MAMUSIE LIPIEC 2012:)

MM przecież ten Twój Oliwierek to istny Aniołek, naprawdę nie mogę sobie wyobrazić, żeby był taki płaczliwy. Piękny. A krewetki można jeść, tylko nie surowe w sushi na przykład. Też już jadłam, bo my lubimy i tydzień temu mój B nie wytrzymał i kupił. Była pyszna lekka kolacja.

Anna Musze Go pochwalic,ze od 2 dni jest troszke lepiej ze spaniem w dzien
mysle,ze gdyby mogl zrobic kupke i nie meczyl sie tak tym to byloby w ogole super

a z tymi krewetkami uspokoilas mnie
a jak Wasza nocka z Matim??

Witam się w sobotę.

Nam tez nocka spokojnie minęła,wstalismy o 9.45 i po godz.znów Ignas śpi.Niedługo pójdziemy na spacerek. Wczoraj nam przyszły butelki i inne akcesoria,ale nie wiem,czy ich kiedyś użyję,chociaż smoczka nauczyl się ładnie ciągnąć.

m m ja tak mialam z pokarmem jak karmiłam pierwsze dziecko,tez mi tak sikało z piersi i wkładki laktacujne mi nie pomagały,musiałam nosić pieluchę w staniku ha ha.Przy drugiej córce i teraz juz mi tak nie leci,ale jak przyjdzie pora karmienia,to mam takie twarde piersi,że maly się wtedy denerwuje,bo mu strasznie szybko leci i też się ciągle krztusi i wale go po pleckach.Kilka razy to aż męża wołałam,bo się strasznie wystraszyłam,bo nie mógł złapać Ignaś powietrza.Ale to minie,jeszcze trochę i się unormuje wszystko.

Ja wczoraj miałam taką ochotę na nektarynki,myślałam,że wyrwę moim córkom z rąk,ale mi nie pozwoliły ha ha.Arbuza tylko jem z owoców.Mięsa mało co,bo ja nie lubię,przymuszam się do zup,no i ten nabiał cały czas krąży kolo mnie

A to moje słoneczko z wczoraj,siostra mu sesję robiła ha ha

Olga sliczny jest ) moze zostac modelem



a arbuza mozna?? to lece do sklepu z nektarynki co powoduja?wzdecia?

m m ja juz nie wiem co można,a co nie.Ja arbuza jadłam od razu w pierwszym tyg.i małemu nic nie bylo,teraz to juz ćwiartkę wcinam od razu.a te pestkowe owoce to tak nie za bardzo,ale się zastanawiam,jak bym jedna zjadła jaka by reakcja była.Ja to jestem strasznie łakoma i jak patrzę na te owoce,to nie mogę sie powstrzymać.A arbuza już się dziecku w 6 mies.życia wprowadza. Teraz sernik wcinam,ale to też już mamy zaliczone wcześniej

DZIEWCZYNY MAJOWKA NAPISALA MI NA FACEBOOKU,ZE JEST W SZPITALU . RUSZYŁO JĄ PO TEJ TABLETCE I MA JUZ 2 CM ROZWARCIA. NA RAZIE NIE PODŁĄCZAJĄ JEJ OXY . NA RAZIE (OBY DO KONCA;) ) CZUJE SIE SUPER,NIC JĄ NIE BOLI )

Czyli juz niedługo będzie po wszystkim,jak to można zaplanować rozwiązanie oby szybko poszlo trzymam mocno kciuki

Ja to tez sie boje z tymi owocami ekperymentowac. a w ciazy i w ogole przed codziennie jadlam mase owocow .teraz w sklepie jak dkolo nich przechodze to aż mi ślinka cieknie



Hehe jakos tak dziwnie by mi bylo jakbym znala date narodzin Maluszka,ale z jednej strony to dobrze z innej nie. wszedzie sa jakies zwyczaje Oby poszło gładko i bez cesarki

Olga Ignaś rewelacja, zdolna córcia Mi też jak Mały zaczyn ciągnąć, to po chwili leci pod dużym ciśnieniem i Mateusz się krztusi i płacze czasem. Wtedy do góry i za chwilkę z powrotem.

A mnie niestety chyba ciut zaraził ten mój starszy. Coś mi głowię rozsadza i tak jakby mi się katar i gardło zaczynało. Zobaczymy, może uda się zdusić w zarodku. Dzisiaj idziemy na "Męskie granie", bo dzisiaj jest w P-niu i B kupił mi bilety na imieninki. Ciekawe jak nam się to uda z wózkiem, he he. Poza tym w ten weekend zaplanowałam ściąganie mleka, choć nie wiem jak mi się to uda. Chciałabym ściągnąć choć dwie porcje. Ile dziecko na raz może wypić jak ma prawie 6 tygodni

Jadę do sklepu, Tata zabrał Matiego na dłuuugo spacer. Miłego weekendu Kobitki

Majówka czekami na wieści

Olga ostatnio gdzieś czytałam, że można też jeść brzoskwinie. Ooo znalazłam:
babyonline.pl/niemowle_noworodek_artykul,1716.html?print=1

w tej ściagawce jest napisane,ze mozna jesc banany ,a mi ktos powiedzial,ze to owoc egzotyczny i nie powinnam wiec juz sama nie wiem..

Własnie ja tez slyszałam,że banany można,ale tak jednego,nie od razu kg.

anna dzieki za ta listę,a powiedzcie mi to brzoskwinie można,a moreli nie-zawsze myslalam,że to się duzo nie rózni

ja 1 banana dziennie jadlam,ale zaprzestalam jak mi tak powiedziala.

Olga chyba masz na mysli brzoskwinie i nektarynki?

Nie własnie o morele mi chodzi,bo ja jadłam zaraz po przyjściu ze szpitala,takie z dzialki od mojej mamy,a w tej liście od Anny jest,że moreli nie można,a brzoskwinie można.

Dziewczyny Majowka po epiduralu. nic nie bolał. juz 4 cm rozwarcia:)))