Lipiec 2011 nalezy do Nas

Aniu - wlasnie mialam kolejnego posta pisac i zapytac co u Ciebie

z nagrodami mialam wczoraj napisac ze pomylilam sie, do konca pazdziernika, ale i tak biore teraz bo juz tylko dwie wagi zostaly takie jak chce

co do Twojej przygody to jak zareagowal Tomek? wyobrazam sobie jak on sie zdenerwowal jak mu opowiedzialas

moze ta wysypka Szymiego to od jakiegos proszku? zmienialas cos?

miłego piknikowania

Co do znajomych to nie wiem czy pisałam. Miałam wczoraj iść z przyjaciółką sąsiadka na piwo. Już byłyśmy umówione itd i przyszła na chwilę pogadać ok 18 i zażartowałam że pójdziemy na imprezę. A ona zaczęła mnie namawiać że taka okazja już się długo nie powtórzy i możemy iść. Ja mówiłam że nie i zostałysmy przy piwie. Miałyśmy się spotkać jak małe pójdą spać. Dzwonię do niej a ta mi wyskakuje że u koleżanki siedzi, słyszałam po głosie że wcięta... Fajnie. Ją ma na codzień a ja przyjeżdżam rzadko ale sama wybrała... Dzisiaj ja nie będę miała dla niej czasu bo sobie z mężem posiedze. Co z tego że mam go na codzień w domu...

My już po obiedzie, mąż rano przyjechał, dzieci śpią po obiedzie a jutro do domu... A co do przeprowadzki to jeszcze trzeba malować i mąż powiedział że się nie wyrobi. Czyli tak jak meble miały być w poniedziałek ten co będzie to będą dopiero za 2 tygodnie pewnie...

Dzięki za info Przyszła_mamo o Rodziynce, ja zbierałam na zestaw Gerlacha, a tu dooopa. Jutro pojadę i zobaczę na co mi starczy punktów.
Przyszła_mamo, ja z musteli miałam też jakieś próbki i też mi się podobało:) A co mogę polecić na odparzenia to przede wszystkim Sudocrem i powiem Ci jak leżeliśmy z Pitem w szpitalu, jak miał biegunki to dostałam próbkę Linoderm z Pantenolem, jak ręką odjął

Różyczko wysłałam mailem link, jeszcze dostaniesz zaraz gratis:) A współczuję remontu. Mam nadzieję że to małymi kosztami da się szybko naprawić. A za tą JLo to focha mam nadal:P

Przypominam o jutrzejszym dniu chłopaka

Przyszla_mama mój T jak wróciłam roztrzęsiona do domu i opowiedziałam mu akcję autobusową skomentował tylko cytuje : No nieźle... I wrócił do ogladania meczu
A Szymiemu nic nie zmienialiśy więc mamy zagwozdkę, a poza tym on nigdy nie miał problemów z nowymi potrawami czy środkami, więc dalej szukamy przyczyny

Rika no ze znajomymi to tak bywa A wiesz, że we wt kolejne kino na obcasach, film manhatan Paryż a Bad boys będą na Ursynowie w Multikinie Idziemy???

Masuska no i ja zertkam na forum i Tomi przyuważył Twój wpis o dniu chłopaka i kicha
A myślałam, że zapomni Poza tym nasi męzowie to mężczyźni, więc raczej w marcu obchodzą swięto a co innego nasze chłopaczki

A znacie ten skecz:


U mnie Dominik ma temp 39,2 i zastanawiam się czy to od zęboli
Szymi wydrapał sobie policzek i musiałam dać mu fenistil

Z pozytywów to ja z chłopakami byłam na spacerze a Tomi posprzątał chałupkę
Bo nie pisałam Wam jaki zastałam brdel za przeproszeniem jak wczoraj wróciłam z zumby.
22 godz dochodziła a tu bobasy nie śpią, łóżeczko na środku pokoju z wyjętymi szczebelkami, chusteczki podarte i porozwalane wszędzie, popcorn na dywanie, zabawki w zlewie, chłopaki ganiają się Dom wariatów Stwierdziłam, że mam to w nosie i nie sprzątam i T grzecznie dziś to sam ogarniał

DZIEŃ DOBRY

Ja tylko na chwilke wpadlam sie przywitac, lece bo moj glodomor krzyczy ze glodny, jeszcze dzisiaj zajrze na dluzej

MIŁEJ NIEDZIELI

Dzien Dobry:)

Wszystkim chłopaczkom buziaczki śle Ciocia:)


najsmaczniejsze.pl/2012/06/muffiny-pilki-dla-malego-kibica/

hej Pipcie Ripcie...

matko jak cudnie, Janina spi... ( zaraz wstanie ale co tam ) w domu tylko zostało odkurzyc. i żyć nie umierać..
anka odważniki juz miał jak raczkował zjedną noga podciągniętą.... a z tą kołdra to się wstrzymam, wczoraj jak byliśmy w lusowie, znalazłam przykrywotko takie cieńsze ale cięższe -tym go będę przykrywać...może coś da.. choć widzę działa powiększone przy 4, to teraz nawet hipnozo terapia nie pomoże

Oposku czekam na film:) generalnie teraz jak robie te usiski( mam nadzieje ze dobrze) to młody leje i liczy ze mną do 5, tylko ze on chyba po łacinie bo nie kumam:)

Anka.. maksi wymaga słonia z kasztana-umiesz robić.. ja mu zrobiłam a on.. dziękuję mamusiu a zrobisz mi słonia:) Świniolek nie syn rodzony

janko ma teraz etap pokazywania ze wszystkiego nie ma.. to takie cudne ze specjalnie mu coś chowam... wiem ze jestem świnia, ale zaraz zacznie gadać , mądrzyc się.. i cały urok pryśnie...

Masuska jakiś przepis na dobra kapustę kiszoną???

Róża jak po ściąganiu podłóg.. znalazłaś jakiś skarb by podzielić się z koleżanką??

Wczoraj byliśmy w Lusowie ( tam gdzie ciągle w wakacje jeździmy nad jezioro),pożegnac sezon.. było cudnie po1/ ze maksi ciągle latał z działkowymi dziecmi i wymyślał takie zabawy ze nie mógł angażować rodziców bo byliśmy jak to powiedział...za nie zrozumieli na nie:), jachu tez sobie broił na ogrodzie wołając tylko

po 2 byli tam teście od piątku, czyli wszystko miałam podstawione pod pysk:)
po 3/ bylismy na przejażdżce rowerowej w stadninie koni- Jachu szalał - do czasu aż koń paszcze otworzy, ale był dzielny...a potem zaliczyliśmy jeziorko.. my w przenośni- Maksi dosłownie.. ale spoko kataru nie ma

oki ubieram sie bo jak me cudo wstanie to muszę małe zakupy zaliczyć...

Dzień dobry Paniom:)

My cały weekend latamy, mieliśmy jechać na działkę, ale nie wyszło, bo zebraliśmy się koło południa, więc próbujemy znaleźć sobie jakieś zajęcie na miejscu. Wczoraj byliśmy na na spacerze, zakupach w autlecie i kupiliśmy dwie zajefajne czapki na przecenie za 20 zł. Jedną będę nosić sama, bo jest zarąbista- różowa ze świnką Dziś na koncercie i jedziemy na obiad do teściowej, a potem może na Starówkę, zobaczymy, jak Młody.
A no w LIDLU fajne piżamki, tym razem nie dla dzieci, a dla nas- fioletowe za ok 3 dyszki. Naprawdę spoko są

Nati napisałam Ci na gadu:) Ale Wam fajnie z tą sobotą na działce, zazdroszczę! A my takie lamusy jesteśmy, że się nie wybraliśmy, a taka ładna pogoda była

Masuska dzięci za cynk o dniu chłopaka, mąż świętuje w marcu, ale Filipek dzisiaj:)
Kidy się przeprowadzacie?

Przyszła Mama sosik rewelacja, dziękować za przepis

Rika no niefajnie, że przeprowadzka się opóźnia, ale to już Kochana lada dzień! Wróciliście do domu bezpiecznie?

Ania fajnie, że Tomi posprzątał, u nas to ja robię burdel zazwyczaj No, terazdo spółki z Filipem;) A jak sam kiedyś wejdzie do sedesu to możesz być pewna, że fotka będzie;) Znasz się może na jedzeniu dla Królików? Bazyl ostatnio toleruje tylko jedną karmę, Cuni Complete, oprócz tego dostaje siano i świeże warzywa, zioła, od czasu do czasu te paczkowane Zuzali. Czy to Mu wystarczy, czy powinien jeść jeszcze jakąś inną karmę? pełno jest tych kolorowych granulatów w sklepach, ale On w ogóle nie chce nie to spojrzeć, do żadnych kolb, dropsów i innych wynalazków nawet nie podejdzie.


Oczywiście od nas też najlepsze życzenia dla wszystkich Chłopaczków

Dziewczyny, niedługo idziemy na parapetówę do znajomych. Chcemy kupić niezbyt drogi prezent dla Ich dwuletniego dziecka. Temat- pojazdy (tak zasugerowała Mama dziewczynki) Może macie jakieś pomysły,coś co się sprawdziło? Mama dość nadopiekuńcza, więc raczej nie wchodzą w grę zabawki nie przeznaczne dla dzieci do trzech lat. Ania, Basba, Natimp może Wasi Synowie mają coś fajnego?

Cześć,

Nati nie mam przepisu. Mama robi

Oposku nie wiem kiedy, mam nadzieję że szybko.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ciosia Różyczka bluzę poznaje?

hej Miśki czas wstać jak można tak spać....

Matko jakaś zastygła jestem....

Oposku nie widziałam na gg nic , serio ..skopiuj wiec proszę jeszcze raz

Masuska a ja to taki worek ,ze nie skumałam ze wczoraj był dzień chłopaka.... upiekło mi się bo wysłałam do południa Tomka i Maksiego na roller coster nad Malte a jak byliśmy popołudniem na spacerze to kumpela sie wygadała...

Oposku w sprawie prezentu to Maksi dostał kiedyś takiego pluszowego złomka którego jak się nadusi to wydaje dzwięki starego silnika, fajny

Jaśko tak cudnie mi dziś spał- hhehe jak na Jaska oczywista ... pobudka 1, 3;30 i 6 ekstra co.. to nad ranem to juz zębowe było bo ałi wołał..

A od dzis jestem sama w pokoju w pracy... kolega się zwolnił i teraz dupa... nie ma kto mi kawy o 13 zrobić

Witam w poniedziałek przy kawce

Różyczko... ożesz kurcze... strasznie mi przykro! U mnie w domu rodzinnym (bloku) kiedyś też wąz strzelił z goracą wodą... sąsiedzi nas obudzili że im na głowe woda kapie. Współczuje tych podłóg!!!!!!
Cieszę sie ze na koncercie sie wybawiłyście!
A co do Bianusi! Najważniejsze ze zdrowa... wiem ze ci ciężko ale ciesz sie tym że to normalne i ze nie jesteś sama.

Przyszła_mamo jak siusiaczek??? My też zawsze sudocrem stosowaliśmy.

Hobrku! Jej jak ten czas leci! Jeszcze chwila i bedziemy z tobą rodzić! Pokaż brzucholka!!!!plisssssssss........ Moja sąsiadka i przyjaciółka ma lada dzień urodziń. Denerwuje sie chyba bardziej niż ona hehehe... Co do zwolnienia... jak dobrze sie czujesz i nie odczuwasz takiej potrzeby to po co siedzieć w domu na zwolnieniu??? Ja z Antosiem do 7 miesiąca pracowałam no a z Wiki niestety to już inna bajka.
Gratki za ocieplenie domku! Jak paluszek Ady????

Rika jak dwa tygodnie przeprowadzka się przesunie to nie jest źle.... trzymam kciuki żeby nie dłuzej

Aniu bylaś u lekarza z tą wysypką??? Niezły jubel zastałaś wracając z zumby Mnie by chyba szlak jasny trafił... Zdrówka dla chłopaków!

Nati... super ze weekend się udał! Dzieci sie wyszalały, wyście się pozaliczali w jeziorze- dobrze Maksi się nie smarka

Oposku... a na czym wy tak latacie Ja muszę chyba drugą kawę zaraz wypić bo zamiast "znasz sie na jedzeniu do królikow" przeczytałam : znasz się na jedzeniu królików chyba głodna juz jestem Co do zabawek... hmmm.... kurcze bo ja wiem... ja zawsze nad wyraz wiekowy kupowałam. Teraz mi tak przyszło do głowy- może jakąś kaparkę albo ciężarówkę z wadera???
Masuska sliczne foty! Piter ale ma czadową chustę Pod kolor auta

A teraz co nieco u nas. W sobtę u młodszego brata na imieninach bylismy. Dzieci wypiejdane, wylelane przez dziadków Natomiast w niedzile skoczyliśmy na sesyjkę w końcu. Zdjecia cudne będą - juz sie nie mogę doczekać kiedy je dostane!!!! Antek na samym końcu dostał takiego wariolca że latał wokół samolotów z balonami jak jakiś wariat (na lotnisku byliśmy lokalnym). Wiki zlała się tak że w drodze powrotnej kupowałam pieluchy w rajstopki w tesco bo oczywiście mąż wyjął zapas a ja nie wzięłam z domu...mam nadzieję że smarów znowu nie dostanie!
Z nowych słówek Wiktorii:
- koń
- lenka (ręka)
-i.... dupcia!!!!!!! (szkoła tatusia)

Z ostatniej chwili: wpadło mi w oko:
finanse.wp.pl/kat,104124,title,Bakterie-...sc.html?ticaid=1f441

Heja

Masuska wow ale kolo extra z Pitera

Nati ale jak to kolega się zwolnił? A rozumiem, nie wytrzymał psychicznie z Toaba w jednym pokoju
U mnie Dominiś też zabawnie pokazuje że czegoś nie ma i bawi mnie to za każdym razem Mówi ma i ten śmieszny gest dłońmi rozłożonymi Twój tez tak robi?

Oposku fajowy mieliście weekend Co do autek u nas walaja się na każdym kroku, ale najbardziej sprawdzają sie te małe hot weels bo sa najtrwalsze a mamy juz ich całą kolekcje A co Szymon by wybrał jakby był dziewczynka to nie mam pojecia
A na fotki nadal czekam

Basba ale susper, że sesyjka się udała, nie moge doczekac sie efektu
Gratki z powodu kolejnych słów Wiki Mój Szymi namietnie pokazuje gdzie ma pupe a gdzie ma "jaja" jak się ktos go spyta, juz nie powiem kto go tak wyszkolił

U mnie chłopaki popsute
Szymi miał znów wysypkę - po nocy mu się nasila na policzkach przedramionach i udach a w dzień wygasza się - takie szorstkie krostki. Nic nie miał zmienianego, więc nie wiem
Dominik za to wczoraj miał temp 40,3 Nawet nie był jakos marudny a po ibumie zaraz humor wrócił
Jak dziś się nie zreperują to wieczorem wezwiemy lekarza

No więc z pikniku nici - ale i tak by nic z tego nie wyszło bo gapa ze mnie i piknik był w sobotę
Byłam tylko z Szymim w kościółku i wystroiłam go aż byłam z siebie dumna
Poza tym dzień w domku z małżem i bobasami zaliczam do udanych - nawet się nie pokłóciliśmy A rano T poszedł po świeże bułeczki i zrobił mi śniadanko do pracy, które własnie szamię

Miłego dnia

Czesć babeczki. W niedziele Wam odpisywałam, naprodukowałam sie jak głupia a m i błąd wyskoczył i się wkurzyłam...

Napisałam Oposkowi na pewno że jeszcze nie wyjechaliśmy wtedy wyjechalismy ok 15 a o 18 bylismy w domu

Masuska superowe zdjęcia jaki on duży jest kurcze.

Aniaw na Ursynów mam zły dojazd i jest daleko

W sobotę dziewczyny jak na złośc nie chciały spać a miałam z mężem wyjść sobie, później ta sąsiadka napsiała że przyjdzie a później odezwał się mój były mąż i był zły że nie powiedziałam mu że jestem (wiecie ja mam 3 mężów i 2 kochanków). Więc on uciekł od kolegów i przyszedł. Spotkalismy się w drodze do sklepu po %

Przedstawiłam ich sobie mniej więcej wyglądało to tak:

Ja: to mój mąż Radek a to Patryk
Patryk: Patryk - były mąż

Myslałam że padnę.


Było miło bardzo, powspominalismy, pogadalismy i ok 2 bylismy w domu, siedzieliśmy przed domem

A teraz czas wrócic do rzeczywistości. Dziewczyny poszły spać ok 23.30... Ola budziła się co 2 godziny na cyca, Zuzia w nocy źle spała, przelazła do naszego łóżka a później musiałam ją odkładać... koszmar, głowa mnie boli, jestem niewyspana i zmęczona...

Rika, jak na Twój wiek powiem ze rozwiązłe życie prowadzisz.. tylu mężów i kochanków...

Anka , mój tak jedna robi śmiesznie -ale ma nie mówi.. oln bardzo powściągliwy w mowie, wie że żona Wiki go zagada i tak nie pozwoli dojść do słowa to się nie angażuje chłopak w wymowę:)za to nie wiem czy pisałam najcudniej na świecie małpke udaje.. może uda sie mi nagrać...

Hmmm a moze młody w końcu sie na Ciebie uczulił.... a tak serio nawet płynu nie zmieniałaś?a coś z orzechem dostał...

Masuska zazdroszczę Ci ze możesz Pitowi takie czapki ubierać.. u nas fobia czapeczkowa... ściąga do znudzenia tak wiec póki co zawiązywana, ale jak znajdę na zatrzaski to też przemyślę

Basba , czekam na portfolio synowej

Hobborku jak samopoczucie..
Róża jak po ściągnięciu podłóg i jak moja Bianula