MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

oł jeaaaaaaaaaaa Wolfiiiiiiiiiii;];];];]

łeee...
tatulek wróci dziś później bo musi zostać w pracy. własciwie to szef za późno się obudził i bidulek musi jechać po jakiś towar kawał drogi i to po godzinach. ale może jak się uda to weźmie jutro wolne. Odpocznie bidulek bo chory jest troszkę.

idziecie do fryzjera przed porodem albo farbujecie włosy? Ja chyba kupię sobie farbę i przed porodem postaram się jeszcze pofarbować. Ciekawa jestem czy farba weźmie bo podobno w ciąży nie zawsze .
Moim pierwszym znakiem że wciąży jestem było właśnie spłynięcie farby którą miałam od 2m-cy i podczas mycia woda była czarna jakbym dopiero co pofarbowała

a będziecie kupowały chuste ?
ja wczoraj ogladalam na allegro i zastanawiam się czy sama sobie takiej na początek nie uczyć

ja chusty nie kupuję,bo mam nasidełka,chociaż jakbym nie miałą to pewnie bym kupiła,znajoma miała i super;D

nic wzięłąm się za pracę

się zdrzemnęłam-cud,bo zwykle w ciągu dnia nie potrafię,ale raz obudził mnie dzwonek do drzwi,drugi raz tel,gdy przysnęłam,więc wstałam i wzięłąm się za pracę

choć trochę popracuję zanim J wróci z pracy ,wieczorem jak będę miałą siłę to spotykam się ze znajomymi;)

idę na spotkanie z dziewczynami,miłęgo wieczoru;D

ahhh ;D mamusie chyba odpoczywaja;p

ja właśnie ułożyłam M w łózku. Nasmarowałam maścią, wypił czarny bez, ubrał ciepło i leży w łóżeczku.
Odkąd jestem w ciąży nie mamy żadnych lekarstw w domu.
Mam nadzieję że się nie zarażę ale nie zasnę bez M w łózku więc i tak będziemy spać razem.

Chyba mamusie odpoczywają

Swoją drogą jak tak czyta się inne fora to przeważnie jakieś bąbelki są wcześniej a u nas tak wszystkie terminowo się zapowiadają

kalus dziekuje za przesylke i prezent cacka na zywo zobacze za 1,5 tygodnia

karola uwazaj na siebie bo ja wlasnie sie znowu mecze z katarem i powiem ci, ze to nic przyjemnego

super,że już doszło;D

plakac sie chce..

elwi??? czemu kochana?

nie plakac misiu!!! ide do łozeczka jutro poklachamy!!! spij słodko i olej wszystkoooooooooo!!! niech ci sie przysni jakis piekny przystojny młodieniec na koniu z oldspice'm cmokkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk

szorlaczku kochanie,opowiem Ci cos..

Ten glupi ojciec mojego bobaska,pisze do mnie takie rzeczy ze nie jestem w stanie nie plakac. Wyzywa mnie,grozi mi,poniza.. Jutro mam wizyte,zapytalam go czy bedzie,to mi napisal ze po co ma przyjezdzac,zeby zobaczyc mnie na 5 min,zaplacic i wziasc zwolnienie moje? A ja tylko zapytalam,pare razy zaplacil za wizyte i dla niego to tak wiele,gdzie ja wydalam 5 tys na rzeczy dla malego,wiecie ile to wszystko kosztuje,a wszystko musialam kupic bo nic nie dostalam.. Ale mniejsza o kase... Chodzi mi o to,ze powinien byc chociazby zeby dowiedziec sie co z malym.. Ale on woli z kumplami ten czas spedzic.. ;( a moji rodzice uwazaja,ze to taki dobry chlopak bo inni to by to olali i zostawili. Ale ja wlasnie zostalam sama.. I nie mam wsparcia nawet od rodzicow,bo stoja za nim,chociaz znaja go tylko z jego opowiesci jaki to on nie jest,co w mieszkaniu nie zrobil,a ma 24 lata mieszka z rodzicami,mamusia mu ugotuje wypierze poprasuje ,taki mamisynek.. I on mowi,zebym sie wstydzila,bo mam 20 lat a zachowuje sie jak dziecko. Od 8 miesiecy w mieszkaniu jedyne co zrobil to wymienil okna,a tak to imprezuje.. Jest mi przykro,ze nikt ,nawet moja rodzina za mna nie obstaje.. Codziennie placze.. I tego sie wstydze,bo sobie sama nie poradze.. Ani mieszkania,ani pracy.. Bo jak pracowac gdy sie ma male dziecko? Nie mialabym z kim go zostawic. No do tego,sikam woda.. Tzn leci ze mnie czasami sama woda,zamiast wydzieliny.. Do tego zauwazylam dzis czerwone niteczki na bieliznie.. Tzn jedna tylko,ale wczesniej mi sie tez zdazaly.. Jutro wizyta.. Porozmawiam z lekarzem,niech mnie wsadzi juz do szpitala,mam dosyc stresu tu,a tam bedzie zawsze bezpieczniej..

Teraz juz wiesz,moj psychologu... Ze bede mama,ciesze sie niesamowicie,ale ta reszta zycia mnie przeraza ;(

Elwerka kochanie badz teraz dzielna !!! Musisz dla malenstwa Chlopa olej, nie jest wart Twoich lez i nerwow !!!! Teraz najwazniejsza jestes ty i syncio
Dupek jeden, on nie dorosl do roli ojca skoro sie tak zachowuje a ciebie probuje obarczyc wina za to, ze jest taki nieodpowiedzialny.
Przykro mi, ze nie mozesz liczyc nawet na rodzicow ale o ile dobrze kojarze to masz brata, moze mozesz liczyc na jego wsparcie i pomoc ?

Ewelinko mam 2 braci i siostre.z ojcem zawsze mialam pod gorke. Taki charakter,dlatego w wieku 19 lat zaraz po szkole i stazu wyprowadzilam sie z domu. Moj starszy brat i siostra rowniez sie wyprowadzili,bo nie wytrzymywali z charakterkiem tatusia.. Zaraz po szkole wszyscy to robilismy.. A brat ten 2 jest rok starszy ode mnie,zostal bo mu tak wygodnie,ma prace blisko ale mieszka z rodzicami i tak.. Ja wrocilam,bo mialam ciaze zagrozona i mialam zwolnienie z pracy L4. A placilam za stancje 400 zl czasem 600 . Wolalam wrocic i te pieniazki wydac na malego.ale to co sie nasluchalam od tatusia mojego i tatusia dziecka to sie w glowie nie miesci.wykanczaja mnie psychicznie.. A brat ... Hm.. On jak moze to mi pomaga,ale jak chce by zawiozl mnie na wizyte do lekarza 60 km,to najpierw sie naslucham a potem dostane odp ze dooobraaa,z wielkim fochem. Wiec tak to jest.. Eh