MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

dziekuje MOniq za duzo tego ... z jednej strony tesciowa, kłótnie z mezem, zagrozona ciaza, pozar, rzucenie palenia, tyle sie tego nazbierało ze mi juz psychika siada... dzisiaj sie wkurzyłam na meza ze nigdy ze mna nie był w szkole rodzenia i znowu ze mna nie poszedł dzisiaj , olewa to i tak mnie to smuci ze szok a do tego ten stres po wizytach na oddziałach i opowiasciach kolezanek ze poród to rzeź . ech musze nazbierac siły bo mi ich brak . dziekuje za wsparcie:*:*:**:*:

no teraz to i ja sie boje.. ; (

Ja jak dotrwam do 37 tc to bede skakac z radosci !;D

aa tak w ogole,to wasi faceci tez sa tacy niezaradni? Bo moj mi nawet herbaty z cytryna nie potrafi zrobic;/ 5 razy powtarzalam ze chce zwykla z cytryna,a on czy moze byc owocowa z cytryna,a ja ze nie,ze chce zwykla,to mi zrobil zwykla ale bez cytryny ;/ i pytam sie gdzie cytryna,a on ze zapomnial... No takie najmniejsze drobiazgi a on sobie nie radzi ,moze przesadzam,ale tak mnie to denerwuje ze masakra ;/ albo poszedl mi po lody super fajnie,tylko mowie sprawdz date waznosci bo teraz to roznie bywa z tymi lodami,no i kupil ;/ przeterminowane! A powtarzalam... Boze .. Az mnie trzesie ,ze mozna byc tak wkurzajacym.. I nie myslacym..

oj elwerko dla mojego najwazniejsze zeby miał obiad ale musi byc idealny bo inaczej zaczyna marudzic , wszedzie rozrzuca swoje ciuchy , jest trenerem wiec jest co zbierac zeby mi cos zrobił no co ty.... to rola kobiety bo jak mowi jego mama "tak sie przyjeło" to ja nie wiem na czym polega funkcja mezczyzny? korzystaniu i rzadzeniu. a niezaradnosc to tylko tak sobie my tłuaczymy bo gdyby kobieta czegos nie zrobiła to jest daremna a jesli mezczyzna nie umie wyprasowac sobie swetra to nic nie szkodzi przeciez urodził sie po to by miec słuzaca. takze ZAZDROSZCZE ze mezowi sie chce isc po lody;] moj tylko po piwo smiga jak poparzony :/

szoralk, Ty to jesteś wielka!!! i nie mówię o Twojej wadze

z facetami ciężko bywa, chociaż ja mam całkiem dobry egzemplarz, nie mogę mocno narzekać, chociaż ma swoje zajawki; a jak się urodziła córeczka i pierwszy raz nie było co jeść jak wrócił z pracy, to kilka dni później zostawiłam go samego z nią na kilka godzin, żeby zobaczył jak to lekko i przyjemnie, a jak wróciłam to z niewinną minką zapytałam czemu w domu taki bałagan i czy mógłby mi dać coś do jedzenia, bo głodna jestem dotarło hihihi
ale zdarza się że mówię mu coś 5 razy a on i tak nie pamięta albo zdziwony pyta mnie o to samo, albo nie wie gdzie w kuchni chleb leży, albo według niego nigdy nic nie ma w lodówce do jedzenia itp. czasami mnie to smieszy ale czasami... szkoda gadać.

hehe juz mi poprostu wybija z tym wszystkim wybucham i ciesze sie ze mam was. Przepraszam za to dzisiejsze marudzenie obiecuje poprawe jutro:P:) :*

szolrak a mówiłaś m że ci strasznie zależy żeby poszedł z tobą? może się wstydzi tam iść? głowa do góry czasem tak jest że wszystko się wali ale niedługo takie małe ciepłe ciałko wtulające się mocno wszystko ci wynagrodzi

poród to rzeź ale tyle kobiet to przeżyło to i my damy radę choć ja ostatnio jestem tak słaba że nie wiem skąd wezme siły na poród...

jak moje maleństwo nie urodzi się do 17kwietnia to oszaleje!!! jestem strasznie niecierpiliwa więc u mnie po terminie nie wchodzi w grę

elwerka to ten twój facet to ale zakochany mój sobie radzi i na nawet nieźle, pomijająć chaos jaki po sobie zostawia to obiad ugotuje choć czasem też mózg gdzieś zgubi i tak raz jak poszedł na zakupy z dokładną listą to zamiast kwasku cytrynowego 2opak. to kupił 2 butelki takiego w płynie a zamiast mleka uht kupił świeże

masz racje MOniq !!! moj to musi miec szynke tylko z tego sklepu , ktory sobie wybrał, wystudzona herbatkę, mleczko do sniadanka mlecznego.... ło a ma 31 lat . Oni zamiast sie rozwijac to sie cofaja albo stoja w wieku 5 lat i czekaja az im mamusie zastapimy. ja za chwilke bede słuchac ze nie bedzie mi pomagał z dzidzi bo musi koordynowac prace ekipy na mieszkaniu :d heheh jak sie wkurze to mu zrobie na obiad ciape bananowa albo kaszke z parówek zeby nie było ze bez mięsa

No to ja swojego pochwalę Bo akurat trafił mi się opiekuńczy model
zawsze jak ja jestem na zajęciach to on sprząta calusieńkie mieszkanie, nastawi zmywarke nawet pozmywa garnki których nie myjemy w zmywarce, odkurzy, poukłada porozwalane przeze mnie rano ciuchy i kosmetyki, pościeli łóżko, podleje kwiatki, WYCZYŚCI WC!! i umyje wannę co wg mnie mało jaki facet zrobi. Nastawi pranie
Często też jak ma więcej czasu ugotuje mi cos ciepłego żebym miała jak wróce po całym dniu zajęć. Zawsze rozwiesi pranie.
Tylko prasowanie nie jest jego mocną strona ale jak musi coś wyprasować to wyprasuje.

Zawsze wie co gdzie powinno leżeć Kochany jest. Musiałam się pochwalić mam nadzieję że nic się nie zmieni

Ale czasami specjalnie zostawię mu na weekend trochę więcej pracy bo ja osobiście muszę mieć wene do sprzątania wiem że to wstrętne ale On bardzo lubi jak się go chwali a jest za co.

mówiłam nelus ... co środe jest ten sam problem co zajecia... jedyny jego wolny dzien ktory zamiast spedzic ze mna w szkole siedzi w domu na fb udajac strasznie zapracowanego od 10.00 - 13.00 po pracy. Zawsze znajdzie wymówke . Wiec juz to olewam , pokłóciłam sie o to ostatni raz. Pojechal gdzies ogladac mecz z portugalia a do mnei własnie zadzwoniła przyjaciołka i to jest całe moje szczescie!!!!!!!! najlepsza przyjaciółka , ktora jest połozna ma synusia i pomaga mi we wszystkim dlatego bedzie rodzic ze mna:D:D i własnie zadzwoniła oznajmujac ze przybywa z kebabem i chipsami:D:D:D:D wow czyli WIELKI SZOLRAK 2 nadchodzi:P:D

karolaaaaaaaaaa mistrzuuuuuuuuuu jak to zrobiłas????????? gratuluje Ci takiego mezczyzny!!!!!! moj taki był ale przed slubem:P:D to 3mam kciuki kochana !!! to bedzie napewno cudowny tatus:D a mamusia bedzie sie budzic szczesliwa a zasypiac pełna poczucia bezpieczeństwa!!!!!! pieknie

uuu chipsy...mniam mniam ale na szczęście nie mam w domku

niektóre typy są trudne do zreformowania... mój przynajmniej uczy sie;
Karola, ja swojego często "wrabiam" w prace domowe, tylko z gotowaniem i prasowaniem jest na bakier; a dokładniej dzielimy się obowiązkami, w sumie to on nie ma wyjścia, musi pomagać w domu, bo jak nie to jak też nic nie będę robiła
poza tym świata nie widzi za córeńką swoją, a teraz będzie miał jeszcze jedną
Mała tak mi fika, że brzuch skacze na wszystkie strony.

szoralk a może przyślesz mi tego kebaba, może być nawet pół mam mały żoładek

nelus kochana w mig kurierem!!! :D:D a ja sie tu zastanawiałam co by tu zjesc bo zjadłam dzisiaj tylko rogalika jogurcik i rosołek

Moniq ja bardzo chciałam córcie;] bede miała synka i teraz sie na niego tak nastawiłam ze szok:D wychowam go na takiego człowieka jak nasz bohater dnia - mąż Karoli:D:D oj bedzie pracus chłopak bedzie:D zeby moja synowa nie musiała sie smucic w podusie:)