MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Olga ma racje,to nam ma sie podobac imie,nie innym

Kamyczka - zobaczysz niedlugo Tobie tez sie urośnie, pamietam, że odpisałaś mi jak pisałam, że kiedyś ćwiczyłaś "brzuszki" wiec moze rzeczywiscie jest coś w tym co mówią, że jak masz wyćwiczone miesnie to one "trzymają" brzuch w ryzach Najważniejsze, że tam w środku jest maluszek. Zresztą, pewnie im póżniej widać brzuszek tym lepiej po porodzie "schodzi", ja sie obawiam, ze bedzie mi wisiała taka fałda.. heh

Właśnie, tak jak piszesz imie Nataniel jest biblijne ale spotkałam się z czyimś stwierdzeniem, że to imie zagraniczne i taka moda (pfff..)

A o jakim imieniu myśli Twoj mąż?

Mój mąż myśli o Dominiku, a ja zawsze chciałam mieć Aleksandra, podoba mi się także Hubert)
A co do brzuszka to wiesz on potem u mnie może nagle "wyskoczyć" i będą rozstępy(

Racja Moi rodzice to za kazdym raxem powtarzali "ale to wasza decyzja" po tym jak powiedzieli ze im si enie podoba to imie, ale teraz moja mama mowi ze jak zaczela powtarzac kilka razy: bo tu ciotce, tu komus powiedziala to zaczelo sie jej podobac brzmienie i sie przekonała heh
Ja tez uwazam ze to nasz wybor, a reszta sie i tak przyzwyczai jak juz maly bedzie na swiecie, potem bedzie coraz wiekszy, bedzie sie coraz czesciej do niego zwracalo po imieniu a on bedzie reagowal

Kamyczka, a jesli sie okaze ze dziewczynka?

Kamyczka, a jesli sie okaze ze dziewczynka?
An83, to ja wybiorę:Iga, Adriana lub Pola)

A dziewuszki wy też macie taki nieposkromiony apetyt?

Ładnie mi tez Pola gdzies po glowie chodzila, ale staneło na Laurze (zanim sie dowiedzielismy ze chlopiec bedzie, mielismy imiona i dla tego i dla tego)

Apetyty rosnie.. dzis mi lekarz powiedzial po tym jak sie wazyłam "o, to od początku ciązy prawie 4 kilo!" - nie powiedział tego z naganą ale tez nie wiem o co chodzilo w koncu chyba tak musi być? 5 miesiąc - bylo by zle gdyby nic nie przybylo chyba..
A jak z tym u Was jest?

Ja mam smaki, tylko wlasnie czasem nie wiem czego chce, a czegos bym sobie zjadła, wlasnie mąż wychodzi do sklepu wiec ide zrobic "liste" tego, na co mam ochote

An83, ja jem głównie słone,pikantne i kwaśne rzeczy, dużo warzyw i owoców, ale czasami nachodzi też ochota na słodkie, własnie zjadłam wafelka w czekoladzie i czaję się na chrupki pomidorowe, eh...moim zdaniem 4kg to niedużo, ja się boję wejść na wagę(

An83 to ja mam bardzo podobnie,też niby bym coś zjadła,ale sama nie wiem co.W sobotę byliśmy na cotygodniowych większych zakupach i miałam tyle rzeczy sobie kupić,a wyszłam z lodami,ale najlepsze jest to,że owocowymi,których przed ciążą bym nie zjadła.Nałożyłam sobie w domku trochę i juz mi minęła na nie ochota.

Ja tylko 2 kg przytyłam od początku ciąży.

Olga heheh, doskonale Cie rozumiem

Kamyczka, to to, wskazuje ze moze jednak chłopak będzie słone/kwaśne.. A masz jakieś przeczucia co do płci?

Olga heheh, doskonale Cie rozumiem

Kamyczka, to to, wskazuje ze moze jednak chłopak będzie słone/kwaśne.. A masz jakieś przeczucia co do płci?
An83, ja od początku czuję się "na chłopca", ale wyglądam jak na dziewczynkę, cera jest fatalna( i włosy też.

kurcze Ksawcio znowu goraczke ma 39:( juz mu dałam ibufen ale mąż pojechal po te plastry na czoło na spadek goraczki, ajutro juz rano jedziemy do lekarza

kurcze Ksawcio znowu goraczke ma 39:( juz mu dałam ibufen ale mąż pojechal po te plastry na czoło na spadek goraczki, ajutro juz rano jedziemy do lekarza


biedny maluszek, kurczę ciągle do lekarza, to niezbyt dobrze(

chłopek mam nadzieje,ze jak najszybciej mu przejdzie.. biedny się męczy... (

dziewczyny - włączcie Polsat Cafe - no nóż się otwiera