BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LIPIEC 2012:)

12 lata 9 miesiąc temu #329548 przez mloda_mamuska
Cześć ;))

ja tez juz wyspana . Juz zdążyłam wziąć prysznic, umyć moje wstretne,dlugie włosy . oproznilam zmywarke i zapełniłam ją ponownie... wypiłam herbatke i zjadłam śniadanko ;)

Teraz też oglądam dd tvn .Później jeszcze z psiulkiem pójdę i do pracy.

U Nas tez super pogoda. Miło sie wstawalo. Oliwierek mocno kopie od rana,więc jestem od rana szczęśliwa,że razem nie śpimy ;)


Jezu jak ja Go kocham :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329551 przez Olga
Fajna jest miłośc do swoich dzieci,taka inna niż do partnera.Ja też bardzo kocham obie córki i małego Ignasia też kocham bardzo mocno,ale jak miałam tylko Marikę i chciałam żeby miała już rodzeństwo.to z każdym rokiem odkładałam to,bo zawsze mi się wydawała taka mała,a najwięcej bałam się tego,że drugiego dziecka nie będę mogła kochać tak mocno,ponieważ całą swoją miłość przelewam na Marikę,a jednak da się to rozłożyć na dwoje,a nawet na troje dzieci.Zrozumiałam to dopiero,jak byłam w ciąży z młodszą.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329555 przez mloda_mamuska
Olga ja tez sie zastanawiam jak to jest ..ale podobno im jest wiecej dzieci tym bardziej ta miłość sie mnoży ;)

Ja póki co na jednym zaprzestane,bo chcę iść na studia . Bo juz 2 lata to odkładam ;)

Mąż oczywiście to rozumie..On chciałby po 3 lata następne. No i chcemy ogólnie 2 ,czyli tradycyjnie parkę..ale jak bedzie to się okaże 'w praniu' :)

Nie mówię,że jakby się zdarzyło trzecie to nie będę kochała.. albo,że usunę... Będę Kochała tak samo mocno jak resztę urwisków ;)

Jestem ciekawa czy to jest prawda,że tatusiowie bardziej kochaja córy a mamusie synków ;)


U Nas tak nie było,że ja chce syna,a mąż córkę.
Moj tato zawsze się śmiał,że moze miec 5 ,ale córek ;P
No i jesteśmy z siostrą Jego oczkami w głowie.Chociaz on czesto wyjezdzal w trasy i mam lepszy kontakt z mamą ...ale teraz jak jest to stara się nadrobić Nasz stracony czas ;-)


Myślę,że to też zależy od charakteru... ja jestem bardziej 'dziewczeca' i moze dlatego bardziej rozumiem się z mamą,a siostra to taka 'chłopczyca' i moze dlatego ma lepsz kontakt z tatą.
Jesteśmy całkiem inne.. ja jak tylko mogę noszę szpilki,makijaż i staram sie dobrze wyglądać.a siostra wkłada dresik ,włosy upina i gotowe.. mi poranek dłuzej zajmuje ..
Ja jak mam jakis problem z cerą to od razu dramatyzuje... a ona nie ;p

ale jak jedzie na uczelnie to wiadomo.stara sie dobrze ubrac i umalowac... i zawsze wszyscy mówią 'łał' .hehehe bo od czasu do czasu jak się 'odwali' do aż ja zazdroszczę ;P


Dziewczyny czy pijecie od czasu do czasu lampke wina?
bo podobno nie szkodzi dziecku ?
ja tylko jak byłam z mężem w takim dworku ... taki jego prezent..wspaniala kolacja i takie tam..to Pani mnie namawiała,żebym wypiła lampkę..że mi nie zaszkodzi... no i wypiłam 3 łyki ..i dałam mężowi :silly:

Nie tykam w ogóle alkoholu ... no i nie pozwalam nikomu palić w moim towarzystwie :)
W sumie tylko babcia u mnie w rodzinie pali...
jak do niej jedziemy na obiad ,to aż się czasem duszę..tak tam czuć papierochy .
Ja ogólnie jestem teraz wyczulona na 'smrod' papierosow i drażni mnie to. ;)

Wczoraj wieczorkiem poszlam do siostry do pokoju ..położyłam się obok niej .. i położyła sobie dłonie na moim brzuszku i w koncu poczuła Oliwierka..bo smutno Jej było,że mały kopie..a jak ona przykłada rece,to maly przestaje..psikusy cioci robił ;))

Ale w końcu pokazał,że potrafi mocno kopac.Taka szczęśliwa była :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329572 przez Olga
Ja nie piję nic,bo nie lubie w ogóle alkoholu,siostrzeniec mi na początku ciąży przywióz jakieś dobre wino z Frncji i czsami jak zerkam na nie,to mam ochotę,ale szybko mi mija.Co do papierosów,to mam to samo,nibymój partner pali i nie mogę go od tego odzwyczaić,ale wychodzi,nie ma mowy o paleniu w domu,moje córki tez są strasznie wyczulone na tym punkcie i z tego bardzo się cieszę,bo raczej jestem pewna,że nie będą palił.U Mariki w klasie dziewczyny już palą,zresztą wczoraj miała taką nauczkę,bo jej koleżanka z klasy,nie jadła śniadania w szkole i po zajęciach z inna dziewczyną poszły na jakieś garaże i zapaliły i wiecie co się stało,padła na kolana i sztywna się zrobiła,niby oczy otwarte,ale nie mogła się wcale wysłowić,no i pogotowie i szpital.Jaki wstyd dla rodziców,że z powodu papierosa w szpitalu wylądowała,musieli jej tlen podać,bo od rzeczy normalnie gadała,teraz jej badania robią.


Co do córeczek tatusiów,to coś w tym jest,bo mój były maz,był strasznie za Mariką,ona była jego oczkiem w głowie,kąpał ją od narodzin i pamiętam jak miała 2 latka i tatuś wyjechał do Niemiec i wykąpałam ją,a ona mi się wytrzeć nie dała ręczniczkiem,bo niby źle to robię,bo mam tak robić jak tatuś.Pamiętam to jak dziś,musialam ja tylko tak delikatnie dotykać,a nie szorować tym ręcznikiem.Zresztą było dużo takich sytuacji i nawet teraz,kiedy nie jesteśmy razem,Marika jest strasznie za ojcem.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329599 przez mloda_mamuska
Olga hehe moj tata jak byłam mała też jak mnie ręcznikiem wycierał to tak delikatnie dotykał tylko..a mama szorowała ;PPP


Ja juz teraz wiem,ze synuś bedzie moim oczkiem w głowie :kiss:



Zrobiłam kilka zdjęć brzuszka,bo juz mi tak urósł ! ale ciesze się,bo coraz więcej osób zerka w pracy na brzuszek i się uśmiecha ;)

ostatnio wykorzystalam to,ze jestem w ciąży :P

bo poszlam zaplacic za zmiane prawa jazdy ... a tam w kolejce z 30 osób..aż na zewnatrz stali .. chyba ze 3 godziny bym czekała.. no i podeszłam do okienka i spytałam sie czy kobiety w ciąży sa obsługiwane poza kolejką ;P

i pani powiedziala,ze tak..i szybko mnei obsłużyła . wolalam nie zerkać na minu babć..bo pewnie nie były zadowolone :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #329605 przez Olga
m m i bardzo dobrze zrobiłaś z tą kolejką,ja codziennie sie zarzekam,że jak gdzieś pójdę i będę musiała czekać,to wejdę poza kolejnością,a jak przyjdzie co do czego,to się wstydzę odezwać-taka guła jestem.

Mamusia odebrała mi wyniki i mam chyba wszystko dobrze,tzn.cukrzycy raczej nie mam na szczęście.

kamyczka gdzie ię podziewasz,że swoim synusiem,dosyć spania.Ta wczorajsza wiadomość chyba tak dobrze na Ciebie zadziałała,że jeszcze śpisz. :laugh:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329617 przez mloda_mamuska
Kamyczka a moja intuicja mnie okłamała..bo podejrzewałam,że bedziesz miała córcię ;))

Ale super,ze w końcu maleńki pokazał płeć i juz wiecie ;))



Olga..nie ma co sie wstydzić ;P
Trzeba koszystać :laugh:



Uciekam do pracy. Mam nadzieje,ze jeśli możecie..to wyskoczycie na spacerek i wykorzystacie super pogodę !

życzę udanego dnia każdej mamusi ;))
:woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329654 przez saiko
Cześć Mamuśki, ja jeszcze przed śniadankiem bo musze poczekać po żelazie a wstalam pol godzinki temu ;)

Olga - ja mam to samo z wykorzystywaniem ciaży, tylko raz poki co poprosilam pania zeby pozwolila mi usiąść w metrze - co do siedzenia to chodzi mi nie o to, że jest mi ciężko czy coś tylko po prostu boję się, że pojazd nagle zachamuje i upadnę a zdażyło mi sie to kilka razy w życiu, więc wole nie ryzykować

co do alkoholu to prawdziwe piwo ostatnio piłam 3 dni przed tym jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciaży a od tamtej pory kilka piw 0,5% wypiłam
na papierosy reaguje tak jak Wy - unikam i nieznosze zapachu a dym wywołuje u mnie ataki kaszlu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329681 przez anszka
Kamyczka – gratulacje! u Ciebie to chyba tak jak u mnie – to była bardziej formalność, bo przeczucia miałyśmy dobre. Nie martw się, gdyby coś zagrażało Dominisiowi, to miałabyś nakaz bezwzględnego leżenia lub zagwarantowany pobyt w szpitalu. Mój też był ostatnio ułożony głową w dół ;) Mąż oszalał (bo mój jak się dowiedział to trochę tak)

Olga – dobrze, że wyniki ok, ja odebrałam morfologię i mocz i też jest dobrze :)
Leżysz grzecznie?

M_M – ja też mam kiepskie żyły, sporo razy pobierali mi krew w dzieciństwie i różnie z tym celowaniem było :)
Nie piję alkoholu, jakoś mnie nie ciągnie, nawet do lampki winka i też nie pozwalam palić w moi towarzystwie. Brat męża to nawet nie pali zanim wejdzie do nas do domu lub samochodu, bo kiedyś prawie zwymiotowałam jak poczułam papierosy i się przejął ;)
Cieszę się, że znajoma podjęła taką decyzję, mam nadzieję, że wszystko dobrze jej się poukłada i zrozumie, że na pokręconych dziadach świat się nie kończy :laugh:

Bidol - ano rodzynka Ci się uchowała! już ją lepiej kryj, bo jak te stado chłopów uderzy pod Twoje drzwi, to się zdziwisz :kiss: A ja już dobrze się czuję i nie leżakuję, ale się nie przemęczam. A jak tam Twoje samopoczucie? Ostatnio się zastanawiałam, czy te paskudne mdłości Ci minęły?

An – fajny wózek, widzę, że też idziesz w pompowane i obrotowe koła z przodu :) Mój mąż nalega na jakiś odcień niebieskiego i rzeczywiście na żywo jest ładny.

Saiko – o jakim żelazie mówisz?

Hmm… ja chyba nie byłam córeczką tatusia, nie wiem… a mój mąż marzył o synku, żeby z nim spędzać czas po męsku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329695 przez saiko
anszka - przyjmuje zelazo bo mialam coraz gorsze wyniki morfologii i tym razem zleciały odrobinkę poniżej minimalnego

ja kiedys tez bylam córeczka tatusia, wypady na ryby, wspolne grzebanie w ogrodzie ale to sie skonczylo kilka lat temu, wtedy zaczelam byc bardziej mamy, a teraz mam niemal taki sam z nimi - lekko chłodnawy kontakt
aczkolwiek nie jest zle tak jak było jeszcze kilka miesiecy temu, mysle, ze ta ciaza i pierwszy wnuk pozwoli nam znowu sie do siebie jakos zblizyc, szkoda tylko, ze rodzice nie potrafia ze soba sie dogadac i sa w separacji bo na dobra sprawe nie mam domu rodzinnego i od 2 lat czesiej bywam u rodzicow mojego narzeczonego niz u swoich.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329711 przez anszka
Saiko - Chyba coś w tym jest, bo ja swego czasu też miałam kiepskie relacje z ojcem, ale od czasu ślubu i wieści o wnuku jest trochę lepiej, jednak jak jadę w rodzinne strony, to śpię u teściów albo u mamusi, a w domu rodzinnym (czyli teraz u ojca) bywam "na kawę", mimo że nadal mam tam swój pokój (moi rodzice rozwiedli się 3 lata temu). Ciekawe jak to będzie, jak Wojtuś się urodzi...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329745 przez Kamyczka
Olga napisał:

kamyczka gdzie ię podziewasz,że swoim synusiem,dosyć spania.Ta wczorajsza wiadomość chyba tak dobrze na Ciebie zadziałała,że jeszcze śpisz. :laugh:

Witajcie dziewuszki, jestem :blink: -nie mogłam spać od 5 do 7,a zasnęłam potem to i pospałam.Teraz wstałam ogarnęłam pokój, jem śniadanko i dalej będę leżeć,dziś rezygnuję ze spacerku-ale jutro już nie wytrzymam pewnie i wyjdę.
Anszka, Olga,Młoda mamuśka-super,że wyniki macie dobre :) ja na glukozę idę przed samymi Świętami :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329749 przez Kamyczka
anszka napisał:

Kamyczka – gratulacje! u Ciebie to chyba tak jak u mnie – to była bardziej formalność, bo przeczucia miałyśmy dobre. Nie martw się, gdyby coś zagrażało Dominisiowi, to miałabyś nakaz bezwzględnego leżenia lub zagwarantowany pobyt w szpitalu. Mój też był ostatnio ułożony głową w dół ;) Mąż oszalał (bo mój jak się dowiedział to trochę tak)

Anszka, mój był pewnie od początku,że to synuś :) już się bałam jak zareagowałby na potencjalną córcię :unsure: a wczoraj to obdzwonił chyba pół rodziny i się chwalił :) i już zapowiedział,co kupi Dominikowi-nawet oglądał ubranka w necie :blink: faceci...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #329750 przez bidol
Hej dziewczyny

co do alkoholu - to przy skórczach czerwone wino nawet wskazane. Znajoma jest lekarzem i wspomina czasy kiedy na oddziale nie jedna butelka czerwonego leżała. Ja uwielbiam wino - po prostu kocham (ale zabrzmiało :silly: ) z mężem robimy swoje, ale odkąd jestem w ciąży jakoś nie mogę - znaczy mam ochotę, ale kobieta w ciąży i alkohol źle mi się kojażą :S

Anszka - na mojej ulicy :S dziewczyna niedawno urodziła i jeszcze jedna sąsiadka jest w ciąży - dziewczynka i chłopiec- i przynajmniej Kamilka będzie miała z kim się bawić :woohoo: bo Seba nie bardzo ma z kim (wszystkie dzieci starsze).
A co do mojej rodzynki - to faktycznie fajnie to wygląda :woohoo: :woohoo: :woohoo:
A Anszka - mdłości już nie mam, ale jem jak kot napłakał- nawet Seba więcej je :blink:
To dobrze że się już lepiej czujesz :) :) :)

Ja jestem córeczką Tatusia- wcześniej byłam Mamusi ale...
A teraz Tata mnie broni jak lew :woohoo:

A i dzisiaj mam taki dobry humorek :woohoo: Jest taka piękna pogoda -16 stopni + słoneczko a ja siedzę sobie na balkonie i się opalam B)

przyszło mi dziś siedzisko do wózka i już do odświerzyłam i cieszę się widokiem :lol: :)

wolała bym inny kolor, ale nie ma nic dostępnego i bałam się że zostanę na lodzie bez niczego :S

A jaka u Was pogoda????
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 9 miesiąc temu #329778 przez anszka
Kamyczka - mój też jak się dowiedział, że chłopak, to do wszystkich dzwonił i chyba bardziej czekał na ten moment, żeby się dowiedzieć, czy to chłopiec czy dziewczynka, niż ja :) on się boi dzieci, a dziewczynek to chyba szczególnie, bo w najbliższej rodzinie nie ma żadnej (bracia i kuzyni tylko).
I ja jeszcze glukozy nie miałam, tylko taką rutynówkę przed wizytą robiłam (mocz i morfologię).

Jeszcze weekend i zobaczę mojego synusia :woohoo:

Bidol - wyprawka się kompletuje, to dobrze :) u mnie też po raz pierwszy od wielu dni zaświeciło słońce i też jest 16 stopni :) UWIELBIAM WIOSNĘ :kiss:

Też się zastanawiam, czy Wojtek będzie miał towarzystwo do zabawy, ciężarówek nie zaobserwowałam i takich maleństw też nie, a nie znam tu w ogóle ludzi, bo mieszkamy od niedawna.

To chyba niezbyt dobrze, że nie masz apetytu, ale może wiosna sprawi, że Ci się odmieni :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl