Lipiec 2011 nalezy do Nas

Aniaw zdjęcia ściema, wyjazd ściema, wszystko ściema a jak jest na prawdę tylko ja wiem. Zresztą Masuska już wszystko napisała że ten cały wyjazd był ściemą i niech tak zostanie ok?

Anka z kim się bijesz ze Cię nie ma?? jak chłopcy ?

Basba nasze staruchy dziś 18 mcy mają....

Dzień dobry!
Dziewczyny, mąż znalazł zdjęcie, ja nie znam się na tym w ogóle, On lubi takie zagadki i pracuje w grafice na codzień.

Ale fajnie- jest Przyszła Mama Witaj Kochana, brakowało tu Ciebie, fajnie że jesteś! Współczuję strasznie choroby Areczka, dobrze że już wszystko w porządku!

Hoborku ale fajnie, że będziemy mogły zobaczyć Twoje Maleństwo Będziemy mocno trzymać kciuki za Ciebie, za Was! Ja też nie mogę uwierzyć, że to już niebawem!

Za Was, Ufolko też oczywiście będziemy zaciskać kciukasy z całych sił

Basba, Nati to gratki dla półtoraroczniaków, czas leci jak głupi:)

Rika ja nie uważam Dziewczyn za obce. Ciebie też nie postrzegałam w ten sposób. Trzymałam kciuki za Twoją maturę, martwiłam się, kiedy Zuzia miała rękę w gipsie, smutno mi było, kiedy pisałaś, że źle się dzieje w Twoim małżeństwie, cieszyłam się razem z Tobą choinką, wycieczką do Mikołaja. Chcę Ci napisać, że dla nas nieważne jest to, czy wyjeżdżasz na wakacje do Egiptu, czy Pcimia Dolnego. Czy masz najdroższe kafelki, bo Radek tak lubi, czy tańsze, bo kasy mało. Dla nas każda Dziewczyna jest ważna jako osoba. Każde nasze czerwcowe/lipcowe/sierpniowe dziecko jest wyjątkowe. Myślimy o sobie nawzajem, o forumowych dzieciach, Ich rodzeństwie, przeżywamy wspólnie różne istotne wydarzenia. To już dawno przestały być tylko rozmowy o ciąży i macierzyństwie. Ty wiesz przecież, że mój synek pod pewnymi względami rozwijał się wolniej niż Wasze dzieci. Wielu rzeczy nie umiał, z wieloma nie dawał sobie rady. Nie wiedziałam, jak będzie, czułam się zagubiona i samotna, a mimo to nie czułam w żaden sposób, że jest mniej warty niż inne maluchy tutaj. Czułam, że mnie, nas wspieracie w tej walce. Dzielimy się ze sobą tym, co nas ważne. Każda z nas pisze tyle, ile chce. Ja zakładam, że pisze szczerze. Wiem, że ktoś może wykorzystać to, czym się tu dzielę, ale ufam, że tego nie zrobi. Przywiązałam się do Was, zależy mi. Może jestem naiwna, bo wierzę, że świat jest dobrym miejscem, że ludzie chcą być mili dla siebie i wspierać siebie nawzajem. Dobrze mi z tą wiarą. Jest mi niewyobrażalnie smutno, że nas w ten sposób okłamałaś. I to tak perfidnie, wielokrotnie. Każdy z nas popełnia błędy, robi głupoty, mniejsze większe. Myślę, że- zamiast tych dyskusji i pyskówek z Twojej strony- bardziej na miejscu byłoby po prostu "przepraszam".

Przepraszam, że nie odpisałam Wam wszystkim, obiecuję, że to nadrobię.
Idę dziś poznać mojego przyszłego Chrześniaka Bardzo się cieszę na to spotkanie.

Oposek zwróć uwagę, że teraz najważniejsze jest dla Was to co zrobiłam, macie aferę i jest fajnie, co niektóre lubią takie afery, kolejna atrakcja. A nikt nawet nie odpisał na mój ostatni post. Ja już od dawna nie czułam się tu dobrze bo wiem że na privach mnie co niektóre smarują ile wlezie. Dlatego co ja mam tutaj pisać. Jak ktoś chce ze mną pisać to możemy pisać maile. Tutaj i tak już nie mam czego szukać.

Jeszcze jedno sprostowanie bo ktoś tu napisał ze wygrałam w lotka a wy mogłyście źle zrozumiem mnie jak to często bywa. A Masuska i tak tego nie napisze bo jak jestem kłamczuchą to niech będę.

NIE wygrałam w lotka fortuny, ani ja ani mąż.
TAK te zdjęcia to był fotomontaż
TAK byliśmy na wyjeździe
TAK na Słowacji
TAK za granicą
TAK sami czyli 2+2
NIE jesteśmy bogaci
NIE jesteśmy biedni
NIE jestem sentymentalna
TAK jest mi przykro że tak mnie spostrzegacie (szczególnie Ty Nati)
TAK było mi przykro że po mnie jeździłyście
NIE będę płakać z tego powodu
TAK było miło czasem
TAK wiem że mi nie wierzycie (to akurat mi wisi na maxa)
TAK przepraszam
NIE żałuję
TAK żegnam się z Wami

Rika tak jak to Ty mnie źle zrozumiałaś. Nie powiedziałam że "od samego początku wiedziałam że ten wyjazd to ściema" tylko że "udowodniłaś mi że ten wyjazd na Słowację to lipa. Tak się domyślałam (przez zdjęcia) bo miałaś fotomontaże na FB". Może nie zabrzmiało to jednoznacznie, bo jednak byłaś na tyle wiarygodna np. choroba R. oraz Oli. Domyślałam się że zdjęcia są kombinowane, a jak usunęłaś mnie z FB i ogólnie potraktowałaś - to mnie upewniło!

Jeżeli dla Ciebie atrakcją jest robienie afer to proszę bardzo, ale nie tu.

Przyłączam się do słów Przyszłej_mamy że mino iż wirtualnie ale jednak nie obce.

Szkoda że tak się stało, ale nie powinnaś w nas szukać problemu, bo to jednak Ty odwinęłaś numer i jak sama się przyznajesz nie jeden.

Hoborrku, jestem załamana, nie będę miała Tatiany i Aleksandra:( Muszę poczekać ze 2 tygodnie:( Oby nie więcej.

Nati sama jesteś starucha:) I Anka też

Przyszła_mamo toście mieli święta i sylwestra! Cieszę się że Aruś wyzdrowiał.


Dziś komunikat słyszałam w radiu iż w Olsztynie w szpitalu są 3 przypadki zachorowania na świńską grypę.
www.rmf24.pl/fakty/polska/news-warmia-i-...zed-grypa,nId,768960

Masuska no widzisz ja Cię źle zrozumiałam i dlatego mnie poniosło.

Co do zdjęć to miał być żart bo pomyślałam że macie parcie na zdjęcia to proszę.

Ale teraz to już nie ważne. Zrobiłyście z tego aferę bo ściema bo to bo tamto ok, tak to zrozumiałyście, spoko. Ja tylko ciągnęłam ten cały cyrk i teraz już wszystko wiem.

Pierwsze co to nie odpisałyście na posta tylko od razu zaczęłyście bawić się w detektywów i pisać że jestem oszustką.

A teraz przepraszam Was za te zdjęcia i grzecznie żegnam się z Wami

O.o widzę że znów Was okłamałam ale to w pośpiechu i nieświadomie. Już zmieniłam O.o

Oposek napisał:

Rika ja nie uważam Dziewczyn za obce. Ciebie też nie postrzegałam w ten sposób. Trzymałam kciuki za Twoją maturę, martwiłam się, kiedy Zuzia miała rękę w gipsie, smutno mi było, kiedy pisałaś, że źle się dzieje w Twoim małżeństwie, cieszyłam się razem z Tobą choinką, wycieczką do Mikołaja. Chcę Ci napisać, że dla nas nieważne jest to, czy wyjeżdżasz na wakacje do Egiptu, czy Pcimia Dolnego. Czy masz najdroższe kafelki, bo Radek tak lubi, czy tańsze, bo kasy mało. Dla nas każda Dziewczyna jest ważna jako osoba. Każde nasze czerwcowe/lipcowe/sierpniowe dziecko jest wyjątkowe. Myślimy o sobie nawzajem, o forumowych dzieciach, Ich rodzeństwie, przeżywamy wspólnie różne istotne wydarzenia. To już dawno przestały być tylko rozmowy o ciąży i macierzyństwie. Ty wiesz przecież, że mój synek pod pewnymi względami rozwijał się wolniej niż Wasze dzieci. Wielu rzeczy nie umiał, z wieloma nie dawał sobie rady. Nie wiedziałam, jak będzie, czułam się zagubiona i samotna, a mimo to nie czułam w żaden sposób, że jest mniej warty niż inne maluchy tutaj. Czułam, że mnie, nas wspieracie w tej walce. Dzielimy się ze sobą tym, co nas ważne. Każda z nas pisze tyle, ile chce. Ja zakładam, że pisze szczerze. Wiem, że ktoś może wykorzystać to, czym się tu dzielę, ale ufam, że tego nie zrobi. Przywiązałam się do Was, zależy mi. Może jestem naiwna, bo wierzę, że świat jest dobrym miejscem, że ludzie chcą być mili dla siebie i wspierać siebie nawzajem. Dobrze mi z tą wiarą. Jest mi niewyobrażalnie smutno, że nas w ten sposób okłamałaś. I to tak perfidnie, wielokrotnie. Każdy z nas popełnia błędy, robi głupoty, mniejsze większe. Myślę, że- zamiast tych dyskusji i pyskówek z Twojej strony- bardziej na miejscu byłoby po prostu "przepraszam".

Podpisuje sie pod tym całkowicie.

I jestes w błedzie piszac,ze "macie afere i jest fajnie", bo jest hu.owo i wszystkie jestesmy zszokowane i wkurzone,ze ktos tak nas potraktował.

Ale mam dziś zapiernicz w pracy
No przyłażą z tymi zwierzakami i nie dadzą spokojnie posiedzieć na forum

Oposek podpisuje się pod Twoim postem obiema ręcami
Ja tez nadal uważam, że ludzie z natury są dobrzy

Przyszła_mama super, że jesteś Matko ale przeżycia mieliście
Wiesz, że wczoraj o Tobie myślałam, nawet chciałam maila do Ciebie napisać Dziś otwieram forum a tu Ty, extra Fajnie, że juz w domu jesteście

Nati Ty grzeczniej do mnie proszę bo jeszcze zacznę nawiedzać Cię w snach Myslisz, że Tylko Rose w swoim polonezie ma takie moce

Asiu załamałas mnie tym artykułem o Hobbicie Kiedyś coś czytałam, że to nagonka, że wymyślają wszystko, żeby ludzie szturmem nie ruszyli do kin i nawet jakąs aferę o maltretowaniu zwierząt ukręcili Ale sama nie wiem już teraz, muszę poszukac wiadomości
Film generalnie extra
Ale masz fanie z tymi feriami Za pracę trzymamy kciuki

Rose z tą dodatkową pracą to faktycznie już zupełnie czasu być nie miała na odpoczynek

Masuska ja tam za starą się nie obrażam bo ze starością mądrość podobno w parze idzie Oczywiście wykluczając Nati Ona coąś tam o psychice gada, wiadomo
Hobbita jeszcze nie czytałam ale własnie się zbieram, bo najpierw musiałam całą zaległa literaturę branżowa przeczytać Udało się i nawet wzięłam udział w konkursie, więc trzymać kciuki, bo jest szansa na wygraną
A władcę piecieni 3 tomy przeczytałam jednym haustem Fakt długo się rozkręcała pierwsza część ale później przepadłam już w niej
Nie wiem o co chodzi w mediach z ta nagonka na świńska grypę
Po co to wprowadzanie takiej paniki Ta grypa prawie niczym się nie różni od zwykłej grypy

Hoborku już się nie mogę doczekac fotki synka Twojego Trzymaj się babeczki, my jesteśmy z Toba codziennie, pamietaj
Ja pościel zamawiałam tu:
www.mamo-tato.com/
Jakośc extra, bo tyle prań a ona jak nowa I 2 bobas ja wyniszcza a zamierzam po Domiku ją jeszcze sprzedać

Basba w trasie znów napada na klientów

Olka te nasze dzieci to robokopy Mój ma co kilka dni jakies akcje kilkukrotnych pobudek nocnych i wyspany za kazdym razem

Rika Ty na prawdę myślisz, że my uganiamy sie za aferami? mając we wszystkich mediach afer po uszy. I nic innego nie robimy tylko piszemy do siebie prywatne wiadomości obmawiając wszystkie babki po kolei z forum? No ja w szkole podstawowej już nie jestem, więc mnie to nie bawi już Ledwo się w dzień wyrobię, żeby poczytać posty, napisać coś a co dopiero obmawiac wszystkich Ja wolę otwarcie powiedzieć coś - Nati jakoś na moje posty się nie obraża Oposka też "krytykujemy", czy Masuske, bo przecież za idealnym być nie można Hoborek jakby mnie uważała za zupełnie obca osobe to w życiu nie wysłałaby mi sukni swojej
A parcie na foty to jakieś zupełne nieporozumienie Fajnie pooglądać fotki, ale nie za wszelką cenę
Pisząc coś żeby tylko pisać, zmyślać co chwila historie... nie to mnie przerasta i tego nie kumam To przykre, serio. Przykre dla nas, które Tobie wierzyły Ja martwiłam się szczerze jak Twoje dziewczynki chorowały, rozmawiałyśmy szczerze na spotkanku a tu takie teksty Myślałam, że spotkamy się u Ciebie w mieszkanku jak proponowałaś, ech naiwna jestem
Wiadomo, że wszystkiego na forum publicznym się nie pisze - Tomi o naszym życiu intymnym jak się rozpisuje to zaraz to kasuje
Jak pisze się przepraszam a później, że tego się nie żałuje to w moich czasach jedno wykluczało drugie, ale teraz wszystko się zmienia w tym dziwnym świecie
Ech pisać mi się odechciewa...
Myślę, że czas zakończyć już temat.

aniaw napisał:

Myślę, że czas zakończyć już temat.

jestem za.

Moje KOCHANE dziewczeta

bardzo slabo sie czuje, coraz gorzej ze mną przez to permanentne niewyspanie, trace siły, mam kłopoty z pamięcią, najprostsze czynności sprawiają mi naprawde spore kłopoty, a żyć jakos trzeba dzieci, praca, obowiązki domowe....
zaczęłam juz spisywac testament powoli....białego poloneza oczywiscie dam Nati-znaj me dobre serce reszte rozdziele po równo co by kłotni nie było

ale na sam koniec mam do Was pytanko, bo moze jeszcze nie wszystko stracone...
Masuska zmartwiona mym stanem poleciła mi magnez+potas+wit.b6 i zamierzam kupic ten koktajl molotowa i spróbowac oczywiscie ale pytanie moje dotyczy tego czy któras z Was brała może magnez w zastrzykach?
a jesli tak to czy to rzeczywiscie wzmacnia czlowieka? i czy rzeczywiscie działa lepiej i szybciej niz tabletki? czy to jest na recepte i kto wypisuje?(czyt. czy moze równiez weterynarz? Aniu )

Wiecie byłam dziś z moimi chłopakami na spacerku przed pracą i oni się załamali, że nie da się bałwana zrobić No śnieg zamrożony na maxa a mało go u nas jak na lekarstwo
Ale Szymi zaczął wynajdywać sobie inna zabawkę i skrobał śnieg do znalezionej foremki i na placu zabaw i robił babki ze śniegu
On ma takie pomysły, że szok
Ostatnio ma tez fazę na znoszenie całej pościeli pod drzwi wejściowe wieczorami i ciągnie tam wszystkich, że będziemy teraz pod drzwiami spać
Albo sam ze sobą się ściga w pokoju i tylko trzeba mu mówić "do biegu, gotowi, start"
Sam sobie wymyśla zabawy

Domik jest zupełnie inny i jemu trzeba wszystko pokazać i dopiero łaskawie się pobawi jakimś przedmiotem Czasem da się wciągnąć w Szymonowe harce

Ale wiecie jaki moment jest najfajniejszy:
Szymi idzie spać do drugiego pokoju i po kolei wszystkim daje buziaki na dobranoc I Dominiś stoi w swoim łóżeczku i czeka na tego buziaka niecierpliwie i dopiero jak dostanie całusa w czółko to kładzie się do spania

Rose jakbyś tam miała chwile to czekam na przepis ciasteczkowo-foremkowy