Ewusia to fajne imię dla dziewczynki.

ale mi smaka narobiłaś, chyba wuzetka najbardziej do mnie przemawia hihihihi, taki łasuch się ze mnie zrobił...
ciekawe jak to przedstawią w rozmowach w toku wygląd po ciąży, obiektywnie czy może będą straszyć...

ewelinda to przybijam Ci piatke!!! u mnie jest walka bo tesciowa z tesciem nie sa razem ale rozwodu nie maja , kazdy ma kogos innego i tesciowa walczy z nim o to ze jest najlepsza cudowna i wq sie na dzieci ( mego meza i jego siostre) jak maja lepsze relacje z ojcem ... dziwadła takie ze szok... a mnie nienawidzi i musze to wziasc na klate:) jest to ciezkie...

mam wielki problem ze chrztem........... moja rodzina jest bardzo pobozna , u mnie nie ma zadnych rozwodów.. my sami z mezem mamy slub koscielny a w jego rodzinie same sluby cywilne rozwody i w zwiazku z tym nie ma kogo poprosic na chrzestnych. Moj maz chcce swoja siostre ale ona nie ma slubu koscielnego i zaden ksiadz sie nie zgodzi... a ze oni wszyscy beda zdolni nawet zapłacic ksiedzu albo szukac gdzie indziej ksiedza zeby to olał wiem ze bede sie kłócic... moja mama tez jedynie w tym przypadku pewnie zabierze głos i bedzie zas chaja.

Przeciez rodzice chrzestni maja dawac wzór dziecku w zyciu chrzescijańskim.. takie sa warunki koscioła... ja tez mam siostre i ma slub koscielny wiec bedzie ciezko. juz raz sie pokłóciłam z mezem o to ale ja nie bde kłamac w kosciele ze ktos ma slub koscielny zeby tylko tesciowa miała radoche ze zas udało jej sie oszukac cały swiat... nie wiem co mam robic

pieknie tam jest na dworze zobaczcie jakie sa zapowiedzi pogody ( to sobie kobietki troche popuchniemy przed porodem:/)



1-10 marca

W całej Polsce można spodziewać się opadów, raczej deszczu, choć niewykluczony deszcz ze śniegiem. Śniegu w górach powoli będzie ubywać. W nocy chwilami i miejscami ślisko, bo wszędzie możliwe przymrozki.

11-20 marca

Nękający nas niż ustąpi na rzecz pogodnego wyżu. Napłynie suche i trochę chłodniejsze powietrze, ale w dzień tego chłodu nie odczujemy, słońce podniesie temperaturę do 14 stopni. W nocy spadki jeszcze poniżej zera.

21-31 marca

Zmienna aura, od ocieplenia do ochłodzenia, znowu z większą ilością opadów, ale tylko deszczu. Nawet w nocy przymrozków już nie zobaczymy. Chwilami silniej powieje, ale wiosenny sztorm czy halny to nie nowina w tym okresie.

1-10 kwietnia

Początkowo trochę więcej chmur, ale w końcu napływ ciepła z południa kompletnie zablokuje dostęp wilgotnego powietrza do Polski. Maksymalne średnie temperatury mogą sięgnąć 18 stopni. W nocy temperatura też dodatnia.

11-20 kwietnia

Kolejna partia ciepła zostanie dostarczona nad Polskę. Na niebie mało chmur, a więcej błękitu. Temperatury maksymalne niczym w maju lub czerwcu: od 16 do 20 stopni. Jedynie nocne mgły mogą trochę uprzykrzać życie. Śnieg zniknie nawet z Kasprowego.

no nie chciała bym żeby straszyli, Chcę to obejrzeć ale trochę się boję. Ja też wuzetke najbardziej lubię i najwięcej jej zjadłam ehheheh.Jak obejżę dziś ten program to zaraz ja oddam całą sąsiadce.