Lipiec 2011 nalezy do Nas

Masuska nie dodaje, pomijam, ale ogólnie ciagle mamplan go w koncu zrobic - zalewasz laske wanilii rozcięta, albo kilka jak masz, wóda albo spirytem, zamykasz, wstawiaszdo szafki i czekasz aż zciemnieje, podobno zajebisty jest wiec warto go miec, im dłuzej stoi tym bardziej naciaga wiadomo, robi sie ciemnobrązowy i bardzo bardzo aromatyczny tak wszedzie pisza
z roboty bardzo bardzo sie ciesze moze cos ztego wyjdzie
ja tez sie wziełam za dodatkowa robote, a mianowicie produkuje takie o to cóś:

i tak nie spię po nocach to moge przynajmniej cos pozytecznego stworzyć

a wisnie z syropu pewko, mogą byc i ze spirytu

eeee, no teraz nie zaskoczyłaś? Że też Ci się chce? ALe powie że świetna bransoletka. Czyli kiedy mogę Cię odwiedzić????


Jutro kupię laskę (co by to miało być) i akurat mam ćwiartkę wódki która miała być pieprzówką Plan jasny, robę ekstrakt.

Różyczko myślę jeszcze o takich tortach:
www.mojewypieki.com/przepis/wuzetka
www.kwestiasmaku.com/desery/torty/tort_c...waldzki/przepis.html

A ta czekoladowa dokładka, będzie chyba do Teściowej, a któryś z tych wyżej do pracy i może jeszcze jeden zrobię... Ale może

Ten jest świetny, ale nie ma tego czegoś.
www.kwestiasmaku.com/desery/torty/red_velvet_cake/przepis.html

Pani z tym spirytem nie przesadza?

Cześć kobitki

Ja jak zwykle w biegu
W pracy dużo się dzieje, więc niby fajnie, ale na forum mniej czasu
Ale fajnych mam pacjentów i właściciele są spoko, że leczenie leczeniem a później gatki szmatki i od razu humorek lepszy
A i kilka razy w tyg jakis przedstawiciel handlowy sie przywlecze a niektórzy to takie przystojniaki a ja juz zaobraczkowana
Ostatnio z takim jednym tak się hihrałam, że popłakałam się ze smiechu
Ale był taki zabawny, że później ciężko mi było przyjąć Panią co czekała w korytarzu bo cały czas się śmiałam
Jak teg gościu o cos spytał to ja zaraz w smiech a jak spytał czy biegunki sie zdarzaja to juz leżałam na stole i mówię mu że dziś u mnie wszytsko w porzadku ale czasem miewam problemy To już zaraziłam go smiechem i on tylko wybełkotał, że pyta się o psy i oboje już ryczelismy ze smiechu
Później przyszła szefowa i na odchodne dała mu małą wódeczkę w ozdobnej buteleczce bo od kogos dostała jakis zestaw a ona nie pije to już w ogóle nie mogłam powstrzymac się od smiechu i próbowałam temu panu wytłumaczyć, że ja na prawdę nic nie piłam

A tak ogólnie to wsjo oki
Szymus ma cały komplet zębów a Dominis juz wszystkie 4 więc czekamy na 5, ale jeszcze czas

Udaaało mi się nadrobić

Rose widze, ze Bianula odkryła powołanie piguły
Niezłe prace nocne A tak serio to buziole

Mauska gratki za rozmowę, trzymay nadal kciuki

Nati przepis porowy chciałam wypróbowac i popsułam kuchenke tzn ułamał się kurek i mamy miec nowa kuchenke więc extrasnie bo ta to juz na złom się nadaje Więc pewnie przepis wyprubuję

Basba współczuje opryszczki mi raz nad morzem przez noc wywaliło taką wielka, że siałam postrach na plaży a babka w aptece nie chciała mi uwierzyc, że przez kilka godzin tak mi sie porobiło
Extra foteczki Malutkiej

Olka ja tą grzechotka bawiłam sie u Oposka i polecam

Martuś fajnie, że jesteś a z tymi czapkami to pojechałas

Hoborku jak z wena???

Rika 2 razy dziennie kurze no prosze Cie Daj szanse kurzowym króliczkom

Oposku cos mało Cię A fotek nie dostałam A Filipka tez dawno nie pokazywałaś i mój Tomi sie zateskni

Asiu a co u Mikołajka?

A co do jedzenia to moje dzieciaki to takie żebraki, że szok jak ktoś coś je to one tez by popróbowały nazywam to syndromem pingwina Bo tak chodza smiesznie dookoła jak pingwiny


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Buziaki

Wiesz co Masusko, ja jestem mega łasuchem i jaki nie zapodasz przepis to ja bym zjadła i dla mnie kazdy super...no chyba,ze ma maslany mocno krem to troche mniej
ten red velvet tylko aldnie wyglada na moje oko, bo tak jak piszesz...brakuje w nim czegos...

jak zrobiłam ostatnio ten Dakłas do pracy to przysięgam Ci-były same ochy i achy, dziewczyny lizały talerze! i blagały o jeszczewiec z czystym sumieniem moge polecic bo nie byo osoby, ktorej by nie smakował, a i podobno zawsze sie udaje, ja robiłam pierwszy razi był perfekcyjny a skromnośc to moje drugie imie
www.mojewypieki.com/przepis/tort-dacquoi...rzechami-i-daktylami

Oj, Ania, Ty jak zwykle wypracowania piszesz:)

Różyczko, w tego dakłisa, to chętnie się pobawię po przeprowadzce, bo u mojej mamy w kuchni to najlepiej nic nie dotykać, albo robić jak jej nie ma. Z racji tego że mam okazję i pokazałam że potrafię, więc nie powinna marudzić

No idę Panienki spać, tj czytać i Piotra usypiać.

Buziaki

PS. Ten Dakłis to taki "bułkę przez bibułkę". Akurat dla Teściowej:)

A ja nie wiem co to ten przepis porowy czy ktos mógłby mnie oświecić? plissss

Aniu pingwiny buahahahah
nie pracuj tyle bonie bedziesz wiedziala co potem z wypłatą zrobić

Masusko u nas sie mówi "bułkę przez bibulke a gołą ręką"
zapewniam,ze on jest prosty do zrobienia jak drut bo ja nic trudnego nie umiem, a efekt gwarantowany, mysle tez,ze zbyt dobry jak dla T. dla T. to pączek z cukierni i wio

ja tez spadam spac-dobranoc kolezanki drogie

p.s. tanio sprzedam bransoletki

Dziewczyny później Was nadrobie. Teraz nie mam dostępu do laptopa ale czytam Was na bieżąco. Mam pytanie. Ma któraś z Was taki stolik z Ikea i krzesełka? Jakie macie zdanie na ich temat? Lub ewentualnie jakie macie stoliki dla swoich maluchów?

Rika chodzi o serie Mamut???,słyszalam ze swietnie sie sprawdza plastikowe lekkie,kolorowe,łatwo sie czysci ;)stół duży okrągły..koleżanka zachwalała znaczy sie pochwaliła nowym nabytkiem dla córeczki ,Ja niestey ze wzgledu na brak miejsca nie skorzystam...dzielimy pokoj z małym na spółę

Monika nosz kurcze wcieło hmmm..

Dziewczyny tymi słodkościami kusicie

Masuska gratulacje,zobacz ile ofert :)teraz Ty wybierasz a nie oni,zawsze możesz tak podejść do tematu Powodzenia życzę

Anka Ja ostanio tez dostawałam takiej głupawki w pracy

Basba zdrówka kobietko


Dobra mykam

Rika my mamy drewniane krzesełko i stolik oczywiście Forte, model KIDDO. Wg mnie są super, są stabilne, dość ciężkie jak dla dziecka, Igor np. wchodzi na nie, nigdy krzesełko nie przewróciło się razem z nim na bok. Te z serii Mamut są bardzo lekkie, raczej dla starszego dziecka które jest na tyle wysokie żeby samo mogło na nie usiąść.

www.ceneo.pl/14590842 takie krzesełko tylko że niebieskie
www.ceneo.pl/14590795 i identyczny stolik, ja akurat na nim staję jak wieszam firanki także bardzo solidny i stabilny

hwj Dziewczyny

Rose.. przepis porowy to przepis na piersi z kurczaka z porami.. szybki i prosty
Świetna bransoletka

Masusko, a możesz zdradzić jaki to typ pracy? Zapiekanka super..... i jak Młody usnął...


Rika.. az nie chce mi się wierzyć że ktoś dwa razy kurze ściara..
u ans jakoś , takoś piątek więc pozytywnie.... wczoraj chata wysprzątana wiec weekend loozik sprzątalniczy

Anka.. czyli dzięki mnie będziesz zmieć nową kuchenkę... a tak na mnie narzekasz:)

musze spadać .. Królowa Matka wzywa

Witam...

No co za baby! Ożesz! Pierwsza byłam JA wczoraj bo pierwsza napisałam! O!!! A wstałam to i też o 6 HA! I proszę sie nie wykłócać

Martuś... no własnie ja staram się w takich przypadkach nie zaglądać i nie szukać po googlach- bo wtedy najgorsze choróbska wynajduje a okazuje się że to przecież nie to A warzywa to Wiki gotowane wcina, najlepiej jeszcze jak są polane bułeczką tartą roztopioną z masełkiem. Martuś a ty śpisz z synkiem w łóżku?
Z tymi czapami to pojechałaś! No i trzymam kciuki za drugie bobo!

Aniu super ze praca sprawia ci tyle przyjemności! No i proszę tak narzekasz na Nati a tu masz! Nowa kuchenka bedzie hehehe

Nati kochana no jak to nikt! Ja ci współczuje. Tym bardziej ze to mój zieciunio tak broi. Ty weź go utemperuj trochę, bo Wiki tez bedzie musiała sie wypać
A co do zdjec...ty tesciowa się nie wtryniaj! Niech "młodzi" zadecydują, co???

Masuska super że walą się drzwiami i oknami! Trzymam kciuki żebyś coś fajnego dostała O której wczoraj Piter ci padł??? W sprawie tortu nie pomogę bo jaraczej za słodkim nie przepadam
Kuchennych rewolucji nie oglądałam ale całe szczęście że nie miałaś tam wesela

Olka niektóre dzieci nie chcą pić mleka po roku... mój mały sąsiad tak zrobił. Sąsiadka nałogowo kupowała mu serki grani. 2 dziennie jadł! Dzięki za zdrówko przyda sie

Rika o jaki stolik i krzesełka ci chodzi- te z serii mamut??? My mamy. Mega wytzymałe są Nawet 90 kg sąsiada utrzymają hehehe. Nie przesadzasz z tymi kurzami? Nie wierze że 2 x dziennie je ścierasz

Oposku jak wczorajsze wieczorne wychodne się udało???

Różyczko jaka cudna bransoletka! Świetna, naprawde...

A mnie sie dzieci wczoraj sklonowały! Miałam swoich dwójkę + od sąsiadki 1,5 miesięczną Igę i trzylatka! Ale hardkor Ale spoko spoko... dałam radę - miałam ich na 1,5 godziny- sąsiedzi szli do ksiedza w sprawie tych chrzcin na 19... a ja w miedzy czasie jeszcze Wiki wykąpałam O!

natimp1 napisał:

Hobborku ja polecam piersi z pora.... mega pycha... na spód naczynia żaroodpornego kładziesz dużo pory, następnie układasz pokrojone w paski lub na większe kawalki ( jak kto chce) piersi z kurczaka i smarujesz majonezem./ w piekarniku 220 stopni na jakąś godzinę.. pod koniec można serem posypać startym ekstra....

Różyczko speszyl for ju!

Cześć. Wchodzę tu a od rana najazd na mnie nie ładnie... napisałam że kurze ścieram codziennie a CZASEM 2x dziennie. Tak samo z odkurzaniem. Codziennie odkurzam a czasem 2x dziennie. No nie moja wina że nie lubię kurzu i nie lubię jak coś przyczepia mi się do nóg jak chodzę po pokoju...

Dzien dobry:)