Lipiec 2011 nalezy do Nas

Lucy, nie gadaj głupot, masz piękne zgrabne nóżki... Pozazdrościć.

Różyczko to ty miałaś tą taką zwykłą. Pamiętasz może koszt? W piątek idę do gina... Jakoś mi się odechciało tam łazić. Kiedyś to się czekało tylko na USG, a teraz to po co tam iść

"20 proc. kobiet odczuwa spadek libido po porodzie" cyt. z DDtvn

AniuW znalazłaś domek dla tego psiaka z NK? Słodki jest, a mi tak go szkoda się zrobiło:(

AniuW masz naprawdę śliczny uśmiech i taka dobrota z ciebie (wizualnie) poza tym świetna babeczka jesteś I masz superaśnych chłopaków trzech:)

Zaraz się biorę za Hoborrka:)

Lucy jeszcze dopisze tylko, e zakladanie spirali trwa chwilke i nie jest miłe ale bólem bym tego nie nazwała, kontroli nie ma zadnych, no chba, ze masz jakis powód zeby isc do gina no to wtedy poprostu idziesz.
Ja ze spirali i jednej i potem drugiej (nosiałam w sumie prawie 10 lat byłam bardzo zadowolona bo nie muszisz o niczym myslec i sie martwwic no i hormony nie wpływaja na tycie,libido, cere czy włosy tak jak w przypadku tabletek anty. nie latasz po recepty, nie musisz pamietac o wzieciu tabsy itd.
Masuska FANTASTYCZNY POMYSŁ

Dziękuję Różyczko za uznanie. Bardzo bym chciała Was wszystkie zobaczyć w realu:) Moja koleżanka spotyka się z dziewczynami z forum babyboom, już 3 lata:) Co i róż oglądam fotki na fb ze zjazdów.

Co do tej spirali to to mi się nie podoba:
przedłuża troche okres ja bez mam 3-4 dni ze spiralą do 7

A o Hoborrku mam napisać tak, z siostrą jesteście identyczne!!! Może bliźniaczki? Ha i do mamy jesteście podobne:) A i Twoje oczy są "hipnotajzing" Ada jednak do taty podobna:) Śliczne ma babeczki ten twój Małż Nie długo rocznica:)

PS. Wszystkie jeżdżą w góry, a ja jeszcze nie byłam nawet w Zakopcu, tylko Kielce no i france i hiszpańce, ale to nie Tatry:(.

Ach tyle razy miałam napisać że podoba mi się Różyczki nazwisko:)

No to mam na NK Basbe, Masuske, Kamilke ale nie odpowiedziały jeszcze na moje zaproszenie Aniaw (choc fotki i tak juz obejrzałam) i Hoborrek Agnieszki tylko 1 narazie widziałam zdjecie i mi sie wydaje, ze Ada własnie wypisz wymaluj mamunia!

Hoborr przyjmij mnie plissss

Taty Ady jeszcze nie widziałaś Ale fakt oczy Adrianna ma po Mamie:)

Masuska kurde sama nie wiem....a moze spróbowac tabsy anty teraz dla odmiany, co? krwawienie malutkie... a nie bede jeszcze grubsza?

i wtedy po recepte co m-c trzeba łazic?

no czekam az mnie AGA przyjmie to od razu lece i porównam

Bożeee znowu pieke muffiny to juz jakies uzaleznienie chyba, wszystko przez to, ze sierpniówki zamieściły kieydś taki mega prosty przepis, do którego składniki zawsze sa w domu i wystarczy łyżka je wymieszac a piecze się 15 min no i od tamtej pory nie moge przestać dziś z jabłuszkiem i cynamonem akurat ale wrzucam zawsze to co mam w domu, a to pokrojoną krówke, a to ananasa z puszki, a to rodzynki, wiórki no i jak tu schudnąć zwłaszcza, ze blacha jest na 12 szt./przepis tez i czasem zjadam sama wszystkie nic nie mówiąc nikomu, ze w ogóle piekłam jedynie Bianka to widzi ale ona nie wygada narazie

różyczka napisał:

Masuska kurde sama nie wiem....a moze spróbowac tabsy anty teraz dla odmiany, co? krwawienie malutkie... a nie bede jeszcze grubsza?

i wtedy po recepte co m-c trzeba łazic?

no czekam az mnie AGA przyjmie to od razu lece i porównam

No ja wolę hormony, bo krótsza @ i mniej dokuczliwa (bywało że sama wkładka wystarczała, albo ten mini tampon. A receptę to ja brałam raz na 3 miesiące, albo miałam takiego lekarza że dawał na 6 opakowań A i w przychodni można sobie załatwić że będą wystawiać receptę bez odwiedzin u lekarza. Ja jestem zwolennikiem i nie przytyłam ni grama tylko schudłam. Jak tabsy sa dobrze dobrane to nie powinno nic złego się dziać tak jak w moim przypadku jestem bardzo zadowolona z pigułek i nie zapominałam z bardzo o nich:)

Daj przepis ma muffiny/magdalenki:)

różyczka napisał:

Masuska kurde sama nie wiem....a moze spróbowac tabsy anty teraz dla odmiany, co? krwawienie malutkie... a nie bede jeszcze grubsza?

i wtedy po recepte co m-c trzeba łazic?

różyczko też biorę tablety, nie zapominam..a jeśli się już coś takiego zdarzy to żadna tregedia ;)a co do recept.. hmm.. ja dostaje receptę na trzy opakowania, gdy się skończą nie pędzę do lekarza..dwonię,a receptę odbieram w rcepcji

ech.. chyba WAs udusze Dziewczyny ...kiedyś Was pytałam o NK i FB i żadna nie ma, nie korzysta itp... kurcze,żadna nie ma konta na FB?!, ja niestety nie mam na NK chyba sobie założe

Cześć cześć
Ja tan na chwilę, bo zaraz uciekam na zakupy z całą ekipą

A tu już wątek ciasteczkowy, no nie mogę

Masuska dzięki za komplementy a propos NK, ja Wasze zdjęcia wieczorkiem dopiero pooglądam
Też jestem za spotkaniem w realu tak tak tak
Domek dla pieska udało znaleźć, ale teraz mamy biedne kotki do oddania w lecznicy, ciągle coś podrzucają nam

Różyczko no na pewno smak mleka troszkę zmienia sie po ćwoiczeniach, ale mojemu jakoś to nie przeszkadza

Oposek gratulacje i daj znać jak tam po wizytach u lekarzy.

Hoborr ja tylko te korzystniejsze zdjęcia wstawiłam a normalnie to załamka stąd te intensywne ćwiczonka

Lucy jesteś lachon i weź nie załamuj innych Tylko pozazdrościć

Co to tabsów pytam Was się o te cerazette bo u mnie mega krwawienie jest po nich i już wnerw mam na maxa
Może w poniedziałek uda mi sie wybrać do gina, lecz jakoś wciąż mi tak nie po drodze

Dobra pomału zmykam odezwę się później
Miłego dnia życzę


Masus

A więc...dam ale ostrzegam: TO WCIĄGA!!!

Muffiny:
1,5 szkl. mąki
0,5 szkl. cukru
0,5 szkl. mleka
0,5 szkl. oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko

wymieszac łyzką, dorzucić co sie chce np. czekolada albo krówki albo jakiś ulubiony baton pokrojony na kawałki, orzechy, rodzynki, albo jakies owoce pokrojone na kawałeczki (ja wrzucałam juz borówki, jabłka z cynamonem, ananasa+troche wiórków kokosowych, maliny+biała czekolada, sliwki np. itd. ) i piec w 200 stopniach przez 15-20 minut (ja pieke zawsze 15 min na opcji z termoobiegiem)
Ja osobiscie piekę to w blaszce do muffinów (12 szt), wykładam ją papierkami do babeczek (1000 szt za kilka złotych kupuje). Kiedyś jak spróbowałam upiec muffiny bez tej blachy (ale z innych przepisów) to sie rozlewały i wychodizły takie płaskie. Blache kupiłam w necie i od tamtej pory szaleje, szczególni eto jest fajne jak szybko cś sie chce słodkiego albo jak ktos wpada niesodzieaqnie i nie ma nic do kawki

Aska ja naprawde nie mam FB, pamiętam jak pytałas o to

różyczka napisał:

Aska ja naprawde nie mam FB, pamiętam jak pytałas o to

pytałam.. ale nie mam pretensji


Zmykam, Mikołaj dziś marudny jest, nie wiem co się dzieje.