MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Saiko dziś zdaje????Powodzenia,trzymam kciuki!
Daria co do ślubu w maju-nie widzę przeciwwskazań,maj to miesiąc zakochanych moim zdaniem

chlopek My mamy tylko na rok bo to jest tymczasowy . ale za rok bede wyrabiala to tylko na 5 lat będzie bo niby o 5 roku zycia dziecko sie zmienia mocno i tylko na 5 lat dają. a pozniej juz na 10.a w ogoóle było tak-w konsulacie babka nam mowila-ze jeszcze do zeszłego roku wyrabialo sie dzieciom co rok paszport do 5 roku zycia,bo dziecko w tym okresie co chwile sie zmiania i co rk trzeba bylo.a teraz jest na 5 lat a pozneij na 10 . z tego co dobrze pamietam to tak mowila;)
co do wózka . nie chce uzywanych rzeczy kupować,a poza tym moj kolor -brąz jest nowy,bo wszedł dopiero w 2012 roku i nie ma uzywanych jeszcze


ja cos oslabiona sie czuje ;/

saiko trzymamy kciuki za egzamin;)

aha chyba że tak,no moje miały chyba przeszło 5 lat jak wyrabialam tak saiko zdaje,tylko nie pamiętam o której a ja katuję testy cały czas

juz wyczytałam na fb,o 13 ma egzamin

mloda_mamuska napisał:

ja cos oslabiona sie czuje ;/

pewnie po wczorajszym wieczorku hehe

mm aha
no ja tez chcialam paszport chłopakom zrobic, ja mam ale na panienskie nazwisko i tez musze zmienic a mam wazny jeszcze 6 lat

chlopek my w polsce bedziemy malemu wyrabiali,w lutym moze.bo musimy byc oboje no i miejsce zameldowania musi chyba miec w polsce i takie tam pierdoly;)
teraz w konsulacie jak bylismy to takie starsze dzieciaki kolo 10 lat to odcisk musialy miec w paszporcie;) takie 'podniecone' byly,ze łał... moj odicsk bedzie w paszporcie....hehe

sebek zjadl deserek i teraz na mnie krzyczy bo chce jeszcze

A ja się cieszę,bo odkąd Ignaś zaczął jeść zupki i deserki,to ładnie kupkę robi,teraz to i co dwa dni nawet i bez zadnego wysiłku a nie raz to i cztery dni nie robił

Olga moj odkad je sloiczki to mniej robi niz na samym bebiko.ale i tak dwie dziennie są

olga a jak ci idzie uczesnie sie testów?
ja dzisiaj jak mąż wróci to siadam i sie ucze bo czasem 2 błędy czasem 7

No ja zazwyczaj 0,ale zdarzy się i 1 i 2,z czego jestem niezadowolona,bo na egzaminie stres i może się noga powinąć ale już mi się nie chce katować,zazwyczaj robię błąd z prędkości

ja to czasem nawet pyttrania nie doczytam i zaznaczam i mam błedy ale musze sie wziasc za siebie bo juz mni nie duzo do egzaminu zostało

Kurdę,chciałam z małym wyjśc na spacer,bo o 16 mam jazdę,to jak na złość śpi już 2 godz.a jeszcze zupkę trzeba podać,to później wszystko biegiem. Dzisiaj na placu będę powtarzać,a nie robiłam tego od maja chyba,ciekawe jak mi pójdzie

olga ja 5 lat na placu nie jezdziłam i ci powiem ze łuk super

Mam juz tak dosyć tych jazd i wszystkiego,co związane z prawkiem,że jestem bliska rzucenia tego wszystkiego tylko szkoda mi tej wydanej kasy