MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Ola - przypomniałam sobie, że jeszcze podobno można robić takie masaże, że dzidzie kaldzie się na brzuszku na swoich udach, tak, że ma brzuszek na jednej nodze, a główkę na drugiej, jedną ręką się przytrzymuje, a drugą masuje się plecki i że to dzecku pomaga włąśnie na kolke a dodatkowo je uspokaja, w jakims programie widzialam.

Dziękuję dziewczyny za pomoc. Będę dziś w aptece to się spytam i coś kupie. O tej pieluszce mówiła mi szwagierka. Teraz nie było tak źle przy karmieniu. Troszkę popłakała, ale przeważnie jadła bez grymasu tylko obserwowała kolorowe obrazki za fotelem Ale na wieczór i na noc muszę się zaopatrzyć we wszelkie sposoby

Róża strasznie ci współczuję tego bólu, ale jak już coś zaczyna się dziać ku dobremu to nie długo ci przejdzie

Milla napisał:

Oluś, Hubiemu kilka razy zdarzyło się mieć kolkę. Najpierw dawaliśmy mu espumisan (zanim skończył mc), a potem dorwałam od znajomych Sab Simplex (w Polsce go chyba nie dostaniesz).Też ma ten sam składnik tylko chyba w innym stężeniu. Młody potrafił płakać przez 2 godziny. Nic nie pomagało. A może spróbuj położyć na brzuszku cieplutką pieluszkę, słyszałam o suszarce do wlosów. Znam uczucie tej bezsilności, człowiek chce pomóc dziecku a nie wie jak albo nic nie pomaga.

jak Igor skonczyl 2 tyg dawalam mu herbatke plantex na kolki ale zamiast 50ml rozpuszczalam w 100ml... sab simplex tez mialam mozna go kupic w niemczech i czechach...a teraz podpasowal nam bobotic...ach i jak maly mial 2 tyg to dawalam pol czopka viburcol...

U VESTUSI ZERO POSTEPÓW
u DORCI- ZERO POSTĘPÓW...ma troche dola bo dziewczyna z sali urodziła 2 tyg przed terminem a ona leży i leży. Dorcia teskni za nami i BARDZO SERDECZNIE POZDRAWIA WSZYSTKIE!!

Aniaa-dziekuje :*, a co do czopa-to widzisz mi wyleciał, a lekarz powiedział ze porod to kwestia dni, na pewno nie 2 tygodnie...minelo 10 dni a ja dalej nic:(
Roża-to super jesli uda sie mezowi polaczyc te prace. Ja tez sie łudze, ale mnie tu strasznie hamuja-ale, bede probować! Te co wczoraj wrzucilam to komorka robilam, wiec efekty marne, bojakbym aparatem moim robila o za dlugo trzeba je zmniejszac zeby na forum wstawic-nie chce mi sie bawic:P
No i oby ten ząb szybko Ci minął-bo widze ze juz cos sie tam wyklowa.
Chłopek-u Vestusi cisza, nic z porodem sie nie rozkręca, biedna siedzi i czeka wciąż
Lusia-my tezwiekszosc pstrykamy zeby tylko miec pamiątke, bo te pozowane to wiadomo, raz na jakis czas-trzeba pierw miec pomysl, checi i modele musząbyć whumorze hehe
Emka-super ze juz po pępku, mozecie sie juz bez uwagi specjalnej kąpać i piescic:)
Batmanik-mam nadzieje ze włosy przezyly:P rudne są chwile rozsania z dzieckiem, zwlaszcza jak sie z nim przebywa na codzien bez pracy i przedszkola czy innych pomagaczy.
Olcia-wspolczuje tej kolki, kolezanka zachwalala sobie espumisan dla dzieci na kolki, inne mamy u nas w niemczech kupuja bo jest duzy wybor i ponoc skuteczniejsze. Moze i u Was gdzies handluja tymi niemieckimi?co do czapusi to dziekuje-ale to drugie to nie szalik hahaha tylko czpka krasnoludka:P
Co do pępka-to nam kazali lac spirytusem 95% i woda utleniona. Domisiowi odpadl w 11dobie. Ale teraz do szitala nie kazali nic na pępek brac wiec nie wiem co wymyślą.


mój dzisiejszy dzien, jak zawsze duzo ruchu, ale dzisiaj wolniej i wiecej w domu. pomalowalam pierniczki, i już sie nimi chwale:)

drugie

drugie

trzecie

czwarte

Witam dziewczyny
ja dzisiaj mialan noc koszmarna bo mala zasnela i pozniej wstala na karmienie to sie meczylam z nia dosc dlugo miala taki brzuszek nie foremny wygladal jak balonik i sie przestraszylam ale masowalam jej brzuszek i od razu walnela wielka kupe hihih za to spala bardzo dlugo spalysmy do 10 rano
Madziaska brzuszek przesliczny przypominam sobie siebie od razu fajnie miec taki brzuszek
Sarna ale ty zdolniacha jestes poczestowalabys jednym hehe balwanki sa fajne
nie pamietam co reszta pisala wybaczcie mi
Vestusia trzymam kciuki za Ciebie ze wszytsko skonczy sie dobrze i lekko
Moja mala sobie lula wlasnie pojadla to co ma robic
Bylylismy dzisiaj na spacerku poszlismy do sklepu i spowrotem bylo fajnie
jedna polka byla n balkonie i mowito ty juz na dworze z dzidzia a ja ze tak i mowie ze nie pierwszy raz tylko drugi hihi pewnie sobie pomyslala ale przeciez dziecko to nie zanczy ze na dwor nie mozna wyjsc

hej laseczki

Madzi nowy avatarek

Mila nie byłan na izbie, ale bardzo fajna akurat babeczka była , ciekawe czy wszystkie takie sa.A spytaj gina ciekawe co ci powie

Batmanko pogadaj jutro o tym cieciu i juz, może coś zdziałasz

Kura no ciekawe jak to sue u Vestusi skończy Bo listopadowe dzieciaczki jak na razie wola carskie przyjście na świat

Olu a może na przykład za szybko mleczko jej leci i się wkurza albo na odwrót za wolno...........a pręży ci się przy tym jak tak krzyczy??Bo kolki to chyba nie sa...........tez słyszałam właśnie o tym sab simpleks, że bardzo dobry ale chyba u nas nie dostępny

Rozyczko namęczysz się z tym zębem, oby do porodu ci przeszło bo kurcze rodzic z bólem zęba to hardcor

Sarna super te pierniczki stojące , ale masz wenę kochana , mi to już totalnie nic sie nie chce

Iva no ale i tak masz dobrze z tym spaniem A ta babka sie nie przejmuj u nas to wiesz......tendencja do przegrzewania straszna.Jak ja słyszę , że z 3 miesięcznym bobasem nie chodzą jeszcze na regularne spacery to jestem w szoku ale dla większości to ja jestem dziwna bo mój młody chodzi codziennie , zbytnio na pogoda się nie oglądamy.Ale wiesz zła matka jestem bo chce , żeby dziecko zapalenia płuc dostało Ale mały ma 2 lata i raptem z 3 razy był na antybiotyku(w tym jeden 3 dniowy na krtań która nie dała sobie rady ze zmiana klimatu)Także się nie przejmuj i jak macie możliwość to śmigajcie na spacery

u DORCI- ZERO POSTĘPÓW...ma troche dola bo dziewczyna z sali urodziła 2 tyg przed terminem a ona leży i leży. Dorcia teskni za nami i BARDZO SERDECZNIE POZDRAWIA WSZYSTKIE!!

\chyba mnie cos ominelo Dorcia w szpitalu??
to jak ja czytam WAS??
matko ja juz lzy mam w oczach - jak patzrze jak igor bawi sie , smieje sie ach tyle mnie ominie:(

ja z moim Ksawciem dopiero na dwór wychodziłam jak mu kikut pępowinowy odpad, a wcześniej tylko przy otwartym oknie oczywiscie ubrany leżał sobie w wózku

Luska wlasnie kazdy potrafi oceniac innych a nie patrza na siebie
ja jestem tego zdania kazdy niech sobie robi co chce¨
widze dziewczyny ze sie doczekac nie mozecie dzieciaczkow bardzo was rozumiem bo tez sie nie moglam doczekac
Batmanik pewnie zmeczona jestes tym czekaniem a mam pytanko do ciebie twoj mezczyzna przyjechal do Ciebie ze Szwecji ???
ja wlasnie niedawno wstalam bo zrobilam sobie drzemke z moja dziewczynka
wlasnie zjadla i chyba dalej bedzie spac
ciekawa jestem jak ta noc minie czy spokojnie czy bedzie trzeba sie pomeczyc i nie spac

Już wróciłam z zakupów. Kupiłam sobie spodnie jeansowe, bo ile można w dresach chodzic na spacery (chociaż póki nie ma śniegu to można ) . Mam w końcu co na tyłek załozyc Oglądałam też buty zimowe w CCC i mam upatrzone 3 pary Było tyle ludzi, że mi się odechciało, ale Zbyszek powiedział że w tygodniu podjedziemy, albo ja sama.

Natalka jak płacze przy jedzeniu to się prostuje, jest wtedy strasznie napięta. Kupiłam jej profilaktycznie krople DELICOL. Mówiła mi o nich nasza pediatra, że mogę je profilaktycznie stosowac. Teraz przy karmieniu już mniej płakała, zobaczymy jak będzie w nocy... Dam jej krople to może nie będzie tak płakać, jeśli tak to przyczyna musi być inna. Co do przepływu mleka to karmię w kapturkach. Przepływ jest taki sam, a Nacia płacze czasami zanim porządnie się przyssie. Najpierw jak ma cyca w buzi i nie ssie to rusza szybko główką na boki i wtedy się denerwuje zanim się przyssie. Czasami jak sobie poje kilka minut to płacze. Może te krople jej pomogą, a jak nie to będę kombinowac dalej.

Ja z Natalką wyszłam na dwór jak wyszłyśmy z CZD chyba trzy dni później bo gdzieś jechaliśmy a na spacer w wózku tydzień temu. Tak to wychodziliśmy na pół godziny a ją owijaliśmy w becik i koc.

aleksandra moja siostra miala tak samo ze swoją mała jak jej cyca dawała, a jak dawała butle to było wszysto ok, poprostu z cyca za wolno leciało a ona musiała mieć juz jedzenie