Lipiec 2011 nalezy do Nas

Pieluszki DAdy nie są w promocji przynajmniej u mnie zawsze kosztują 26,99

masuska nareszcie jesteś
Zdjecia cudne..ale te nasze dzieciaczki (Wszystkie) cudne są!!!!
A zdjęć tyle nawklejałaś,ze chyba noc poświęce na oglądanie

Zmykam pooglądać sobie


Dziewczyny..czy mogę napisać Wam coś smutnego? Historia prawdziwa, świeża,ale bardzo smutna

No jestem jestem, najgorzej było nadrobić Ale dałam radę i czytałam o zaręczynach itd:)

Aśka jak masz ochotę to chętnie wysłucham/przeczytam tą bardzo smutną historię.

Pewnie Aśka pisz co Ci lezy na sercu

Sylka- ja juz chyba na nazwisko nakleję mała dzidzie jak zadzwonią bo nie skumaja to wyzwe od imbecyli!!!!

Takajedna- dzięki chłopaki cudne i łobuźne
Masuska-masz ekstra podejście do cyca, na siłe nie ma co bo jak Ty się denerwujesz to laktacja gorsza itp, a powiedz Ty " paskudna szczęściaro" po cycu tak Ci piter śpi?/
w sprawie krmienia przychylam się do Syli też mi tak mówili.
Dzięki za namiar na chusteczki pampra- opłaca się bardzo,
kurcze Huggisy tez ok, ale mam wrażenie ze jakoś Jasina sika wszędzie tylko nie w huggisy

Kurcze Maksina pojechał znów do babci i tęskni mi się póki go nie widziałam to ok a teraz mam smutasa....byłam trochę poddenerwowana ale może mi się miesiączka zbliża bo właśnie jakaś taka przedokresowa jestem , no nic i tak muszę nad sobą popracować
dziewczyny które maja dwójkę pociech- powiedzcie ze macie słabsze dni i tez czasem nerwy Wam pójdą - plissssssssssss

Hmm zobaczymy jak dziś nocka Jasiny- czy lepiej czy gorzej- już mi się marzy by tak choć do 3 przespał

Życzę miłego wieczorku, uciekam coś zjeść obejrzecćBarwy apotem kąpiel. Jutro Jade z Jasiną na ploty do przyjacióły , ciekawe jak się Mały książe spisze

Basba a może sprawę zgłosić do dyrektora? Żeby zostać przedszkolanką trzeba mieć dar i powołanie i przede wszystkim być opanowaną osobą. Widać ze pani B do tego w ogóle się nie nadaje.

Na szczęście mnie deprecha nie łapie póki co heh, no nie licząc złości na koleżankę która podkosiła mój pomysł i już jest na DARMOWYM kursie stylistki paznokci a mnie na to nie stać

Masuska ja kupuję chusteczki pampers baby fresch w realu na promocji 4+2 za 19,99 zł

Co do innych pokarmów niż mleko to jeśli dziecko jest na cycu to można karmić samym cycem do 7 6 miesiąca. Ja tak karmiłam Zuzę a dopiero jak skończyła 7 miesiąc to wprowadziłam inne pokarmy tzn od razu jadła normalny obiad
Wcześniej dawałam jej próbować różne rzeczy np łyżeczka soku z arbuza, cytryna, kaszka, serek jakiś czy coś ale nigdy nie było to w ilościach żeby mogła się najeść. Dosłownie troszkę żeby spróbowała.

Acha i ja nie uważałam na jakieś cytrusy, gluten i inne rzeczy. Karmiąc piersią jadłam wszystko i później Zuzi też wszystko dawałam. Wstrzymałam się z burakami bo sama mam na nie uczulenie i dostała pierwszy raz niedawno.

Masuska to odwrotnie. Dzieci na MM mogą mieć rozszerzoną dietę w 4 a na piersi w 6 miesiącu.

Hey

Przepraszam Was,ale nie mam czasu wstawiac fotek na NK,w przyszla sobote mamy chrzciny i za raz po nich wyjezdzamy(prawdopodobnie),musze sie powoli pakowac,robic zakupy itp

Chcialam zapytac Mam starszych dzieci jakie macie leki dla pociech?

Aska pisz co cie dreczy

Moze pozniej nadrobie

No właśnie Rika zdziwiłam się bo wyczytałam że tak jak napisałam wcześniej.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aska smutne jest to co piszesz ale niestety życie jest okropne. A ludzie uczą się na błędach niestety.
W Józefowie kilka dni temu zmarł 3-letni chłopczyk. Pisali na Onecie też o tym. Ktoś wjeżdżał na posesję i dziecko prawdopodobnie chciało się przywitać i wpadło pod ten wjeżdżający samochód. Mimo długiej reanimacji nie udało się uratować chłopca.

Smutne to ale nic na to nie możemy zaradzić...

Rika napisał:

Aska smutne jest to co piszesz ale niestety życie jest okropne. A ludzie uczą się na błędach niestety.
W Józefowie kilka dni temu zmarł 3-letni chłopczyk. Pisali na Onecie też o tym. Ktoś wjeżdżał na posesję i dziecko prawdopodobnie chciało się przywitać i wpadło pod ten wjeżdżający samochód. Mimo długiej reanimacji nie udało się uratować chłopca.

Smutne to ale nic na to nie możemy zaradzić...

To jak juz piszemy w takich nastrojach to nie wiem czy wam pisałam, ale koleżanki bratowa poroniła w 37tc, w pon była na ktg i ok a w środę popołudniu od lekarza od razu do szpitala, Dziecko zmarło. Był zawał łożyska i płód umarł z głodu, szok co, nie potrafię myślec o tym, a ten chłopczyk Matko niczego się tak nie boję jak chorób czy śmierci dzieci, a przecież to ze się zdrowe urodziły to nic nie znaczy . Jak czasem patrze na reklamy fundacji to nie mogę oddechu złapać i wtedy się pukam w ten pusty mój łeb i przestaję narzekać ze Jasina spał po 45 min, że Maksi czasem niegodziwy, serio-nawet teraz sie w łeb pukam, człowiek nie wie jakie ma szczęście że dzieci zdrowe.

I w ogóle uczę Maksiora wyboru, by sam podejmował decyzje , nawet przy wybieraniu ubrań itp zawsze daje mu do podjęcia dezycję, nawet czasem kosztem tego ze robi coś wbrew mnie, ale nie chce by był wpływowy , by skakał na główke do basenu bo koledzy chcieli by coś udawadniał...może przesadzam, ale jestem bardzo przewrażliwiona na tym punkcie, ale uważam ze wiara w siebie i umiejętność podejmowania decyzji oraz przeciwstawiania się wbrew sobie to połowa sukcesu w późniejszym życiu.

pozdrowionka
P.s Masuska poszalałaś z fotami

Smutne.....

A wracając do karmienia. Ja karmię piersią. Lekarz mi w poniedziałek przepisał mleczko dla Adusi ale nie chce go pić. Dopiero dziś na wieczór zjadła 70ml a potem jeszcze podoiła mnie i usneła. Mam nadzieję że choc do 24:) Ale wracając do tematu. Lekaż mi mówił ze mogę pare razy dac jej butlę a potem najlepiej na noc zagęścić kaszką i będzie ok. A Adusia ma dopiero 3miesiące i 12 dni! Także nic nie rozumiem...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A Rika miałaś fryz pokazać!

Rika ty to masz szczęście że tak wszystko jadłaś i nic Zuzie nie bolało i teraz z Oleńka masz to samo. Widzisz ja jadłam nabiał i dostała alergii, zjadłam banana i bolał ja brzuszek - wiem że to dziwne ale z tymi bananami to kilka razy próbowałam... Tak bym zjadła cos dobrego. A jestem głodna prawie cały czas. Na obiad wodna zupa i mięso z ryżem i marchewka i poprawiam kanapka bo mi mało... Także to co dzis Dorota pisała to znam na własnej skórze. Ale jak któraś napisała że zjada kilka batonów (chyba Asia) to mnie skręciło normalnie....

Ok, ok

Nie bardzo podoba mi się ten kolor, jakiś taki jasny, sraczkowaty...

Kurcze NATIMP święte słowa. Człowiek narzeka że mało spią albo dlugo, albo płaczą itd. A mamy tak wielke szczęście że je mamy. Całe i zdrowe. Nasze kochane perełeczki.