MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Olga to faktycznie dziwne .... dobrze,ze w ogóle przecierają je

dobranoc !

to Ja Was zaskoczę - PIERWSZA JESTEM
ide do lebolatorium krwi upuścić

Olga- ile zapłaciłaś za przesyłkę fotelika?? i czym ma przyjść??

lece - później się odezwę

hej Lalunie:)wkoncu nadrobiłam wczorajsze zaległości ufff było tego troche:)
Ja wczoraj miałam niespodziewanych gości trzy kolezanki z pracy przyjechały mnie odwiedzic ale fajnie było:)
Co do szkolnych miłości to moją miłościa jest Moj Misiek:)jesteśmy ze sobą od pierwszej klasy technikum kurcze to już 7 lat:):)ale fajnie bo duzo mamy wspomnien razem ze szkoły itp:)

Olga-ja tez cos słyszałam ze na poczatku w tych pierwszych dniach maluszka najlepiej kąpac co drugi dzien nie wiem czy to prawda ale potem zeby nie kompac to naprawde dziwne:)
M_m - ja bede chciała po urodzeniu brac tabletki antykoncepcyjne-jesli sa takie ktorych mozna uzywac podczas karienia...bo kolejna dzidzie tez chce miec ale dopiero za 4-5 lat

u nas dzis sie ładniusia pogoda robi aż mój Tymuś szaleje z radości:)

Hejorsik ;] no to jestem juz po sniadanku teraz capuccino jejciu to chyba mój nalóg

Bidol niech Ci nie upuszcza za duzo ;p /ooo widziałam,że sie juz pochwaliłas swoim buuzz'em :)hehe fajny czerwony:)

Anszka proszepraszam że dopiero teraz Ci wspomne o tych nalesnikorach,ale żeby niebylo ze zapomnialam badz niechcialam ;p ale to prosta sprawa do normalnego ciasta zamiast maki otreby owsiane plus żytnie tak aby była odpowiednia konsystnecja a jesli niechcesz miec takich "farfocli" w ciescie to mielisz je i masz proszek jak zwykła mąke ;] my ogolnie ograniczamy wegle i temu brak mąki u nas

m_m PObuuudka ;p Ty dzis wizyte masz hmmm niewiem o ktorej ale powodzonka

hej Daria własnie o Tobie myslalam bo jakos Cie tu niebylo a tu juz wiem czemu:) a dzis jaki plan

hej ja juz nie spie Ksawcio mi nie dał a moje drugie słoneczko spi bo nic sie nie rusza, tylko czasem sie przeciągnie.
fajne takie pierwsze miłości, ja mojego męża poznałam na 3 roku studiów,szkoda ze tak późno:) miałam w technikum chłopaka wydawało mi sie ze to wielka miłość ale dobrze że w porę okazało sie ze to nie to,

No tak czasem jest że trzeba poczekać dłużej na swoja miłość ja pewnie gdyby nie ta szkoła i moje zamiłowanie do koni nigdybym nie poznała misia mojego a dzieki temu tam sie spotkaliśmy:) a wy jak poznaliście swoje miłości hm????

Hej dziewczyny

Majówka Najważniejsze, że Tobie się podoba, czekam na zdjęcia

Bidol co by Cię za mocno nie pokuli Ja byłam w poniedziałek, a do dzisiaj mam brzydki ślad

Chłopek Uważaj na siebie, ja też się nie dziwie, że maluszek chce już do mamusi Ale jak jeszcze trochę zaczeka to będzie lepiej

Pisałyście o antykoncepcji, ja to qrcze sama nie wiem co to będzie My się z mężem dwa lata staraliśmy o dzidzię, więc nie chcę znowu brac tabletek, ani innych hormonów, bo boje się, że potem będzie powtórka z rozrywki Prezerwatyw też nienawidzę, po za tym mam uczulenie Więc chyba pozostanie wstrzęmięźliwość Ale w tedy mąż mnie zabije Ale faktycznie trzeba będzie sobie jakoś poradzić

Co do miłości, to ja mojego męża również poznałam w 1 klasie liceum, właściwie jest tym pierwszym i jedynym Tak więc już 9 lat razem

Agnessa to tak jak u mnie pierwszy i jedyny:)

kurcze boli mnie ząb plomba mi w nocy wypadła:( musze zadzonic do dentystki czy mi to szybko zrobi

Witam dziewuszki, ja niestety nie mam czasu sie tu u was udzielac, ale strama sie byc na biezaco, choc ostatnich 20 stron nie nadrobilam:P
U nas dzis pogoda nie wyglada ladnie za oknem, ale pozniej ma byc ladnie, mam nadzieje ze tak bedzie.
Ja dzis jade na lotnisko kolezanke zawiezc, ale wcale mi sie nie chce:P

Olga widze ze jednak polska mentalnosc bardzo rozni sie od norweskiej hehe ale to prawda co napisalas o tych kapielach. Norwedzy sadza ze taki noworodek ma na skorze duzo dobrych bakterii ktorych nie nalezy zmywac codzienna kapiela. To taka ich ochronka Ja bede z racji tego ze urodze w lato, raczej bede kapac moja coreczke codziennie, bo napewno bedzie sie pocic, sama spocona nie chcialabym isc spac, wiec mysle ze maluszek tez nie. Aleoni tu wogole inaczej wychowuja dzieci. Stosuja te bezstresowe wychowanie ktoremoim zdaniem troche mija sie z celem ;P

a co do mycia dzieci to moja kuzynka mieszka w stanach i mi mówiła ze amerykanie myją dzieci pod kranem w kuchni

ogladała któraś z was Eksperyment SS?

Daria ja moja miłośc poznałam przez neta siedem lat temu... pamietam do dzis... Idąc na spotkanie serce waliło motylki w brzuchu miekkie kolana hehe smieja sie ze mnie ze ja to z innej epoko skoro smiem twierdzic że to była milośc od pierwszego wejrzenia ale zdania niezmienie bo tez tak bylo hehe i pierwszy jedyny

a co do mycia ja tam uwazam,że taki maluszek przeciez to tez czlowiek my myjemy sie codziennie to czemu taki malusi bejbiczek ma miec inaczej.Zreszta ich kapiel rózni sie od naszej typowej gdzie lezymy godzianmi w pianie olejkach ;p hehe a zreszta ja tam niebede odbierac tej przyjemnosci tatusiowi

Dzień Dobry Dziewczyny. Najpierw sprawozdanie z wczorajszej wizyty.

Mateuszek ma już 2kg. Wszystko jest ok, rozwija się prawidłowo na razie. Nawet mała zmiana w mózgu, która została dostrzeżona jakiś m-c temu, zaczęła się zmniejszać - więc wszystko gra Ze mną też - żadnego skracania szyjki czy rozwarcia. Ponieważ sugerowałam, że mam skurcze nóg w nocy, mam brać Aspargin 3x2. Wczoraj przed wizytą odebrałam też wyniki i na szczęście żelazo mam w dolnej granicy normy, więc ponad m-c brania Bioferu zrobił swoje. Żelazo będę brała cały czas, bo w końcu trzeci trymestr to najbardziej newralgiczny okres jeśli chodzi o hemoglobinę i hematokryt, bo jest największe rozrzedzenie krwi. Jutro idę też na badanie przepływów tętnicowych i ocenę wydolności łożyska, bo pojawiły się już oznaki jego starzenia, które zwykle pojawiają się po 34 tygodniu. Chodzi o to, by ocenić czy łożysko będzie w wystarczającej ilości popmpować krew i składniki pokarmowe dla Maluszka. Więc jeśli tak będzie, to może cc będzie tak w tygodniu 37+4. Póki co planowane jest na koniec 38 tygodnia. W sumie więc różnica kilku dni tylko. Mi to zresztą nie przeszkadza Podsumowując - jestem zadowolona.

Uff, ale się rozpisałam. Wybaczcie bo wszystkim nie odpisze, wszystko przeczytałam wczoraj wieczorem i pewnie już nie pamiętam C.D.N.

moje słoneczko juz wstało bo kopie mamusie, a to starsze słoneczko juz na polu z tata,

chłopek ktg miałam juz drugi raz, bo poprzednio wspominałam o bolesnym twardnieniu brzucha, więc każe mi robić od tego czasu.

Daria zwracaj uwagę na rozmiar i ilość w paczce, no i rzecz jasna ile kosztuje jedna pieluszka A co do kąpieli, to ja zawsze słyszałam by kąpać codziennie. Zresztą wydaje mi sie że poza względami higienicznymi jest to kolejny element dnia, który pozwala zapewnić dziecku stały rytm dnia. A to moim zdaniem bardzo ważne.

mm udanej wizyty i spotkania z Maluszkiem, może zobaczysz Daj znać po.

bidol no pewnie że możesz wsadzić jakieś "krzaczki" czy inne drzewka w donice i przezimują. Teraz jest ogromny wybór - albo krzaczki czy iglaczki, może nawet jakieś miniaturowe drzewka szczepione na pniu. Ważne by donica była duuuża, z dobrym drenażem na spodzie i dobrą ziemią. No i na zimę trzeba będzie zrobić donicom jakiś gustowny kubraczek - jakaś izolacja i może otulenie słomą - można coś ładnego wymyślić. Bryła korzeniowa nie będzie wkopana w ziemię, więc nie będzie miała wystarczającej osłony przed mrozem.

Kto pytał o pielęgnację siusiaków?? Ostatnio gdzieś czytałam i mama mi mówiła (pediatra), że już odchodzi się od bezwzględnego odciągania napletka. Wiem że napletek powinien schodzić z żołędzia, a przynajmniej nie być "przyklejony". Ważna jest odpowiednia pielęgnacja - po delikatnym !!! odsunięciu napletka (tak by tylko był otworek malutki - delikatne oczyszczenie z mastki (taki biały nalocik na wierzchu) patyczkiem z wodą na przykład. I tak najlepszym rozwiązaniem jest zapytać pediatrę na wizycie patronażowej lub położną.

dżasta myślę że póki co o pocenie naszych dzieciątek, to na początku nie ma chyba takiego problemu, bo gruczoły potowe aktywują się troszkę później. Gorsze są odparzenia chyba.

Olga super że wszystko Ci się tak podniosło. To fajnie wpływa na nastrój i od razu ma się lepszy humorek. Tylko teraz nie szalej za bardzo

Odnośnie miłości. My z moim B jesteśmy razem od niemal początku pierwszej klasy liceum - w październiku 20 lat . Ale to były burzliwe lata - jedno rozstanie w liceum jeszcze i powrót. Potem zaliczyliśmy nawet rozwód - było ostro. Ale wróciliśmy do siebie już ładnych parę lat temu i jest OK. Ot taka tam burzliwa historia.

Aaaa, widzę po wpisach, że polecona przeze mnie apteka DOZ się sprawdziła. Bidol - dzięki że przejęłaś pałeczkę jeśli chodzi o wyjaśnianie jej działania

Kurcze, więcej nie pamiętam. U mnie słoneczko piękne. Dzisiaj w planie sadzenie ziółek do skrzynek, bo przedwczoraj kupiłam sześć - bazylia, rukola, oregano, tymianek, magii i mięta - muszę je wsadzić.