Lipiec 2011 nalezy do Nas

Właśnie to był jeden z powodów dlaczego nie chciałam antykoncepcji chciałam jak najszybciej mieć dziecko więc nawet gdyby czekała rok i przez ten rok brała jakieś tabletki czy zastrzyki... nie wyobrażam sobie żebym miała mieć jakieś problemy z zajściem w ciażę
A tu masz, wszystko dokładnie tak jak sobie wymarzyłam. Najmniejsza możliwa różnica wieku to jest to co chciałam
A ja szukam wózka dla dwójki maluszków mniej wiecej coś takiego: allegro.pl/graco-quattro-tour-duo-kol-ju...010-i1467230625.html

Mam takich znajomych, rodzeństwo, on jest ze stycznia, a ona z grudnia, tego samego roku, później ich mama miała jeszcze bliźniaki, fajnie u nich było:)

Fajny ten wózeczek:) ale spacerówka.

Spacerówka ale z tyłu można rozłożyć siedzenie na płasko i włożyć gondolę a z przodu Zuzia. Patrzyłam wózki z gondolą gdzie dzieci siedzą obok siebie ale:
- Zuzia jest grzeczna i nie wiem czy jej się nie odmieni gdy pojawi się dziecko i czy nie będzie "kłótni"
-wózki gdzie dzieci są obok siebie przypominają mi takie wielkie ciężkie, niepraktyczne krowy

Cześć dziewczynki... Od wczoraj mam jakiś taki dzień rozważań - heh dziwnie to zabrzmiało Wczoraj dzwoniłam do dobrej koleżanki złożyć jej życzenia urodzinowe. Jest w 7 tygodniu ciąży. Nasz starszak zaśpiewał jej 100 lat a potem ja dorwałam się do słuchawki. Myślałam że przeziębiona czy coś bo tak przez no mówiła, więc pytam co się dzieje... Podejrzewa że poroniła... po raz 4 Dzisiaj do lekarza jadą. Mam nadzieję, ze jednak wszystko OK i wkońcu zostaną upragnionymi rodzicami. Stąd też to pierwsze zdanie... Strasznie jej współczuje. Tym bardziej ze u nas wszystko OK i to w dodatku po raz drugi.
Jakie to życie czasem nie sprawiedliwe

No nic nie zasmucam wam tu dnia. Ot tak musiałam gdzieś to napisać...

Co do wózków... Masuska wózek który podesłałaś wygląda na fajny ale z doświadczenia przed zakupem koniecznie go wypróbuj. Sprawdź łatwość składania, wagę, jak się nim podjeżdża (np.pod krawężnik), czy ma amortyzatory- czy nie jest zbyt sztywny no i czy jest zwrotny (przydaje sie to w ciasnych sklepach)...
Ja mam podobny, podsyłam linka www.implast.com.pl/ (bolder 3). Też ma gondolkę, spacerówkę i nosidełko które można wpiąć w stelaż.

Cześć dziewczynki!

Nie odzywałam się przez kilka dni bo miałam zjazd na podyplomówce:)

Co do wózka - to ja mam problem z głowy: dostałam piękny od kuzynki i nie muszę wydawać kaski! Choć babcie się oferowały to i tak się natracą Pomyślałam że zrobię listę co jest mi potrzebne i każdy wybierze co kupić żeby się prezenty nie powtarzały:) A to pierwsza dzidzia będzie od dwudziestu lat w rodzinie męża także każdy jest zachwycony:)
Tym oto sposobem mam już z głowy: łóżeczko z materacykiem, pościelą itd od moich rodziców. Karuzela i wanienka z akcesoriami od mojej sis, kocyk i dodatkowa pościel od sis męża, fotelik samochodowy od mojego brata, miejsce do karmienia (super ze stoliczkiem) od rodziców Męża:)
Nie ma co, umiem sobie wyprawkę załatwić haha

Basba, miałam ostatnio podobnie, przez tą moją koleżankę i zaczęłam się zastanawiać jak to jest że my przy pierwszej próbie, w sumie w trakcie podjęliśmy decyzję, fajnie mi się to przypomina:) I wyszło, a inni się starają i nic, albo takie tragedie jak już wyjdzie. Naprawdę czuję że jesteśmy póki co szczęściarzami a odetchnę tak na prawdę jak już tulić będę naszego szkrabka.
Wózek powiem Ci że jest przepiękny i jest mój ulubiony kolorek:) Przed zakupem na pewno będę chciała go sprawdzić, ale z tego co wyczytałam od różnych osób i na różnych forach to ma tylko jedną wadę z podnóżkiem w spacerówce, ale można ponoć podnieść. Staram się nastawić Męża na to że jak jemu przyjdzie kupić to żeby wiedział co chcę.

hoborr - Świetny pomysł z tą listą. Od mojego strony to pierwszy wnuk, a nawet prawnuk:), a u mnie drugi, ale po 14 latach;) Też pewnie się obłowię

Rika no myślę że nie głupie rozwiązanie z tym że wąski wózek, bo te szerokie to słyszałam że ciężko się nimi manewruje.

Basba śliczny ten wózeczek, a jak on się składa? Chodzi mi o to czy w miarę lekko można go złożyć do auta a potem złożyć z powrotem do kupy. Bo koleżanka kupiła piękny wózek ale ilekroć gdzies jedziemy razem to widze jak się z nim męczy i szarpie żeby złożyć stelaż a potem nasadzić gondolę z powrotem. Ach i czy nosidełko a potem spacerówke można wpiąć tak zeby dzidziuś był twarzą do mnie?

Kurde wkurzona dziś jestem bo akumulator mi padł w aucie od mrozu

przecież nie jest zimno

Basba super ten wózeczek, tak mi się podoba, że normalnie szoook ale jest za drogi 1550zł to dużooooo, ja mam wybrany taki
allegro.pl/obrotowe-kola-fotelik-spiwore...tis-i1431383175.html

Rikaa gdzie Ty mieszkasz, że nie masz zimno?
Bo u mnie rano jak piłowałam auto było -17 stopni. Teraz nie wime ile jest ale chyba nie dużo więcej.

Rika na mazurach dziś dało czadu, u nas było -20 o 6 rano, ale samochodzik dał radę

Co do wózków, to strasznie nie lubię tych obracanych kół, ale nie znalazłam jeszcze takiego z normalnymi, chyba że majątek kosztuje.

A bo ja pod Warszawą mieszkam w Józefowie ale pochodzę z Pisza

Dziewczyny musze koniecznie się pochwalić od wczoraj czuję wreszcie kopniaczki mojego maleństwa!!! Tak się cieszę... chyba zrobiło mi prezent urodzinowy

różyczka mi też sie dzisiaj auto zbunowało..no i na pieszo do pracy, ale jeszcze troszkę i morzy miną!!! /mam nadzieję /

Aska no to widzisz jakie masz kochane dziecko!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!