MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

no wiele juz mam ale tego co najwazniejsze czyli pokoik narazie odpada niestety z pewnych osobistych przyczyn i tez dlatego dostałam taka pomoc. teraz sie tylko modle żyby Bruncio był zdrowy . W lutym sie zabiorę za reszte. miłego dnia Wam zycze madzia

witam:) ja dziś załatwiłam dwa małe plombowania u dentysty i trochę zakupów dla małego,buciki 2 pary i kilka bodziaków,kilka bluzeczek;)ach nie idzie się oprzeć

modlę się też o nasze dzieciaczki co wieczór,będzie dobrze,miłego dnia;)

Hejka dziewczyny. Nasze terminy zbliżają się nieubłaganie. Ja dzis biorę się za pierwsze pranie. Boję się żeby ubranka się nie sprały. ale liczę że cena była adekwatna do jakości i nic się z nimi nie stanie.
Nie wiem jak mam je wyprać, w pralce czy ręcznie?
Chyba namoczę w proszku tylko i przepłucze bo są czyste a chodzi o to żeby odświeżyć.
Tylko te co mam w spadku, typu kombinezon wrzucę do pralki.

czuję sie jakbym pierwszy raz w życiu pranie robiła

Karola ja już mam cześć prania za sobą więc wiem co czujesz i polecała bym ci prać szczególnie NOWE rzeczy prać w pralce, a jeśli te używane masz od znajomych to je właśnie można tylko przeprać w rękach i przepłukać w pralce.
Patrz na metki i nie pierz w wyżej temperaturze bo od zbyt wysokich temp. niższą się tkaniny. Używane rzeczy w przeciwięstwie do nowych mają właśnie tą zalete że były już wielokrotnie prane i wszytkie impregnaty itp. które są w takninach od nowości już dawno zostały sprane.

Rozrastam się z prędkością światła zrobiło się zimno i trzeba się cieplej ubierać więc musiałam pożyczyć kurtkę od większej siostry bo w mojej zrobiło się już ciasno

szolrak ale twoja ciąża przebiega dobrze? czy masz powody żeby się martwić o maleństwo? wszystko będzie dobrze, 2/3 już za nami teraz będzie z górki

miłego dnia mamuśki

Na początku to myślałam żeby tylko przeprasować ale później miałabym wyrzuty sumienia.
Dlatego tylko przepłucze i wyprasuję pod wysoką parą. Mam takie żelazko z finkcją czyszczenia para więc ustawię na tą opcję i będę działać.

Zrezygnowałam z kupowania niektórych kosmetyków.
Na mojej liście jest
oliwka (wszyscy w domu używają: ja i mama więc jak zabraknie będzie można pożyczyć )
mydełko (kupiłam bambino dla niemowląt)
sudocrem
później kupie krem na wysokie temp z filtrem jakiś bo to w sumie bliżej wakacji będzie

dlatego się tak zmieniło bo poradziła mi moja doświadczona siostra.
Lepiej nie przyzwyczajać maluszka do nie wiadomo jakich kosmetyków. Ona do 3 roku życia prała ciuszki w lovelli przy pierwszym dziecku przy drugim tylko do 3 m-ca a później w normalnym tylko ze zmniejszoną ilością detergentów.
Dzieciaczki są zdrowe i jedyne krostki jakie miały to od skazy białkowej.

dzieki nelka za odp . Teraz jest już lepiej. Starałam sie o dziecko 2 lata i nic. Wkoncu w zeszłym roku w czerwcu przy remoncie dachu dekarze spalili mi całe mieszkanie , maz ledwo uciekł . To był szok dla psychiki i organizmu miałam nadcisnienie 160/135, nadkwasote, migreny, nerwice i od razu wade wzroku no i wtedy o dziwo zaszłam w ciaze......... wiec stresu było duzo. 3 miesiace lezałąm bo ciążą zagrozona. nie pracuje juz od sierpnia wiec odpoczywam jak sie da i poki co jest dobrze. Lekarz tzryma reke na pulsie bo sie boi gestozy ale mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze... i wten oto sposób mam najwieksze błogosławieństwo:D rodzine:D ściskam madzia

nelka ja też strasznie "rosnę" i czuję że mała jest coraz większa a jej kopniaki w żebra coraz bardziej odczuwalne.

Madzia no to faktycznie mieliście sporo problemów ale widocznie maleństwo ma wam wszystko wynagrodzić

No Karolciu tak własnie miało być , dzieki temu bede miała synusia:D ciesze sie ze juz niebawem sie poznamy ......... ach:) bosko:)

ja prałam już pierwszy raz w pralce,a bliżej porodu wypiorę jeszcze raz w dziecięcym proszku i poprasuje;)

ja już tez czekam na ten moment z upragnieniem. Tak mnie ciekawi jaka Ona będzie

plan dzisiejszy mam prawie wykonany. Wszystkie nowe ubranka ręcznie wyprane. Teraz wrzucę już do pralki te po siostrzenicy i na poniedziałek zostaną mi ręczniczki pościel, prześcieradełka. Chyba że dziś jeszcze to zrobię jak mnie najdzie ochota

Jestem już strasznie głodna ale te pranie ubranek jest tak przyjemne że nie chce mi się iść do sklepu po chleb

a wiesz ,że ja też mam oliwkę,kupię jeszcze krem do twarzy,aby móc na dwór wychodzić,dodatkowo mam sudokrem i dla siebie maść do sutków,dziś chcę kupić mydełko.
też czytałam właśnie o tym aby jak najmniej kosmetyków,aby nie uczulać dziecko.
Że do kąpieli zamiast tych różnych płynów,wziąć zwykłe mydełko dla dzieci,lub oliwę z oliwek.

szolrak1 szok,dobrze,że masz dobrą opiekę rodziny i lekarza;)trzymaj się zdrowo

a wiesz,że ja też pranie robię,a zjadłam budyń,bo też zgłodniałam;)

Rady siostry dużo mi pomogły, bo wiadomo jak to z mamami. Kiedyś było inaczej choć niektóre sposoby sama będę stosować. Tak jak ta kąpiel w piochtanince. Od zawsze u nas dzieci myto w wodzie z dodatkiem tego. Ale to chyba przez pierwsze kąpiele, później normalnie.

Kajtek... kiedyś takie mydełko było i to też tradycja już u nas w domu że się nim myje dzieci. Ja kupiłam bambino tylko dlatego że nie było Kajtka nigdzie.