BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

11 lata 11 miesiąc temu #524738 przez różyczka
Kurde laski podziwiam Was z tym czytaniem ja mam ostatnio przestój, ale to ze wzgledu na zmeczenie :dry: ostatnią Grocholę, która dostałam na urodziny (pazdziernik!) trzymam cały czas na parapecie obok łózka i nie moge dobrnac do 5 strony :dry: a zawsze wystarczyły 2-3 dni...
Przepraszam,ze wszystkim i na wszystko nie odpisuje ale naprawde nie mam mocy...
przeanalizowalam temat pracy w tej policealnej i jednak odpuszczam, bo i tak pracuje w co druga sobote a pracowac miąłbym w kazdy weekend i do tego w niedziele :S
może jak Bianka kiedys zacznie spac, narazie coraz bardziej minimalizuje wszelkie aktywności, zeby tylko jakos przetrwac....kiedys sie musza przeciez skończyc te tortury :dry:

dobra juz nie smęcę, pozdrówka :kiss:

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #524750 przez natimp1
fajny ten tata Sergiusza-tzn uśmiech ma fajny -Oposku no własnie jak znalazłaś to zdjęcie..

Rika to co zrobiłaś jest tak tanie ze mi żal Ciebie serio, no bo wydaje mi się ze żadna, zadowolona ze swojego życia kobieta nie zrobiła by czegoś takiego, nie wiem czy chciałaś swoje ego podnieść tym ze w górach jesteś.. nie wiem.... ja w górach nie byłam z dziećmi a i tak jestem zajebista.. generalnie to jest mega smutne.. chyba musisz jakoś inaczej spojrzeć na swoje życie, ludzi Cię otaczaja.. wydaje mi się ,ze akurat tutaj nie musiałam robić czegoś takiego, bo każda z nas ma inną sytuację, a zawsze się wspieramy, interesujemy"współnymi" dziećmi, żadna się nie przechwala, nie robi czegoś na pokaz.. no nie ma co dla mnie to strasznie słabe i mega smutne


Rose, Ty wiesz Małpo ze znów mi się śniłaś, śniło mi się ze do Ciebie przyjechałam, Ty mieszkałaś koło jakieś rzeczki ale jakiś kilometr od przystanku, jak pytałam gdzie moze mieszkać Monika to jakiś facet mi odpowiedział ze w tym domu co na dachu jest Pan i schylona Pani - ej po co masz na dachu schyloną Panią:):) póżniej nagle z moja teciową jadłam rosół u Ciebie, a następnego dnia jak przyszłam sama to stał biały polonez na podwórku.. masakra jakaś z tym snem co..ale to byłaś Ty .. jeszcze w blond włosach.. dobrze ze odpuściłaś policealną... zawsze weekend z dziećmi to weekend z dziećmi, zaraz wiosna, będą okazje do wyjść z dziewczynami

Hobborku.... chcemy zdjęcie synusia na ZP a nie u Masuski w telefonie:) pozwolisz zeby wstawiła fotę??/ pliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiisssssssssssssssssssss

Masuska.. poproszę jakiś info odnośnie promocji na grube rajstopki:P)

Aśka.. jak Miki..w pracy baba się odwaliła.. czy przeszłaś na stronę Kata:):)

Basba a moja Wiki jak???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #524755 przez przyszla_mama
Mamuski kochane :kiss: :kiss: :kiss:


Na poczatku sciskam was wszystkie bardzo mocno. Przyjmiecie marnotrawna przyszla mame? :)
Wiem, ze nie odzywalam sie bardzo dlugo, ale... nie bede sie tlumaczyc, jakos to wszystko tak wyszlo..

co u nas?

z najwazniejszych ostatnich wydarzen to caly okres swiateczny przelezelismy z malym w szpitalu :( . Zaczelo sie od zwyklej infekcji, kaszel, katar, Arek zarazil sie od swojego brata ciotecznego, tez takiego malucha. Oczywiscie bylismy u lekarza, powiedziala ze nic groznego, przypisala jakis syrop itd i kazala przyjechac jakby co.

Ale nic sie nie poprawialo za bardzo, a maly na dodatek przestal przyjmowac syropy, zaczal zwracac, w koncu nic nie chcial juz jesc i pic. Te wymioty zaczely sie o 8 rano w wigilie, ale wieczorem byl maly tak slaby ze myslimy nie maa co, w samochod go wsadzilismy i na ambulatorium zdecydowalismy pojechac. Caly stol zastawiony jedzenia, goscie przyszli a my nawet oplatkiem sie nie podzielilismy. Pojechalismy na to ambulatorium a tam doktorka mowi ze Arek nam sie odwadnia i zeby koniecznie jechac do szpitala zeby go nawodnili! Dziewczyny w takim szoku bylam, te wymioty i to ze nie chcial pic to dzien trwalo, krocej, a to juz do tego doszlo.. ta doktorka w plucach nic nie wykryla, pozniejsza w szpitalu rowniez..

jeszcze napisze ze ile my dziołchy musielismy sie nawalczyc zeby nas polozyli do tego szpitala!!!! :S :S Ja juz zapisume mlodego, daje dokumenty wszystkie. zakladaja mi karte a przyszla jakas lekarka i mowi do M. zeby znalazl mnie szybko i powiedzial zeby wycofac dokumenty, ze to nie jest grozny przypadek i zebysmy wracali do domu, a jak cos rano przyjechali!!! Maz mowi: czy Pani wie w ogole co mowi?? dziecko odwodnione, nei wiadomo co mu jest a Pani mowi ze to nic powaznego? no dziewczyny zalamka.. ja nie wiem czy ja sama nie wrocilabym z kwitkiem.. bo zauwazylam ze te kobiety niektore to zupelnie inaczej rozmawiaja z facetem.. no przyjeli nas, przez noc podali mlodemu 3 kroplowki to jak to duzo bylo dla niego, a jakbysmy do rana czekali tak w domu nie wiadomo po co to calkiem by nam z sil opadl, i tak lecial nam przez rece taki byl slaby.

dzien pozniej badali go po raz kolejny, i uslyszeli szmery w plucach, okazalo sie ze ta infekcja w ciagu nocy, juz pewnie w szpitalu przerodzila sie w zapalenie pluc, plus bonus w zapalenie uszu obustronne.

Takze cale swieta, do sylwestra bylismy z malym w szpitalu, 24 godziny na dobe. Na szczescie szybko wracal do zdrowia. Jak odzyskal sily to tak nam dal do wiwatu! :) tak biegal po korytarzach, podrywal dziewczynki, bawil sie z dzieciakami ze nie moglam za nim nadazyc :) lezala obok nas 3 miesiace mlodsza dziewczynka to zaczal jej sam z siebie buziaki dawac :) :) tak sie smialysmy z jej mama, bo stoimy na korytaru, patrzymy, a Arek podchodzi do Oliwki, obejmuje ja ramieniem i na nia patrzy :):)

no i juz tylko napisze, ze wrocilismy do domu, i co? i grypa zoladkowa! Maly zarazil sie nia w szpitalu, bo nastolatka lezala w sali naprzeciw nas najwyraznuiej z takim wirusem. Ja juz myslalaam ze znowu wyladujemy na oddziale! Na szczescie przetrwalismy, maly nam bardzo schudl, ale juz ma apetyt, dopisuje mu humor, i wszystko wrocilo do normy, i oby tak zostalo :)


powiem wam tylko ze pierwszy raz w zyciu taka wigilie mialam. ale tak moze glupio zabrzmi ale jeden moment byl nawet troszke .. romantyczny :) w nocy na kilka godzin wrocilismy do domu, zeby rzeczy popakowac, przygotowac, mama nas zmienila. No i usiedlismy z M. do kolacji wigilijnej we dwojke, wiadomo, cala lodowka jedzenia, potraw na kilkanascie osob przygotowanych, a goscie jaks ie dowiedzieli co i jak w ogole nic nie zjedli, nie mieli ochoty. Usiedlismy z M. przy swieczkach, podzielilismy sie oplatkiem, zjedlismy razem kolacje, dalismy sobie prezenty i jakos.. tak mi fajnie bylo ze siebie mamy :) ze we dwojke to razem przechodzimy

wybaczcie ze ja tylko o sobie!! obiecuje ze sie odezwe i Was ponadrabiam, chociaz przyznaje sie bez bicia ze i tak co jakis czas zagladalam i podczytywalam co u Was

3majcie sie cieplo kochane, milego dnia, jeszcze sie odezwe :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #524757 przez przyszla_mama
2 razy ten sam post dodalam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #524760 przez natimp1
Przyszła.. ale miałąs Śieta i koniec roku... dobrze ze juz po i młody wraca do zdrowia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #524764 przez hoborr
dobry:)

Przyszła Mamusiu - ściskam Was gorąco~ ale musiałas sie namartwić! dobrze ze juz wszystko ok:) pisz czesciej:)

a ja miałam straszne koszmary nocne i mojj t tez. rano mama dzwoniła ze dziadek gorzej sie poczuł i do szpitala idzie dziś... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #524781 przez różyczka
Hoborrku :kiss:
Przyszla_mamo :kiss:

Nati wypisz wymaluj cały sen sie zgadza :lol: ...tylko ten biały polonez :huh:

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #524811 przez natimp1
a propos snów wiecie ze moja babcia ma w sobie takie coś , ze jak jej się ciąża sni to zawsze ktoś z rodziny w ciaży:)
Rose. a jakiego koloru masz Poloneza.. oglądałyście tOp Gear z, gdzie było o Polonezie naszym

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #524824 przez hoborr
dziewczyny pamietacie u jakich sprzedawcow na allegro kupowałyscie posciel do łózeczka i takie tam?

sory za pismo ale adasiedzi na kompie..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #524874 przez olka1730
Witam,melduje sie z pracy ;)

hmmm,pełn pustych postow....omineło mnie cos ;) była impreza nie załapałam sie wiec moja wina :P pociąg jedzie dalej :)

Kurcze wiecie co ze moj mały to robi sie nie do zmeczenia do 24 wczoraj grasował i ani mu sie spac nie chciało,naspidowany nasza obecnoscia :silly: popisy,zabawy,płacze,zale i juz sie pogubiłam co jeszcze jak przychodziło do spania.....starzeje sie,bo zmeczona sie czułam :S
A dzis rano jak młody Bod o 7.10 :lol: gotowy do akcji

Przyszła mamo wszystkiego dobrego w Nowym Roku,bo okazji nie było....zdrowka dla ciebie i Naszego Lipcowego Areczka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #524913 przez basba
Dzien dobry. Ja dzis w trasie wiec tylko sie widam.

Przyszla mamo wspolczuje ci przezyc swiatexzno- noworocznych. Buziaki dla ciebie o Areczka!!!

Mam nadzieje do zobaczenia wieczorkiem!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #524929 przez aska27
Witam :)

NATI w pracy ok, z niegrzecznymi dziećmi nie rozmawiam z grzecznymi jak mi isę chce,ogólnie jest ok
Teraz muszę rozejrzeć się za stałą praca, trzymajcie kciuki!

A jaką podjęliście decyzje co do nowej pracy meża?

Przyszła mamo
witaj! :) zaraz doczytam co u Ciebie :)

Rika a mi jest po prostu przykro, ja to odebrałam tak,ze sobie jaja z nas zrobiłaś i miałaś ubaw,ze ktoś się nabrał. No szkoda.


ach no i chciałam się Wam pochwalić,ze za parę godzin zaczynamy ferie :laugh: dwa tyg wolnego ..wreszcie hehe

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #524979 przez natimp1
Aska, nie wkurzaj co.. z tymi feriami../
Tomek zostaje w Poznaniu, prócz tego ze we wtorek na jakieś 5 tygodni wyjeżdża na szkolenie .....
Trzymam kciukasy za pracę w takim razie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #525026 przez Rika
O ho ho Nati wielka Pani się odezwała. Nawet nie wiesz jak się mylisz :) nie miałam ubawu ani nie jest mi przykro z tego powodu. Dobrze że tak zrobiłam. Po mnie to wszystko spływa bez emocji. Już od dawna miałam odejść. Nie jestem sentymentalna do obcych ludzi. A ten wyjazd tylko mi coś uświadomił.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #525067 przez natimp1
niestety chciałabym się mylić... Rika nikt kto jest zadowolony z siebie , swojego życia i tego co ma.... nie wkleja zdjęć swoich lub dzieci , gdzieś indziej po to by pokazać ze gdzieś był.. no bo po co.. bo tak.... mój syn tak odpowiadał w wieku 3,5 lat gdy nie miał logiczne wytłumaczenia , wyrósł juz tego.... Tobie tez polecam... wiesz ludzie nie oceniają po tym gdzie byłeś, skąd masz zdjęcia itp.. a po tym co robisz i jak gębę otworzysz wiec sorki ale skończyłam rozmowę.. żal mi Ciebie.. i nie to tak po chamsku tylko szczerze . Może jak Ci sie ułoży z mężem i rodzinom to wtedy inaczej spojrzysz na swoje spostrzeganie wartości w życiu
Straciłaś i tak już wątpliwą wiarygodność...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl