MAMUSIE LIPIEC 2012:)

ja zawsze mialam taka jak kamien, nic tylko o sciane rzucic. Mega bol i czuc bylo zatory. Za wczasu jak tylko wyczulam zgrubienie dzialalam zanim piers stwardniala niekiely doslownie minuty. Masaz meza nawet nie pomagl. Wskakiwalam do goraca kapieli jak dzalo. A przypomnialam sobie ze polofilaktycznie polozna po karmi kazala mi klasc zamrozona w zamrazarce pieluszke tetrspowalnia pga to nawracajacym nawalom konsekwencji zapaleniom. Pomagalo tez odcianie laktatorem tylko do uczucia ulgi nigdy z calej .

Nie,ja to musiałam gdzieś zawiać,bo piersi normalne,żadnego nawału i tylko rumień

Hej my juz na nogach.w sumie maly wstal i sie bawi gada chichra. kochane dziecko ) a ja pije kawusie.oby byl grzeczny dzisiaj. ! hihi
ciekawe co Wy tam porabiacie? ja wyparzylam malego butle i bede mleczko robila. no i czekam na DDTVN ))))))


Olga idealnie byc nie moze! ciagle ten Twoj ignas takim aniolkiem jest.daj mu chociaz kupki pare razy nie zrobic ;P




za kazdym razem jak rano wstaje to Oliwier w poprzek ..... a osttanio nawet nogi mial na podusi tak sie wytarmosił tam............

Też już na nogach. Wstaliśmy po 7 i lubię takie dni, bo dzień jakby dłuższy Mati wytrzyma pewnie jeszcze z pół godzinki i pójdzie na krótką drzemkę. To jest mój czas na kawkę i śniadanko. Dzisiaj siedzimy w domku, kaszlę niestety coraz bardziej

Olga ja też nie miałam zgrubienia, jak drugi raz mnie dopadło - tylko ból i wysoka gorączka, a nie sądzę że mnie przewiało. Może tak po prostu jest, choć przy poprzednich dwóch chłopakach takich problemów sobie nie przypominam.

hej mamki i ja sie witam po weekendzie-weekend spokojny bez wyjazdów...kurcze mój mały też coś kaszlal w nocy co prawda codziennie spędzamy po 3-4godz na dworze ale mały jest ciepło ubrany sama nie wiem od czego...wiecie co ja tak jak Bidol nie wytrzymałam wczoraj i dałam małemu niecałą łyżeczkę jabłka robił kwaśne miny ale widać że mu spakowało:)

Cześć dziewczyny
Muszę się pochwalić, że chyba dziecko mi się "naprawiło", bo nie histeryzuje już na spacerach. W miejsce naszych kilkuminutowych wypraw pojawiły się długie spacery (min. godz., a w sobotę ponad trzy ). Oby się to nie zmieniło.

U nas dziś niebo jest mocno zachmurzone, mam nadzieję, że nie będzie padać.

Teraz nadrobię Wasze wpisy i odezwę się później

alescie naskrobały przez ten week ooch milo sie czytalo

Witam maumusie ;]

Anszka to superowo wreszcie pożadnie bedziecie sie dotleniac:)i spacerki sa bardzo fajne tylko czasam nogi bola hehe

Bidol juz zabek niezle;] tez ciekawa mnie objawy ale pewnie jak Ty zas tu zawitasz za X czasu to juz naszym bąbelką wyrosna same

Mojego cos dziaselka swedza bo gryzaczka i smoka z butli dziwnie "memla" (jezu co to za slowo)hahaha

nataleczka Ty juz podajesz ten kleik kukurydziany do mleczka?tzn od kiedy podajesz;]

hej
ja sebkowi wczoraj tez dałam spróbować jabłko, ale mu smakowało bo sie oblizywał ale narazie koniec i musi sie cycysiem nacieszyc

hehe my malemu dajemy sliwki z jablkami.bo samych sliwek tu nie znalazlam.ale to tylko raz na kilka dni i daje mu przez takiego smoka www.edziecko.pl/edziecko/56,105020,10406...atorem_lekow,,3.html
tu sie meiści 2.5ml ) wiec malutko

no i jak mu wlozylam do buzi to tak sie zassał,że nie musialam wstrzykiwac bo wciągnął na raz caly smoczek.wiec chyba tez mu zasmakowało
ale pare razy mial tak,ze niby jadł,ale mocno sie krzywił .hehehe chyba bedziemy nagrywac jego początki jedzenia,bo to smiesznie wyglada jak bobasy sie krzywią.bo to nowe smaki dla nich są \
a wczoraj dalam mu lyzeczka i niby sie uśmiechnął i myślałam,że zjadł..patrzy za chwile a on po 3 minutach wszystko wypluł..i sie chichrał ze mnie,ze mnie w balona zrobił........... haha

mm Seba ostatnio tak sie śmiał jak próbowałam mu modyfikowane daac

Daners ja zaczęłam kleik dosypywac na noc do mleczka. 1miarke od mleka na 150ml. Tylko że ryżowego. Jak Filipek miał 3miesiące i tydzień to wtedy mu podałam pierwszy raz.

Nataleczka dzieki za info musze sie zaznajomic juz z lektura odnosnie tych innych jedzonek ;] by byc oświecona i musze poszukac juz wiekszych butli

Daners ja pierwsze "dorosłe" jedzonko podałam Filipkowi półtora tygodnia przed 4miesiącem. Najpierw parę łyżeczek później porcję zwiększałam. Małemu tak smakuje,że teraz zjada mi całe sloiczki;-)

chlopek bo chcialas go wrobic . a on madry nei da sie oszukac ;D cyc najlepszy


nataleczka a po co ten kleik na noc? maly lepiej spi po tym ?

Młoda mamuska z kleikiem mleczko jest bardziej syte. Wtedy Filipek przespi nawet całą noc choć nie dosypuje mu codzień i też przespi choćby do 3-4