- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
U nas tyle śniegu napadało przez weekend, że hoho
Zaliczyliśmy dwukrotnie sanki, a dziś może się uda trzeci raz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natimp1
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1481
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Basba co słychać?
Przyszła Mamo przede wszystkim dziękujemy za paczkę, doszła O tym jednak na maila, materiały o specyficznych zaburzeniach w uczeniu się też Ci wyśle mailem, co by tu nie zaśmiecać. Zdjęcia cudne, musimy się kiedyś wybrać do Bałtowa zimą
Natimp jak po badaniach? pisz szybko, jak na spowiedzi!
Masuska to normalnie proroczy sen miałaś, bo u nas dokładnie tak w niedzielę- basen i sanki Gratulacje za niepalenie i chudnięcie, nie chciałabyś kilku kg za mnie zrzucić?
Ania co tam u Was? Dużo pracy nadal, czy odśnieżasz pół stolicy w ramach rekreacji?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natimp1
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1481
- Otrzymane podziękowania: 0
Przyszła mamo, ekstra foty, zazdroszczę wyjazdu, szczerze -przydałby mi się taki wypad.. ale teraz to bez kasy po tym samochodzie jestesmy....
U Jaska słuchajcie mielismy mega tragiczna cere, i to dziwne bo brał auerius czy jak tam się nazywał, tak wiec nawet gdyby miał kontakt z jakimś alergenem to nie powinno byc takiego stanu...
tran odstawiłam, kremuje zwykła maścią z wazelina robioną i jest ok, ale zmieniłam lek na zyrtec , juz po jednej dawce było lepiej.... ten auerius mu zdecydowanie nie służy albo moze jest uczulony.... w sumie z tranem to Oposek mam podobne podejście... młody nie choruje, -odpukać- wiec moze nie warto, no chyba że jak będą mało ogarnięte to nam zarzucą że przez to ze im kwasów omega nie dawałyśmy
\
a tera o mnie..ale krótko bo to drażniący temat .. mama neuralgię, cos z nerwem trójdzielnym ale nie wiadomo czy uszkodzenie czy zapalenia, trzeba zrobić rezonans, trwa akcja poszukiwania terminu... biore leki i jest lepiej wiec licze ze to tylko zapalenie-powikłanie po przebytych niewyleczonych chorobach.. póki co dotaję leki z grupy przeciwpadaczkowych i jest wesoło") , człowiek za młodu prochów nie brał.. to po 30 pozna co stracił
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Ostatnio miałam problemy, żeby wejśc na forum
Dziś się udało
Asiu GRATULACJE Buziaczki dla Sary
Zima jest suuuuper Sanki cały czas w użyciu
Jak Tomi woził chłopaków to Szymi do niego wołał koniku szybciej to dostaniesz marchewke
Wczoraj jeszcze po 19stej poszliśmy z małymi poszaleć na podwórku Ludki jak zwykle się dziwnie nas patrzyli, że dzieci po mrozie ciągamy
W sob za to chcieliśmy troche pobyć z małymi oddzielnie i Tomi pojechał z Szymonkiem na zakupy bo on to uwielbia a ja z Dominikiem na plac zabaw Jakie było moje zdziwko, że plac zabaw był zamknięty Środek dnia a tam wszystko zasypane, biało i na klucz zamknięty miejski plac zabaw Ale co to dla nas - przeszliśmy przez ogrodzenie
Wczoraj też byliśmy na spotkaniu z Bobem Budowniczym Chłopaki porobili sobie fotki z bobem, brali udział w konkursach, bawili z innymi dzieciakami, skakali po wielkiej grze planszowej i działali w warsztacie Boba nawet dzieląc sie narzedziami z innymi
Ech milusio nam minęły te wolne dni a dziś znów do roboty Ostatnio to od weekendu do weekendu żyjemy
Nati współczuje nerwobóli Trzymam kciuki, żeby udało się znaleźć dokładniejszą przyczynę Wspomagająco fajnie działaja wit z gr B na regenerację nerwów i komplet witamin i minerałów. Co do prochów to każdy w końcu po jakieś sięga
Oposek ale fajnie, że dzieciaki lubia zime co? Przynajmniej razem z nimi można poszaleć A wyobraź sobie, że trafiłyby nam się chłopaki ciepłolubne
Co do tranu to może zadziałał na Filipka tak, że temu nie choruje?
Co do odśnieżania wcale się nie pomyliłas dużo Przed lecznica obowiązkowo latam z łopata a na osiedlu Tomi w weekend się tym parał bo go to odprężało najlepszy był komentarz sasiada z dołu: po co to odśnieżać skoro zaraz roztopy???
Masuska gratki z efektów postanowień Fajny sen, trza w cielić w życie Żeby połączyć sanki i basen proponuję łyżwy w tym roku jeszcze nie byłam
Hoborku dziewczyny dobrze prawią, nie stresuj się Może Ada przy teściowej nie chce gadać i w domku nowym zacznie
Przyszła_mama ale super wypad i jakie extra fotki I ceny wszystkiego rozsądne
I Arus jaki zadowolony i Wy widać też Każdemu taki wypad by się przydał Zazdraszczam
Co do Katowic to fajne tam rzeczy mają - to bliziutko rodzinki Tomiego i dinoparki mamy juz zaliczone Ale ta jaskinia mnie zaciekawiła - może razem któregoś razu sie umówimy tam na wypad???
Basba juz się nie dziwię Twojej figurze skoro Ty tylko na diecie pamelowej
U nas chłopaki ostatnio zaczęli rozprawiać, że już nie ma choinki i pytali gdzie ona jest. Ja myślałam, że Tomi wyrzucił ją na śmietnik a on podobno jej nie wyrzucił. Nie mógł ot tak jej wywalić i zawiózł ja do lasu, żeby nie było jej tak smutno Kurka nie wiem czy to nie jest traktowane jej zaśmiecanie lasu Ale chłopaki uszczęśliwieni, że choinka wróciła do swoich koleżanek
Buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natimp1
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1481
- Otrzymane podziękowania: 0
Na mnie tez dziwnie patrzą jak pykam z chłopakami po dworze...wczoraj dałam im łopatki i odgarniali sobie śnieg przed blokiem, niektórzy się śmiali , nie którzy komentowali... ale dla mnie lepiej ze odgarniali i w ruchu byli niż w oknie siedzieć i marudzić że mróz.. teraz była najlepsza pogoda na uodpornienie , gorzej jak jest +2, wiatr i śnieg padający ..
u nas tez snieg choc niezbyt wiele, ale jest tak ślizgo pod tą cienką warstwą śniegu że dało radę....
u Ciebie chociaż na Tomiego Koniu wołają, a mnie chłopaki na cały głos od Ogrzycy- przezywali..zmiksowali Ogra w wersji żeńskiej .. tzn Maksi oczywiśćie...
jedyne czego nie mogę wywalczyć u chłopców by nie gadali na tym mrozie, no masakra po prostu !!!!!! gadają i gadają, tylko czekać na zapalenie gardła
Hobborku - może Ada chce odczekać okres zimowy co by strun nie narażać.... a może to dla Ciebie robi byś się nie musiała stresować w razie zachorowań...;)a Ty się czepiasz:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basba
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Cierpliwośc połowa sukcesu w miłości
- Posty: 1224
- Otrzymane podziękowania: 0
Wczoraj byliśmy u rodziców na obiedzie a potem na koncercie (mój tatko gra w orkiestrze dętej). Były mażoretki wiec Wiki oglądała wszystko z otwartą buzią całe 2 godziny (no może po 1,5 godzinie właczyło jej się bieganie i tańczenie ale była pod wrazeniem). Antek za to nie był jakoś mega zafascynowany- wolał wziąć taty telefon i grac razem z dalszym kuzynem w jakies gry
Wrócilismy o 19 do domu- dzieci w samochodzie posnęły wiec tylko ich przenieśliśmy i z grubsza rozebraliśmy. Ja zaczęłam rozpakowywać rzeczy i słysze cichy dzwoneczek - myślałam ze to nasz kot w garażu( kot ma obróżkę z dzwoneczkiem zebyśmy mogli go namierzyć jak czmychnie do domu ) ) Poszłam dolałam mu wody i dosypałam zarełka... wracam a tam znowu dzwonek a zaraz po nim pukanie do drzwi... KOLĘDA Ksiedza wpuściłam, poleciałam po te lichtarzyki całe no. Modły odprawiliśmy, pogdaliśmy chwilę i jeszcze mąż księdza na plebanie musiał odwieźć. W sumie to wiedzieliśmy ze jest koleda (od sąsiadów z naprzeciwka zaczynał o 15) ale nie myśleliśmy ze się wróci
Potem Wiki się przebudziła i uśpiła tate a mnie uśpił Antek- bo też raczył się obudzić Mąż obudził mnie o pierwszej w nocy
Tyle u nas
Asiu GRATULACJE!!!!!!!!!!! Niech wam Sara zdrowo rośnie!
Nati no nie gadaj ze u was tyle śniegu napadało żeby odgarniać! U nas śniegu jak na lekarstwo za to lodowisko jak się patrzy! Masakra jakaś taka ślizgawica.
Kurcze ale cie dopadło z tym nerwem. Współczuje kochana! Oby szybko przeszło to zapalenie!!! A ten rezonans kiedy masz? Czy nie masz??
Ania ja nie cierpie zimy- tym bardziej jak jest tak szaro jak u nas! Dla mnie tak +30 jest OK ty to jesteś aparatka jakich mało!
Przyszła_mamo baaaardzo się ciesze ze wyjazd się udał! Zdjecia świetne i pan Mikołaj jak się patrzy! Szkoda tylko ze tak daleko od nas bo dzieciaki byłyby wniebowzięte!
Czekam na meila
Hoborrku wiem co czujesz. Moja Wiki też z wieloma rzeczami była w tyle. Nigdy nie zapomnę jak wszystkie pisałyście ze wasze maluchy zaczynają się przekręcać, kulać , posuwać do tyłu, raczkować. A Wiki ni w ząb nic z tych rzeczy. A teraz lata jak oszalała, tak wiec nie denerwuj się! Wstawiaj fotki!!!
Oposku a dziękuję u nas OK Wikitorii jednorożec schodzi tylko krecha została (blizna) no ale smarujemy mascią wiec myślę ze nie będzie źle... Granaty ja tez uwielbiam (w sałatkach) ale nie nawidze ich obierać- jakoś pukanie łyżką u nas nie wychodzi- kuchnia cała obczaskana a pestki w środku jak były tak są Zazdroszczę sankowania
Aaaaa... dzienki za namiary na kremik- zamówiłam i wypróbujemy na pewno!!!
Masuska gratki za wage i utrzymywanie się w postanowieniu!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olka1730
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 532
- Otrzymane podziękowania: 1
Hoborku moj Mati tez nie wiele mówi czekam nadal na przełom.....ale swoje pokazac co chce potrafi,nawet czasami nerwowego udaje ze go nie rozumiem yhy,yhy
Aska gratulacje dla mamusi i córeczki
Nati wyczytałam ze cierpisz, zdrówka
Masuskapodziwiam i życzę wytrwałości
Basba ładnemu we wszystkim ładnie
Pozdrawiam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Noc nie przespana, Pitucha z gorączką (na szczęście nie jest zbyt wysoka i ze sporym odstępem czasu na leki), bez objawów, nie wiem co mu jest. Do lekarza wybieram się jutro:(
Nati zdrówka.
A Asi i Sarze moc buziaków. Gratulacje mamusiu, witaj kruszynko:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- przyszla_mama
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 648
- Otrzymane podziękowania: 0
PRZEDE WSZYSTKIM GRATULACJE DLA ASI I SARY MALUTKIEJ! ALE SIĘ CIESZE!
Asienko, jak sie czujesz???????? a jak Mikolaj??
ale radosc daj koniecznie znac jak sie czujecie
HOBORRKU – Jak maluszek podrośnie to goraco Wam Bałtów polecam, ale
wlasnie może lato jak na pierwszy raz. jakby co ja trzymam namiary
A ile kilometrów macie do Bałtowa?
Hoborrku – ja na Twoim miejscu poszłabym do logopedy, ale to tylko dla Twojego spokoju, żeby potwierdzil ze wszystko jest dobrze, żebyś nie była zaniepokojona, bo ja jestem pewna ze Adusia jak zacznie nadawac to nadrobi caly ten okres i jeszcze przegoni Arka
Masuska – super, ze link podalas na te rzeczy dzieciecy lidlowskie
Pisalas, ze szkoda ze sniegu nie bylo - Masuska ja wymodililam ta pogode! tak mialam nadzieje ze nie bedzie zimy jak pojedziemy wiesz ja tak mam dosc chorowania, antybiotykow w tym roku i taka niedotleniona chodzilam - wlasnie chodzilo mi o to zeby lazic sobie calymi dniami, szwedac sie, jakby byla prawdziwa zima i mroz to wiecie jak to by bylo, wyszlisbysmy na dwie godzinki czy trzy i do domu, nie szlajalibysmy sie calymi dniami bo pewnie nie daloby rady, a tak naprawde wrocilam dotleniona, kaczki karmilismy takze moze to smieszne ale ja jadac tam ciagle mialam nadzieje ze tak bedzie, ludzie w pracy mi mowili - a czego ty oczekujesz jak jest styczen no a jednak sie spelnilo i kaczki karmilismy z dwie godziny
Jeśli chodzi o dynie, skad się wziela w Bałtowie to wiesz podejrzewam, ze jesienia była jakies impreza Hallowenowa, bo tam gdzie teraz urzeduje święty mikolaj, latem jest SABATÓWKA – dom czarownic i na pewno cos takiego urzadzali
Tam ogolnie w Bałtowie latem jest park rozrywki i park dinozaurów, zwierzyniec dolny, gorny, rollercoaster, wlasnie ta sabatowka, kino 5 d dla dzieciakow
zima wioska świętego mikołaja, zimowe atrakcje, kino 5 d, czesc dinozaurow - wiec caly rok się cos dzieje, a ze dynie ladne to pewnie zostawili
Zreszta nie dziwie się im, to jest tak wielki obszar, tak rozmawialam z mezem ze jakos musza to utrzymac przez caly rok, pracownikow opłacić, samo dbanie o to to musi być Duzy koszt..
Ale generalnie jestem zachwycona, a może macie jeszcze takie miejsca w Polsce ?
Palić nie palę, chudnąć chudnę.
Masuska - gratuluje i trzymam kciuki!
Piotrusiowi zycze duzo zdrowka, oby sie wam nie rozlozyl
Oposku – masz jakies zdjęcia z wyprawy saneczkowej?
Wyslalam maila
Nati – nastepnym razem Was zabierzemy
a co do samochodu to jednak fajna inwestycja, ja pamietam jak z naszego sie cieszylismy, zreszta to byl nasz pierwszy i w ogole pierwszy samochod w zyciu meza, autobusami sie wczesniej bujalismy i z buta chodzilismy
a Wy odczekacie, budzet podreperujecie i bedziecie smigac
Kurcze a mialam ci pisac o tym zyrtecu! od razu tak ciagle o tym myslalam, u Arka natychmiastowo pomaga jak mamy taki problem
A jak Ty się czujesz Nati, jak Twoje zdrówko?
Anula – u Was jak zwykle duzo się dzieje i zyjesz mega aktywnie Ania ninja
a Z wielka checia zrobiłabym wypad z Wami – niewazne gdzie, w ogole się spotkala
Basba – wow, jestem pod wrazeniem Twojego taty, tego ze gra w orkiestrze, ale fajnie, Muzyka musi towarzyszyc ci od najmłodszych lat
my na kazdej imprezie rodzinnej spiewamy, siostrzeniec gra na akordeonie, ja trooooooooszke na pianinie, skonczylam niby szkole muzyczna,ale wiecie jak sie w ogole nie gra to lipa, spiewac ciagle spiewam
Basba – nie wiedziałaś ze macie KOLEDE? Tez tak kiedys mielismy
Wow 10 rocznia slubu! Ale fajowo!
a nie chciałabyś mezowi zrobic niespodzianki – prezentacji waszych zdjęć od czasu poznania, do teraz z dzieciakami? Rodzina moglaby obejrzec na jakims większym ekranie, wasze zycie na przestrzeni 10 lat w 10 minut powiedzmy, z fajna muzyka
ja tak cie nakrecam bo juz w zyciu z 4 prezentacje takie robilam, i sama mialam na wlasnym slubie i dlatego tak jestem za tym ale tak ci mowie a moze Ty juz takie rzeczy robilas
a sukienka super! fajnie by bylo przymierzyc, ale szukuj jeszcze, masz tak wielki potencjal ze w zasadzie wszystkie bajeczne rzeczy beda ci pasowaly
no nic, lece, jeszcze dzisiaj ciezki dzien a od jutra trzy dni LUZU feryjnego lepsze 3 niz nic
jUTRO mam zajecia od 18 do 19.50 a po lece na kregle, w czwartek w przedszkolu ucze 2,5 godziny i lece z Arkiem do kolezanki w odwiedziny, do malutkiej Igusi ktora urodzila sie miesiac temu a w piatek ucze w przedszkolu uwaga uwaga od 9.00 do 10.00 i ide na randke z moja najlepsza przyjaciolka, W niedziele impreza rodzinna - imieniny dziadka
ŻYC, NIE UMIERAC
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basba
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Cierpliwośc połowa sukcesu w miłości
- Posty: 1224
- Otrzymane podziękowania: 0
Olka ale mi słodzisz Dziękuje A co u was?
Masuska zdrówka dla Pita!
Przyszła_mamo mój tato zaczął grać w orkiestrze jak miał chyba 45 lat Wcześniej nie grał (i nie umiał nawet) na niczym grać choć w naszej rodzinie orkiestra towarzyszyła nam od kiedy pamiętam Założył ją mój pradziadek w 1928 roku i był kapelmistrzem, potem grał w niej jego syn a mój dziadek (na bębnach) a jego synowie - mój wuja gra w filharmonii poznańskiej i trio smyczkowym a mój tata od kilkunastu lat zasilił szeregi teraz zaczął też grać mojego kuzyna syn... mnie jakoś nigdy nie ciągnęło do instrumentów choć w szkole choć nut nie znałam wszystkie kolędy na flecie ze słuchu potrafiłam wygrać. Od kiedy mój tata zaczął grać w orkiestrze a ja jeszcze mieszkałam w swojej rodzinnej miejscowości miałam być tą prowadzącą orkiestrę - ale wiesz uważałam to jako dzieciak jako obciach- teraz Ja za to śpiewałam w chórze LO (nagraliśmy nawet płyte ) no a teraz niestety strasznie mi brakuje wyżycia się muzycznie hehe i katuje dzieci .
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Co do kolędy to wiedzieliśmy ze jest z tym ze myśleliśmy ze już skończy jak my przyjedziemy- w końcu na naszej ulicy może z 10 domów jest a zaczynał o 15... no ale chyba czekał za nami
Jeszcze co do prezentacji... tez myślałam żeby ja zrobić napisz mi tylko w jakim programie ty robisz OK Jeśli nie będzie to problem to czy mogłabyś mi pokazać twoją (którąkolwiek) ... bo jak masz już takie doświadczenie to na pewno coś podpatrzę żeby miało ręce i nogi hehe
No nic wracam do pracy i odliczam dni do wyjazdu...
Sukienki nie przymierze bo tylko przez internet mogę ją zamówić ale zawsze mogę ją zwrócić gdyby coś nie pasowało wiec chyba się skuszę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas śniegu ciąg dalszy:) Sanki w użyciu przy odprowadzaniu i odbieraniu ze żłobka, a że górkę mamy po drodze to wszystko trwa okropnie długo
Hej Olka, fajnie, że jesteś
Basba fajnie mieć takie rodzinne tradycje i pamiątki z tym związane, zazdroszczę. A na dziecięciu to i ja się muzycznie wyżywam Mam nadzieję, że kremik się sprawdzi:) Ja też zawsze walczę z granatem, w ogóle dla mnie kuchnia i gotowanie to miejsce walki ;)Piękne te realizacje Waszej firmy aż jestem ciekawa, jakie schody macie w domu! jakaś ekstrawagancja, czy klasyka?
Ania na nas też dziwnie się ludzie patrzą, jak wieczorem chodzimy na plac zabaw, czy sanki. Nie wiem dlaczego, przecież to pora jak każda inna, bez przesady.
Ja się boję, że mi dziecko wyrośnie z butów zimowych, bo przecież kupowane w październiku, ale skoro niebawem roztopy to spoko
Natiopowieść o ogrzycy jest the best Wczoraj wieczorem Litek jakiś projekt miał do zrobienia, ale dziś poszukamy tego linka Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej!
Masuskazdrówka dla Piotrusia! daj znać koniecznie, co lekarz powiedział i jak się Młody czuje!
Przyszła Mamo dziękuję za maila Zdjęcia są, jak będzie chwila to wrzucę na bloga...
Asia mam nadzieję, że niebawem zobaczymy zdjęcie Twojej Córeczki, że czujecie się wszyscy świetnie i niebawem będziecie już cieszyć się wszyscy sobą w domku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- przyszla_mama
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 648
- Otrzymane podziękowania: 0
Przezylam wczoraj najgorszy dzien, zapadalo nas po uszy! a mialam lekcje w terenie, ale dalam rade i jest dzisiaj bosko!!!!!!
do roboty lece naaaaa 18
Basba - dziekuje za linki, z wielka przyjemnoscia zaraz poogladam
co do prezentacji to z OGROMNA CHECIA podpowiem i pomoge, nasza Ania tez mezowi robila prezentacje rozpisalam jej wszystko takze bez problemu zbiore w calosc, odtworze i sobie wszystko obejrzysz
jestes w komfortowej sytuacji bo masz ogrom czasu, mojej kolezance ostatnio pomagalam, robila prezentacje dla rodzicow na 35 rocznice slubu i zrobila ja w kilka dni ale to bylo na wariata
Basba - wyslalam maila
Oposku - u nas tez sniegu kupa ale mnie nic a nic to nie cieszy!
Nawet Arek mowi - nie chce mamo tego sniegu! chce wiosne! pewnie sie matki nasluchal
Asia - myslimy o Was!
Aniu co u Ciebie? Masuska - napisz cos wiecej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Dziękujemy za życzenia zdrówka, lekarz stwierdziła ze to wirusówka, lekko zaczerwienione gardło i temperatura, ale w razie co dała skierowanie na morfologię i CRP jeśli temperatura utrzyma się do piątku.
Kupiłam te lizaki Natursept - b. fajna sprawa. Koleżanka, farmaceutka poleciła i faktycznie spoko są
Na lutówkach widziałam Sarę
Jutro w biedrze będą farby dla dzieci do malowania palcami ze stempelkami za 9,99 zł - 12 kolorów
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.