Lipiec 2011 nalezy do Nas

Na początku składam spoznione, ale serdeczne i szczere zyczenia urodzinowe naszym malym solenizantom:

DOMINICZKOWI, OLI I ZUZI

zycze dzieciaczkom duzo zdrowka - bo ono najwazniejsze, radosci i szczescia, usmiechu na co dzien, mnostwa ciekawych zabaw i przygod

a rodzicom pociechy z dzieciaczkow i braku trosk


a to życzenia od Areczka


Idzie misio, idzie konik, małpka, piesek no i słonik.

Wszyscy razem z balonami, z najlepszymi życzeniami.

Bo to dzień radosny wielce - masz już jeden roczek więcej!

najpierw co u nas

u nas wszystko w porzadku. ja jeszcze kilka dni i koniec nauczania, juz najgorsze za mna, prace napisane, dyplomy wypisane, takze w koncu bede mogla posprzatac mieszkanie (mam tak zagruzowane ze strach) i zrobic kacik Arusiowy. Jak zrobimy od razu umieszcze zdjecia

jesli chodzi o urodziny to my bedziemy mieli ogromna imprezke rodzinna, powyzej 20 osob.. MASAKRA

ale juz mam pomysl na tort mam nadzieje tylko ze bedzie ladna pogoda, bo chce zrobic grilla, w domu nie pomieszcze wszystkich...


Torty z arbuzem piekne tylko jeden problem – ja nie znosze arbuza ale zeby cos takiego zrobic to naprawde nie wiem jaki trzeba miec talent, ja prosto kartki nie umiec przeciac


Hoborrku jak samopoczucie, jak Twoje dzieciaczki sie maja?

Czytalam Twoj wpis dawny, ja to sobie nie wyobrazam jak to by bylo miec jeszcze drugiego takiego Arusia takze doskonale cie rozumiem ze czasami czlowiek opada z sil, na pewno jestes cudowna mama a niebawem podrosna dzieciaczki to bedzie lzej. Trzymam mocno kciuki za Twoich wujkow..

a nie wiedzialam ze Twoj dziadek jest chory.. duzo zdrowka mu zycze.

Co do pisania projektow podziwiam bo ja pisze wlasnie rozne z prace i z arkiem czasami nie wyrabiam. co nie chce usiasdz spokojnie przy kawie to tysiac rzeczy do zrobienia

Aaaaa i mam dla Ciebie pomysl na przystawke super, naprawde robi wrazenie i jest pyszna, zaraz podam


Rika – ja równiez współczuje, przyjmij moje szczere wyrazy wspołczucia..
Milo cie widziec znowu na forum

pokaz swoje ksiezniczki jak znajdziesz chwile, bo moze nie dojrzalam zdjec a umieszczalas, albo podpowiedz na ktorej stronie zamiescilas.

I ciesze sie ze linki do probek sie przydaly
A ja bardzo dziekuje za link do tego pana od ozdob na torty itd, dzieki Tobie juz zamowilam ozdoby na tort arusiowy!

A co do matmy bedziesz po wakacjach zdawala? A moze Rika wzielabys korki po prostu z raz w tygodniu, a oprocz tego sama sie przygotowywala? Ja to wiem ze bym bez tego nie dala rady...



Aska – ja rowniez gratuluje!!! Ale fantastyczne wiesci!!! Kolejny maluszek pojawi sie na swiecie!

a co ci dokucza najbardziej ze spac nie mozesz? I jak szwagierka?

Mikołaj niestety nie chce nosić juz pieluchy,na wyjazdy zakładam mu jeszcze,ale grzeje go w dupsko i on chce majteczki i koniec. Chyba będzie trzeba zaryzykować.

Oj to chyba stety a nie niestety!!!! gratulacje!

I Mikolaj przeslicznie mowi! Ja nie wiem, Twoj Mikolaj geniusz ze jestescie na etapie rozrozniania kolorow i nazywania


Masuska –

wlasnie nadrabiam zaleglosci forumowe i jakie Ty pysznosci zapodajesz, ja to nie moge sie nadziwic. Twoj maz to szczesciarz, sama bym chciala zebys byla moja zona

pisalas ze warsztat dziadka bylby rajem dla Piotrusia – zapraszamy serdecznie na jakis weekend! domu nie mamy wielkiego, ale zawsze sie jakos pomiescimy, odstapimy nasza sypialnie a atrakcji duzo, warsztat, traktorek, obok domu mamy stawy, kozki, 20 km od nas jest mini zoo, mamy taki skromny w miescie aquapark, takze zawsze przyjmiemy piotrusia z rodzicami z optwratymi ramionami

a Piotrus wyglada slicznieeeeeeeeeeeeeee!!!!


Basba – Gratuluje sukcesu Wikuni – tego ze spi w swoim łózeczku! Nasze lozeczko stoi juz, czeka na zlozenie, mam nadzieje ze Arkowi tez latwo przyjdzie zmiana,

aa i zazdroszcze dnia matki, Arus sie postaral, kochany jak zawsze, gorzej tato! Nic nie wymyslil za bardzo dla mamy, juz ja mu opowiem jaki ty dzien matki mialas

Basba – ale sie smialam z Antka!! Trzeba wiec postarac sie jeszcze o braciszka lub siostrzyczke! A Chorwacja – marzenie.... jesli mialabym wybierac pomiedzy egiptem, turcja, chorwacja i innymi krajami, wybralabym wlasnie chorwacje. dla mnie klimat tam idealny,

A ja to nie ksztalcona we wszystkich kierunkach, tylko sama sie szybko ksztalce jak trzeba, bo kasa potrzebna

Rózyczko – muchy to ulubione zabawki Arka! Ja jakos boje sie mlodemu dawac lody, dostaje wafelki z bita smietana, i jak je mowie areeeeek zimneeee uwazajjjjjj. A jak chce loda mówi: mama kasssiaaaa Lolaa! Co do tesciowej to podziwiam cie ze potrafisz sie z nia zgrac i w ogole.. wiem ze to ona ci przysluge wyswiadcza ale ja to bym chyba jednak nie umiala sie zgrac z moja i przebywac dlugo, pomimo ze ja lubie itd łóżeczko superrr!!!!!!!!


Natimp –

masz jakies zdjecia z przedstawienia Maksa z przedszkola?

A jak zapalenie oczu Twojego maluszka? Wiem ze juz dawno o tym pisalas ale myslalam ostatnio o tym, mam nadzieje ze minelo szybko?

Fajnie ze nie masz problemu z strzyzeniem chlopakow, arek tez ostatnio byl grzeczny, tylko wkurza sie jak dlugo trwa caly zabieg, nudzi mu sie



Aneczko,

ten slub brata T i Twojej przyjaciółki to już był czy dopiero będzie w ta sobote? Jezeli byl zapodaj jakies zdjecia koniecznie, na pewno Twoi mezczyzni wygladali fantastycznie , i popdowiedz jeszcze gdzie kupowalas im stroje? Bo zrozumialam ze na allegro, nas po wakacjach tez czeka weselisko wiec trza wystronic Arka


Ania – Ty to zawsze masz jakies przygody w autobusie !! Tomi powinien zabronic ci nim jezdzic !

Oposku – trzymam bardzo mocno kciuki za rozmowy.. a jesli mozesz powiedz jakiej pracy dokladniej szukasz? Ja doskonale Cie rozumiem bo bede zaraz na tym samym etapiee.. mam prace a nie mam wkurw.... mnie to wszystko powoli zaczyna...

Oposku jak pisalas praace z pedagogiki i psychologii to i z stomatologii i prawa i zarzadzania na bank bys dala rade wszystko na jednej zasadzie, stos materialow, wujek google, masa czytania i bez problemu sie cos sensownego stworzy, Takze gdybym kiedys nie miala czasu moze Tobie podesle jakies zlecenie Filip z fryzurka wyglada oblednie

Olka – jak zdrowko Matiego? Mam nadzieje ze dobrze

ja jak sie nie odzywam to nie odzywam, a jak juz pisze to was zamecze

Hoborrku tu przepis na super rolade z szpinaku, lososia i serka almette, moze sie przyda Tobie i Wam dziewczyny. Jest PRZEPYSZNA!!! A latwo sie robi, no i goscie sa pod duzym wrazeniem

www.wielkiezarcie.com/recipe28371.html

to zdjecia tej rolady ktora ja robilam, powychodzily troche niewyraznie, ale w rzeczywistosci wyglada jeszcze lepiej:

pokazywarka.pl/vqk1kn/

i jedyna modyfikacja jakiej ja dokonalam to:

- mniej łososia dałam, tak zeby jedna warstwa przykryc cieniutka, dwie za duzo

- i polalam ta pokrojana rolade sosem czosnkowym, sosik musi byc koniecznie do tego!

- i koniecznie musi byc serek almette chrzanowy - on dodaje charakteru, inaczej byloby wszystko za mdle. smietankowy nie smakowalby dobrze

(ja nie moglam nigdzie dostac chrzanowego, to wzielam smietankowy, ale porzadnie wymieszalam z chrzanem bialym, wiec na jedno wyszlo)


aaaa i uroczyscie obiecuje ze teraz w wakacje bede odzywac sie czesto

O ja cie nie mogę.... Przyszła_mamo jestem pod mega wrazeniem długości postu!!!! Kochana moj Antek to Aparat niezły jest, tak więc czasem boki zrywać- szczególnie w duecie z Wiki. A że on mega opiekuńczy i kocha siostre i zawsze po jej stronie staje to jestem szczęśliwa widząc moich dwóch rozrabiaków!
Co do Chorwacji to my juz 6 raz w to samo miejsce jedziemy - zakochaliśmy sie w tym miejscu od "pierwszego wejrzenia" .
Co do spania Wiki w łóżku- ostatnio ciezko jej się zasypia. Godzine wierci się spiewa, i w prawo i w lewo... no masakra. Ja udaje ze spie obok na fotelu to kuka z pytaniem- śpisz juz mamusiu??? No ogólnie wesoło a jak wyjde z pokoju to dwie sekundy i stoi za mną z tekstem " wyspałam się juz"!
Czekam kochana na zdjecia Areczkowego pokoiku! I trzymam za słowo- ze bedziesz tu często zaglądać w wakacje!!!!!!!!!!!
P.S. roladka wygląda smakowice! Na pewno spróbuje!!!

Nati daj znać czy dodzwoniłaś sie do lekarki... Przesyłam uściski dla Maksiorka, no i dla Jasienka kochanego mojego!
Wikulina smarkoli nadal ale juz nie kaszle- wiec jakis plus Dziekuje ze pytasz.
Fajny sen miałaś

Masusko zycie jak to zycie- nie przewidywalne jest. Spokoju życzę i oby wam się wszystko poukładało po waszej myśli. A jak twoje zdrówko?

Asiu nie te wakacje, to za rok sobie odbijecie! Chocby nasze polskie morze lub góry. Maleństwo będzie miało już 5-6 miesięcy to spokojnie mozecie wyjechać.

Mnie też ostatnio szlak trafił. Przed wczoraj bolało mnie lewe ucho, wczoraj prawe, wiec myślę że dzisiaj bedzie już ok bo trzech nie mam

ŚCISKAM!!!!!!!!

Basba zawsze moga Cię naraz dwa boleć
Hmm jaki fajny sen .. powtarzam Anka i Elka mi się ś niły
lekarka od 12 przyjmuje , zadzwonię ok 13

doBRY!

Przyszła mamo no właśnie o takei cosik mi chodziło! RObie na niedzielę!!


Jakoś tak zawsze w dopadki. Nie mam na nic czasejku. Na allegro tez bym posiedziała. Musze pooglądać jakies aranżacje salonowo kuchniowe.. No i jeszcze jedna łazienka do zrobienia. A tu ciągle cos wypada:)

Pochwale sie że we wtorek byłam 2 godziny pozadomem:) Z moją mamuśką! Kupiłam 2 kiecki na chrzciny. I pierwszy raz stanik z prawdziwego zdarzenia. Kosztował 152 zł!!!!! Co dla mnie jest kosmosem! Ale opłacało się! Cycki mam na swoim miejscy a nie koło pępka! Aż się mąż na mnie rzucił! Aduis kieckę na chrzciny. A Robik ma strój po kuzynie a tatuś garniak z wesela:) hihihihi


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dzień dobry Paniom Szanownym

Nati fajny sen mówisz? Ale że niby ja, Anka i Ty z nami w trójkącie? Widzisz, kurde, dobrze, że ja choć w Twoim śnie byłam normalna- zupełnie inaczej niż w życiu

Basba ale że jak nie masz trzeciego ucha? A co Ci się z nim stało? Zdrówka, oby nic już nie bolało

Różyczko super, że Córa śpi w nowym łóżeczku- zuch dziewczyna!

Masuska przykro mi z tymi wakacjami, może jeszcze się uda albo faktycznie do kogoś znajomego, ja zapraszam zawsze U nas też różnie może być z zupełnie innych względów, ale jestem dobrej myśli

Olka no niefajnie, że Mati wychodzi z kojca, choć mój też wypadał z łóżeczka na początku, a teraz nabrał wprawy i śmiga w tą i z powrotem aż Mu kondycji zazdroszczę

Rika wakacje w Piszu też mogą być super, oby tylko pogoda była A Babcia na pewno się ucieszy z Waszego towarzystwa

Przyszła Mamo czeeeeść fajnie, że jesteś i że będzie Cię więcej Pochwal się koniecznie Arusiowym kącikiem jak skończycie Co do pisania prac to ze mnie marny człowiek renesansu i najlepiej się czuję w naukach społecznych, ale za to lubię wyzwania, więc kto wie Przepis na roladę już zapisany, trzeba będzie wypróbować Roboty szukam w przedszkolu lub szkole, póki co oferty z innej dziedziny...

Anka cho no tu zara, bo nas Nati- Jędza już w jakiś sen wmanewrowała i wsparcia potrzebuję No weź, nie udawaj znowu, że taki pracuś z Ciebie

Asia no tak to jest z tymi Bąblami, jeszcze się nie pojawił, a już wakacyjne plany starym rujnuje Odbijecie sobie za rok

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A teraz co u nas...
Otóż u nas nic, dziękuję za uwagę
W niedzielę wybieramy się na Chrzest i cieszymy się bardzo, bo choć uroczystość nudna to będzie dużo fajnych osób z dzieciakami, a impreza w ogrodzie, więc maluchy poszaleją, a my pogadamy No i Chrześniak mój chłopak na schwał- normalnie cud nad cudy Do niedzieli się lenimy, bo Filip już nie ma zajęć. A za tydzień szalejemy na weselichu Dziecię podrzucamy niczym kukułcze jajo

Przyszła mamo woow co za impreza, będzie wesoło! Ale o to chodzi prawda?
Dziękuję,za gratulacje,ale tak bardzo bym chciała ,zeby to juz chociaż styczeń był. Nie czuję magii wyczekiwania, moze z czasem przyjdzie.
Rolada wygląda super, no i pewnie smakowała..echh ja nie umiem takich rzeczy wyczarować.


Basba zabierz mnie do Chorwacji, zabierz, będę siedzieć chicho, tylko Mikołaja zabiorę to moze juz wiecej zamieszania będzie, mało jemy i chodzimy wczesnie spac
A na poważnie to się wybieram gdzies tam do Chorwacji juz od 5 lat hehe tak mi słabo idzie ale co się odwlecze to nie...

A wakacji specjalnie nie żałuje, tak jak napisałas,za rok we czwórkę pojedziemy.. ale nad Bałtyk, uwielbiam i pewnie znowu Hel..chociaz palnowałam w tym roku kierunek Świnoujście ..co bedzie zobaczymy.

ach no i jak juz zrobicie ten taras to koniecznie pokaz,uwielbiam i chętnie zobacze.

Hoborr idz, zobadaj i się przekonasz,nie ma co gdybac,a jeszcze jak człowiek doczyta sobie coś to czarne wizje gwarantowane! Bądź dobrej mysli. Ściskam!


Oposku no to życze udanej zabawy na weselu Skoro też na chrzcinach bedą dfzieci to Filip bedzie zadowolony

Na mojego Mikołaja ponarzekałam,ze nie chce sie dzielić i proszę, teraz szuka dzieci chętnych do zabawy,a gdy nie ma chętnych /np przez tą pogodę / sadza na jednym krześle misia ,na drugim on siada i bawią się wspólnie

Nati proroczy sen?
a jak tam Maksiu w chorobie??...a Jasiek?

Dobry

Jestem jestem osobiście bo ile można tylko w snach się pojawiać

Nati to kiedy się widzimy w realu? Wiesz dopóki się nie odważysz w okolice centrum przyjechać to nadal będę Cię straszyć po nocach
A tak poza tym to coś kojarzę, że zapraszałaś do jakiegoś domku nad jeziorem?
Jak tam Maksi się trzyma?

Przyszła_ mama no wreszcie jesteś
Impreza extra będzie Dziękujemy za życzonka
Kurcze atrakcje u Ciebie nie z tej ziemi moje chłopaki też by oszaleli z radości tylko nie wiem czy wasz chałupka by wytrzymała nasz najazd
Jak masz za dużo zleceń to zawsze możesz się podzielić bo ja chętnie napisałabym jakąś pracę Extra, że będziesz więcej teraz pisać
My imprezę mieliśmy w ten weekend i pisałam na forum (str 1910 )
Fraczek dla Dominiczka mielismy po Szymonku - kupiony uzywany na gumtree Do tego czerwony pas i czerwona muszka były w komplecie Dokupilismy tylko czerwone trampki bo eleganckei buty były za drogie i numerów nie było dla niego
Szymiemu kupiłam tylko pomarańczowy krawat i wystapił w swojej zielonej koszuli eleganckiej, jeansach i eleganckich butach z zeszłego roku bo wtedy miał za duże Więc w sumie wydatków dużych nie poczyniliśmy a w połowie lipca kolejne wesele, więc bedzie jak znalazł Muszę wziąć się za fotki to może wstawię

Oposek jaksne, że pamietam tego psa wymęczonego
Wow jakie poważne juz plany macie na wakacje
Ja na razie zastanawiam się jak pogodzić wyjazd mojej siory na urlop z pilnowaniem dzieciaków. Opcja babci u nas na 2 tyg dobija Tomiego i biedny zastanawia się jak najprościej popełnić samobójstwo
Imprezowo U Was Ja w sob jestem zaproszona na imprezę strażacka ale zobaczymy co Tomi na to tzn czy będzie chciał iśc bo mam dyżur jeszcze

Basba zdrówka dla dzieciaczków Kurcze ja jeszcze nuie byłam w Chorwacji a pojechałabym chetnie Niezłe te twoje dzieciaczki

Rose fajnie, że Biance podoba się łóżeczko
A wiesz gdzie Dominis najchętniej by teraz spał???? Na podłodze Serio
Wychodzi ze swojego łózeczka i kładzie się między swoim łóżeczkiem a komodą lub medzy naszym łóżkiem a oknem Oczywiście przenosi swoją poduszeczke i wszystkie swoje miśki i zasypia

Olka u nas Dominik ma mega frajdę wychodząc i wchodząc górą z łóżeczka

Masuska to jak z tymi wakacjami? A czy to spotkanie forumowe nie miało być właśnie u Ciebie?? Mój urlop to bedzie jakis spontan i na razie trzymam kciuki, żeby Tomi dostał jeszcze raz urlop bo teraz jak wrócił po 2 tyg wolnego to ma taki zapiernicz I nie wiadomo czy teraz tak szybko go znów wypuszczą

Asiu super ma zabawy Mikołaj z misiem A wakacje jeszcze nie jedne spędzicie wyjazdowo
Mój Dominis ma teraz fazę na pluszaki Do tej pory spał tylko z 1 myszą a teraz przysposobił sobie dodatkowe 4 stwory - 2 misie, owcę i krówke Niezły ma teraz rytuał przed spaniem bo każdy ma swoje miejsce w łóżeczku i musi go dokładnie położyc i sam na koniec ulokuje się na podusi i dopiero może iśc spać

Hoborku powodzonka w przygotowaniach I weź nie wymyślaj tylko poradź się lekarza

Rika no właśnie w Piszu przecież też fajnie tam macie

Matko ale się rozpisałam

To jeszcze co u nas...

Wczoraj bylismy na mszy w intencji 1rocznicy ślubu Mielismy ją w pakiecie slubnym i mi się przypomniało
Wzięliśmy Szymiego z sobą ale po tym jakie szopki zaczął odstawiac i o mało nie wybił szyby w ogromnych drzwiach w głównej nawie Tomi z radościa pojechał odwieźć go do domu i przyjechał tylko na koniec mszy
Ale kurcze jakoś tak przezywaliśmy, że to już rok minął, fajnie

Własnie jestem na dyżurze i dostałam do spróbowania nalewke z kwiat ów lipy od szefowej Pychota Tylko czy moge przyjmowac pacjentów po alkoholu?

Poza tym mam propozyje na jutro zrobienia sobie tatuaża u znajomego szefowej Ona idzie ja zawsze bardzo chciałam, ale Tomi mi nie pozwala No i mam dylemat

W pracy jak zwykle full pacjentów Jutro na noc jadę do koleżanki się wyspać między dyżurami bo kończę jutro późno a w sob na rano
Dodatkowo Dominiś zaczął znów budzić się w nocy ok 2-3ciej i ani myśli o spaniu Najchętniej połaziłby po domu w poszukiwaniu przygód
Szymi wymyśla niestworzone historie i jak dziadek mu opowiadał, że ostatnio leciał samolotem to ten się nie przejął i mówi ja też z mamą polece samolotem tylko mama na razie nie ma pieniązków

W sob mamy propozyję imprezy w prawdziwej remizie strażackiej i zobaczymy co z tego wyjdzie Na razie stopy odpoczywają mi os weekendowych potańcówek

Dziś poza tym wkurzyłam sie bo spędziłam prawie godzine w banku
Wyobraźcie sobie, że dzwoniłam tam wczoraj dopytać sie o jakieś szczegóły moje rachunkowe i przedstawiłam się nowym nazwiskiem a potem przypomniało mi się, że to jedyny bank gdzie nie zmieniłam jeszcze danych osobowych Kurcze tam tylko osobiście można z dowodem przyjśc a mi wciąz nie po drodze No i babka nie chciała mi udzielić żadnych informacji zanim nie pokażę im nowego dowodu No szlak mnie trafił bo dzwoniłam tam dzień wcześniej i podałam stare nazwisko i bez problemu dostęp do konta miałam

Ale za to mile mnie zaskoczył inny bank i dostałam od nich w prezencie aparat fotograficzny do robienia zdjęć pod woda tak po prostu za bycie ich klientem

I z gratisów jak dziś biegłam spóźniona przez ten bank do pracy natknęłam się na stoisko gdzie rozdawali tego nowego tymbarka gazowanego i tak się ucieszyłam bo od kilku godzin nie miałam czasu niczego się napic a oni z nieba mi spadli

Poza tym wszystko w porządku i ciagle zbieram się, żeby jakieś fotki zgrać i czasu brak
Buziaczki

oo Aniu przywołałam Cię myślami
Mikołaj robi dokładnie tak samo jak Dominiś

Aniu no to ładnie,w pracy takie rzeczy ale lipa działa napotnie hehe coś mi tak się wydaje
Codo tatuażu to mi się zawsze pdoobały,mojemu mężowi nie..no i z czasem mi przeszło. Daj znac jak się zdecydujesz.

woow,Anka fajny bank to teraz czekamy na "wodne" hmm.. podwodne zdjecia

Szymi jest super, no i zaczęło się tworzenie się historyjek, kochane te nasze dzieci


To ja opisze dzisiejszą wieczorną sytuacje. Leżę sobie w swoim łóżku, Mikołaj zdecydował sie,ze śpi ze mną, wiec wziął swoją pouchę i wszystkie niezbędne rzeczy i połozył się na środku łóżka. Oczywiście przed spaniem musi mi poopowiadać wszystko i nic,byle by nie spac
Opowiedziałam mu trzy bajeczki ( o kurczaczku, kotku i lisku) i mówię,a teraz idziemy spać, wszystkie dzieci już spią, Wiktoria, Kamil, Gabrysia...
a Mikołaj: i kurczaczek poszedł spac
ja- tak kurczaczki też
Mikołaj- i kaczuszki i liski
ja- tak wszystkie dzieci i zwierzątka już śpią
Mikołaj- a lisek gdzie śpi?
ja- w swoim domku
Miki- a gdzie?
ja- w lesie ma swój domek
Miki- aaaaa... mysli i po chwili pyta... a na cmentarzu co jest?
ja- yyyyyy
Miki- komar!
i ubaw po pachy!

Dziewczyny ja nie ogarniam Mikołaja, zaskakuje mnie co chwile,ale dzisiaj aż mnie zatkało..i gęsią skórkę miałam.

Heloł

Z wakacjami to wyszło tak że w dniu w którym miałam rezerwować pokój
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Więc nawet jakby się wszystko naprostował to urlopu nie dostanie.

Nati półpasiec jest wywoływany tym samy wirusem co ospa wietrzna. "Po przechorowaniu ospy wietrznej wirus przyjmuje postać latentną (ukrytą) w czuciowych (grzbietowych) zwojach nerwów rdzeniowych i czaszkowych, w których pozostaje w formie uśpionej do końca życia. W warunkach obniżonej odporności organizmu może dojść do reaktywacji wirusa i rozwoju półpaśca." Czyli jak wirus się reaktywuje to tak samo może zarazić. Jak Małż miał półpaśca Piotrek miał przez 3 dni gorączkę wysoką i wtedy pediatra dała nam neosine.

Przyszła_mamo, mimo że robimy imprezę w gronie rodziny będzie 13 osób, ale nie wiem czy dojedzie chrzestna, czyli +3:) Dobrze że to lipiec bo impreza na dworze wskazana:)
Nie zapraszaj bo jeszcze zwalimy Ci się na głowę O i tyle będzie, Piotrek kózki wyściska, aż pouciekają, tatuś będzie majsterkował z traktorkiem i zapomni poskręcać, a ja bym się po wylegiwała w stawiku:P

b. spodobał mi się przepis co dałaś Dobry do szpinaku jest serek z ziołami, śmietankowy faktycznie słaby, a ja najbardziej lubię z błękitnym lazurem:)

Basbo dzięki że pytasz, już ozdrowiałam:)

Hoborrku taki cycnik to i mnie by się przydał, z miski F na małe B zeszłam , więc można się domyślać tylko na jakiej wysokości są:
A jak masz jakieś wątpliwości to konsultuj.

Oposku jak tylko nawiedzę warszawę na pewno uraczę Cię swoją osobą i Anię też

Aniu spotkanie forumowe miało być, ja ciągle czekam, ale nikt się nie kwapi mnie odwiedzić Jak coś to wiecie gdzie jestem. Zapraszam.

Asiu no ładnie odpowiedział Miki:) Komar:) Super

Masuska dwa razy nie mów, mamy zaproszenie od znajomych..którzy mieszkają bardzo blisko Ciebie.. wiec jak tylko poczuję się na siłach to moze przyturlam się ( ze względu na swój obecny rozmiar) do Ciebie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.