MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Laski macie link z góry mówie że to namiastka bo Tymi był zajęty jazdą traktorem:)

Daria, sciagam mu majty i kaze sikac:) gorzej z nocnikiem, ma namalowane jakies zwierzaki i mowie mu, ze trzeba nasikac, bo im sie chce pic a jak nie nasika to mu uciekna...

widać ten filmik?bo ja coś nie widze go na moim słabym necie

No ja już odpoczywam po pracy u nas dzisiaj upał był,a o 17 burza

Upatrzyłam sobie dzisiaj fajną bluzeczkę na Mariki 18,oby nikt mi nie wykupił,zanim będę wypłatę miała

daria to Tymuś nie zrozumie,żeby podlać trawkę,albo żeby kałużę zrobić ? Ignaś z każdym dniem coraz lepiej,już zaczyna sam wołać,już kuma kiedy mu się chce siku gorzej z kupką super filmik,ale Tymuś mądry skąd on wie,jaka jest następna literka ?

Daria Ignaś już 5 raz mi każe filmik włączać

Daria - wyszło że waży 13 kg , a filmik super podziwiam mój w życiu by się tak ładnie nie nauczył

krecik - olga - zazdroszczę że Wasze maluchy tak ładnie już siusiają

Dziś na placu zabaw przeżyłam szok ... u nas na placyku jest taki domek i było w nim pare dzieci , ja stałam obok a z drugiej strony stała też jakaś mama z dziadkiem i ich dziecko się bawiło też w domku i Niki i jeszcze inne dzieci i było takie jedno dziecko z 3 lata miał i popychał inne dzieci biegł i pchał i jego matka z chyba ojcem siedzieli na ławce i mieli w dupie co ich dziecko robi i ja raz zwróciłam mu uwagę i mówię - nie pchaj mi dziecka bo on jest mniejszy Niki już miał stracha w oczach ale dziecko sobie nic z tego nie robiło i tamta mama z dziadkiem też mu uwagę zwracali a on nic i zaczął też ich dziecko pchać tak że on zaczął płakać i ten dziadek wziął go za rękę i powiedział że ma iść stąd jak się tak zachowuje a on w ryk to nagle rodzice przybiegli i zaczęli wrzeszczeć na dziadka i już się prawie tam bili ale oni gdzieś mieli to że ich dziecko się źle zachowuje i poszli na ławkę ten mały tak płakał że zaczął się krztusić aż wymiotował na swoja mamę i tego chyba ojca ... mówię Wam byłam w szoku i nie wiedziałam co mam myśleć o tym ...

Hej Kochane witam się po ciężkiej nocy;( Tymi jednak się przeziębił tak mu z nosa leci oczka biedne załzawione;( W nocy też często się przez to budził:(bidulek nasz.
A takie upały od dziś zapowiadają Laski jak z takim przeziębionym dzieckiem w takie upały postępować? brać normalnie na dwór(my jak wychodzimy to już po pare godz tam siedzimy) czy raczej rzadziej go brać na takie ciepło?

Olga-hi hi ciesze się że i tobie i Ignasiowi się tak spodobał ten filmik:) a skąd wie jaka następna ?pojęcia nie mam:) wiesz od początku ten alfabet był dla niego fajną zabawą podobało mu się powtarzanie potem zgadywanie jaka literka następna i tak szło:) umie wszystkie mówić prócz J, R, W a tak to wszystkie ci powie tylko na filmiku taki widzisz rozkojarzony traktorem Tosią
A no musze jakoś mu wytłumaczyć z ta kałuża itp. może też zrozumie:)
A kiedy macie tą imprezke Mariki???

Lusia-hm ciężka sprawa czemu tak aż dziecko zareagowało może jakaś krzywda go spotkała kiedyś od kogoś że tak wszystkich bił i dziwnie zareagował na tego dziadka albo druga opcja że jest tak rozpiejdany że teraz ani sprzeciwić mu się nie można.

Bidol- meldować się

Daria- u nas lekarz zawsze mówił jak nie ma temperatury wychodzić na dwór ,tylko żeby unikać miejsc gdzie są dzieci np plac zabaw , ale że wy macie swoje podwórko to niech Tymi chodzi , Nikiemu np na dworzu lepiej się oddycha i tak mu katar nie leci jak w domu

doberek

Lusia - aaa prywatne - ok to faktycznie inna sprawa praca sie znajdzie - serio - nie przejmuj sie - no i masz do bre podejscie - na poczatek nie wybrzydzac

Daria - Tymcio jest słodki - śliczny chłopczyk z niego - taki do Ciebie baaardzo podobny a Zosia - cudna kruszynka - widzę że jeszcze żółtaczkę ma
co do nagrania - to musisz wrzucic na youtuba lub google+ jak masz tam konto - (polecam google - szybciej się wstawia filmik) i tutaj wkleic w rozmowę ...
Tymek tyle warzy to kamcia to kruszynka przy nim - 12kg

M89M- wow ale historia - trzymam kciuki żeby z didzią było wszystko ok a służba zdrowia - hmmm - pozostawia wiele do życzenia a my narzekamy na polskę
musisz duzo wypocywać - no ale w sumie jak - przy Miro ?

Olga - oo wizę że dziewczyny bedą miały fajne wakacje - zwłaszcza Marika
a Ignaś taki kloc

AF - nareeeeeeeeszcie - tak czułam że to o przeprowadzkę chozi - wiec nie panikowałam -choć nie powiem wzywana byłaś
czekamy utęsknione

Krecik - kochana Ty moja - wprawne oko masz - nom nie było mnie - fakt - poświęciłam dzień sprzątaniu - no i Kama do domu nie da się ściągnąć

Co do odpieluchowania - już czuję że mam ze 100 siwych włosów na głowie - stres mnie zżera -
kama długo siku przetrzymuje - do ok 1 godziny czasu - a ja w tym czasie chyba z 70 razy pytam czy chce... i latam za nia krok w krok
czyste szaleństwo
I Tak jak u was Krecik - do 18.00 nie było żadnej wpadki - a po 18... .......... - nie pytajcie wołała ale w trakcie juz a wszystko przez to ze ja w domu sprzatałam a ona na dworze nie miała nadzoru - ale wołała bo sebcio później mówił - tyle że nie miał kto jej wysadzic - wiec "olała" sprawę

Lusia - ale historia - no dzieci takie są a rodzice - no co więc od dziecka wymagać .....
ja na placu tez spotkałam taką 4 latke wyszczekaną - co po zjeżdżalni wchodziła pod prąd - tą rurą - a Kamcia na górze bała sie zjechać - i zwracałam jej uwage chyba z 5 razy - - matka udawała ze nie widzi - a ta wreszcie ze- "bo co mi zrobisz?"

Daria - wow boooooosko - no cudowny ten filmik - cudny Tymcio - ale mądry jest - szok!!!!!!! Kama by w zyciu się nie nauczyła



edit

chciałam tylko dodac że nienawidzę firmy kurierskiej 7 - mka - dziady pierdzielone no - do 20 mam na d....e siedziec bo kurier przyjedzie - bryyyyyyyyyyyyyyyyy
kontaktu z kurierem nie ma - bo nie kazdy ma tel służbowy

Przywitam sie szybko i lece do kolejnej przychodni. Wlasnie wrocilam z naszej i tam mi powiedzieli, ze tam laboratorium nie ma, na szczescie maja dostep do bazy danych innych przychodni, wiec od reki mi zalatwili godzine niedaleko centum. Plamienia ustapily, wiec znowu mam nadzieje, ze nic powaznego sie nie dzieje.

Miro dzisiaj obudzil sie o 5.30, myslalam, ze zwariuje. Ponad godzine nie spalam, pozniej mi sie przysnelo. Obudzilam sie o 10.30, a ten spi obok mnie

Zmykam sie szykowac na kolejna ciezka wyprawe z moim klocuszkiem. Dobrze, ze maz sie zaoferowal odebrac mnie z centrum, bo Miro w wozku sobie wazy, a inaczej nie potrafie z busa wysiasc, jak wlasnie go zniesc razem z wozkiem. Mam nadzieje ze mi sie uda odezwac po powrocie.

Bidol-mnie też to wkurza jak już ma przyjechać kurier bo musze siedzieć w domu i nie ruszać się bo nie wiadomo kiedy przyjedzie a te cwaniaki zawsze dzwonią i mówią że za 5 min będą;/
No widzisz to nie była taka wielka wpada skoro wołała:) Masakra z tym odpieluchowaniem .

M89M-trzymam kciuki za wyniki alee ja tam jestem dobrej myśli:*

Wiecie laski u nas znowu nadzieja na przedszkole-tam gdzie mieli otwierać dwa lata temu w zeszłym tygodniu już przywieźli meble i ponoć sanepid był też ju,z posprawdzać-tylko czemu wciąż naboru nie ma??!;/ to też będzie prywatne pszedszkole więc może nam się uda dać Tymcia nawet jak miałby pieluchy.Ja bym chciała dać go od stycznia bo w styczniu kończą mi się dwa lata wychowawczego i nie chciałabym znowu prosić się o kolejny rok.

Hej takmi zeszlo od samego rana i dopiero usiadlam:)

Daria, ale Ty nie zakladaj, ze go nie odpieluszkujesz, masz jeszcze cale wakacje polata z golym tylkiem po polku to sie i nauczy:) ja niestety niemoge otworzyc filmiku, bo mam slabego neta:( u nas na wsi, to otworzyli przedszkole i sami lataja za dziecmi, moze popytaj w gminie

M89m, trzymamkciuki:)

Bidolku, jak sie jest w domku to jeszcze znajdzie sie chwilke, zeby kompa wlaczyc, moj tez tylko by na polku siedzial a my z sikaniem to mamy tak ze co 10 min go sadzam lub zaprowadzam w krzaczki, ale nonstop powtarzam "pamietaj, nie masz bambusia (u nas to pampers) inie wolno sikac w majtki", do znudzenia...

Lusia a z tym placem to wina tego dziadka, jak chlopczyk nie reagowal, to idzie sie do rodzicow i on to wlasnie powinien zrobic, tezbym urzadzila awanture jak by ktos szarpal moje dziecko, i tak jak Bidol pisala, ze matka udaje, ze nie widzi, podchodzi sie mowi sie bardzo grzecznie (zawsze grzecznie-bedzie im podwojnie glupio inie beda mieli powodu krzyczec): "o to pani ta sliczna dziewczynka, nasze dzieciaczki by sie tak fajnie mogly bawic, ale...ble ble "

krecik - no tylko wiesz oni nie wiedzieli czyje to dziecko a ja się tylko domyślałam że to oni tam sobie siedzą ... a czy szarpnięcie to nie wiem bo nie widziałam tego momentu bo Nikiego przytulałam bo się przestraszył ...

a jak u Was Mamuśki z pogodą dziś ? bo u nas raz pada raz słońce wychodzi ... i czekam aż ten mój łobuz pójdzie na drzemkę bo już chodzi marudzi a ja już nie daje rady a trzeba obiad zrobić bo już mam plan jaki zrobię ale Niki mi nie ułatwia

Lusia, to sie pyta dzieciaczka z kim przyszedl, i potem do rodzicow idzie, uwazam, ze takie sprawy zalatwia sie na takim samym pozionie: dziecko -dziecko, rodzic-rodzic, ja na szczescie nie mialam takich przygod, zreszta jak widze jak sie bawia 5 czy 6 latki to tam nie puszczam Stasia, bo one na nic nie zwracaja uwagi

A pogoda idealna, cieplo, niebo zachmurzone:d
Moj siej juz budzi zaraz obiadek i zmykamy na plac zabaw:)

Hej mamuśki-w końcu weekend

Ciężki dzień miałam,od 7 już byłam na szpitalu,wzięłam sobie skierowanie na mamografie i pooglądałam mamusie z brzuszkami,ale nie mogę nadal uwierzyć,że już minęło 2 lata od naszych porodów odebrałam Ignasia wyniki-wszystkie ma dobre,tylko wątrobowe ma podwyższone,więc nie wiadomo,czy to od ostatniego antybiotyku,trzeba to sprawdzić i ma na środę usg brzuszka w posiewie coś wyszło,ale pediatra mi wytłumaczyła,że u roczniak już by trzeba było to leczyć,ale u dwulatka to jest norma ale mi się wydaje ,że Ignaś właśnie coś od tego cierpi robi mało siku tzn woła,ale zrobi malutko do nocniczka,tak jakby nie mógł więcej ale cieszę się bardzo,bo dzisiaj przed spaniem zjadł 3 paluszki rybne i jak wstał to tatusiowi zjadł jeszcze 1,5,pół mandarynki i z pięć kuleczek winogrona,a przed spaniem pół bułki z środka to jak na jego ostatnie niejedzenie niczego,to bardzo dużo kupiłam mu też syropek na apetyt,ja za bardzo w takie specyfiki nie wierzę,ale może akurat coś pomoże

Jutro polatam po sklepach,może znajdę coś na Mariki 18-tkę

U nas w miasteczku ponoć mają otworzyć salę zabaw dla dzieci ale fajnie by było,chodziła bym z Ignasiem często,żeby się wyszalał,a teraz musimy dojeżdżać