MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

edybe ze spokojem zdąrzysz jeszcze wszystko kupić, ja mam część rzeczy tylko dlatego, że dostaliśmy w prezenci. Z zakupami czekamy na przypływ gotówki a teraz zrobiłam sobie żeby o niczym nie zapomnieć i wiedzieć co gdzi i za ile, bo jak się wszytko podliczy to kwota powala na kolana

u mnie jest o tyle fajnie, że jest bardzo duży sklep (aż mnie przytłacza jaki duży jest tam wybór) który prowadzi sprzedaż przez internet. Na miejscu sobie wszystko wybiore, zamówie przez neta bo taniej i odbiorę w sklepie bez dodatkowych kosztów wysyłki.

edybed, ja też jeszcze nic nie mam

A co do gencjany, moja siostra miała ją na afty w buzi (takie plesniawki). Ale wiem że są jakieś tabl które wodę do kąpieli barwią własnie na fioletowo więc może o nie chodzi Tylko nie pamiętam nazwy i zastosowania

te fioletowe do kapieli to nadmanganian potasu ale powinno się go używać tylko jak dziecko ma jakieś problemy ze skórą, bo to nieźle wysusza, my kapaliśmy córkę w tym co jakiś czas gdy wysypało ją na całym ciele i to pediatra kazała nam nie częściej niż 2 razy w tyg.

zasypak bardziej dla chłopców, bo u dziewczynek sie nie sprawdza, bo robią się "grudy"- niezbyt to higieniczne

my kapaliśmy w emolium, to z tej samej serii co oilatum,

trochę Wam zazdroszczę tych zakupów ja prawie niczego nie potrzebuję, poza kosmetykami i pampersami-frajdy z zakupów nie będzie

witam
wczoraj miałąm przeżycie,w ciągu dnia mały bardzo mało się ruszał,mimo masażu, mimo kąpieli i mimo czekolady-nie chciał się ruszać,martwiłąm się
do tego miałąm takie silne skurcze w dole brzucha
napisałąm do lekarza,co się dzieje i że się martwię,powiedział,że to jest niepokojące i mam jechać na porodówkę sprawdzić.Ubrałam się i pojechaliśmy o 22:03 byliśmy na oddziale. Pani podłączyła mnie do ktg i najpierw niepokojąco szukałą małego pulsu,ale w końcu znalazłą(najdłuższe i najtrudniejsze dla mnie minuty-szukanie serduszka maleństwa).Leżałąm i było to rejestrowane,nawet mały 5 razy kopnął delikatnie przez ten czas, Pani powiedziałą ,ze jest wszystko dobrze,ale lekarz chce mnie zobaczyć i zrobić usg-ona byłą bardzo miła.Spytałą,czy chcę zostać w szpitalu,a ja że jeśli jest wszystko dobrze i nie musze to wolałąbym nie.
Potem poszłam do lekarza,pomogła mi rzeczy przenieść-lekarz mruk bardzo nie miły.Ale może miał ciężki dzień,albo poród wcześniej. Jak powiedziałam że się nie pokoiłam i z jakiego powodu,to mnie ochrzanił,że najpierw do swojego lekarza się jedzie z takimi rzeczami,no to mu powiedziałam ,że dzwoniłam do swojego i mówił,ż emam do szpitala podjechać.Póxniej jak dowiedział,że pierworódka to też taki opryskliwy był. Wylał mi pół butelki żelu na spodnie,bo mu się butelka otworzyła-korek.Skończył nic nie pokazał mi z usg,choć trochę tam sprawdzał i drukował(przypuszczam że jakby był mój lekarz,to by mi pokazał małego na ekranie,aby mnie uspokoić. Zapytał gdzie mieszkam i ile mam lat.Jak się ubrałam,powiedział,że to wszystko i mogę iść.To już powiedział trochę łagodniej. Pewnie myślał,że ma jakąś gówniarę panikarę,bo zmienił ciut stosunek jak podałam wiek.
Cieszę się ,ze już wszystko dobrze, i mam nadzieję że Patryk już mamy tak straszył nie będzie.
Cięzki miałąm wczoraj dzień i na prawdę bałam sie ,że coś się małemu stało

Ale to lenistwo maluszka to nie tylko u ciebie. Ja wczoraj bardzo mało ruchów czułam. nawet nie kopała jak się położyłam. ani jednego ruchu. Później miałam burzę hormonów i pokłóciłam się z facetem, ryczałam, ryczałam, ryczała. Brzuch mnie bolał od tego strasznie.
Jakoś zasnęłam i dziś rano po śniadaniu położyłam się i policzyłam ruchy ale 10 ruchów zrobiła w 20 min. więc wszystko ok.
Teraz wiem że nie mogę się denerwować ani trochę bo jeszcze szybciej nasza kruszynka u nas zawita.

oglądałyście dziś dzień dobry tvn? była Skrzynecka i mówiła o tym jak to jest być mamą wcześniaka.
Anna Mucha mówiła o produktach ze sklepu Mapet Shop. ale jak dla mnie strasznie smutne są.

kala... ważne że wszystko jest ok.

kala, ściskamy Was mocno, współczuję przeżyć;najważniejsze że wszystko jest w porządku, dbaj o siebie i odpoczywaj. srtach że coś się stanie maluszkowi jest okropny.

Karola, ja też nie mogę się denerwować, bo potem mam bardzo spięty brzuch.

ale te wszystkie niedogodności i trudności warto przetrwać;wczoraj mooja córka zarzuciła mi ręce na szyję dała buziaka i powiedziała: "kocham cie mamusiu"

ojj jak słodko

ile i jakie ubranka będziecie kupować, albo ile czego już macie ? ja wczoraj starałam się zrobić listę ale najpierw musiałam zorientować się czym różnią się pajacyki i śpioszki itp.

Jak myślicie ile może kosztować taka wyprawka ubrankowa?

hihi Karola to zrobiłaś tak jak ja ja sobie w google wpisałam bo się pogubiłam śpioszy, pajacyki, rampersy, body, kaftaniki

wyprawka ubraniowa dosyć drogo wyjdzie
napewno potrzebne będą body z 4-6 szt.z długim i krótkim rękawem kosztują ok. 5-20zł/szt.
śpiochy z 4szt. na codzień ,do spania z 2 szt. ok.20zł/szt.
z 2 bluzy i spodenki/ sukieneczka na wyjście to już droższe pewnie ok. 30-50zł zestaw
kombinezonik (nie wiem ile kosztuje)
Troszkę się tego uzbiera. Wiadomo za dużo nie warto kupować w jednym rozmiarze, ale w razie jakby trzeba dzidzie przebrać z 2 razy dziennie to trzeba mieć mały zapasik.

Z jeden strony przykro mi że tyle ciuszków dostałam że aż grzech iść coś kupić ale z drugiej jak policzyć ile ta przyjemność kosztuję to się ciesze z tego co mam:)za to ciągle je sobie przeglądam i patrzę co z czym fajnie wygląda

Kala współczuję wrażeń, ale dobrze że to był fałszywy alarm. Ja jak pojdę do szpitala to już wogle potraktują mnie jak jakąś małolate co wpadła Mimo tego, że już dosyć dawno skończyłam 18lat to zdarza mi się, że proszą mnie np. w sklepie o dowód.

ja mam tak na liście:
pajacyki 3 szt
koszulki 2 szt
spodenki 2 szt
body z długim rękawkiem 5 szt
body z krótkim rękawkiem 5 szt
skarpetki 2-3 pary
śpioszki cienki i grubsze 5szt
czapeczki cienkie 2 szt
czapeczka grubsza 1 szt

kombinezon mam. nie ma sensu nowego kupować skoro zaraz wakacje a ja mam jak nowy coccobello (jak śpiworek)

wyszła mi kwota trochę ponad 300zł ale muszę przygotować z 500 bo znając mnie i mamę to oszaleję jak zobaczę te słodkie piękne malutkie ubranka

te wszystkie ubranka w jednym rozmiarze? bo nie wiem. kupiłabym na 62 ale jak będzie maleństwo to będzie mu niewygodnie

bodziaki trzeba kupić w różnych rozmiarach ale 62 na sam początek mogą być za duże więc lepiej mieć pare 50/56, a reszte ciuszków można kupić troszkę większych bo to można rękawki albo nogawki podwinąć i nie powinny dzieciaczkowi przeszkadzać.
Takie słodkie są te małe ciuszki że oszaleć można. Ja mam taki kombinezon-misa z uszkami więc na chłodniejszą wiosne powinny być ok.

kala, współczuję. Samo takie podejście do pacjenki może być niezłym szokiem. Mam nadzieje ze czujesz się lepiej. Ja się własnie obawiam takiego podejścia przy i po porodzie. CZasami się zastanawiam czy Ci lekarze i położne to mają swoje dzieci itp.

Na brak ruchów to znalazłam sposób: siadam wtedy na krześle z noga na nogę. Ale tylko na chwilę! I myslę że trochę gniote wtedy synka bo zaraz zaczyna się rozpychac i kopać. Wtedy od razu zmieniam pozycje lub wstaję by mógł odetchnąc. Ni i ja jestem wtedy spokojniejsza

Moniq, nawet nie wiesz jak mi się marzy by mój synek rzucił mi się na szyję (oczywiście jak podrośnie a nie teraz ). Takie gesty wynagradzaja wszystko

Karola, ja śpioszki kupię na końcu bo Alan rośnie jak na drożdżach i te najmniejsze rozmiary mogą okazać się bezużyteczne. Z tymi różnicami w ubrankach jeszcze się nie połapałam

nelka, widze że Ty już obcykana w rozmiarach. Nawet nie wiem jaki ja mam rozmiar a co dopiero te ciuszki

Miałam wczoraj glukoze z obciążeniem. Ale to paskudztwo niedobre! Ledwo dałam rade to wypić a potem przez większość dnia czułam sie jakbym umierała. Ale wyniki za to wyszły rewelacyjne

Mam termin na samym końcu i czy dobrze mi się wydaje że mój syn waży najwięcej niż wasze malenstwa?? 1050. Pewnie już wam pisałam że termin mam na 19 kwietnia ale termin według usg wychodzi na 10 kwiecień.

Zora85 jaki mialas wynik glukozy?

nie mam dziś na nic siły. byłam na zakupach i jestem wykończona jak po 10h pracy.
We wtorek mam wizytę i nie mogę się już doczekać kiedy zobaczę moją niunię na ekranie.

ja też padnięta dziś,bo spotkałąm się z klientką i trochę pochodziliśmy po sklepach,padam

mały kopie mniej i jakby niżej, nie wiem może już się trochę obrócił

ja mam trochę ciuszków,czapeczek,śpioszków,półśpioszków,spodenki chyba 4 pary,niedrapki na razie jedne, skarpetek trochę,bluzeczek,a body mam różne i w różnych rozmiarach i z długim i z krótkim rękawkiem,z długimi i krótkimi nogawkami