MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Kamyczka, slonecznie ale chlodno.. No ale nastroj odrazu sie poprawia jak za oknem niebieskie niebo a nie szaro

An83 napisał:

Kamyczka, slonecznie ale chlodno.. No ale nastroj odrazu sie poprawia jak za oknem niebieskie niebo a nie szaro

Ja siedzę z maseczką na twarzy, z którą wyglądam niestety lepiej niż bez niej

Witam dziewczynki.
Jaka pogoda u was,bo u mnie słonecznie,ale mroźnie.


martela89 ja mam takie samo zdanie i też jadłam wszystko od samego początku,tyle tylko,że moje młeko lubiły i lubią do tej pory.U mnie litr jest mało na dzień.

Kamyczka napisał:

Ja siedzę z maseczką na twarzy, z którą wyglądam niestety lepiej niż bez niej

Kamyczka - Rozbawiłaś mnie

Byłam na spacerku, chłodno, ale przyjemnie.

Też płacę za wszystkie badania, tylko te pierwsze najdroższe mi się udało zrobić gratis, bo byłam w szpitalu i mi porobili.
Na początku się zarzekałam, że płacę składki, więc w ciąży nie będę prywatnie chodzić, ale wyszło jak zawsze a do dwóch mi się nie chce chodzić, no i kto wtedy kartę ciąży prowadzi?

anszka napisał:

Też płacę za wszystkie badania, tylko te pierwsze najdroższe mi się udało zrobić gratis, bo byłam w szpitalu i mi porobili.
Na początku się zarzekałam, że płacę składki, więc w ciąży nie będę prywatnie chodzić, ale wyszło jak zawsze a do dwóch mi się nie chce chodzić, no i kto wtedy kartę ciąży prowadzi?

Anszka, ja też się zarzekałam,że w ciąży nie będę płacić za nic,ale przed zajściem w ciążę chodziłam kilka lat prywatnie do gin i byłam zadowolona, więc już w ciąży nie chciałam szukać nowego.Teraz za każdą wizytę płacę zawsze 100zł, więc aż tak dużo to nie jest.Gorzej,że muszę robić co chwilę wyniki na tsh,ft4 i ft3,za co też muszę płacić ,a moja lekarz rodzinna(też endokrynolog) rzadko daje mi je na nfz.Eh trzeba mieć dużo kasy,żeby się w tym kraju leczyć.

hej a ja dzisiaj wizyte mialam i wszytko ok, nastepna 4kwietnia no i usg 18 kwietnia niech to szybko leci
a i pytałam sie o glukoze gin mi powiedział ze od tego roku jest 75g takie rozporządzenie wiec nie wiem czemu tu któraś ma 50g.

chłopek napisał:

hej a ja dzisiaj wizyte mialam i wszytko ok, nastepna 4kwietnia no i usg 18 kwietnia niech to szybko leci
a i pytałam sie o glukoze gin mi powiedział ze od tego roku jest 75g takie rozporządzenie wiec nie wiem czemu tu któraś ma 50g.

Chłopek - to cudownie, wszystkim niech nam szybko czas do kolejnej wizyty leci
a o co chodzi z tym 75g i 50g, bo ja nie kumam

chłopek napisał:

hej a ja dzisiaj wizyte mialam i wszytko ok, nastepna 4kwietnia no i usg 18 kwietnia niech to szybko leci
a i pytałam sie o glukoze gin mi powiedział ze od tego roku jest 75g takie rozporządzenie wiec nie wiem czemu tu któraś ma 50g.

Chłopek, super,że ok z dzidzią. Ale szkoda,że do usg trzeba tyle czekać.

anszka bo glukoze ja mialam 75g do wypicia, a tu któraś pisała ze ma 50g i ja sie zapytałam lekarza powiedzial ze dawniej było ze 50g sie piło czekało godz i jak wynik był zły robiło sie 75g, a teraz pobiera sie krew pije 75g glukozy czeka 2 godz i pobiera sie krew. i takie rozporządzenie weszło, ze 75g glukozy sie pije

Kamyczka napisał:

.Eh trzeba mieć dużo kasy,żeby się w tym kraju leczyć.

Dokładnie! Już się przyzwyczaiłam do wizyt "przeglądowych" u stomatologa i ginekologa, ale dobrze byłoby nie chorować przewlekle, bo wtedy to dramat.

Dziewczyny,ale mój Ignaś szaleje,chyba jakimś piłkarzem będzie i sie tak naśmiałam,bo jak starsza córcia przychodzi i patrzy to on spokojny i wcale się nie rusza,a jak tylko sie odwróci to od raz,teraz to biedna stała w drugim pokoju i podglądała za futryny i tak to fajnie wyglądało.


Czy to badanie glukozy,to każda mama musi mieć,bo ja jescze nie miałam,a w poprzednich ciążach też nic nie wypijałam do badania?


chlopek super,że wszystko w porządku,ja mam jutro połówkowe hura!!!!!

Chłopek - dzięki, teraz to już rozumiem
Olga - mój dzisiaj też szaleje, aż się zdrowo uśmiałam, teraz chyba śpi i czeka na jedzonko

chlopek to uspokoiłaś mnie,bo myślałam,ze jak mam 75g to cos moze byc nie tak



Kamyczka i co zrobilas tą z zielonej glinki maseczkę?
ja mam ogólnie cerę problematyczną .... i przed ciążą dwa razy w tygodniu w aptece kupowalam tą maseczkę..taki proszek rozrabialam z minimalna ilością wody.. i po tej maseczece szybko wszystko się goiło... i byla taka gladka skóra... tylko,ze ciężko się zmywa.. no i swędzi jak sie ma ją nałożoną,ale to dobrze,bo sie goi


a co do placenia.ja tez chodze prywatnie i place 250zl za wizytę... a jak mialam polowkowe to 350płaciłam... a jak mialam usg genetyczne itp to tez 350 no i badania co miesiac..duzo kosztują... za ostatnie zaplacilam 180zł .... juz mysle jak to bedzie pod koniec ciąży.. chyba nie wyrobie na te wizyty.bo to co tydzien albo dwa sie chodzi na wizyty... masakra.

Dziewczyny
... teraz codziennie jak sie budze to jestem pelna wigoru.. nawet z chęcią wychodze z psem i robie porządki.. czego wczesniej mi sie nie chcialo. bo mialam lenia przez taką szaroburą pogodę... a ja mieszkam na 4 piętrze i nei mamy windy.wiec 3 razy dziennie z psem jak wychodzę , na jakies zakupy.. no i do pracy i z powrotem.. wiec sie nabiegam po tych schodach..ale zawsze sie smieje,ze spalam troche kalorii,wiec mniej mi w boczki pojdzie;)

M_M - a za tę glukozę to ile się płaci?
Też mam już teraz więcej energii i powiem Wam, że wczoraj rozmawiałam z koleżanką, która jest w 7. tygodniu ciąży i czuje się beznadziejnie i tak sobie przypomniałam, jak mi wtedy też ciężko było. Mam nadzieję, że ją trochę pocieszyłam, że II trymestr jest o niebo lepszy

anszka ja jeszcze jej nei kupilam.. bede ją robiła w przyszłym tygodniu,bo teraz mam na rano do pracy i nie dam rady zrobic. a to trzeba na czczo zrobic krew pozniej wypic glukoze i znowu isc na pobranie krwi. męczące,no ale jak mus to mus

anszka wlasnie sie zastanawiam ile mam znowu kasy szykwoac na te badanie.