Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hehe, ale się zrobiłam:)
No to wesoło macie, tylko pozazdrościć

[/size][/i]

Moim zdaniem nie ma co słuchać nikogo ani oglądać porodów (ja też oglądałam na you tube i teraz ciągle mam przed oczami jak kobieta krzyczy i w ogóle masakra) już nie będę tego oglądać co ma być to będzie W czasie porodu mam nadzieję myśleć tylko o tym, że dzieciątko zaraz przyjdzie na świat i to mnie zmobilizuje wiem łatwo się mówi, ale nadzieja matką głupich

Czas już do pracy, więc miłego dzionka Wam życzę.

Basba fajny bunio , obie mamy termin na 20;D tylko u mnie na suwaczku jeden dzień za szybko idzie

Wiecie co???

Byłam u lekarza, na fotelu nie badał a usg robił przez brzuch z dzidzią jest ok, patrzył na macice i łożysko czy wszystko ok, i mówił że dokładne usg będzie za miesiac bo w tym tyg się nie robi, i mówił żeby przyjsc ze sprawca całego zdarzenia ( mąz chciał iść ale wolnego nie dostał, a zwolnic tez go niechcili bo miał akurat szkolenie ze strzelania)było mi smutno z rana, ale...
Lekarz na początku mówił że usg nie będzię robił i tak mysle ze szkoda bo dzidzi nie zobacze i nie dowiem się co będzie ale chodiło mu o takie usg dokładne, i będę mieć córeczke
Babcia się cieszy bo u dwóch braci są chłopcy, i tatuś też zadowolony, śmiał się jak dziecko, ale jak pytalam co myśli że będzię to mówił syn ale bardziej temu że ja mówiłam że pewnie dziewczynka że brzydko wyglądam i mam pryszcze a on że ładnie i temu syn.

Jestem taka szczęśliwa
i zwolnienie dał, nawet nie prosiłam wspomnialam o badaniach do pracy i dał zkiheheheheheeheheheh
zaraz wstawie fotke córec

[/size][/i]

Green odpiszę Ci jak przyjdę z pracy Konczę o 22.30 masakra!!! Pozdrowionka

Gratuluję córeczki. Nie mogę się doczekać kolejnej wizyty, to już będzie to połówkowe USG i Małżon też będzie na nim, bezapelacyjnie.

Też mi raz nie chcieli Go puścić na USG, ryczałam prawie do wizyty, a później jak dzwonił i pytał co z maluchem to znów ryk bo bardzo dokładne miałam USG z pomiarem przezierności, około 30 minut i liczyłam paluszki i oglądałam kolanka. Chce już maluszka przy sobie i tęsknie do tych przełomowych chwil w ciąży, pierwszy test, pierwsze USG itd

Kamilka super fotki śliczna z Was para
Kaska gratulacje!!! Cudna ta Twoja córeczka
Basba superasty brzuszek

Ja dziś zrobiłam sobie DZIEŃ PIĘKNOSCI Fryzjer (farbowanie, cięcie), depilacja brwi i rzęs, henna i ... 5 min solarium na samą twarz bo już sie sobie wydawałam taka blada, że aż sina.
Teraz leże jak bogini i czekam na małża

Różyczka też się zbieram na włoski i hennę, ale jakoś weny nie mam aby do ludzi wychodzić. Czekam na pas ciążowy i poszerzacz spodni, bo okazało się że w moje ukochane rurki wchodzę tylko zapiąć się nie mogę.

Miałam dziś ciekawe zachcianki właśnie skończyłam frytki, a wcześniej co i rusz chodziłam po kromkę chleba białego, z masłem i bez, jakoś tak mi baaardzo smakuje teraz, a zawsze wolałam ciemny z ziarnami.

Nie mówcie że poszłyście spać, a mi się tak nuudzi: Męża mi wezwali do pracy, pewnie znów nockę będzie robił.
Podczytuję sobie inne tematy na forum i od sierpniówek skopiowałam takie fajny kalendarzyk miesięcy.

Kamilka24 napisał:

Moim zdaniem nie ma co słuchać nikogo ani oglądać porodów (ja też oglądałam na you tube i teraz ciągle mam przed oczami jak kobieta krzyczy i w ogóle masakra) już nie będę tego oglądać co ma być to będzie W czasie porodu mam nadzieję myśleć tylko o tym, że dzieciątko zaraz przyjdzie na świat i to mnie zmobilizuje wiem łatwo się mówi, ale nadzieja matką głupich

Czas już do pracy, więc miłego dzionka Wam życzę.

bardzo mądre stwierdzenie. każdy poród jest inny i tylko człowiek się źle nakręca. zobaczycie będzie lepiej niż wam się wydaje

Rozyczka dziękuję za miłe słowa
Green ja zamierzam iść na macierzyński od razu jak będę mogła czyli 1 maja to będzie 11 tygodni przed porodem, ode mnie też w pracy wymagali zaświadczenia od GP, że w ciąży jestem i czego nie mogę robić w pracy (pracuję fizycznie) GP dał mi to bez żadnego ale W 20 czy w 25 musisz przedstawić zaświadczenie lekarskie MATB1 na życzenie pracodawcy, na którym podana będzie przewidywana data porodu. Zaświadczenie MATB1 dostaniesz u swojego GP lub położnej.
Po poinformowaniu przez ciebie, pracodawca ma 28 dni na podanie na piśmie daty, kiedy spodziewa się twojego powrotu z urlopu macierzyńskiego.
-powrót do pracy to koniec lutego przy czym jeszcze będę miała do wykorzystania cały urlop z tego roku bo u nas w pracy nowy urlop jest do wykorzystania od kwietnia do końca marca.
A co odnośnie pracy choć lekarz napisał, że nie mogę dźwigać to w pracy i tak muszę lecz staram się robić to powoli, najlepiej bym nie pracowała, bo do domu przychodzę z okropnym bólem w kręgosłupie i zmęczona jak cholerka ale co zrobić... jak byłam na zwolnieniu 1 miesiąc na początku ciąży to zapłacili mi 360 funtów za cały miesiąc, więc na zwolnienie nie ma co iść, lekarz mówi, że ciąża to nie choroba, tak samo w pracy mówią, to co mam zrobić... przeczekam do tego maja, tym bardziej, że w marcu na 2 tygodnie do Polski się wybieram to odpocznę a potem tylko półtora miesiąca i odpoczynek, jeżeli można to tak nazwać O! ile napisałam hehe
Dobra kończę bo padnięta jestem po pracy.

Pozdrowionka i DOBRANOOOOC

Kamilka24ciąża to nie choroba,ale trzeba na siebie szczególnie uważać(tak na marginesie nieprzepadam gdy ktoś tak mówi). Podziwiam Cię za odwagę,oj ja chyba jestem przewrażliwiona też pracuję i to z dziećmi, wiec cały czas na nogach i w hałasie.. zastanawiam się jenak czy warto. Gdyby nie mój awans byłabym już na zwolneniu. Przyznam ,że troszkę podniosłaś mnie na duchu, ale uważaj na siebie

ogłądałam filmik ładna z Was para no i widać,ze jesteście bardzo szczęśliwi tak trzymać!!!

basba śliczny brzuszek!!!


A co do porodów.. moje znajome /już mamusie/ oglądały namiętnie filmiki z porodów i zachęcały mnie,zebym sobie obejrzała,ale jakos mnie to nie ciekawi... każy poród jest inny, nie chcę sie przerazić i zniechęcić!

Staram się Was zarazić optymistycznym podejściem do porodu, ja oglądam i słucham i mnie to nie rusza, wiem że będzie ból, wiem że będzie krzyk, ale będzie i maluszek a chyba o to wszystko tutaj chodzi i to wszystko dla naszych małych serduszek:) Myślę że warto:)