MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Zbyszek też był ze mną zanim zabrali mnie na salę operacyjną. Liczył skurcze, do tej pory mamy tą kartkę Moi rodzice też siedzieli, ale wygoniłam ich na kilka godzin do domu, bo mieli nie daleko no i chciałam żeby wypoczęli. Mi to dużo dało, bo psychicznie byłam dobrze nastawiona i miałam mega wsparcie. Zbyszek do tej pory mi mówi jak to ja byłam dzielna jak mam zły nastrój On czasami wymiękał jak zaczęły mi sie już te prawdziwe skurcze po tym jak mi przebiły worek owodniowy, a ja dzielnie to znosiłam Z doświadczenia wiem, że to jest dobre jak mąż jest blisko

Co do pieluch to czasami mnie odsuwa i mów, że on chce ją przebrac, wykąpac czy przewinąc. Jest w tym naprawdę dobry

Dziś się nie woskuję ale jutro mam zamiar Muszę tylko sprzęt odkurzyc

Jeju jaki śliczny ten Kubuś Czy mi się wydaje, czy puki co przeważają chłopcy??

Hej!
Dzięki dziewczyny
Dziś dopiero wyszliśmy do domu bo mały miał żółtaczkę a wcześniej spadła mu o prawie 10% waga i musiałam małego dokarmiać strzykawką. No i tak się rozleniwił że z karmieniem piersią są problemy. No ale jakoś sobie radzimy

A czemu miałam cesarkę bo widzę że prawie każda sie o to pyta Miałam już pełne rozwarcie 10 cm i skurcze parte które ciągnęły sie od 4 cm a mały nadal nie był wstawiony w kanał rodny.i o mały włos przez głupiego lekarza (bo tylko jeden tam sie zdarzył) straciłabym Bartka. Bo wg niego ja nie miałam skurczy jeszcze partych i dał mi podwójną oksytocynę która potęgowała ból mimo znieczulenia. Nie zauważył że małemu spada tętno. Chirurg który mnie operował i wyciągnął małego powiedział że jeszcze chwila a miałabym kolejną tragedię... I że dosyć już w moim przypadku tracenia dzieci. Potem sie okazało że mały ugrzązł główką pod jakąś kościa (ale już nie pamiętam jaką).

Śliczny ten Kubus Kimy, wygląda jak mały pakero

sLICZNYCH sYNKÓW MAJĄ NASZE lISTOPADÓWKI!!!
Ania witamy spowrotem!!!
a Twój maluszek jaki "wyraźny" na tym zdjęciu! oczka duze, już bez opuchlizny i w ogole boski!!!
A kimy maluszek na pączusia wygląda, chooc waga i wzrost takie standardowe:D
Ania-na szczescie wszystko się pomyslnie skończyło i masz zdrowego maluszka przy sobie i to w dodaku już w domu! Serdecznie gratulujemy Tobie i Twojemu mężowi
buziaki!!!

Jaki duży chłopak z Kubusia Śliczny jest!
Sarna, w tej ciąży zmieniłam gina, jeżdżę do Torunia. W poprzednich ciążach nie miałam tego badania, ale mnie to nie dziwi skoro toxo miałam robione tylko w I trymestrze. Mimo, że chodziłam prywatnie to mój poprzedni gin nie zlecał mi wielu badań.
Jutro mam odebrać wyniki, dowiem się co i jak Gdzieś czytałam że badanie na HIV to już standard.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

anyanka napisał:

Hej!
Dzięki dziewczyny
Dziś dopiero wyszliśmy do domu bo mały miał żółtaczkę a wcześniej spadła mu o prawie 10% waga i musiałam małego dokarmiać strzykawką. No i tak się rozleniwił że z karmieniem piersią są problemy. No ale jakoś sobie radzimy

A czemu miałam cesarkę bo widzę że prawie każda sie o to pyta Miałam już pełne rozwarcie 10 cm i skurcze parte które ciągnęły sie od 4 cm a mały nadal nie był wstawiony w kanał rodny.i o mały włos przez głupiego lekarza (bo tylko jeden tam sie zdarzył) straciłabym Bartka. Bo wg niego ja nie miałam skurczy jeszcze partych i dał mi podwójną oksytocynę która potęgowała ból mimo znieczulenia. Nie zauważył że małemu spada tętno. Chirurg który mnie operował i wyciągnął małego powiedział że jeszcze chwila a miałabym kolejną tragedię... I że dosyć już w moim przypadku tracenia dzieci. Potem sie okazało że mały ugrzązł główką pod jakąś kościa (ale już nie pamiętam jaką).

Witaj kochana! Cieszę się, że jesteście już w domku. Bartuś jest śliczny A Ty byłaś dzielna! Nacierpiałaś się. Dobrze, że jesteście cali i zdrowi

I bardzo dobrze mila.po to tu jestesmy!
w cale CI się nie dziwie, ze moglas krzywo patrzec, nie wiem jak to jest pochować dziecko, ale z pewnością nie pozwoliłabym swojemu dziecku przeszkadzać cierpiącym rodzicom. Jeśłi oni poszli bo krzywo patrzyłaś-choć pewnie wyolbrzymiają-to tylko o nich swiadczy, bo powinni zostawić Was samych na chwilę zadumy.
U nas ponoć lekarz ma obowiązek poinformować pacjentke o badaniu na hiv ale decyzja czy się przebada zalezy od pacjentki, i to jest ponoc jakis nowy przepis,obowiązujący od czasu ze moja ciąża pod ten przepis jeszcze nie podleg-jej ale ja pisze, ciężko mi samą siebie zrozumiec.
Oh i dziewczyny ja przepraszam za moją ortografię, ale mało sie uczyłam w Polsce i ortografia mi się strasznie pieprzy!!!

Anyanka witaj z powrotem cudaśny Twój Bartuś, troche sie namęczyłas w tym szpitalu, ale dobrze, że wszysko sie juz skończyło i masz synka przy sobie, jej jak mamcie dobrze, że dzidzie są już z Wami,

Co do badań na hiv to ja też nie robiłam, lekarz nie zlecił, a ja nie pytałam.

Sarna nie przejmuj sie ortografią, bo ja czasami jak czytam to co napisałam, to śmiać mi sie chce z siebie

Empakl dasz rade ja po 2 tyg zostalam calkiem sama z igorem bo moj wyjechal juz do szwecji...
ale przystojniakow macie dziewczyny!!!

Aniu tez sie nie przejmuj haha
ja u innych nie widzę-chyba ze takie oczywiste jak rz po spolglosce-to znam:P
o i wiem ze nie z przyniotnikami jest zawsze razem:)
ale to troche za mało reszte robie na czuja

Anyanka witaj kochana Bartuś jest prześliczny i te oczka...

Ja robiłam badania na HIV, bo lekarz (który prowadził mnie przez pierwsze 2,5 miesiąca) się mnie pytał czy chcę, więc się zgodziłam a co tam. Jak robi wszystko to wszystko

Sarna ja nie zauważyła twoich błędów, więc się nie przejmuj

KUBUŚ

Tutaj sobie śpi



A tutaj u Mamusi na rękach

Dorcia juz nie moge sie doczekac Twojej coreczki codziennie zgladam i sprawdzam czy juz urodzilaś a widze ze zaczęlaś 39tc ja wlasnie w 39 urodzilam Nikosia A ktory szpital wybralaś?

Zyczę wszystkim ciężaróweczkom lekkich porodow i POWODZENIA

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.