MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Hej:)
U nas deszczowo barowa pogoda, tyle ze aadzwonilam do kolezanki z innej klatki to wpadla z mala, bo bym chyba z nim nie wytrzymala-kumpela tez byla wdzieczna zazaproszenie:d
My po poludniu do ikei jedziemy, wkoncu te polki na ksiazki kupic, bo rano juz nie wytrzymalam i na mojego nakrzyczalam, bo w sypialnym nie ma jak przejsc!

Bidol,a bo na takiemaluchy to nie mozna sie napatrzec, a kazdy zagada, usmiechjie sie, pobawi i one to czuja, i wogole jestem pod wrazeniem, ze dzieciaczki tyle wytrzymaly, dla mnie wesele to tak max do drugiej:d wrzuc jakies fotki, nie moge sie doczekac, by zobaczyc jak Kamilka byla ubrana!
Widze, ze Wy w 100% odpieluszkowani, mojemu jednak duzo jeszcze brakuje, i super, ze macie "nowa"kuzynke, zwlaszcza taka fajna:) zauwazylam, ze ci cosiedza za granica maja wieksza potrzebe kontaktu, my mamy taka ciocie ma z 80 lat, siodma woda po kisielu, a kontakt rewelacyjny, a do tego sie smiejemy, ze mozna na wakacje do kalifornii jechac, a tak serio, moj kuzyn u nich byl, pojechal na wymiane z kolega, mieli ich tylko odebrac z lotniska i przenocowac, siedzieli u nich dwa tyg i Pawel mowil, ze z rodziny by tak nieprzyjeli (tzn z bliskiej), wiec jak widac duzo zalezy od czlowieka

Milego!

hej kochne moje wracam do żywych:) Tymi już prawie zdrowy ja też już w lepszym humorku
My już planujemy pomału niedzielnego grilla.Tort już zamówiony będzie z napisem urodziny Tymcia a po drugiej stronie będzie albo namalowany albo zdjęcie traktoru rzecz jasna:) Tymi już dostał prezent od prababci-namiot który ma tunel a po jego drugiej stronie następny namiocik.Strasznie go lubi powkładał tam swoją ulubioną podusie,zabawki taktory oczywiście i tam sobie przesiaduje:)
W sobote odwiedziła mnie koleżanka z córką o 3 mies młodszą od Tymcia i był niezły armagedon:/ Tymi krzyczał ,popychał ją, bił wyrywał wszystko czego się dotknęła ech straszne to było:( Bardzo mnie zasmuciło jego zachowanie:( ale wiem że to nie jego wina tak żadko widuje dzieci że potem taki jest-może jak pójdzie do pszedszkola to się to wszystko zmieni-licze na to

KRECIK- Tak grill był już dawno pisałam o tym-istna masakra!!! bałagan w całej chacie ,sterta garów do mycia ech nie chce wspominać tego:) i pomyśleć że za rok pewnie znowu mnie to czeka;/
Krecik jak wygląda taki bilans?bo nie wiem czego się mam spodziewać pewnie za tydzien nas zawołają na niego. Mało waży twój synuś ale każde dziecko inaczej przecież choć mojej koleżanki mała ma też ok 10 kg nosi ubranka jeszcze na 86 i mowią że ma niedowagę musi brac żelazo i coś tam jeszcze a dwa latka ma za 3 mies dopiero.
Już widze jaką frajde miał mały z tym wężem:)
Zazdrosze ci tej kumpeli z dzieckiem i waszego kawkowania też bym chciała mieć taką kolezanke:)
to dziś zakupki życze żeby się udały:*

M89M-jak tam twoje samopoczucie?jej już nie mogę się doczekać kiedy nam oznajmisz płec dziecka:)ale na to trzeba jeszcze trochę poczekać
Rejs?woow ale wam zazdroszczę choć może ni rejsu-bo kiedyś płynęłam statkiem i strasznie się źle czułam pare razy biegłam do łazienki bo myślałam że pawia puszcze:) ale zazdroszczę na pewno relaksu:)

BIDOL- to u nas podobnie jakieś 15 osób naliczyłam na urodzinki Tymcia -nie zapraszamy całej rodzinki męża bo poco oni są tacy że tu to się pchają wszyscy a sami nie zapraszają tylko swoich-tak więc kij im w oko:P
Gratki dla Kamci ale super że jej tak idzie z nocnikiem.My chcemy po urodzinach znowu spróbować naukę z tym ze kupie mu nowy nocnik taki szerszy bo wydaje mi się ze ten jest mu trochę za mały i ta jego 15 kilogramowa dupka się nie mieści i mu nie wygodnie potem.
Co do teściowej co za bezczelne babsko!!!jak tak można żal pl normalnie!!! Ona też niech was nie odwiedza bo ma zły wpływ na Kamcie:)
Co do forum ja też chyba tu mam lepszy kontakt jak na żywo z innymi bo wiem że tu każda jest w podobnej sytuacji znamy swoje problemy itp.-ja mam mało koleżanek z dziecmi i one naprawdę nie rozumieją ile trzeba nerwów czasu poświęcić dziecku otp.Poza tym tu można z wszystkiego się wyżaliz każdy cie zrozumie itp. wole wam się zwieżyc jak innej na żywo.
Bidol dwa dni wesela oja toż to szaleństwo:) wyobrażam sobie twoje zmęczenie:)Kama widzę ładnie wymiatała że też tak długo wytrzymała-ja zwsze się boje Tymka brac na wesela bo on nie lubi tłumu ludzi i hałasu ale może powinnam go zabrać we wrześniu hmmm sama nie wiem
ale historia z ta ciotka ale fajnie że mogliście ją poznac:)

OLGA-fotki super:)Ignaś jaki dorosły a te jego loczki są niesamowite;): dziewczyny przepiękne ci rosną szkoda że mamci fotki nie ma:)
a jak ogólnie się udała zabawa?do 4 oj to trochę pobawiłaś si,e hihi:)
Marika zadowolona z prezentów i pełnoletności?
a Ignaś jak długo wytrzymał na imprezie siostry?


to na tyle mykam bo Tymi już się obudził ale teraz już będę na bieżąco:*:*

Jeszcze szybko odpiszę i lecę do pracy,tylko nie wiem,czy w niej dzisiaj nie zasnę,bo oczy mi same lecą

Marika bardzo zadowolona,w sumie zebrała 4 tys kaski,kolczyki i naszyjnik z Apartu,maszynkę do depilacji woskiem,buty,winko i chyba to wszystko.No i oczywiście bym zapomniała,że samochód to tez był prezent 18-tkowy od mojego Rafała impreza bardzo udana,takie małe wesele,u nas jest tradycja,że solenizant dostaje 18 pasów na tyłek i od swojej przyjaciółki i od chłopaka dostał porządnie,zwłaszcza od niego,aż się biedna popłakał-miałam trochę nerwy na nich,ale później mi przeszło Ignaś to też nie za bardzo lubi tłum i hałas,dobrze,że byliśmy na sali pierwsi,bo gdyby wszedł jak już goście będą,to by wcale nie chciał tam być na zewnątrz był rozlożony duży namiot i on praktycznie był cały czas na dworze,a że do domu mieliśmy ze 300 m ,to nawet po traktor wielki poszedł z dziadkiem Rafał już chwilę po 21 go wziął do domu,więc bawiłam się sama z młodzieżą i rodziną oczywiście

Dobry wieczor dziewczynki

Ja tak na szybko sie przywitam, poki Miro w lozeczku zasypia. Czytalam na bierzaco ale nie jestem w stanie odpisac, od wczoraj spie calymi dniami, a i tak sil nie mam.
Miro daje popalic, taki sie placzek zrobil przy glupiej rzeczy, ktora jak dla niego wydaje sie byc koncem swiata, jezeli nie bedzie po jego mysli. Tak na przyklad ostatnio dorwal sie do malutkich bucikow-skarpetek i kaze je sobie zakladac. Zadne tlumaczenia nic nie daja, ze on juz z nich wyrosl, ze je nosil jak byl malutki i ze teraz dzidzius je bedzie mial. Po prostu ma byc mama, tata - zaloz! Inaczej istny krzyk. Jak mu juz zaloze - a ten bucik jest polowe za maly na jego wielka repetyne - to placz,ze nie da sie zalozyc na cala stope I tak caly dzien sie potrafi nakrecac.
Poza tym ostatnia noc... Wczoraj caly dzien nie spal, zasnal na noc o 21. O 2 w nocy obudzil mnie - mama baw sie. Dalam mu butle, uciszyl sie na 5 minut. Zaczal bawic sie swiatlem, to mnie juz zaczelo nosic. Po godzinie zasnal w swoim lozeczku. Nastepnie godzina 4 rano - powtorka z dwoch godzin wczesniej. Ale juz bylam tak zmeczona, ze juz nie bardzo mnie obchodzilo co on robi. O 7 przebudzilam sie na siku - Miro spi miedzy mna a J. - zeby bylo smiesznie, spal w szerz lozka, a nie wzdluz, wiec sie nie dziwic, ze prawie spadlam z lozka. Przenioslam go do jego lozeczka i obudzil sie przed 10. Dzis znow nie spal caly dzien, teraz jest 21 i slysze,ze dalej sie kreci w lozeczku.
O moim rejsie zapomnialam, M. przypomniala mi smsem co ma spakowac, a jak sie okazalo moj J. jeszcze nam biletow nie kupil Tak wiec nasz relaks jest teraz pod znakiem zapytania.

Co do mojego babla - a jest juz widoczne brzusisko - to niby jest ok, ale sie martwie, bo od dzisiaj w nocy mam bole brzucha po prawej stronie i od wczoraj mam w uplawach takie czerwone niteczki krwi. Nie wiem co mam z tym zrobic, niby na innych forach pisza, ze to nic takiego, ale sie martwie mimo to. Miala ktoras cos takiego w I trymestrze?

To tyle, zajrze jeszcze do styczniowek i zmykam sie pakowac i lulu, bo sennosc mi nie przechodzi nic a nic.

Daria, a rzeczywiscie pisalas, sorki, zapomnialo mmi sie. Bilans jak bilans, zmierzyli, zwazyli , lekarka go calego "obmacala", gardelko, powiedziala, ze prawidlowo sie rozwija, tylko malo wazy, chociaz z wygladu tonie rzuca sie takto w oczy, bedziemy jeszcze sie wazyc po wakacjach. Ta nasza lekarka kazala sie ta waga nie przejmowac, jutro beda wyniki morfologii to sie okaze czy wwporzadku wszytsko, zdziwilo mnie, ze u tej Twojej kolezanki stwierdzili niedowage, moze byl jakis inny powod, Stas nosi przewaznie 86 rozmiar, w 80 tez mu wkladam, w 92 sie topi (ale to tez rozmiarowka inna)
Tymus bedziemial super imprezke z traktorkiem w tle:)

Olga, toz to rzeczywiscie prawdziwe wesele, jiech dziewczyna korzysta bo 18 ma sie tylko raz-ja to juz nawet nie pamietam jak tobylo, a co do depilacji woskiem:tylko dla odwaznych:d

M89m, a po ki ten Miro taki lobuziak? Slyszalam, ze jak jedno daje w kosc, t o drugie tojuz aniolek-tego Ci zycze:) Ja tez Ci nie pomoge z tymi niteczkamikrwi bo sie na tym wogole nie znam, dbaj o siebie <przytul>

Bylismy dzisiaj w ikei, nic nie wybralismy ale przynajmjiej Stas sie olatal, bo w domu to juz nie ma co z nim robic, taka maruda, jeszcze nas ratuje stanie na parapecie w oknie ale ile to mozna? Ehh...

Doberek -

Ja tak na szybko bo zaraz wychodze z domu - poki nie pada

Daria - wow Tymek 15 kg waży ale kawal chlopa
No to mamy podobne plany na urodzinki - oby pogoda dopisala - juz mam dosc tych deszczy. Letnie ciuszki w szafie zakopane

Olga - super imprezka - no to moze Marika na wakacje gdzies pojedzie
Ja tez mialam lanie w tylek - ale nie 18 razy bo szwagier sprzaczka mnie siejnal i az mi skore rozcielo - strasznie bolalo

M89M - oby rejs sie udal :* no a Miro hmmmm - no rozrabiaka straszny. A i tak jak Krecik mowi - jedno jest niegrzeczne to dla wyrownania drugie jest jak aniol
U nas tak jest tyle ze w odwrotnej kolejnosci

Krecik - 10 kg - a moze wage zepsuta maja ? Ja po stasiu nie widze zeby taki chudziutki byl - serio wyglada jak kama a ona 12 wazy i ma 88 cm

Dzień dobry

Ja tak na szybciocha

Bidolku Wszystkiego najlepszego


Pozdrawiamy wszystkie mamusie

wita,. witam:)

Bidolku, przede wszystkim najlepsze życzenia urodzinowe, zdrówka, duzo uśmiechu i samych pozytywnych ludzi wokół siebIe:*
A rzeczywiście nie widać po nim, ze taki chudziutki, dopiero jak lata w samych majtach to można mu wszystkie kości policzyć

Byliśmy dzisiaj po wyniki badań, wszystko jest w normie, więc widac taka jego uroda, nie padało, więc z powrotem wróciliśmy rowerkiem ( mąż nas podrzucił jak jechal do pracy), pod koniec już ledwo jechał, bo to z 4 km, potemna plac zabaw i już od godziny spi, a ja dopiero usiadłam:( dzisiaj wieczorkiem jedziemy do rodziców, ale wracamy w piątek, a w sobotę do Wrocławia na ten piknik i tak ciągle w drodze...odezwe się jak będę mieć neta:)

milego!

hej dziewczyny troche mnie tu nie było bo jak zwykle brak czasu na cokolwiek jak mam pierwszą zmianę to normalnie doba jest wtedy za krótka. Na szczęście tamten tydzień już się skończył i teraz druga zmiana . weekend też miałam zabiegany bo mój mąż miał urodziny, a dla niego to oznacza że musi byc wielka impreza, więc aż 2 soboty świętował 2 razy grili no i trochę ludzi, dobrze że pogoda była w miarę i mogliśmy siedzieć w ogródku, Kacper to do 23 biegał po dworze. Widzę że zaczyna się temat urodzin, my Kacpra zrobimy nie w tą, tylko w następną sobotę, bo bez przesady 3 sobota z rzędu i znowu grill u nas damy ludziom tydzień odpocząć , druga imprezka będzie w pl nad u moich rodziców na działce nad jeziorem planuje zaprosić wszystkie dzieciaki co się urodził€ w ostatnich 2 latach u mnie w rodzinie , a że mam ją dość sporą to się gdzieś uzbiera z 10 dzieci w Kacpra wieku plus rodzice , to troche nas będzie. Znalazłam w necie fajny przepis na torcik, jakoś nie lubie kupczych tortów, poza tym są takie drogie, a Kacprowi to i tak obojętne jaki tort bo i tak nie zje ani kawałka, będzie wolał kiełbaske z grila , to ten torcik www.domowe-wypieki.pl/przepisy-ciasta-cz...-przepis-na-tort-mis

A tak poza tym to dobrze że podałam Kacprowi ten lek na robaki, ma je napewno wczoraj po drugiej dawce było wiadać tyle owsików w kupce, czyli lek pomógł, chyba podam mu jeszcze za 10 dni 3 dawkę bo jeszcze się drapie po pupie czyli coś tam jeszcze zostało.


bidol-wszystkiego na naj, samych radosnych dni no i spełnienia wszystkich marzeń

m&m-ja to bym na twoim miejscu poszła jak najszybciej do lekarza, wiesz jak to jest na forum każdy jest nagle lekarzem, a już najbardziej nie am co się słuchać doktora google

krecik-rzeczywiście na zdjęciach to wogole nie widać żeby Staś był taki chudzina, mojej siorki ciotecznej syn jest w tym samym wieku, też ma 86 cm i waży niecałę 11 kg. i jest całkiem zdrowy Mój to jest wysoki 92 cm waży 13 a też można mu policzyć wszystkie żebra

Olga-super zdjęcia, imprezka widać się udała. Jak tam Ignaś wrócił mu apetyt?

Dziewczyny - serdecznie dziękuję za życzenia

dziękuję za pamięć

Agnesssa - wracaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - mówie poważnie - wracaj do Nas

Krecik - no Staś juz ma pewnie taka urodę - drobniutki - choć serio po nim tego nie widać - dobrze sie kamufluje

KM - a jak tam Kacperek i jego niania?? daje radę ??
A tymi owsikami to mnie przeraziłaś bo Kamci czesto brudne raczki w buzi trzyma i kamyki i takie tam.
A jak rozpoznałaś ze Kacperek moze miec owsiki - czy tak profilaktycznie?


Słoneczko - jak się miewacie ??

Hej Kochane witam się i ja. U nas pogoda coraz ładniejsza choć nie wiem poco to wieje tak:/
Powiem wam że mam znowu doła jak stąd do nie wiem gdzie.
Byłam dziś na dniach otwartych tego przedszkola o którym wam pisałam.Już otwierają w lipcu 15-go.
Ale wiecie ile oni sobie żądają? aż 1000zł Jak mi powiedziała baba tą cene to mnie zamurowało. Więc Tymek raczej nie pójdzie do niego:( Bo jak wszystko poodliczam paliwo przedszkole to zostaje mi 300 zł-a za 300zł tak zapierniczac fizycznie naprawdę się nie opłaca:(
Nie wiem co dalej umowę mam do 2016.W styczniu skończy mi się 2 lata wychowawczego więc chyba jeszcze na rok bym mogła przedłużyć dobrze mówie?bo trzy lata przysługuje. Powiem wam że nawet zastanawiam się czy nie zajść w ciąże bo jak mnie i tak zwolnią a tak będę mieć drugą dziecinkę no i chorobowe i macierzyńskie. Jak strace prace to potem kiedy się zdecyduje na następne? Nie wiem jak mąż na to wszystko i co on ma tam w głowie.
Ale dołek naprawdę.Tam skąd pochodze byłoby tyle możliwości-ale niestety tam nie mieszkamy:/

Bidol-nie wiedziałam że masz urodzinki-najszczersze życzenia od nas dla ciebie:*:*:*
Co do urodzin Bidolku to nasze się udadzą bo zapowiadają u nas aż 34 stopnie w niedziele!!!!!!!!!choć to wsumie będzie za gorąco;/
No Tymi to kawał chłopa nosi już 98 rozmiar:)
Krecik- Tymi 86 to by w życiu nie wcisnął-czasem wejdzie w 92 ale już też mu małe więc nosimy 98. Ciesz się ze Staś taki leciutki bo wyobraź sobie takie 15 kg na rękach jak czasem trzeba przenieść :)istna masakra:P

uciekam robic obiad
A jutro chyba Tymi idzie pod maszynke:) wciąż się zastanawiam bo ma takie fajne włosy ale wiecznie jest taki spocony te włosy się kudlają mu więc chyba go zetne.

I jestem.

Rejs sie udal, siedzialysmy do 2 rano, taki ubaw mialysmy z tanczacych azjatek i starszych pan. No dla nas to byla 3 rano, bo wyswietlalo nam czas szwedzki, a nie finski. Jestem przeokropnie niewyspana, ale musze sie jakos rozbudzic, bo zostalam sama z Miro.
Dzisiaj mialam badania krwi, pobrali mi 4 probki, do tego jakies wymazy z nosa, buzi, pod pachami, w pachwinach.. Nic przyjemngo.
Miro jakos przetrwal, J. wyslal mi zdjecie jak juz go odebral, o matko, wygladal jak siedem nieszczesc, albo tak wkurzony, ze go zabrali od kolegi Jak wrzuce na laptopa, to wam pokarze, jak na chwile obecna maz wzial przez przypadek moj telefon do pracy, bo mamy takie same...

BIDOKLU spoznione, ale szczere zyczenia - wszystkiego najlepszego, duuuuzo zdrowka, no i szczescia A wiem, ze zdrowko i szczescie na pewno wam sie przyda. 100 lat!

Czesc dziewczyny ciezko mi tu zajzec bo ostatnio jest masakra unas a wszystko przez ta moja sasiasdke nawiedzona jak ona mnie wkurza przez nia Pawelek ma koszmary ,budzi sie i krzyczy w nocy,chodzi taki wystraszony ze szok,wszyskiego sie boi,ta sasiadka wali i poka w sciane o 5 nad ranem,o polnocy,wiecznie odkurza trzaskajac przy tym w sciane na nieszczescie akurat wali w pokoju pawelka ,przez te te trzaskanie pawelek sie boi

Bylismy na bilansie Pawelek wazy 12,5 kg mierzy 88 cm .

Bidol wszyztkiego najlepszego z okazji urodzinek
M89m super ze rejs sie udal
Daria za te 300zl to napdawde sie nieoplaca isc do pracy lepiej zostac w domu
Olga ale Ignas urosl,wysoki jest a Marika jaka sliczna

Odezwe sie pozniej bo przez to wszystko mam dola

doberek

jeszcze raz dziękuje za życzenia

Daria - no ja za tydzien robie urodzinki wiec nie bardzo wiem jaka pogoda bedzie - bo lato mamy do d....
To Tymek wielki chłop
Ja kupiłam Kamce w zarce koszulki na 92 i musiałam wszystkie zwrócić - bo wielgachne - na 86 max ma ale spodnie na 92 nosi

M89M - ooo to super ze rejs sie udał poproszę zdjęcia

Słoneczko - a właśnie ostatnio pytałam o nią - o ta sąsiadkę - a rozmawiałaś z nią ??
jakaś nawiedzona czy co?? a jak reszta sąsiadów? nie przeszkadza im ?
ile ona ma lat?
biedny Pawełek
a Pawełek wielkości Kamci -


My wczoraj w centrum handlowym bylismy - zwracałam ciuszki, Jędrula buty sobie kupowała i takie tam
no i Kama rzecz jasna drogą powrotna wymiotowała - a jechcła raptem 10 km co bedzie jak bedziemy w góry jechać ???
zadzwoniłam do przychodni zapisałam Kame na bilans i lekarka ma nam jakies kropelki przepisac - bo nie wyobrazam sobie tych wakacji

Bidol ona jest w naszym wieku ,jest nauczycielka, nawiedzona to z pewnoscia jest bo nikt normalny tak sie niezachowuje,bylam u niej kilka razy ale nieotwiera drzwi ,slychac ze jesf ale nieotwiera malpa jedna.jestem wykonczona bo pawelek non stop sie bud,i i pokazuje mi na sciane bo sie boi,ostatnio wstal o 4 byl tak przerazony ,zesikal sie caly ze strachu.

Ja tez kupilam ostatnio sweterki rozm 92 z h&m ale pawelek w nich plywa a spodnie ma rozm. 86.

Dziewczyny w sb idziemy na urodzinki do znajomych ,kupilam znajomej ksiazke 50 twarzy greya co dokupic do tego czekoladki czy kwiaty? Jak myslicie?