MAMUSIE LIPIEC 2012:)

u nas niestety dzień łóżkowy będzie bo mam okres i to taki że eh z domu się wyjść nie da więc niestety Niki musi siedzieć ze mną a pogoda u nas taka różna raz chmury raz słońce ... a ja niestety fatalnie się czuje ...

Witam sie i ja po krotkiej przerwie.

Niestety nie mam ochoty nawet siedziec przy laptopie ostatnio, caly czas cos sie dzieje. Wczoraj tak sie z mezem pozarlam, ze myslalam, ze go z domu wyrzuce. Teraz wzial Miro - gdzie go wzial to nie wiem, nie interesuje mnie to juz - bo obiecal mi juz dawno dzien wolny od wszystkiego. Dlugo nie wytrzmalam i wzielam sie za sprzatanie Obecnie siedze sobie i popijam sok z czarnej porzeczki, bo chba mnie jakies przeziebienie chce wziac. Wczoraj caly dzien poza domem, bylismy u szwagierki, Miro jak zwykle popisy odstawial przed ciocia.

Nie pamietam jzu kto co pisal, jedynie utkwil mi w glowie post Darii, wspolczuje calej sytuacji. Ja osobiscie bym sobie na takie cos nie pozwolila, niezaleznie czy to babcia meza czy moja...

No i lece na moj zasluzony odpoczynek, jutro znowu w drodze pewnie bedziemy, najpierw moja wizyta u pielegniarki, pozniej na pewno gdzies na miasto, musze mlodemu sandaly kupic wreszcie...

hej dziewczyny Kacper padł po 2 godzinnej zabawie na placu zabaw, zaraz zaczne przygotowywać obiad no i standardowo do pracy . Wczoraj Kacper dał taki popis że myślałam że będe musiała się zwolnić z pracy i szybko wracać do domu , mąż już nerwowo z nim nie wytrzymywał, trochę jego wina bo zamiast pójść z nim na dwór na 3 godziny to myślał że sobie w spokoju mecz obejrzy. Najpierw pojechali po zakupy i Kacprowi w drodze zachciało się siku a że była to droga szybkiego ruchu to mąż nie mógł się zatrzymać no i Kacper nie wytrzymał i się zsikał w fotelik, a później 2 razy wylał mu piwo na wykładzine i stłukł jego ulubiony, nietykalny kufel. Mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej.

Daria-oj ja to bym nie wytrzymała i bym chyba wybuchła jakby mi ktoś taką imprezke zafundował , ale u mnie to co w sercu to na języku

m&m- ty to tam trochę odpoczywaj dziewczyno Kacper jakoś nienawidzi sandałów, cały czas lata w tenisówkach .

AiF-już wracacie? troche wam pogoda niedopisała na szczęście w Angli jest teraz bardzo ciepło i nawet nie pada, więc u ciebie też pewnie będzie ładnie jak przyjedziecie, powodzenia z nocnikiem.

Olga-jak tam Ignaś ? pomógł antybiotyk? ja czekam ż mi przyjdzie lek od mamy na robaki, bo też ostatnio u ans kiepsko z jedzeniem i coś się czesto łapie za siusiaka, kilka razy też zgrzytał zębami, więc mam nadzieję że to robaki a nie coś poważniejszego.

hej dziewuszki

przepraszam ze nas nie ma ale Kama jest chora
cos jej sie dzieje z brzuszkiem
od 2 dni ma biegunkę i płacze - mówi że ją boli brzuszek. Ma bardzo wzdęty
a dzis juz ma odparzoną dupinkę
biedulka - lezy z wypiętą pupą bo ja wszystko podrażnia

Hej Kochane przywitam się dzisiaj . U nas pomału.Jak pisałam wciąż bolał mnie ząb wiec zadzwoniłam do swojej dentystki a ta mi mówi że urlop ma:( ech masakra udało mi się wejść z bólem do innej ale ta wyjęła mi tylko opatrunek i powiedziała że ta ósemka jest do wyrwania ale ona się tego nie podejmie:( nie wiem teraz czy czekać mam na tą moją czy jak. Naczytałam się na necie że te dolne ósemki to z nimi zawsze jakieś cyrki są i że przeważnie usuwa je chirurg stomatologiczny ;/ także nie ciekawie;(
Do tego Tymi daje mi tak w kość masakra jak on się zachowuje masakra wciąż na każde nie na zakaz to wpada w szał albo wciąż krzyczy płacze itp......ech

A dostałam ten okres- chociaż aż się tak nie ucieszyłam z niego:)

BIDOL-oj biedna ta twoja córcia oby jej szybko przeszło:( Tymi też lekko przeziębiony;/

KM-to miał chrzest bojowy ten twój mężul:) No niestety mistrzostwa mistrzostwami a dziecko dzieckiem nie ma meczyku:)

M89M- ciesz się kobito że mogłaś mieć chwile dla siebie mnie ostatnio tak mój mąż wkurzył! Byłam na paznokciach( to jedyna godzina w całym miesiącu gdzie wychodzę gdzieś i nie musze zabierać TYmka) i skończyłyśmy pazurki ale jeszcze gadałyśmy sobie 15 min a ten do mnie dzwoni z wielką obrazą czy ma już kąpać małego ja mu mówie że jak chce a on a ile ty tam siedzisz co-no to ja myślałam ze go zabije za to przyjechałam do domu nie odzywałam się aż wkońcu sam mnie przeprosił

LUSIA-jak tam lepiej już dzisiaj?

mykam pichcić obiad a jutro świeto więc mężul w domku:)

Hej mamusie

Pustki tu były,więc też nie pisałam.

U nas trochę lepiej,tzn żadnych rewelacji z jedzeniem,ale pomału zaczyna coś skubać Żadnego obiadu czy paróweczki nie ruszy nadal,ale np.rano zjadł skibkę chleba razowego,suchego prawie całą,bułki maślane są na tobie cały czas,oczywiście najlepsza kruszonka,wczoraj na kolację z polowy dużej bułki wygryzł środek dla mnie to już dużo jak coś poskubie,jak do tej pory nie jadł nic w poniedziałek zaniosę mocz na posiew,a antybiotyk jutro kończymy

Sory,że nie odpisze każdej osobno,ale lecę szykować się do pracy-jutro wolne hura !!!! a za tydzień impreza Mariki

Daria - dziś troszkę lepiej się czuje ale wczoraj myślałam że głowa mi pęknie nie wiedziałam co ze sobą mam zrobić
ja też ostatnio mam wielkiego złośnika w domu
u nas z nowości to Niki zaczął w końcu sam sobie myć ząbki i już odróżnia kolory narazie 3 - czerwony zielony i niebieski z siusianiem znaczy z odpieluchowaniem dałam sobie narazie spokój to nie czas dla Nikiego niestety ... próbowałam przez kilka dni ale nic nie idzie nawet mokre majteczki mu nie przeszkadzają , chodzi i sika gdzie popadnie z majtkach:P a nocnik stoi obok ... poczekam może za tydzień załapie może za miesiąc poczekać muszę albo w przedszkolu załapie o co chodzi
Dziś Niki się nie wyrobił na zakręcie jak biegł do swojego pokoju po traktory , wpadł w poślizg i uderzył policzkiem koło oczka w rant drzwi i jest mega wielki siniak i spuchnięte było dużo płaczu i chodzi i pokazuje i mówi kuku i że boli ... jutro pewnie będzie widać jak wielki ten siniak będzie

Olga - dobrze że Ignaś zaczyna jeść będzie z dnia na dzień napewno lepiej
Bidolku - i jak tam Kamilka się czuje ??

Zapomniałam wam napisać,że macie wszystkie pozdrowienia od kamyczki wpadnie,jak znajdzie wolną chwilę

W końcu wolny dzień jutro szkoda,że nie mogę piątku mieć wolnego,to by był mega weekend byliśmy dzisiaj na boisku przy szkole pograć w piłkę z tatą,Ignasiem i Olgą-ale się wylatałam ha ha to już nie ta kondycja,co za młodych lat,a tu zaczyna się granie z synem w piłkę !!!!!

hej dziewczyny jak fajnie że juz czwartek jeszcze tylko dzisiaj do pracy i jutro wolne szkoda tylko że w sobotę pracuje . Dzisiaj standardowo poszłam z Kacprem rano na zakupy i akurat były wyprzedaże ciuchów dla Kacpra nawet nigdy nic nie patrze bo wszystko kupuje moja mam, ale były takie extra ciuszki dla dziewczynek że nie mogłam się powstrzymać i kupiłam dwie bluzeczki i tunike z leginsami, będą dla mojego męża siostrzennicy 5 letniej, jutro jej wyśle . Kurde mój mąż ma w sobotę urodziny i nic kompletnie dla niego nie mam nie mam nawet kiedy pojechać na miasto, może jutro się z Kacprem wybiorę i jakąś koszulke mu kupie.

Olga-mój też teraz codziennie z tata wychodzi grać w piłkę wogóle to jest teraz tylko tata tata tata, normalnie zaczynam byc zazdrosna

lusia-nie poddawaj się z odpieluchowaniem, tydzień to za mało. Spróbuj może tak że Niki niech nosi ciągle pieluche, ale wysadzaj go na nocnik, po nocy, po spacerze, po spaniu, i tak co 2 godziny i wtedy nauczy się że trzymać i wejdzie mu już to w rutynę, u nas to pomogło.

bidol-i jak tam Kama lepiej już ?

Hej mamusie.

Strasznie śpiący dzień dzisiaj,Ignaś z tatą spią,Marika odsypia wczorajszą osiemnastkę koleżanki,tylko Olga gdzieś lata,a ja prawie przy laptopie zasnęłam

Poszłam przykryć diabła,a on majtusie założone stroną gdzie sie nogi zakłada na pas i w dodatku na piżamki-ledwo mu je zdjęłam,tak ciasno miał-jak on je tam wcisnął,to pojęcia nie mam ostatnio tak cuduje jak zasypia,wyjmuje wszystko z szuflad przy łóżeczku i zakłada na siebie w ogóle ma teraz etap,że się ubiera sam,mówi,że zimno i wieje i zakłada bluzy itp

My o pampersach w dzień już zapomnieliśmy,Ignaś woła i kupkę i siusiu,a potrafi wytrzymać i 2-3 godz bez sikania zakładam mu na drzemkę,ale zawsze jest sucha pieluszka,tylko po nocy jest zesikana

km Ignas to nam tytułuje "mamusia" "tatuś" ,ale i tak ja jestem najważniejsza rzadko mi się ostatnio zdarza go usypiać,bo w dzień zazwyczaj już jestem w pracy,a na noc tata go usypia,ale wczoraj miałam tą przyjemność,oj ile ja się nasłuchałam "kocham" "przepraszam" bo on teraz ciągle przeprasza ha ha słodkie to jest i uwielbiam jak tak do mnie mówi

Lipa z tym naszym forum-mi się już znudziło odświeżać stronę odpuszczam na razie

no jakieś pustki nastały ...coraz mniej czasu na wchodzenie a teraz powinno być dużo wpisów bo zimno się zrobiło ...

a Mojego piłka puki co za bardzo nei interesuje a Maks się wcieka bo by chciał za piłką polatać a tu Niko nie chce

Km - no chyba trzeba będzie spróbować od nowa ... u nas w pokoju wykładzina jest i już cała zasinaka i pies chodzi i wylizuje eh ale od jutra znowu spróbuje bój z pieluszkami chociaż ostatnio znów pogodził się z nocnikiem i zaczyna siadać jak go posadzę i siknie więc może już tak zostanie na dłużej

My jednak nie będziemy jechać nad morze bo pogoda beznadziejna ma być więc odkładamy to na sierpień wtedy teściowa ma mieć 2 tygodnie wolnego więc może wtedy nas weźmie i jak uda się mężowi sprzedać samochód to pojedziemy razem chociaż na weekend nad morze ale zobaczymy ... mam nadzieje że uda nam się dostać z pitu jakąś kasę to będzie na przedszkole

Hej mamuski

U mnie ostatni dzien pobytu w pl, pakowanie itd i tak jakos smutno mi:(

Dziewczyny gdzies poznikaly bo okres urlopowy wiec nie łamcie sie, forum przetrwa!!!

Ja pisalam posta przedwczoraj na słoneczku i tablet mi sie zagrzal a jak juz sie schodził to posta nie było. Wybaczcie ale nie mam juz went zeby pisać wszystko od nowa.
Niech tu tylko Bidol wróci to zrobi porządek.

Km- Kacperek sie przywyczai do opiekunki a maz... Jak to każdy facet

Olga- Kochany ten twój Ignas. Gratuluje pożegnania pieluch. Przed nami jeszcze daleka droga.

Lusia- Nie zalamuj sie Niki jeszcze zalapie o co chodzi z nocnikiem. Ja sie narazie nie zrazam 4 dzien juz chyba do 12 chodzi bez pieluchy i czasem sie gdzies załatwi a czasem zrobi na nocnik. Nie wiem za bardzo jaka technikę obrać. Tłumaczę ze teraz jest duży i juz pieluszke nie potrzebuje. Pytam co chwile czy chce kupke i czasem zawola ale siusiu juz nie.
Kiedys sie nauczy

Bidol- Jak Kamilka?

Daria- To masz teraz spokój przez rok do nast imprezy Zdrowka dla Tymka. A wy jak z nocniczkiem?

Lece die pakować póki Filip spi...

Hej Kochane. EWczoraj mnie nie było bo mąż miał wolne i mieliśmy gości więc dzień jakoś zleciał.
Troche się nie pokoje bo Tymi prócz kataru dostał kaszel:( Na razie nie idę do lekarza bo mam w domu zyrtec i pulneo zobaczymy czy pomoże coś-jej on już tak dawno nie był chory:(Jeszcze na dworze tak wieje że boje się iść z nim na dwór:(

Laski mam jeszcze jeden problem bo od początku tygodnia Tymek tak jakby kuleje-chodzi wciąż na palcach a jak idzie na piętach to jedną nogą kuleje ale kurcze patrzyłam mu na piętki ,paluszki potem dotykałam kolanka po kolei nogi itp. i nie wykazywał że go coś boli w jakimś momencie. Co o tym myślicie?kiedy powinnam iść do lekarza z tym?Myśle że on tak się przewracał ostatnio to może sobie odbił tą nóżke nie wiem sama doradzcie coś;/

Heh dziewczyny:) jestem:) przyznam sie, ze doczytalam, bo tylko 5 stronbylo, a dla mnie to sama przyjemnosc poczytac co u Was:)

My z 2 godziny temu wrocilismy, polska przywitalanas takim zimnem, ze z auta sie wyjsc nie dalo:)nastepnym razem lecimy samolotem, zwlaszcza, ze stas nawet jednego sliczka nie zjadl-czy to obiadku czy deserku, moj syn zywil sie przez prawie dwa tygodnie tylko kaszka, parowkami(przez 6 dni, bo tylko tyle mielismy) i frytkami , a i lody jadal-skore ma jak papier scierny:/ na wczasach raczej nie wypoczelismy, stas nie chcial na plazy siedziec, bomu sie nudzilo, do wody wchodzil tylko przez dwa dni, bo go fala przewrocila i sie wystraszyl, tylko by na rowerku jezdzil itak chodzilismy, och przepraszam , latalismy za nim po calym miasteczku:) jakby ktos sie nim zajal przez dwa dni to bysmy poszaldli:d
Oczywiscie jestesmy na + zkg, ja od jutra biore sie za odchudzania, no dobra od poniedzialku, bo jutro przyjezdzaja do nas tesciowie i bedzie walowka:d

Bede juz na biezaco

Ach

Bidol cudne te koty na scianie!