MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

edybed, moje wyniki glukozy to:
na czczo: 77 (norma 70-105)
po 2godz: 88 (norma 70-140)

Sama jestem w szoku że takie świetne. Ale morfologia jak zwykle wykazała anemie
A Twój wynik, jak tam?

kala, dzieciaczki wciąż zmieniają pozycje, rozpychaja się, ogólnie ćwiczą mięśnie i kości. Mój też najczęściej podkopuje w podbrzusze ale dziś dostałam boleśnie w biodro! Pierwszy raz mnie zabolało przy kopniaku

Dziś to ja odwiedziłam izbę przyjęć
Mała nie ruszała się wcale, a wczoraj wieczorem tylko delikatnie. Ruchy robiły się co raz słabsze. Nie pomagało słodkie, ściskanie brzucha itp.
Ważne że z Oleńką wszystko w porządku i lekarz powiedział że to normalne. Czasami dzieci tak mają. A wcześniejsze mocne kopniaki mogły świadczyć że coś jest nie tak jak trzeba.
I bądź tu mądry. Jak nie kopie to źle jak kopie za mocno też źle.

Karola, dobrze że z Malutką wszystko w porządku.

u mnie lepiej, chociaż jak chodzę to wciąż czuję ból w kroczu, skurcze też miewam, na szczęście Mała kopie jak powinna

na początek bodziaki w rozmiarze 56 lub 62, te 50/56 są malutkie, u nas służyly kilka dni, mimo że Domi urodziła się 53 cm.
jesli mogę się trochę "powymądrzać"- super są bodziaki rozpinane po całości, śpiochy które mają rozpięcie na nóżkach, żeby nie trzeba było przy kazdej zmianie pieluszki ich zdejmować i beznadziejne są pajace zapinane tylko przez jedną nóżkę a nie przez dwie.
ja w tym tygodniu idę na glukozę

też idę w tym tygodniu na glukoze a za tydzień na podglądanko

mam dzisaj fatalny humor zamiast drinka z palemko- mleko z miodem

Cześć dziewczyny

Ja dzisiaj jestem po badaniach, glukoza, krew i mocz. Wyniki mają być jutro, a na wizytę idę w czwartek. Ta glukoza w gruncie rzeczy nie jest taka tragiczna, jedynie zbyt słodka po połowie kubka zaczęło mnie mdlić, ale dałam rade wypić do dna bez efektów ubocznych

Moniq ja też czuję taki ból w kroczu, miednicy, biodrach już od paru dni. Najgorzej jest jak trzeba się zgiąć albo wstać, jak siedzę to nie czuję. No i w nocy tragedia, przewrócenie się na drugi bok, to jakaś masakra, wszystko mnie "tam" boli. Niewiem czy to jest spowodowane tym, że może kości się ciut rozchodzą i ciało przygotowuje się do porodu?

Teściowa ostatnio doprowadza mnie do szału i mówi mi że gniotę dziecko. A to dlatego że mój brzuch nie jest okrągły, jak siedzę to robi mi się w granicach pępka takie wklęśnięcie, jak się wyprostuje to jest w miarę jednolity, przynajmniej zaczyna się taki robić. Ma któraś z Was też tak?

czy wy też tak kiepsko się czujecie? ja jak tylko wstanę z łóżka i pochodzę z 15min robi mi się słabo.
chyba ciśnienie jest do dupy..
byłam na pobraniu krwi i jakaś dziwna pielęgniarka była bo nie mogła znaleźć mi żyły. wbiła mi się w dłoń chyba jakąś wielką igłą bo mam sporą dziurkę :/

ja jestem z tych tłustych
i taki troche wzgórek mi się robi na granicy pępka. ale nie gniotę dziecka na pewno!
jak bym gniotła to od razu dostałabym kopa

ale ciężko to wałkiem nazwać, nawet nie wiem jak

ahh ci teście :/

mnie boli kość ogonowa strasznie i krzyż. wczoraj wyłam z bólu bo nie mogłam nogą ruszyć

u mnie dzisiaj z ciśnieniem lepiej ale ostatnie dni to była jakaś masakara, zrobiło się biało i od razu lepszy widok za oknem i humorek

iwcia każdy brzuszek jest inny, dzieciaczek jest tam dobrze chroniony i napewno go nie gnieciesz! ja mam troszkę dziwny ten brzuszek bo jest bardzo nisko i wyskoczył mi tak bardziej poniżej pępka...

oj te teściowe znajomej nie pozwoliła jeść lodów bo twierdziła że dziecko się od nich przeziębi! żeby nie było wątpliwości znajoma była w ciąży....

a wiadać u was krese na brzuszkach? ja mam jak narazie przerywaną

nelka dzięki za pocieszenie hehe z lodami to też dobre swoją drogą

U mnie jak narazie nie widzę tej kreski...

Jak u Was z pulsem? U mnie ciśnienie w normie, ale puls mam wysoki 104, raz miałam nawet 110 przy niskim ciśnieniu.

u mnie jest ok. wszystko mam wzorowe
jutro się z resztą okaże

a jak przygotowania do przyjścia maluszków? coś się zmieniło ?

nelka, ja mam krechę ciemną na brzucholu

A u mnie dopiero zakupy ruszą na dniach. Narazie kupiłam dziś bidon do butelki - mój pierwszy zakup Były tanie i w takie ładne misie. No i oglądałam opakowanie wkładek laktacyjnych ale odłożyłam na półkę bo jakos nie miałam n atchnienia ich dziś kupić

Od wczoraj drętwieją mi palce u rąk Podobno się zdarza to w ciąży ale przyjemne to nie jest; takie mrowienie, rwanie i uczucie gorąca i dzis dopiero sie kapnęłam że położna zamiast za 3tyg to zarejestrowała mnie na za miesiąc. Teraz nie wiem czy przedzwonić i się upomnieć że gin kazał za 3tyg czy może ten tydzień więcej poczekać..

jednak mam wizytę w środę ;( na 8:20

Karola rozumiem Cię co musiałaś czuć,jest to jakieś takie przeżycie,jak się czymś martwimy
ja włąsnie też miałam tak dziwnie mało kopniaczków i takich delikatnych-

co do mnie to dla mnie ta glukoza nie byłą za słodka:);P
tylko duzo do wypicia

wkładki laktacyjne, ja mam:)
dla mnie głównym problemem jest smoczek,bo jest tyle rodzajów ,że ja sama nie wiem.Ja jako ja smoczka nie miałam,więc też ciężko mi się przekonać dla dziecka(ale chcę w razie czego kupić jak np babcia weźmie na spacer,aby miała w razie w)

ja bóli teraz nie czuję,ale szybko się męczę,kreskę mam ale taką delikatną na razie-mąż zauważył,bo mi ciężko się schylać
właśnie ubieranie butów,czy podnoszenie czegoś z podłogi,schylanie do szuflady-też ciężko;)
dzieci chyba nie idzie zgnieść,przecież one są w łożysku i w wodach,a jak będzie nie wygodnie to kopnie Cię maleństwo i da w ten sposób znać,że mało wygodnie mu:)

ja teraz też już nie mam takiego okrągłego brzucha,tylko zależy jak mały się ułozy tak zmienia się kształt:)
ja najbardziej odczuwam stopy i kręgosłup gdy długo chodze