- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
13 lata 4 miesiąc temu #234719 przez Milla
O, no to faktycznie masz prawo bać się wywołania. Ja podczas obu porodów dostałam oxy i podziałała na mnie. Przy pierwszym porodzie miałam 6cm rozwarcia i urodziłam po 2 godzinach od oxy, a prz drugim miałam 2cm i urodziłam po 4godzinach. Liczę na to że będą wywoływać, że mój gin na skierowaniu do szpitala opisze tak moją sytuację (wcześniejszy martwy poród) że nie będą mnie tam trzymać w nieskończoność i nie będą czekać aż samo się rozkręci. Moja psycha tego nie wytrzyma
I tak już odliczam dni do grudnia. Mam nadzieję, że dowiem się wszytskiego w poniedziałek na wizycie.
A co do ktg to nie bierz go tam na serio w 100%. Owszem, to ważne badanie ale ja np wczoraj w czasie badania widziałam, że skurcze macicy wynosiły nawet 25% (raz 50% ale się podniosłam by zobaczyć wydruk) a nic nie czułam.

A co do ktg to nie bierz go tam na serio w 100%. Owszem, to ważne badanie ale ja np wczoraj w czasie badania widziałam, że skurcze macicy wynosiły nawet 25% (raz 50% ale się podniosłam by zobaczyć wydruk) a nic nie czułam.
Temat został zablokowany.
- Batmanik
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #234723 przez Batmanik
Milla bedzie dobrze!!! Ty nie masz sie co martwic i jak oxy na Ciebie dziala...
a ja mam miekki brzuch:( nie stawia sie nic a nic:( wiem ze ktg nie mozna wierzyc ale...obawiam sie ze nic sie nie ruszy:((( chco chcialabym baaaaaaardzo...
a nic nie marudze Wam...co ma byc to bedzie!!!
a ja mam miekki brzuch:( nie stawia sie nic a nic:( wiem ze ktg nie mozna wierzyc ale...obawiam sie ze nic sie nie ruszy:((( chco chcialabym baaaaaaardzo...
a nic nie marudze Wam...co ma byc to bedzie!!!
Temat został zablokowany.
- Malina86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #234726 przez Malina86
Batmanik to sie teraz zesralam ze strachu jak opisalas to wywolanie
Zajeb... Tyle, ze mi nikt nie zrobi cesarki od razu, tylko beda probowac wywolywac, a tez bym wolala zwlaszcza, ze Miśka wedle ostatnich pomiarow miala 3800 wagi
A ty w koncu jak urodzilas?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
W ciagu godziny ma ktos od tej wody przyjsc.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
W ciagu godziny ma ktos od tej wody przyjsc.
Temat został zablokowany.
- zaguś
-
- Wylogowany
- Użytkownik jest zablokowany
-
Mniej Więcej
- Posty: 72
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #234728 przez zaguś
dziewczyny was nadrobić - graniczy z cudem, nie wiem jak te mamusie wyrabiają się ze wszystkim i mają czas wejść jeszcze na forum- podziwiam.
Wasze dzieciaczki są cudowne, a brzuszki takie zgrabniutkie.
nie straszcie mnie z tym wywoływaniem, bo ja jeszcze w dwupaku, dzwoniłam dzisiaj do szpitala - mam jechać na 16.30 na ktg ale mam zabrać ze sobą torbę - bo jest duże prawdopodobieństwo że mnie tam zostawią ze względu na pępowinę dwunaczniową.
musze przyznać że nie mam żadnych objaw przepowiadających poród- brzuch jeszcze wysoko, czop nie wyleciał, rozwarcia jakiegokolwiek brak, skurczy brak- przynajmniej ja nie czuję, a troche się obawiam bo z ktg nie da się i tak wyczytać czy maluch rośnie i czy przepływy przez pępowinę są ok. ale zobaczymy.
Wasze dzieciaczki są cudowne, a brzuszki takie zgrabniutkie.
nie straszcie mnie z tym wywoływaniem, bo ja jeszcze w dwupaku, dzwoniłam dzisiaj do szpitala - mam jechać na 16.30 na ktg ale mam zabrać ze sobą torbę - bo jest duże prawdopodobieństwo że mnie tam zostawią ze względu na pępowinę dwunaczniową.
musze przyznać że nie mam żadnych objaw przepowiadających poród- brzuch jeszcze wysoko, czop nie wyleciał, rozwarcia jakiegokolwiek brak, skurczy brak- przynajmniej ja nie czuję, a troche się obawiam bo z ktg nie da się i tak wyczytać czy maluch rośnie i czy przepływy przez pępowinę są ok. ale zobaczymy.
Temat został zablokowany.
- Batmanik
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #234731 przez Batmanik
ja wkoncu urodzilam sama:) tzn ruszylo sie samo...tylko pod koniec porodu dali ta jeb...kroplowke...
ale widzisz na mnie nic nie dzialalo na innych od razu wiec nie masz sie co bac...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ale widzisz na mnie nic nie dzialalo na innych od razu wiec nie masz sie co bac...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #234736 przez Milla
Batmanik napisał:
A my dziś śmigamy do lekarza z młodym. Jadę póżniej bo w przychodzni są dwie lekarki. Ta na którą zazwyczaj trafiamy może i nie ładuje dzieciakom od razu antybiotyków ale za to ciągle zaleca Bioaron. Normalnie chyba ma coś z reklamy tego syropu. Osttanio jak byliśmy mc temu bo mały kaszlał to stwierdziła, że ma oskrzela czyste, trochę czerwone gardło no i jej ulubiony tekst:przerośnięte migdałki.` minął mc a on rano i wieczorem ma taki kaszel, że raz to nawet zwymiotował. Chore dzieciaki w przedszkolu to standard ale martwi mnie ten jego kaszel. Chyba pojadę z nim na wymaz z gardła.
Batmanik, nie marudzisz. Myślę, że każda z nas chciałaby mieć już poród za sobą. te ostatnie tygodnie to jeden wielki stres. Dziecko i tak samo wybierze odpowiedni moment.Milla bedzie dobrze!!! Ty nie masz sie co martwic i jak oxy na Ciebie dziala...
a ja mam miekki brzuch:( nie stawia sie nic a nic:( wiem ze ktg nie mozna wierzyc ale...obawiam sie ze nic sie nie ruszy:((( chco chcialabym baaaaaaardzo...
a nic nie marudze Wam...co ma byc to bedzie!!!
A my dziś śmigamy do lekarza z młodym. Jadę póżniej bo w przychodzni są dwie lekarki. Ta na którą zazwyczaj trafiamy może i nie ładuje dzieciakom od razu antybiotyków ale za to ciągle zaleca Bioaron. Normalnie chyba ma coś z reklamy tego syropu. Osttanio jak byliśmy mc temu bo mały kaszlał to stwierdziła, że ma oskrzela czyste, trochę czerwone gardło no i jej ulubiony tekst:przerośnięte migdałki.` minął mc a on rano i wieczorem ma taki kaszel, że raz to nawet zwymiotował. Chore dzieciaki w przedszkolu to standard ale martwi mnie ten jego kaszel. Chyba pojadę z nim na wymaz z gardła.
Temat został zablokowany.
- Batmanik
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #234740 przez Batmanik
ach z tym dziecmi a jak juz pojda do przedszkola to juz wogole...
jak chodzilam jeszcze do szkoly to w [przychodni byl lekarz co zawsze stwierdzal grype i dawal duomox;)
a my z Igorem troche polatalismy ostanio po lekarzach i wkoncu znalazla sie ,,TĄ''lekarke ktora nam ulzyla i z kaszlem i z drogami moczowymi....
jak chodzilam jeszcze do szkoly to w [przychodni byl lekarz co zawsze stwierdzal grype i dawal duomox;)
a my z Igorem troche polatalismy ostanio po lekarzach i wkoncu znalazla sie ,,TĄ''lekarke ktora nam ulzyla i z kaszlem i z drogami moczowymi....
Temat został zablokowany.
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #234745 przez Milla
No niestety, przedszkole to nie tylko szansa na kontakt z rówieśnikami ale i z zarazkami.
Męża brata synek dychrolił okrutnie, oni ładowali w niego masę syropów, u lekarza nie byli wcale. Ja tak nie potrafię. Jak ma katar to w nocy sama się budzę i sprawdzam jak oddycha. Nie jestem nadopiekuńcza, bo w dzień lata po domu bez skarpetek, czasem za cienko ubrany ale wolę dmuchać na zimne niż przegapić jakieś objawy. Nie darowałabym sobie gdyby mu się coś stało.
Męża brata synek dychrolił okrutnie, oni ładowali w niego masę syropów, u lekarza nie byli wcale. Ja tak nie potrafię. Jak ma katar to w nocy sama się budzę i sprawdzam jak oddycha. Nie jestem nadopiekuńcza, bo w dzień lata po domu bez skarpetek, czasem za cienko ubrany ale wolę dmuchać na zimne niż przegapić jakieś objawy. Nie darowałabym sobie gdyby mu się coś stało.
Temat został zablokowany.
- Malina86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
- Malina86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #234790 przez luska
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
no a po takim wywoływaniu to się nie dziwie , ze teraz się boisz i tego nie chcesz
Ale twój Igorek to uparciuch straszny 
Mila z tego co wiem to babki (położne) u nas same odradzają płacenia i wynajmowania swoich położnych .Wiem , ze niektóre mają swoje szkoły rodzenia i robią indywidualne konsultacje .Zastanawiam się nad spotkaniem z rozsławiona pania Janinką
Tylko czy to jest sens w moim przypadku 
A teraz musi być dobrze no i myślę , ze dupy w korach nie będą i u ciebie szybko rozwiążą ciążę.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
no a po takim wywoływaniu to się nie dziwie , ze teraz się boisz i tego nie chcesz


Mila z tego co wiem to babki (położne) u nas same odradzają płacenia i wynajmowania swoich położnych .Wiem , ze niektóre mają swoje szkoły rodzenia i robią indywidualne konsultacje .Zastanawiam się nad spotkaniem z rozsławiona pania Janinką


A teraz musi być dobrze no i myślę , ze dupy w korach nie będą i u ciebie szybko rozwiążą ciążę.
Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Moderatorzy: ilona