Lipiec 2011 nalezy do Nas

basba napisał:

Hoborrku mój kochany to chyba nie do mnie Mój Aniołek śpi od 20do 6-7 rano bez pobudki i to w swoim pokoiku!!!! Nie śmiałabym narzekać!

Takiej to pozazdrościć!

Ewa, Masuska- gratuluję w miarę przespanej i w całości przespanej nocki

Aga- mały elegant z Twojego smyka!!!

Kubuś od pięciu dni robi co rano mega kupę między 5-6 i wiadomo,juz nie śpi
Wiecie co,od tygodnia zapisuje wszystkie drzemki,ile zje itp. i mi wyszło,że Kubuś śpi w dzień tylko DWA razy!!!???? Dzień w dzień tak jest- drzemka między 8:30- 9:30; 9-10 ,a potem między mniej więcej 12-13:30 i to koniec!!!

No i sobie poszłam na rehabilitację

Mały bidulek tak płakał jak go szykowałam i ma stan podgorączkowy i za nic nie da się położyć tylko na pionowo noszenie go uspakaja, więc nie zaniosę go przecież taki kawał na rękach

A te pobudki w nocy z krzykiem to nie wiem czy nie uszy, bo w szpitalu też tak miał i zapaleniem uszu się to skończyło

Na 16stą dopiero do lekarza mamy i chyba do tego czasu to oszaleję z tym krzykaczem

Bidulek dostał właśnie patacetamol i zobaczymy.

Natimp współczuję nocek

Hoborroj te auta to skarbonki Mechanik przyniósł akumulator i wszystko teraz działa ale ciekawe jak długo.
Mój M pojechał jeszcze z nim na warsztat i miał sprawdzić te rzeczy co ostatnio nam reperował i niby wszystko działa, nie wziął tym razem kasy, ale mamy juz takiego nerwa, że szok
A ta pannica to niezła jest.

Ewa gratulacje gratulacje dla Małego Trafił się tobie książkowy egzemplarz

Masuska chudonózkowa No to Piter niedługo będzie codziennie taki grzeczniutki w nocy, super, gratulacje

Lucy a jaka zupka?

Aniu moja mama darła się na mnie w lato, "zakładaj mu czapkę bo jak ucho przewieje to taki ból nie do zniesienia,a szkoda maluszka" no i ja nie zakładałam, bo w wózeczku i bezwietrznie, to po co. No ale jakby się coś przypałętało to oj... wiem że to nic przyjemnego. Także 3mamy kciuki.

A ja za to jutro do lekarza na 11:P ALe coś się dzieje od jakiegoś czasu z Piotra buźką i myślę że albo skaza, albo AZS. Ale co ja mogę wiedzieć, tylko to w necie wygrzebałam, a zdjęcia i opis niestety pasuje:(
W razie czego proszę o receptę na Bebilon Pepti, albo Isomil:(

A dziewczyny, chciała bym też dostać skierowanie na badanie krwi, ale dla mnie, ale nie chcę stawać do ogólnego w kolejkę, bo z małym to jak, no i wiadomo że tam chorzy będą. Czy jest szansa na to żeby pediatra mi wypisała?

Dorotko a może spróbuj przesunąć wszystko o np. godzinę? Począwszy od kąpieli po spanko itd.

Aga ale pięknie synuś wystrojony

AniaW jakaś taka byle jaka,z mrożonymi warzywami parę ziemniaków,śmietaną podrobiłam,ale nie smakuje mi
Ja też nie umiem gotować Ciekawe czym będę Ole kamić...
W ogóle to tutaj wszystko inaczej smakuje tak gorzej
Ania przykro mi że mały znów źle się czuje a co podajesz na gorączkę syrop czy czopki?

Rika super że chrzciny się udały,dziewczyny ja zwykle ślicznie wyglądają

Masuska opaski jak dla mnie rewelka legginsy też,ale kapcie to nie dla mnie ja śmigam na boso a mąż w japonkach

Aga1040 zapomniałam napisać że masz niezłego przystojniaka do schrupania!

No i Lucy wielkie dzięki kochana za ten program! Zaraz go zainstaluje!!!!

Aniu mam nadzieję że jednak to nie uszka... Odezwij się po lekarzu co z małym!

Masuska kapcie... hmmmmmmmmm jak by to ujać.... bardzo oryginalne
Wiesz co może to nie koniecznie skaza białkowa. Pamiętam że Antosiowi poniżej skroni wychodziły takie chrosteczki czerwone, które tworzyły taki powiedzmy wypukły placek. Pediatra przepisałamu robioną masć na bazie wazeliny zeby natłuścić. Znikły po jej stosowaniu. A u Piotrusia jak to wygląda???

A my wczoraj na kontroli bioderek byłyśmy...wszystko OK

masuska napisał:

Aniu moja mama darła się na mnie w lato, "zakładaj mu czapkę bo jak ucho przewieje to taki ból nie do zniesienia,a szkoda maluszka" no i ja nie zakładałam, bo w wózeczku i bezwietrznie, to po co. No ale jakby się coś przypałętało to oj... wiem że to nic przyjemnego. Także 3mamy kciuki.


A dziewczyny, chciała bym też dostać skierowanie na badanie krwi, ale dla mnie, ale nie chcę stawać do ogólnego w kolejkę, bo z małym to jak, no i wiadomo że tam chorzy będą. Czy jest szansa na to żeby pediatra mi wypisała?

Masuska to chyba zależy od dobrej woli lekarza Mi np pediatra wypisał leki dla mnie,zapytaj głowy Ci nie urwie

A co do tych czapek to widzę tutaj dzieci takie pół roczne jeszcze wożą bez
słyszałam że uszy bolą od kataru prawda to

Oki coś tam podczytałam bo Ferdek śpi
Masuska- pierwszy raz słyszę o Isomilu- to też na skazę- a moze PIt na coś uczulony co dostaje w słoiczkach.
dzięki za pocieszenie ale my już tak chyba 1,5 mca mamy w nocy raz gorzej raz lepiej ale ogólnie syfek. A młody w dzień śpi tak po godzince , z trzy razy.
Kurcze kochana nie wiem czy mi odpisywałaś z tym jak u ciebie pokarm zanikał itp, chyba przegapiłam możesz jeszcze raz napisać, kurcze czy coś pomyliłam i to nie Ty

Hobbor nie masz co się stresować jak odstawisz pierś to w nocy Ada będzie na butli zasypiać, po prostu ślicznotka jest głodna a oczu sie otwierać nie chcę, więc najważniejszą potrzebę głodu zaspakaja i spi dalej.

AniaW trzymam kciuki za Młodego, żeby to nie uszko, wiadomo to mało fajne, a je ? Bo pewnie gdyby uszko to by nie jadł bo boli przy przełykaniu. I proszę mi tu nie marudzić na Krzykacza tylko rozpuszczać żeby wiedział ze mamusia wspiera:)heheh taka mądra jestem a jak mój bręczy to szału dostaje.
Ja też mam przeboje z samochodem co zimę, teraz wymieniałam alternator zobaczymy jak będzie. generalnie średnio mi się marzy teraz w zimie przy ciężkim powrocie do pracy jeszcze się stresować czy auto odpali

Dorotas a podajesz Julii jakiś tran lub coś na uodpornienie? może to pomoże , Wiem ze na niektóre dzieciaki Broncho vaxom czy jakoś tak działa

Masuska a propos linków szykujesz dla mężula jakieś wystrzałowe atrakcje a propos długiego snu Piterka . Teraz taka wyspana to nie wiadomo co Ci po głowie chodzi:)
Gratuluję takiego zasypiania Piterka, u nas na szczęście też jest już ok,

Oki uciekam , pewnie Jasinek się zaraz obudzi to trochę ogarnę..
p.s dziewczyny nie macie trochę kasy na zbyciu przydałoby się . mam ochotę na jakieś bezsensowne wydatki a tu kasy nie ma


P.s Wiecie co mimo iż mnie ten mój Bąbel załamuje tymi nockami to fajny z niego chłopak, jak uśmiechnie do mnie to wymiękam, a jak na mnie skrzeczy, w sensie w gadaniu wejdzie na taki poziom głosu jakby przemawiał do narodu to już w ogóle go ubóstwiam.

Lucy napisał:

A co do tych czapek to widzę tutaj dzieci takie pół roczne jeszcze wożą bez
słyszałam że uszy bolą od kataru prawda to

Niestety Lucy prawda, dla tego szczególnie u maluszków nie wolno bagatelizować katrku, bo niegroźny katar może przerodzić się w ostre zapalenie ucha środkowego.
Proszę:
W czasie kataru, podrażniona śluzówka maluszka produkuje znacznie więcej wydzieliny niż zwykle. Część wypływa noskiem, ale nie wszystko. Reszta spływa do gardła. A tam znajduje się ujście trąbki słuchowej. U maluchów trąbka słuchowa jest krótka i szeroka, a do tego ułożona bardziej poziomo niż u dorosłych. Na dodatek, w czasie przeziębienia obrzęk gardła sprawia, że ujście trąbki słuchowej jest stale otwarte. Zarazki spływające do gardła mają ułatwioną drogę do ucha: krótszy niż u dorosłych dystans do przebycia i do tego wygodną arterią.Na zapalenie ucha wywołane przez katar najczęściej chorują dzieci w pierwszym roku życia. Zwykle choroba dopada malucha zimą. Na początku pojawia się pulsujący ból ucha i głowy, który nasila się w nocy i kiedy dziecko leży. Towarzyszą mu m.in. takie objawy jak:
- gorączka,
- wymioty,
- pogorszenie słuchu,
- biegunka,
- brak apetytu.

Basba a własnie maiałm pytać jak tam z bioderkami

Natimp my w zeszłym roku wymienialiśmy akumulator bo to samo się działo i tak mnie to wpienia
A fakt nasze Maluszki jak się uśmiechną to cała złość mija
No a Mały właśnie nie chce za bardzo jeść

Masuska czyżby jakiś weczór panieński się zapowiadał bo akcesoria superowe
A perdiatry musisz zapytać bo czasem jakieś głupie przepisy są i jak mi potrrezbne było skierowanie na krew dla małego na cytomegalię to musiałam szukać lekarza z uprawnieniami i tylko neurolog ma takowe Ale może pediatra może jak to np ogólne badanie.
A z tą czapką i uszami to nie jest prawda.
Jest tak jak mówi Lucy. Zapalenie uszu dostaje się od kataru a nie od zawiania uszu.
Nos, uszy i gardło łączą się ze sobą a szczególnie niemowlaki są bardzo wrażliwe i zaraz przy niedoleczonym przeziębieniu czy przedłużającym się katarku przenosi się na uszy

lucy ja podaję mu teraz syropek bo po każdym czopku zaraz była kupka więc czopki nie maiły czasu zadziałać ale mam w apteczce i to i to

Aga wróciłam żeby obejrzeć zdjęcie, ale słodki przystojniacha

Basba święta racja z tym zapaleniem uszu i niestety tego się u mojego obawiam.
Gorączka, krzyk w nocy, brak apetytu, gorzej się czuje w pozycji poziomej.

Bidulek zasnął teraz więc niech odpoczywa.

Masuska oby z tą skórą nie było nic poważnego.
Nam pediatra chciał na AZS przepisać ten bebilon ale dermatolog odradził, żeby długo nie stosować tych hipoalergicznych mlek bo to tylko substytuty diety Zgłupieć można.
Mamy zalecone tylko emolienty do smarowania i kąpieli i na szczęście dajemy radę.

To tak po kolei. Ja też w kapciach nie chodzę, wole grube wełniane skarpety, albo takie buciki z biedry - kapciowe. Ale tamte członki są faaajne:)

Basba, Nati, Aniu u Piotra to są takie czerwone suche placki na policzkach, one już są od jakiegoś czasu i zalecenia miałam żeby stosować emolienty, nie pomagało, smaruję go mimo to ciągle Oliatum. W sumie to się nasiliło myślę że od kiedy dostaje więcej MM. Teraz zmieniłam na Bebilon i od niedzieli cały czas na tym i pojawiły się krostki i suchy placek na klacie. W między czasie pojawił się nowy na szyi i na udkach. A i czółko też. Zaczęło się pogarszać więc idę po help. Wnioskuję że to od mleka, bo marchewka nie uczula:) a ciuszki ma prane ciągle w tym samym, jak był na moim mleku to było tego mniej, albo wcale, a jak jest na MM to pogarsza się. Ach co mi tam gdybać, nie ja medycynę skończyłam, jutro się okaże


A co do nienoszenia czapek teraz to bym chyba @#$%@$#%. Ale w lato? Toć gorąco było i zero wiaterku, a w gondoli to wiadomo.

dzien dobry
ja odpadam dosłownie
Natimp łączę sie z Tobą w bólu
nie mam juz siły
chyba wynajme opiekunke na godziny żeby choć ktoś za mnie na spacer z Małą poszedł a ja sie kimne w tym czasie
a takie ciekawe rzeczy piszecie dzisiaj
a jakie zdjecia Rika dała piękne o jezuuuu
masuskaucałuj Piterka od Biańci i powiedz mu zeby tu przyjechał i tez ją tak zaczarował z tym spaniem

A linkuję sobie bo siedzę na Allegro i myślę jak tu wydać kasę Ale jeszcze przelew nie doszedł.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

masuska napisał:

Basba, Nati, Aniu [/b]u Piotra to są takie czerwone suche placki na policzkach, one już są od jakiegoś czasu i zalecenia miałam żeby stosować emolienty, nie pomagało, smaruję go mimo to ciągle Oliatum. W sumie to się nasiliło myślę że od kiedy dostaje więcej MM. Teraz zmieniłam na Bebilon i od niedzieli cały czas na tym i pojawiły się krostki i suchy placek na klacie. W między czasie pojawił się nowy na szyi i na udkach. A i czółko też. Zaczęło się pogarszać więc idę po help. Wnioskuję że to od mleka, bo marchewka nie uczula:) a ciuszki ma prane ciągle w tym samym, jak był na moim mleku to było tego mniej, albo wcale, a jak jest na MM to pogarsza się. Ach co mi tam gdybać, nie ja medycynę skończyłam, jutro się okaże

Olifff tak miała i kupowałam to świństwo sojowe na recepte niestety