Lipiec 2011 nalezy do Nas

OLCIA MA 1 ZĄBKA [/color]

Ale jestem szczęśliwa,mam ochotę skakać do sufitu Jestem z niej dumna!!!


Muszę lecieć dalej pichcić...

[/color][/b]

I co robiłas ten barszcz? bom ciekawa bardzo
a patelnie do nalesników to ja mam taka malutką bo ja wole takie małe ale to kwestia gustu, bo tak naprawde to kazda patelnia bedzie dobra wiec sie nie przejmuj rozmiarem

Oposku bo ja zapomniałm wczoraj spytac - jak Ty sie czujesz kobietko?

Aniuuściski i buziaki do do "napisania" po świetach w takim razie
wszystkiego dobrego na świeta!

Kamilka swieta to jest taki szczególny czas....refleksyjny bardzo...i są radosci i sa tez smutki....ja np. w świeta zawsze bardzo tęsknię za rodzicami, których juz nie mam
czy Ty zostajesz w UK na świeta? bedziesz sie widziała ze swoją rodziną? czy tez nie i stad te smutki?

A dziewczyny widze świeta pełną parą wir zakupowy....pieczenie, gotowanie
ja już z grubsza wszystko mam przygotowane, tylko jutro tiramisu na świezo zrobię bo córa ma smaka

Różyczko ja potrzebowałam patelnię do naleśników na krokiety,kupiłam większą o śr 30cm,a barszcz zrobiony nawet smaczny,mąż jedzie z surowymi burakami

no ja wiem, ze do krokietów ja smazyłam przed chwila 40 szt. nalesników na krokiety własnie i smazyłam na patelence o sr.17 cm bo ja akurat takie lubie
pisałam to bo Ty sie martwiłas, ze musisz kupic nowa itd. bo tamta za mała niby no to chciałam Cie wesprzec na duchu, ze wcale nie taka mała

Cześć KOCHANE!

Może któraś z Was zauważyła naszą z Adusią nieobecność - ale jakooś tak juz świątecznie się nam zrobiło i na forum czasu brak. No i mąż biedny się pochorował i musiałam go pielęgnować
W sumie ja już wszystko porobiłam. Choinki ubrane, ciasta upieczone(upiekłam ten zajbisty placek ze śliwka kalifornijską - mam nadzieję że któeaś z Was skorzystała z przepisu:)) - posprzątene:)
Jutro jedziemy w dzień do mojej mamy coś jej pomogę. A teraz zaraz przyjeżdza siostra mojego brata!!!! wrrr Ciekawe czy mi odwiezie prostownicę!!!!! A ja i tam mam na nią plan:) Wszytko wam napisze jak się powiedzie:) hihih
POdejrzewam że mąż mi kupił coś ze złota - zobaczymy czy się sprawdzi:)

No i nic was na razie nie nadrobiłam - wybaczcie kochane! MAm nadzieję że wszystko ok u was i dzidziusiów:)
Aha moja mama znowu kupiła Adusi prezent. Tym razem pościel z jakiś wielbłądów czy czegoś takiego!!! MAm nadzieję że nie będzie śmierdziała!!!!! POnoć super dla dzidzi! No i kosztowała 600zł Normalnie przesadziłą ale nic jej na to nie poradzę! Chciałam żeby oddała - to się obraziła - i musiałm ją przepraszać! Ach te babcie!!!!

Buziaki!!

Wystrojonej choinki
Wesolutkiej minki
Gorącego serduszka
Pełniutkiego brzuszka
Oraz opłatka białego
Z rodziną łamanego.
Dużo zdrówka i miłości
dla MAM i Maluszków ode mnie i Hani na te piękne Swięta Bożego Narodzenia

Jest jeden taki wieczór w roku
gdzie niebo z ziemią się łączy.
Gwiazda z nieba spada by ten wieczór ogłosić.
To wieczór miłości
gdzie zostaje pokonane wszelkie zło,
panuje zgoda i miłość a w oku łza się kręci,
że to tylko taki jeden wieczór.
Życzę Wam, aby takich chwil w Waszym życiu było jak najwięcej.
Niech Boża Dziecina, która jest miłością ogarnia Was w nadchodzącym Nowym Roku 2012 i Wam błogosławi.
Z darem modlitwy przy żłóbku.
[img]http://http://magia-swiat.web21.pl/wp-content/uploads/2011/07/pobrane-14.gif

Hej dziewczynki!
Dawno nie zaglądałam ale brakuje mi czasu. Kubuś podziębiony smarcze się, byliśmy u pani doktor ale na szczęście to tylko katarek. Ale bidulek męczy się z nim. Mamy syropek, kropelki i czyścić nosek fridą. Oby mu przeszło.

Życzę Wam moje kochane:
dużo zdrówka dla Was i waszych dzieciątek,
spokojnych, wesolutkich, pogodnych świąt
spędzonych w dobrym towarzystwie,
śnieżnej pogody, bogatego gwiazdora, dużo miłości
i spełnienia najskrytszych marzeń.
Całujemy Aga i Kubi

"Każdy z nas ma na tyle dużą dłoń,
że może z niej uczynić Betlejem
Każdy z nas ma na tyle ciepłe serce,
że może przyjąć nowo narodzoną miłość...
do tego wystarczy tylko wiara, nadzieja
a miłość przyjdzie sama..."

Kochane Mamusie
z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałąbym Wam życzyć
czarodziejskich chwil, ciepłej rodzinnej atmosfery, uśmiechów, zdrówka,
oczywiście pyszności na stole, cudownych prezencików i spełnienia marzeń

Dla każdej z nas w tym roku święta będą wyjątkowe, jedyne oby były piękne i takie jak sobie wymarzycie, buziaczki!

Ale światecznie się porobiło

Gdy w Wigilijną Noc gwiazdy rozbłysną na niebie
Pomyślcie jak warto docenić że mamy dziś siebie.
Że mamy do kogo słać świąteczne życzenia - Zdrowia, Szczęścia i Wszelkiego Spełnienia.
Że doceniamy nawet najdrobniejszy podarek,
Że Wigilia i Święta to okres cudownych historii, marzeń i bajek.
By w Waszych sercach zawsze tlił się nadziei promyczek
Tego z całego serca Wam życzę!

Kurcze ale mamy tu nastrój świąteczny!

A ja trochę z innej beczki:





nie mogłam się powstrzymać!

hoborr napisał:

Cześć KOCHANE!

Może któraś z Was zauważyła naszą z Adusią nieobecność - ale jakooś tak juz świątecznie się nam zrobiło i na forum czasu brak. No i mąż biedny się pochorował i musiałam go pielęgnować
W sumie ja już wszystko porobiłam. Choinki ubrane, ciasta upieczone(upiekłam ten zajbisty placek ze śliwka kalifornijską - mam nadzieję że któeaś z Was skorzystała z przepisu:)) - posprzątene:)
Jutro jedziemy w dzień do mojej mamy coś jej pomogę. A teraz zaraz przyjeżdza siostra mojego brata!!!! wrrr Ciekawe czy mi odwiezie prostownicę!!!!! A ja i tam mam na nią plan:) Wszytko wam napisze jak się powiedzie:) hihih
POdejrzewam że mąż mi kupił coś ze złota - zobaczymy czy się sprawdzi:)

No i nic was na razie nie nadrobiłam - wybaczcie kochane! MAm nadzieję że wszystko ok u was i dzidziusiów:)
Aha moja mama znowu kupiła Adusi prezent. Tym razem pościel z jakiś wielbłądów czy czegoś takiego!!! MAm nadzieję że nie będzie śmierdziała!!!!! POnoć super dla dzidzi! No i kosztowała 600zł Normalnie przesadziłą ale nic jej na to nie poradzę! Chciałam żeby oddała - to się obraziła - i musiałm ją przepraszać! Ach te babcie!!!!

Buziaki!!

oczywiście, ze zauwazylam Twoja nieobecnosc droga Hoborr ale wiem, ze macie huczną wigilie wiec i pewnie przygotowań wiele
a ja kiedys w dzieciństwie miałam koc z wielbładziej wełny i byl mega ciepły jak sie nim okryłam to za chwile juz nózie były gorace

Ja na dzisiaj juz skonczyłam...
jutro umyję podłoge i napelnie masą karpatkową babeczki, doprawię sałatkę i możemy świetować...
niestety nigdzie nie jedziemy.... Wigilię i cale Święta spędzimy w domu,we czwórkę...

od środy dzieciaczki sa na antybiotykach i biora inhalacje...dzisiaj byla kontrol z Kubusiem, bo lekarka rozważała położenie go od dzisiaj w szpitalu... ehhh....ale z dwojga zlego zostajemy w domu z zakazem wychodzenia...
mam zly humor, bo zamowilam kurierem ksiązke dla M pod choinke, a ona nie przyszla....inni ludzie juz powystawiali negatywne komentarze, a skrzynka w telefonie jest juz pelna.... .

Gratuluję Olci pierwszego ząbka!!!

Filmiki świetne!!!