Lipiec 2011 nalezy do Nas

Ania masz zarabiste zdjecia na tej stronce
gdybys pracowała w moim mieście to bysmy ciągle sie widywały bo nam ziwrzaki towarzysza od lat a wszystko za sprawa Oliwii.
Ile ja już chomików pochowałam to nie zlicze, pieski, koty, ryby, krolik (ale krótko) bo okazało sie ze po 15 min. córka tak spuchła, ze oczu nie bylo widać, jak po walce bokserskiej wyglądala i do tego czerwone krosty i plamy doslwonie wszedzie, teraz po tej smutnej sprawie z Edziem wymyslila fretke ale ja zwariuje bo mi wytarczy codzienne jej gadanie, ze chce miec konia a poza tym w jej pokoju tak śmierdzi od tych końskich akcesoriów, ze sie czuje jakbysmy go mieli
No więc bylibysmy częstymi goscmi u Ciebie tak jak i u psyzjera

Aska i jak leżaczek? Dobry zakup? bo na fotkach Mikolaj wygląda na bardzo zadowolonego

dziś planuje wykapać sie razem z Bianusią w duzej wannie takie przygotowania przed basenem to mają być

różyczka napisał:

masuska a za co Ty dziękowałaś na końcu tego dłuuuugasnego posta? i dlaczego nie bedziesz juz zamieszczac tu zdjeć?

A i pomysl z kamerkami zeby razem ćwiczyć baaardzo mi sie podoba, zacznijmy już dziś bo ja płakałam w nocy podnoszac Biankę tak mnie bolą te plecy

ide dziś do Biedry na zakupy :lol:a to co ten .... powiedział wtedy świadczy tylko o jego poziomie inteligencji, taktu, wyczucia, empatii itd.

Różyczka czai o kogo chodzi:) Ale ten Pan woli kupować w osiedlowych sklepach za ciężkie pieniądze, a w biedronce jest taka tania karma dla kotów:P

A dziękowałam za wszystko i za pozytywne komenty do zdjęć i za to że tęskniłyście i pamiętałyście no i za całokształt, nie chciałam się rozdrabniać, no bo wiadomo że cuuuudowne jesteście:)

Różyczko moi znajomi kupili córce konia, mają go na podwórku:) Może i Ty też się skusisz? Koleżanka opowiada ciągle świetne historie na jego temat i ogólnie zachowuje się jak pies:) Wszędzie wejdzie:) A i bardzo lubi przesadzać kwiatki:)

Aska ja wyjątkowo miałam włączony dźwięk bo wczoraj mi przypomnienie nie zadzwoniło jak miałam wziąć pixę i przez to kicha. Więcej tego nie zrobię.

Różyczko bardzo ładnie postąpiłaś z córką, mam nadzieję że zrozumie, bo to super dziewczyna, ta Twoja Oliwka:)

Aniu jaki piękny wierszyk od Pana Piotra:)

Nie wiedziałam że króliki też się strzyże:) A na operacje nie patrzę, jakaś wrażliwa się zrobiłam po porodzie.

różyczko Mikołaj ok 10 min posiedzi.. a potem "Mamo weź mnie wreszcie"
mój mały przytulasek Może lezaczkiem bardziej będzie się cieszył za jakiś czas

Czytam sobie stare posty i właśnie Rika zaczęła rodzić Strona 360:)

Hehe to i Ania na porodówce szalała:)

aniaw napisał:

Witam
Piszę w imieniu Ani Włodarczyk która jest już w szpitalu ze swoim dzidziusiem(drugim).
A to było tak.
Cały dzień czułam skurcze,mocne,czasem bolesne. Dzwoniłam kilka razy do mojego faceta(był w pracy)że coś chyba nie tak.
wrócił około godziny 15. Nadal czułam skurcze(co dziwne wody nie odeszły)tylko te skurcze.................... Około godziny 16.30 byliśmy już w szpitalu na ktg. Okazało się że mam 4cm rozwarcia.................................................
Porodówka...............około 21.13 odeszły mi wody(leżałam tam od 17.50)21.23 na świecie pojawia się On.............DOMINIK WAŻY 36OO Ma 56cm długości. 10 w skali tej no wiecie.

Teraz jestem w szpitalu i nie mogę pisać odezwę się jak już wrócę. Pozdrawiamy Ja i mój śliczny maluszek.

P.s to wszystko napisałem Ja narzeczony Ani byście się nie martwiły że jej nie ma. A tak na marginesie jak byliśmy w drodze do szpitala to pierwsze o czym sobie przypomniała to to że nie napisała na forum że już jedzie że ma skurcze itd. Za co Przeprasza. Tomek

Rózyczko co do podbijania to podbije tylko tyle ile trzeba czyli najmniej ile sie da
A usuwanie czy edytowanie strzałów masz po lewej stronie w menu narzedzi wybierasz snajper aukcyjny- planowane strzaly i tam mozesz edytowac itp
Mam nadzieje ze zrozumiesz bo ciezko tlumacze heh
Z ciekawosci sprawdzilam ile kosztuje dokupienie - 9 zł - pakiet 17 trafień snajperem ale licza sie tylko wygrane aukcje wiec nie jest to duzo

Olka dobrze ze napisalas bo mojego wlasnie te 3 z rossmana tak odciskaja, wiec jakbym sie skusiła wyprobowac huggiesy to kupie 4



Reszte nadrobie stopniowo, tyle co wrocilismy z kontroli bioderek i az myslalam ze sie tam pobecze najpierw czekanie do rejestracji, pozniej na lekarza, pelno ludzi chorych bo nie tylko dzieci, wchodze do gabinetu a on mi wypisuje skierowanie na usg!!! i cholera znowu idz w druga czesc szpitala, czekaj godzine az zaczna robic usg, tam tez ludzi full i kazdy kicha, przeciagi, rozbieraj, ubieraj, przemial jak nie wiem - nawet w gabinecie nie mialam jak ubrac Malego po usg bo jak robil mu usg to juz na lezance inna matka rozbierala swoje dziecko, paranoja


Mialam isc z Bartkiem tez do przychodni ale jak rano mu nakropilam do noska i wyczyscilam (chociaz to i tak mialam wrazenie sama ta woda byla co wkropilam) tak do tej pory spokoj....ani nie rzezi, ani sapki nie ma, troche jak popłakał w szpitalu to mial znowu ale to chwila.... ja juz nie wiem

Masuska jak ja Ci zazdraszczam snu Pitera! mój sie budzi dwa razy standardowo, jestem mega szczesliwa jakk sie ani razu nie rozbudzi na godzine a co dopiero marzyc o calej nocce....


Aska tez masz ta przyjemnosc mieszkac z tesciowa u mnie nie ma nawet widokow na wyprowadzke bo dom ma byc na mojego małza.... niby oddzielnie mamy - ona dół, my gore, i do tej pory jak pisalam bylo ok, a teraz... chociaz z drugiej strony mysle ze jakby do Bartka nie zagladala to tez bym zla byla

Z tym ze go za lekko ubieram tez sie wnerwilam bo stwierdzila to po tym ze ma jedno body - nie po tym ze ma zimne rece, kark, cokolwiek, bo nie mial zreszta, tylko po tym ze ma jeden rekawek wiec to za malo - tak z zasady

lepiej wlasnie przegrzac dziecko, trzymac je w domu w kozuchu, przy piecu i pod pierzyna jeszcze
A w ogole co ja sie produkuje - tak jak Masuska napisalas- przeciez to oczywista oczywistoscc ze krzywdy dziecku zrobic zadna matka nie chce ....

Aniu sliczne zdjecia, i ze zwierzatkami, i Ciebie samej, to pierwsze i to z zyrafa zwlaszcza mi sie podobaja

Basba napisz koniecznie jaka byla reakcja tej nauczycielki od siedmiu bolesci

Przyszla mamo pokaz no Areczka, dawno go nie widzialam

Aaaa Aska - fajny lezaczek, ale to nie ukrywam glownie zasluga taaakieeego fajnego "wyposazenia", jak dawaja taki w standardzie to tez kupie, a co


Rika - ladny kolorek, taki cieply, tez taki planowalam, ale poki co rudy tez ok

Hoborr - wszystkiego naj, naj, naj pewnie przygotowania do chrzcin pelna para?


Lucy w koncu bedziecie razem z tym swoim a jak Wam sie ostatnio uklada?


no i ktora to traszyla ze nie bedzie tu zdjec zamieszczac??? pomyslcie o tych co nie maja nk (tak, tak, istnieja tacy jeszcze )

hej dziewuszki ja tylko się wyżalić, wygadać czy co tam bo ani męża ani Maksiny żeby pogadać. jeśli Jasinie nie skończą się kupy , tzn taka ilość to za 5 dni szpital juz nieodwołalnie:( Smecta nie działa, teraz cała nadzieja w nifuroksazydzie czy jakoś tam....Kurna ja nie chce do szpitala bo tam się w tym okresie pewnie nabawimy rotawirusów, zapalenia oskrzeli i innych takich. kurcze nie mam nawet jak po chleb isc bo pogoda paskudna !!!!!!!!!!!nie wiem co będę jadła wieczorem , a pokarm to chyba mi sie z powietrza nabierze ..
ble ble ble..
pa

Natimp1 kurcze 5 dni to długo, nie ma co zakładac z gory ze nie przejdzie.... A dlugo juz tak Jasiu ma? i ile razy robi? musialam przegapic jak o tym pisalas....

Takajedna
Od zeszłego piątku , generalnie przy każdym karmieniu i to zielonkawa, czasem z krewką i śluzem, ale krew to w sumienie wiadomo czy z przesilenia pupulki czy bo coś mu jest:( od wtorku bierze smecte a i tak tyle robi . No nic zobaczymy jak to będzie.. od teraz licze ilość kupek, ale w ogóle jakos mi sie pogorszył z nocnym spaniem itp i nie wiem czy przez to ze mu tak kupasy ida czy co, wcześniej się pierwszy raz budził kole 24 a teraz o 22 i co jakies 2h, nie wiem..

nie wiem czy Ci już pisałam ale chyba tak, ale jak czytam Twoje posty to nie wiem czy piszesz o swoim synku czy moim czasem:) charakterne te nasze chłopy co:)?
jasina jakos sie rozbestwił, coś mu sie poprzestawiało i na rekach by chciał...
kurcze mam takiego dołą że nawet jakoś nie chce mi się czytać, a potem będę marudzić że nie moge nadrobić czytania
ale kupiłam sobie dziś buty w pepco takie eskimoski jak to nazywam, całkiem spoko za 35zł, mam nadzieje ze mi stopa nie odpadnie

Heh no pisałam Ci nawet że życzę Ci żeby Jasiek był grzeczny jak aniołek i w ogóle, bo wtedy mój też taki bedzie

Mój właśnie niezależnie czy uśnie o 20 czy o 22 to budzi się o 24, później o 3 i później o 6... Ale u Ciebie to chociaż jest jakieś uzasadnienie - bo może właśnie te kupy go męczą, a u mojego to taki standard po prostu

Kurde no oby przeszło Jaskowi po tym nifuroksazydzie, pamietam ze mama bratu jak był mały właśnie ten nifuroksazyd dawała

cześć Kochane Mamuśki!

Wielkie dzięki za życzonka dla mnie, męża i Adusi.

Oczywiście cały dzień w biegu. Przygotowania ida pełną parą. Wieczorem mąż był odwieźć kucharki to było juz upieczonych 11 serników i cała reszta ciast. My bylismy na ostatnich zakupach. Cała impra wyniesie nas jakieś 4 tysiące - zobaczymy czy sie zwróci:)! hih

No i dostałam bukiet pięnych róż Na więcej nie było czasu i kasy. Zawsze wyjeżdzaliśmy do zakopca a w tym roku mamy najpiękniejszy i najwspanialszy prezent jakim jest Adusia:) Moja kochana. Wypiła na noc butelkę 120ml a potem jeszcze cyca podoiła:) Mam nadzieję że nie obudzi się wcześniej niż o północy. A potem juz co 3 godziny... Ale dam radę - bo ją kocham najbardziej na świecie! No i męża też.

Teraz Adolinka śpi to ide do męża świętować A Was nadrobię chyba aż po chrzcinach....

Buziaczki.