MAMUSIE LIPIEC 2012:)

mi kazdy mowil oducz ksawcia smoczka miał chyba 18 miesiecy i był płacz po nocach a czasem i palca w buzi trzyma, o smoka sie upomina ale dla sebka zeby mu dac lub zeby zabrac jak wstanie a do spania mu daje zawsze

Bidol i reszta mamusielk zapewne to co piszecie jest dobra metoda,macie dosw.wiec inaczej tez na to patrzycie wiadomo sa ale... Anszka mietka mamusia;) (nieobraz sie zartem) :)i ja chyba tez hehehe
Dzis zrobilam inaczej ;]
butla odbicie wiec troszke noszenie a potem odłozyłam i stałam koło łóżeczka..stałam stalam a On sie bawil z boku na bok w poprzek przemieszczał sie nawet na glowie ....a ja stalam i stalam pochylona zerkał co chwile czy jestem...bylam dałam mu reke trzymal mocno i tak sie ulozyl do sniu i zasnol ....tylko niepytajcie ile tak pochylona stalam hehehe trwalo to dwie h ....niemoglam sie potem wyprostowac hahaha ale sie udało i spi sobie smacznei bez placzu uf:)

Kurde daners,no to ja bym tak 6 godz.na same drzemki dzienne poświeciła+jedna na noc ha ha-u mnie odpana,usypiamy w 5 min

Olga hahaaha ;p nie no jesli mialo by tak codzien wygladac to napewno niebede tego praktykowac

wogole zas niema powiadomien na meila grrr co za forum..

dziewczyny przeczytajcie!

www.facebook.com/kamila.trojak.5/posts/496518937050900

Ja się załamałam tymi kaszkami,4 opakowania leżą w szafce aż się boję,mam je wyrzucić.czy co?

Cześć mamusie
Olga - co chodzi z tym linkiem, bo ja bez fejsa jestem

Daners - jestem mietka jak kacuska ale nie tracę nadziei

Chłopek - jak sobie dajesz sama radę z codziennymi obowiązkami?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Olga - ja też moje sprawdzałam moją, ale ja mam inną partię. Ja bym wyrzuciła, bo jak sobie pomyślę to aż mi ciarki przechodzą po plecach. W ogóle pamiętasz, że była taka akacja chyba w tamtym roku, ludzie napili się z puszki i już teraz nie wiem czy byli ciężko chorzy czy nawet gorzej (puszki były właśnie posikane przez szczury)

Mnie wczoraj zaczęło dziwnie boleć gardło podczas przełykania - tak jakby było opuchnięte, tak jak bolą migdały. Trochę mi przeszło przez noc, ale zapisałam się na popołudnie do lekarza, bo boje się, że to jakaś angina (nigdy jeszcze nie miałam, więc nie wiem czy to to)Normalnie się czuję - dobrze. Mam katar, ale to mam już miesiąc, od poprzedniej choroby. Masakra (wszystko dla KP Olka ) OKROPNIE boje się o Małego, żeby jakby co go nie zarazić.

U nas nocka super Olek obudził się 2 razy na mleczko W porównaniu z innymi w zeszłym tygodniu to lux!!

Witam sie z rana.

Dzisiaj tak wcześnie,bo ma znajomy przyjśc zobaczyć pralke oby nie tr eba było dzwonić po serwiś

BasiaOlek ja mam wzystkie z innymi partiami,ale tak jakoś nie wiem,czy bede w stanie je podać

Ignaś śpi w łóżeczku coraz dłużej-dzisiaj do 7 i dopiero do nas przeszedł

Olga - Olek też dzisiaj spał w łóżeczku do 6:40 też długo!! Dorastają nam dzieci Mój Syn od wczoraj to straszna gaduła jest!!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej dziewczyny, ja tylko na chwilke, wiem dlugo sie nieodzywalam ale mialam troche na glowie najpierw smierc dziadka pogrzeb w sobote, a pozniej za tydz w sb pobrzeb dziadka mojego meza:( jakies fatum chyba mnie przesladuje:(

mialam ostatnio straszna przygode, opowiem wam

wiec tak bylam u ginka i robilam cytologie i po miesiacu on domnie dzwoni ze mam przyjsc pilnie bo kiepskie sa wyniki, wiec poszlam a on na to ze prawdopodobnie mam raka janika ( fachowo mi mowil ale niepotrafie wam teraz tego powtorzyc) i kazal przyjsc na badania usg czy cos w tym stylu... normalnie bylam w szoku, zawalil i sie caly swiat, niemoglam uwierzyc ze mnie to spotkalo, co bedzie teraz z Pawelkiem? jak moj maz sobie poradzi sam:( bylam zalamana:( po tyg chyba dzwoni gin i mowi ze pomylil wyniki bo on ma dwie osoby z takim samym imieniem i nazwiskiem co ja jaka ja bylam szczesliwa, a zarazem nie bo ktos inny jest chory:( ja to zawsze mam jakies historie:)

i troche o Pawełku - moj synus nadal przesypia cale noce bez pobudek, wiec moge odpoczac zmienilo sie to ze Pawcio jada juz z nami obiadki, niedaje juz mu zadnych słoiczków , je to co my tylko mu gniote wszystko najbardziej uwielbia łososia z ziemniakami, jadł juz ryz z sosem, makarony, ziemniaki, kalafior, brokuly, papryke, cukinie, bakłazana, chrupki, biszkopty itd. je wszystko mu dam i strasznie duzo pije potrafi nawet 1,5 litra wody wypic

niewszystkie posty przeczytalam bo niemam kiedy nadrobic ale z tego co przeczytala to:

Olga- dobrze zrozumialam ty Ignasia bujasz na raczkach do spania? ja to jak poloze Pawelka do łozeczka to spi odrazu , a Ignas to duzy facet juz jest:) jak ladnie siedzi sobie juz:) kiedy wpadniesz na kawke i ciacho?

Anszka, Daners przykro mi ze musicie wracac do pracy:( ja tez chcialam ale po przeanalizowaniu to by mi sie nieopłacało bo bym zarobila tylko 300 zł, wiec wole siedziec przy małym

BasiaOlek- zycze zdrówka kochana:)

młoda_mamuska - powodzenia u dentysty, jak tak Olinek?

Anna77 jak tam przeprowadzki? pewnie sie narobisz niezle? a jak kaszel ? juz lepiej?

Bidol- Kamka to prawdziwa ksiezniczk jaka slicznotka:) a jak tam zdrówko Kamki i Sebcia?

Chłopek - dzieki ze domnie pisalas i sie martwilas omnie:) buziaki:) a jak sobie radzisz sama bez meza? pewnie ciezko?

Daria- spoznione ale szczere wszytskiego naj naj dla meza i tatusia:) jak ty ladniutka jestes:)

Krecik buziaki dla siostrzyczki:) jak sie czujesz? zapasy od mamy udały sie ?

Maksiu- trzymam kciuki za dobre wyniki Maksa:) super ze malutki dobrze sobie radzi w szpitalu wszytsko bedzie dobrze zobaczysz

mama89muminka- super ze rejs sie udal, jak ja ci zazdorszcze, ale nalezalo ci sie troche odpoczynku jak sobie radzisz z Miro? maz jeszcze w wojsku?


moj mezus ma w niedziele urodzinki a ja imieninki mamy tego samego dnia, niemam pomyslu na prezent:(

buziaki dla waszych maluszków

Witajcie, dzisiaj później bo zostawiłam Kubę w domu. Nie czuję się najlepiej, kaszel paskudny, więc nie miałabym siły ani chęci, żeby pójść w te pogodę po niego do przedszkola.

Co do kaszek, też mam akurat jedną Nestle otwartą, ale nie z tej partii. Z drugiej strony czytałam, że mimo zgłoszenia do Sanepidu nadal nikt nie dostarczył im ani tej kaszki, ani próbki. Jeśli okaże się to prawdą, Nestle straty będzie liczyć w milionach, ale jeśli nie - to prawnicy Nestle zjedzą tą Panią jako dodatek do ich kaszek. Wolałabym chyba żeby to nie okazało się prawdą.

BasiaOlek he he, mój też tak gada No i też notorycznie zdejmuje sobie skarpetki i z wielkim zapałem je zjada. Czasem muszę mu kilka razy dziennie zmieniać, bo są mokre, he he

Słonczko no to przygoda nie fajna

Olga ładnie Ci Ignaś śpi. Matiego wczoraj karmiłam o 22.40, potem o 00.10 się przebudził, ale dostał smoczka i zasnął, potem karmienie ok. 1, obudził się o 4 na kolejne karmienie i już został u nas. Także nasze nocki raczej cały czas poszatkowane.

Czesc dziewczyny,

Dzieki Anna, Ze o nas pytasz. Wszystko dobrze. Deszczowo tu u nas, brrr nie lubie takiej pogody.
Bylismy wczoraj na szczepieniu. Lucasek troche meczacy ostatnio, ale nic specjalnego.
Z nowosci to Sam juz stoi trzymajac sie stolu I nie ma zmiluj sie, nie moge sobie siedziec na sofie, Bo wyrywa sie do tego stolu I przeszczesliwy jest jak go tam postawie. Na szczescie 4 lutego mamy wizyte u pediatry, wiec spytam czy moge go tak stawiac. Panel od pchacza tez juz mu sie znudzil I woli lapac za raczke, tylko jak posune troche do przodu to nie stawia kroczkow, nie wie jeszcze o co chodzi
Misiek wlasnie dzis wyjechal na narty, wiec zostalismy sami na dlugi weekend.
Organizuje z dziewczynami-mamusiami tutaj baby-karnawal, wlasnie dzis jade po jakies przebranie dla Lucaska krokodyl albo lew
Z Jedzonkiem jakos koslawo sie posuwamy do przodu. Zupka z dynia mu smakowala, zobaczymy jak mu por podejdzie....

Hej zawitam i ja, moj maks mial dzis punkcje i wyobrazcie sobie ze po mimo tego ze dostal glupiego jasia musieli go w 5 trzymac tak im sie wyrywal, ale sie udalo i jak nie bedzie wymiotowal to najprawdopodbniej jutro do domu, wczoraj mial badanie miesni ale lekarz okrutny do pielegniarki ze ma mu wiecej takich dzieci malych nie przyprowadzac bo nie bedzie ich badal a maks do niego ,, nie chce pana widziec wiecej'' no ale ten zamiast obrocic to w zart i cos mu smiesznego odp to do maksa zema sie wynosic bo on tez go widziec nie chce noz szlak by mnie trafil, i z wczorajszych wynikow wyszlo ze maks ma cos z miesniami i chyba bedziemy jechac do warszawy.
No to tyle o maksie, teraz blazej dzis pierwszy raz od urodzenia zrobil mipobudke o 1 i szlal do 2 potem jeszcze cos kolo 5 sie wybudzal i teraz tez marudzi maly zaczyna raczkowac s raczej sie pelzac ale do tylu nie do przodu, dzis polozylam go na podloge na dywan patrze a ten juz kolo drzwi sobie lezy i sie smieje:)

Basiaolek i anna moj tez btak potrafi najjlepiej mu wychodzi mmama i nieee
a wczoraj jak lezal to i tata mu sie wymsklo, a nie wiem czy wam opowiadalam jaak raz mnie wolal,
lezal w lozeczku, a ja w kuchni i krzyczy mama mama mama i tak kilka razy oczywiscie z zacisnietymi dziaslami, ja wchodze i mowie do niego kto to tak krzyczy a onm aa aa, ja wacham a tam kupa moj zdolniaacha maly