MAMUSIE LIPIEC 2012:)

czesc dziewczyny!

Od wczoraj przezywam cos w rodzaju poteznego uniesienia! Jeeestem przeeeeszczesliwa!
Nie spalam cala noc!!!!

SYYYYNEK!

To byl wspanialy dzien!

Zobaczcie siusiaczka
Zdjecie zrobione z dolu, malutki ma podkurczone nozki, a w srodku...ptaszek!



a tu piekna piatka!

Święci Pańscy - forum działa od tygodnia nie mogłam się tu dostać.

Majówka - GRATULUJĘ śliczna rączka- powiem Ci że fotogeniczne to Wasze maleństwo

Chłopek - Seba też tak chorował 8 razy w szpitalu leżeliśmy i miał 3 zapalenia płuc. Po wycięciu migdałka jak ręką odjął

Saiko - albo M_M - któraś pisała że ma biustonosz za mały pod biustem
tu macie rozwiązanie
allegro.pl/haftka-przedluzka-do-obwodu-b...ory-i2096038016.html

Anszka - to super że kopie

bidol my własnie wrócilismy od lekarza, powiedziała ze młody choruje bo ma obnizona odporność bo mu zęby idą

Bidol - no mi niestety nie działa jeszcze poprawnie, ale już nie blokuje strony, choć nadal wyświetla komunikat o wirusach, wrrr...

Dzięki za lin z tą przedłużką, nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, cycuchy przestały rosnąć (czy to normalne ), ale wraz z brzuchem powiększa się obwód, więc to fajne rozwiązanie

Majówka - witaj w gronie oczekujących na synków gratuluję, rączka słodziakowa.

Chłopek - oby wraz z wyrośnięciem ząbków choroby odeszły w niepamięć

dzieki dziewczyny!
jestem przeszczesliwa! Juz dzis jedziemy do ikea robic kosztorys glownych zakupow
Tak bardzo sie ciesze, mozna juz kupywac ubranka! a mowilam, ze zaczne w 3 trymestrze.....mhhhhyyy


a, Olga, widzialm Twoj brzusio! super jest!


Anszka, odnosnie meczu to u nas w domku bylo wczoraj zawziete kibicowanie: polki na portugalczykow...no i szkoda, nie udalo sie! Ale chlopacy byli pod wrazeniem naszego teamu! Super sie spisali! najwazniejsze, ze nie dali im wygrac!
Nawet Cristiano Ronaldo nie pomogl

Majowka napisał:

Zobaczcie siusiaczka
Zdjecie zrobione z dolu, malutki ma podkurczone nozki, a w srodku...ptaszek!

a tu piekna piatka!

Majówka, gratuluję fotogenicznego synusia!Słodki
Dostanie się na to forum graniczy niemalże z cudem, masakra

An83 napisał:

Kamyczka,ladny, malutki ale widac roznice od poprzedniego razu

An83, dzięki-ja też widzę różnicę.Widocznie będę należec do grupy mamuś o małych brzuszkach

Olga napisał:

Cześć dziewczynki.

Macie śliczne brzuszki,już takie widoczne.Ja mam w obwodzie 98 cm i też wstawię mojego Ignasia i się pochwalę,bo spory ten brzusio jest.

Olga śliczny brzusio W ogóle macie dziewuszki takie fajne "piłeczki"

Hej dziewczynki.

Ja jestem padnięta,4 godz.siedziałam z córcią u laryngologa,jak sie odezwałam,że po zabiegu pan doktor kazał nam wejść bez kolejki,to mnie tak zjechali,że miaam dosyc sie z nimi klocic.Teraz wywiadowka u starszej i nie mam juz sily.

Olga napisał:

Hej dziewczynki.

Ja jestem padnięta,4 godz.siedziałam z córcią u laryngologa,jak sie odezwałam,że po zabiegu pan doktor kazał nam wejść bez kolejki,to mnie tak zjechali,że miaam dosyc sie z nimi klocic.Teraz wywiadowka u starszej i nie mam juz sily.

Olga, intensywnie działasz,ale masz córcie to musisz Ludzie są bezczelni, czasem nawet nie ma co się odzywać, bo i tak nic do niektórych osób nie dociera

kamyczka wlasnie dzisiaj sie o tym przekonala,taka znieczulica.

Olga - brzuszek superaśny - i wcale nie duży mój większy, ale i bardziej szpiczasty
a o ludziach wiele by można... kilka dni temu musiałam na chwilę wyskoczyć do rossmana i tam zawsze takie wielkie kolejki i baba beszczelnie się wepchała przede mnie i jeszcze głupa paliła

a dziewczyny - przepraszam już nie pamiętam której z Was się Mutsy podobał. Ten jest podobny i o niebo tańszy
allegro.pl/wozeksprint-x-2w1-kolekcja201...ski-i2168394496.html

co do nacinania krocza - ooooj to ja nigdy tego nie zapomnę, oczywiście nie chodzi mi o samo nacinanie i zszywanie, bo to jak już pisały weteranki wcale nie boli (ja to przy zszywanu spałam ze zmęszenia)- na waszym miejscy bardziej bała bym się skórczów (ale nie chce Was straszyć) - mi się nacięcie baaardzo źle i powoli goiło - po 1,5 miesiąca męczarni położna wysłała mnie do szpitala bo powiedziała że musi być coś nie tak skoro ja ciągle nie mogę chodzić i poruszam się tylko na czworaka po łóżku w szpitalu okazało się że założyli mi szwy nie rozpuszczalne i one się wrosły- z tąd ten piekielny ból i infekcja przy zdejmowaniu bolało jak ...., ale później już było tylko lepiej
Dodam że przy porodzie strasznie popękałam i to wcale mnie nie bolałoi bardzo szybko się zagoiło - więc ja powiem szczerze - jestem przeciwna nacinaniu, ale jak mus to mus - mam tylko nadzieję że tym razem się obędzie bez
Przepraszam jak Was nastraszyłam, ale niestety taka prawda

bidol pokaż brzuszek

chłopek napisał:

bidol pokaż brzuszek

Chłopek widziałam Twój - śliczny - taki ksztautny

ja jutro wstawie zdjęcie

bidol kształtny mówisz podobno taki na chłopca ale nie wydaje mi się

a ja ide sie zaraz myć, Ksawcio spi, mąż pojechał do Krakowa, za kierowcę wróci pewnie o 24.