MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Hej,melduje się i ja.
Byliśmy na noc u znajomych.wszyscy zachwycali sie Malym i chceli z Nim bawić i dziwili się,że o 22 dopiero zasypia a o 5,6 juz wszyscy w domku- 3 piętrowym slyszeli Malego..haha ale jak sie pytalismy czy nie obudzil nikogo to oczywiscie mowili,ze nie coś Ty. a wiedzielismy,ze tak.hahah
w ogóle Ci znajomi mają kota..w sumei kotka małego....ale jest taki paskudny ,zdziczały.rzuca si i niby chce bawic,ale normalnie można go kopnąć mocno a on mysli,ze to zabawa i rzuca sie na noge i cieszy... wiadomo pazurami sie bawi i zębami..a ja tak sie kotów boje... rano na boso szlam w krotkich sopdenkach na dół do salonu ..szyscy siedza ,jedza sniadanie .. a ja nagle na caly dom zawsrzeszczałam..a to ten kotek,a raczej kocur paskudny rzucil mi sie na noge i przywiesił do nogi..a ja tak sie kotow boje..myslalam,ze padne na zawal jak to zrobil......... w nocy do wc wstawalam ze 3 razy,bo wieczorem popilismy;P a raczej ja wiecej niz misiek.. i musialam za kazdym razem bvudzic mężą ,żeby wyszedł z sypialni i zamykal kota w lazience na gorzej,bo on czatowal pod naszym popkojem..a ja na dol schodzilam do wc ...no i za kazdym razem jakos sie wydostawala z tej toalety i stal tak na gorzej na ostatnim schodku a ja wchodzilam na gore i taka przerazona bylam.bo on tak sie pazurami bawil i czekal az wejde .. patrzyl na mnie oczami i cos tam po swojemu gadał ..........
raz to skoczyl z tych schodow do mnei na dol.... ja nie chcialam nikogo obudzic ale tak ciagle powtarzalam: o moj boze,o moj boze..coraz\ glosniej ;P i maz to slyszal i pedzil mi na ratunek .haha

fajnie bylo wieczorkiem zrelaksowac sie ze znajomymi;)


dzisiaj po powrocie ,sprzatalismy mieszkanko z Miskiem,bylismy na dlugim spacerze i pokupowalismy takie rozne duperele na halloween

My dzisiaj kupowalismy sloiczkow kilka i chcielismy z hippa,ale nie bylo zadnego obiadku tylko deserki ... byla jakas promocja i wszystko wykupione.więc kupiliśmy z cow#gate to tez dobra firma-mielismy mleczko z tej firmy i malemu smakowalo . ogólnie to będziemy różne firmy kupowac i sama tez bede gotowała. kupilismy jakies mięsne ,bo one tez sa od 4 miesiąca no i kilka deserkow. samą marchewkę,czy ziemniaka albo dynie to zrobię sama... a jakies np. koktajk owocowy to juz kupilam gotowe
i tak jeszcze dwa tygodnie..

Dziewczyny a jak Wy dajecie/będziecie dawały soczki ? bo je siędaje zimne tak? to znaczy temp.pokojwa? bo Moj Oli to nic takiego chlodnego nie wypije... jak kiedys herbatke chcialam mu dac taką ostudzoną juz w temp.pokojowej to nie ruszyl..wszystko tylko cieplutkie zje,czy wypije.


Majowka ale Wam dobrze.takie urlopy! ) Lukas to aniolek i super,ze spi juz sam, narzeczony pewnie szczęśliwy !
a mozesz wstawic zdjecia tych ciuszkow na boze narodzenie dla malego? bo ja tez szukam dla olego,ale poki co jeszcze nie wyczailam zadnych

no i Lukas oczywiscie sliczny i cała mamusia! )


nadrobie Was jutro.bo teraz lece do synusia;)))))
Oliwierek nauczyl sie piszczec i od dwoch dni ciagle ipiszcztyy tak smiesznie... no i spi na boczku powyginany caly

olga - mój wazy 7500

saiko - miło cie słyszec, moj na poczatku wymuszal noszenie, cały czas musialam go nosic bo inaczej był ryk ale teraz juz nie, niestety musialam podjac "drastyczny" krok jak płakała ze chce noszenia to go niebralam, płakał az przestał, jak przestawał to go zabawiałam gryziakami, zabawkami albo lezal na lezaczku.Ja mam identyczny bujak:) dopiełam do tych zabawek przy bujaku gryziaki i taki klucze zabawkowe na kółku mały od tego czasu potrafi dlugo siedziec na bujaku i sie bawic zabawkami.

moj tez mial ciemieniuche kupilam taki preparat z emolium na ciemieniuche i po 2 dniach zeszło:)

No święci pańscy - Saiko !!!!!!! Ale Ci sie pierdziel szykuje !!!! A co mi sie oberwalo od dzieaczyn to i Tobie powinno

Na Alergie ja mam taki sposob - staram sie zabawiac tak jak Daria i staram sie nie ulegac i nie leciec na kazde zawołanie małej.

Ania pisała.ze.postara sie wpasc wieczorem.

Daria - Kamilutek wazy jakies 6600 i mysle ze jest ok. Do 6-go miesiaca dziecko powinno podwoic wage urodzeniowa wiec u Was tez jest ok.

Wiecie co Kamilka.mnie dzis przerazila. Tak pcha raczki do buzi ze jeden palec juz ma opuchniety i czerwony strasznie. I jak wkłada raczke do buzi to strasznie sie denerwuje piszczy płacze i gryzie ta raczke dziwne to strasznie bo gdyby mogła to odgryzła by sobie paluszki i tak mocno i nerwowo wkłada.ta raczke. Srasznie to wyglada. A w guzi nic nie ma. Sprawdzałam juz.


Saiko - zapomniala bym. Szymus sliczny - taki idealny. Bardzo sie zmienil od urodzenia

bidol - to zabki pewnie jej wychodza, moj tez tak sie zachowywał, identycznie moj to chyba jak bedzie mial 6 m-cy to potroi wage od urodzenia .

wasze maluchy tez juz z plecków potrafia obrucic sie na brzuszek? bo moj juz sie obraca z plecków na brzuch i odwrotnie, czasem musze w nocy go kontrolowac bo on jak sie budzi to obraca sie na brzuch i raz mu niewyszło i by sie udusił bo miał twarz cała obrócona na łózeczku. co ja wtedy przezyłam

Daners - co tam u ciebie?

m_m - mamy cos wspolnego bo ja tez kotów sie boje mnie to zaatakowal kiedys kot wieczorem jak wracalam ze sklepu, normalnie rzucil sie na mnie jak szalony, podrapal mi twarz, wygladałam jakbym wojna stoczyła jakas, włosy to miałam całe porozwalane , mnie koty nie lubia wrzuc zdjecie twojego słoneczka kochanego bo on jest taki sliczny ze niemoge sie napatrzec na niego

sloneczko ile pawelek ma dokladnie ,bo w suwaczku jest ttylko,ze 3 mieesiace,ale nie ma dokladnie ile

saiko biedna,rozumiem Cię całkowicie..u nas tez tak bylo... maz o 6 do pracy i wracal o 18 a ja caly dzien musialam malego nosic..wiem jak Cie kregolup musi bolec i jak Ci ciezko..mi tez plakac sie chcialo..ale i tak Go nosilam i tez tak mielismy,ze jak Go odkladalismy to darl sie jakby go ktos obrywal ze skóry..ale jak skonczyl 3 miesiace to Mu munęło..oczywiście nie całkeim,ale zaczął lubieć leżeć w salonie na sofie i gadac ze mną albo w leżaczku czy na macie i bawic sie misiami... iwec naprawde wielka ulga juz teraz... zazwyczaj wieczorami jest marudny i Go nosimy bo on wscieka sie,ze jest prawie 22 a on chce a nie moze zasnac to go bierzemy na ree i spiewamy bujamy az zasnie;) a tak w dzien staramy sie zeby lezal a my do niego duzo mowimy ,zagadujem,y;) no i on lubi lezac i turlac sie po lozku wiec sam sie sobą sporo zajmuje.hehe ale jakos samo mu to przyszło..ja nie mialam sumienia,zeby on lezal i ryczał,a ja nie wzielabym Go ... w koncu to moje sloneczko malutkie..nie moglam patrzec jak chwile chociaz plakal..

bidol oliwierek ma to samo.chwilami mnie przeraża.. tak nerwowo pcha te ręce do buzi i drze sie ... jakby w jakims szale byl..

sloneczko jutro wstawie;)))
a co do kotow.mnie tez nie lubią.haha... i ja wlasnie kiedys lubilam koty.. kolezanka miala domek i jak bylam mala do chodzilam do niej na 3,4 godziny i bawilam sie z jej kotami-miala ich 5...ale kiedys na wsi rzucil sie jeden wielki czarny na mnie i wlasnie rękę mi podrapal całą wielkimi pazurami i od tego czasu tak sie boje kotow strasznie!..... a w anglii ludzie kasę dostają jak mają 3 lub wiecej kotow i tu prawie wszyscy mają po kilka kotów ;/ dlatego tez zdecydowalismy sie na mieszkanie w bloku ,bo tutaj jest zakaz zwierząt;) a w domkah to wszedzie sie roi od gromady kocurow wygrzewających sie na ulichach,chodnikach,trawie,murach przed kazdym wjesciem...... to jest najgorszej ;P wszedzie pelno kocurow;)

Witam wszystkie mamcie ;]
słoneczko heeej ;p hehe podczytuje Was ale dzis w szoku jestem bo moj mały jeszcze nie spi szok szok niewiem czemu.Lezy smieje sie itd a zawsze odpadał juz o 17

Dzis podaje kleik do mleczka ;] jedna łyżeczke napoczatek myslisz ze starczy słoneczko?

m-m tez nienawidze kotów a szczegolnie tych co rzucaja sie na nohi (tez kiedys to przezyłam)

daners koniecznie zdaj relacje jutro z tego jak dlugo spal Twoj skarbus po tym kleiku.. my kupilismy w sumie neiwiem co to chyba jakas owsianka..bo tego kleiku nie znalazlam.to jest tez od 4 miesiaca.ale nie wiem czy po takiej owsiance dziecko dluzzej tez spi i cy to tez mozna dac do mleka... jutro dopiero chyba bede szukala wiecej informacji o tym..

witam daners tak daj lyzke stołowa, a masz smoczek 2 ? bo przez 1 nieprzejdzie. jak mu podpasuje kleik i to mu podawaj co drugie jedzonko bo inaczej moze sie zbytnio rostyc:0 moj normalne robi kupki

m_m ja niestety musialam tak postapic bo niemialam sily zbytnio go nosic bo bylam chora, 2 dni i mu przeszlo. moja znajoma ma roczna corke i do tej pory ja nosi kiedy tylko ona chce i dlatego tez nie chcialabym byc za jakis czas przechodzic to z moim.Pawełek ma 3 miesiace, 1 tydzien i 6 dni

jejdziecko.pl/adhd-u-niemowlat
coraz częściej wydaje mi się,zę oli ma adhd ;P
ale póki co nie wpadam w panikę... pewnie wyrosie z tego )

sloneczko to ladnie Pawelek wazy jak na swoje miesiace i tygodnie ! )))

m_m mi pediatra polecila dawac lyzke stolowa do kleiku ryzowego, i moj spi w nocy nawet po 8h. ale kazde dzieciatko inaczej reaguje wiec trzeba spr zbyt duzo wazy , pediatra mowila ze za duzo wazy jak na swoje 3 miesiace

słoneczko łyżke stołowa czyli duza lyzczke nie łyzeczke? ja mu podaje 120 mleczka.
Tak zakupiłam nowa butle wieksza z odpowiednim smoczkiem ;] Ja to narazie chce tylko na noc mu podawac


m-m no mam nadzieje ze cos pospi hehe;]

Daners - wsyp płaska łyżke stołowa kleiku, ale plasciutka ;0 napisz jutro czy podziałało na maleństwo

a oto moj Pawcio