MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hello!

Nasza nocka 19-5

Postanowiłam, że częściej będę wychodziła z Lenką na spacery Tylko muszę dziś kupić folię na wózek bo jeszcze nie mam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Anyanka gorący chłopak z Bartusia i za ciepło mu w kocyku. Moja musi spać w rożku, bo strasznie się kręci. OStatnio gdy prałam rożek to na noc opatuliłam ją mocno w koc. Nic to nie dało- rano patrzę, a ona w poprzek łóżeczka u góry, a kocyk na dole. Tańcuje w tym łóżeczku niesamowicie.

Luśka Ty to masz fajne określenia na te Twoje cycuchy.
W dzień Lenka je różnie, jeszcze nie ma określonych por. Czasami co 2 godziny a i zdarza sie, że co godzine. W nocy baaardzo długa przerwa.
W lewym cycku nie ma już nic, no 20 ml

STO LAT DLA ZUZANKI I NADZIEJI Z OKAZJI 2 MIESIĄCA.

Vertusia ale masz Zuzolka ślicznego  kiecucha sliczna. Ale z Ciebie aparatka „sheaka waniliowego” – ubaw po pachy. A z tym rozkładaniem nozek jak książkę to nie wiedziałam. Dzis sprawdze u mojego.
Kapiel z babcia Zuzi słuzy. A co do kąpieli z Bobem to może on jest podenerwowany przy kapieli i Zuzia to wyczuwa i dlatego płacze??
Faceci sa jednakowi ja pitolę. „Zaraz” magiczne słowo które wywołuje u mnie febre.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.




Katka fajnie ze masz pomoc z meza. Olcia sliczna, czekam na wieksze zdjecie Robcia bo słabo widac. Ja uzywamPAINT – OBRAZ – ROZCIAGNIJ/POCHYL – I WSTUKUJESZ O ILE PROCENT MA SIĘ ZMNIEJSZYC i to tyle.

Anyanka kluseczka już z Bartusia się robi. Widzisz czasem potrzeba czasu aby stwierdzic co jest maluszkowi. Ciesze się ze trafiliście w to odpowiednie mleczk. Teraz tylko lepiej będzie.
Anyanka spróbuj jak najczęściej przystawiac prawa piers do Bartusia – najlepszym laktatorem jest dziecko, najlepiej pobudzi. Laktator swoja drogą. A może Bartus się poci bo owijasz go np. polarkowym kocykiem i za to się poci. Lepiej owijac go w rozek/otulak lub po prostu kołdrą. Choc ja mam cieplej w domu ok. 23-25 stopni i ubieram do np. w kaftanik i półspiochy + rozek i tyle. Czasem w nocy jak jest chłodniej to owijam go kołdrą.

Anakol kupiłas ten krem i saszetki co Ci poleciłam? Ciekawa jestem jak wyglądaja te krostki ? Możesz fotke wstawic? A wiesz że po tym kremie moje sloneczko ma już prawie normalna buzke – hurra!!! Miał strasznie suche policzki i chropowate a teraz co raz bardziej robi się gładziutka. Własnie po tym kremie Emolium. Staram się smarowac dosc często po cieniutkiej warstwie

Dorciaitron my za to mamy dzisiaj gosci. Mój Mikołaj w nocy śpi jak zabity. Ja budze się co jakies 4 godziny i staram się go wybudzac, bo wydaje mi się ze cała noc bez jedzenia dla takiego maluszka to zbyt długo. Mojego baczka tez trudno wybudzic. Staram się go brac na przewijak, wtedy się budzi ale często jak go odkładam na łózko to jest momentalny odlot i nici z mojego wybudzania. Ale za to w dzien nadrabia. Wczoraj np. wisiał na cycach co godzinę. No ale najwyraźniej ma taką potrzebe bliskości albo po prostu jest głodny co tłumaczył by ten skok rozwojowy.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lusia my tez spimy razem  wole mieć go przy sobie – na oku i cycku. Wygodniej i milo jak maluch wtula się w mamę. Mój je w dzien tak ok. 5-10 min czasem 15 max. Częstotliwosc ok. 2,5-3 godziny, nocą rzadko. Chyba ze cos mu się odwidzi i wcina co godzinę.


Chłopek to chociaż dobrze ze odkłada do prania, mój rozrzuca kolo łózka i często się dre na niego

Ja rózniez zycze wszystkiego naj dla Zuzi i Nadzieji

Nocka minęła nam spokojnie. Mikus grzeczniutki i kochany. Zasikał 2 rozki trzeba bylo generakne przebieranie robic taki siusiek z niego. Własnie przed chwila na przewijaku osikiał i osrał mnie i całą okolice

za oknem zima pełna geba. HU HU HA nasza zima zła

miłego dnia

Hejka dziewczyny!!!
dzisiejszej nocki spalam tylko 3 godziny...a to dlatego, ze do 2 w nocy bylam z m w klubie na imprezie a o 5 natalka sie obudzila zrobila kupke i juz nie chciala spac...mama przyleciala to sie zajela w nocy maluszkiem a ja w sumie pierwszy raz od roku bylam na imprezce
dzis w planach silownia zakupki(nie wiem za co ale to szczegol.....)i robienie zimnych nozek uwielbiam zimne nozki a dzis mama mi pokaze jak je zrobic
milego dnia mamusie

Dżem dobry Mamusie Ja też już na nogach

Dziękujemy ślicznie za życzonka. Kurka, nawet nie wiem, kiedy to zleciało Za chwilę będzie już roczek

Kredka i Dorcia - ja to bym oddała dużo, żeby moja Zuzia miała takie spanie, jak Wasze dzieci Nie mogę generalnie narzekać, ale czasami Zuzia ma takie dni, że muszę nawet 3 razy wstać. Najpierw przerwa np. prawie 5-cio godzinna, a potem jeszcze dwa razy co dwie godziny. Oszaleć idzie.

Kredka - ja też nie wiedziałam, że nóżki mają się tak rozkładać. Nio ale teraz już wiem i muszę nad Zuzią popracować, bo nie chciałabym, żeby np. moja Zuzolka musiała mieć jakąś szynę albo coś takiego. Co prawda nie grozi jej to, ale im mniejsza, tym szybciej można "naprawić" to, co nie działa do końca dobrze poprzez różne ćwiczonka. Leżenie na brzuszku nie lubi, ale jak mus, to mus. A może akurat za jakiś czas po prostu polubi, bo na razie jest to dla niej nowość i może dlatego się drze.

Przy tej kąpieli wczorajszej to mnie zszokowała naprawdę. Może i obecność Boba ma to do siebie, bo ja generalnie faktycznie jak jestem sama, to jakoś mi to sprawniej idzie. Tzn. samodzielne kąpanie...

Anyanka - może faktycznie od polarkowego kocyka Bartusiowi jest za gorąco. Ja musiałabym kupić jakiś fajny rożek, najlepiej wiązany, bo z mojego Zuzia się rozkopuje i mnie to wkurza.

Luska - z Aurelki też niezły śpioszek. Jejku, co wy jadacie, że dzieci tak śpią? Dorcia, Ty na pewno dokarmiasz Lenkę tylko Bebilonem?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kredka, ale Mikuś miał sikanie. Wy z tymi sisiorkami macie ciekawie. Moja Zuzia też czasami zacznie sikać przy zmianie pieluszki, ale staram się asekurować siuśki pieluszką i względnie dajemy radę. No ale jak z siusiaczka leci jak z węża strażackiego, to pewnie ciężko nad tym zapanować hi, hi, hi

U nas też zima.

Moje Dziecię wstało znowu o 7, dostała tym razem butlę - 120ml, wypiła chyba około 100ml, ale zasnąć nie chciała. Pokręciłam jej karuzelę nad łóżeczkiem, to się popatrzyła na nią i chyba jej się podobało. No i jak mnie zobaczyła nad łóżeczkiem to taki uśmiech strzeliła, że już przestałam się gniewać, że znowu się nie wyspałam, bo mi takie numery robi Teraz jest cisza, więc domniemam, że zasnęła


Któraś pytała o odzwyczajenie dziecka od zasypiania przy piersi.
Ja robię tak, jak napisała Luśka. Teraz nie mam większych problemów z usypianiem Zuzi. Jak doi cycucha, to jak już jest odbita i jeszcze sobie coś tam ciągnie, to staram się wyłapać moment, kiedy zaczyna tylko go tak memlać i ssać dla samego ssania, a nie z powodu jedzenia. I wyjmuję jej cyca z buzi. Jak zaczyna się wiercić i szarpać, no to daję jej jeszcze na chwilę cycka do buzi, ale jak już jest znowu spokojna, to znowu wyjmuję. No i odkładam do łóżeczka najczęściej taką pół zasypiającą, jeśli otwiera szeroko oczy w łóżeczku, to daję smoka i go jej przytrzymuję. Na początku najczęściej nie chce, ale po chwili zaczyna ssać. No i wtedy muszę postać troszkę, bo oczywiście smok jej wypada albo robi to specjalnie i go tak wypluwa z takim ogromnym wyrzutem na pół łóżka.

Wczoraj postanowiłam zrobić tak, żeby Zuzia uczyła się zasypiać bez tego owijania w kocyk czy pieluszkę. Bo jednak boję się, że przecież może jej być tak niewygodnie.
Macha tymi rękami i nogami jak jakaś szalona i zaczyna się rzucać w tym łóżeczku... nio ale tylko tak dłonie kładłam na jej rączki, smoczka przytrzymywałam w buzi i jeszcze starałam się posmyrać ją po główce. Pomagało, ale tak, jak napisałam - trwało to godzinami. Musi się przecież nauczyć normalnie spać.

Dorcia - nio to Lenka też się rzuca nieźle w łóżeczku Akrobatka z niej

Chciałabym dziś pojechać do Gliwic do Forum i kupić sobie buty. Bo nawet nie mam zimowych a wczoraj jak szłam, to mi buty przemokły więc spacerek był bardzo krótki - do sklepu i z powrotem.

Piotrek oczywiście o której przyjechał wczoraj? Tzn. dzisiaj? Przed 1 w nocy. Myślałam, że mnie coś trafi. Akurat on przyjechał, tyle co się położyłam i Zuzia już obudzon na jedzenie... grrrr....

no nic Kochane, życzę Wam milusińskiej NieRdzieli

vestusianapisalas:"czasem sie zdarza, ze nawet 3 razy musze wstac..."aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa oszaleje z tobą!!!!! ja tak mam codziennie od 2 miesiecy!!!!!!!
ja juz po sniadanku a mamcia siedzi z natalka i lula do snu

Emka Kochana, ale popatrz ile śpi Mikuś od Kredki albo Lenka od Dorci To dopiero coś Nio i Tobie czasem mąż wstanie w nocy do małej i się nią zajmie, a u mnie niet

Witajcie
U nas nocka nawet znosna poza przebieraniem si 2 razy bo mielismy wciek
A my tez śpimy z Olką razem. Ale to z lenistwa bo nam sie nie chce po nią wstawac jak płacze
Kredka moja Olka dziewczynka a i tak potrafi zasikac pół pokoju tak jak twój Mikuś
Vestusia ja Olke też musze mocno otulac bo inaczej nie zaśnie a dodatkowo musi mieć pieluszke tetrowąna twarzy
Po południu sprubuje jakieś inne zdjęcie Robsona wrzucić
Miłej niedzieli wam życze i ide obiadek nastawić

Katka cudne dzieiciaczki
my bylismy na sankach z Igorem ale mial ubaw hehe chcielismy malej kupic tez sanie ale du...blada:( musze zamowic z allegro

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



to co wyzej wczoraj wa pisalam ale wylaczyl mi komputer- no i poszlo juz na calego i to wszystko przez jedne wredne babsko!!!!
brak slow i jestem zalamana totalnie;( nie wiem jak to dalej beedzie - priorytetem jest wyprowadzka ale skoro on nie bedzie chcial to to juz chyba dalej sensu nie ma bo po co sie meczyc przez ta stara ku... bo juz jej inaczej nazwac nie mozna

hej kochane

my juz po sniadanku, a za oknem zima Plan na dzis minmum 2 godziny na dworze , nie wieje w koncu kuzwa.Tylko co połgodziny lukam czy nadal na minusie bo jak sie ten snieg roztopi to dupa nigdzie nie pojdzemy.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Moja tp jak w szpitalu siurla to ja sie przestraszyłam strumieni w gore na jakies 20cm , fontana normalnie wszystko zasikane ona wozek ja podłoga Teraz tez lubi przy zmianie siurnac no i raz obsrała posciel hehe dobrze , ze rano.

My z olem spalismy ale mala juz spi w łozeczku bo nie trzeba tyle wstawac do niej Tylko rano ja biore do siebie chociaz troszke sie poprzytulac.

Mloda pewnie odsypia wojaze wczoraj poszła spac o 1 ale jakos nam to nie prezszkadza , ze tak buszuje bo raz Olo si wiec mamczas sie jej w 100% poswiecic a dwa ona na prawde nie jest wymagajacym dzieckiem .Wczoraj wiekszosc tego czasu spedziła na macie tyle , ze Ł lezał koło niej i seriale ogladał a ja sie kompałam.Wyspac sie daje bo na jedzienie o 5.15 sie obudzila potem o 8 i teraz znowu spi

emka no i jak po imprezce , kurka az ci zazdroszcze tez bym sobie poszła, no i korzystaj puki jest jeszcze mama

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

czesc tak duzo naskorobałyście ze nie wiem co miałam napisac
luska ja mojago próbowałam oduczac spania z nami ale ciezko bo jak tylko zaśnie i chce go przełożyc do łóżeczka to wrzas, i chyba musze kupić taka sofe dla niego, kłaść sie koło niego i mam nadziej ze mi bedzie tam spał, bo jak przyjdzie drógi dzidziuś to w 4 sie nie zmieścimy na łózku.

batmanko współczuje całe szczęscie ze ja nie mieszkam ze swoja tesciowa zreszta ona nigdy
sie nie wtracała do nikogo. ale jak bym miała z nią mieszkac to napewno były by spięcia.

Dziewczynki czytam Was ale napisać to dziś raczej za wiele nie dam rady.

Kredka, saszetek nie kupiłam na razie ale wzięłam do używania emolium - miałam w domu emulsję i krem trójaktywny ale odstawiłam bo dermatolog mi odradziła emolienty i kąpałam w krochmalu a do smarowania miałam takie maści pielęgnacyjne (niesterydowe) od tej dermatolog. Wczoraj wykąpałam w emolium i posmarowałam tym kremem, wydaje mi się że rano skórka była lepsza niż po krochmalu. Fotkę wrzucę jak będę miała chwilę ale chyba nie dziś bo jakiś zakręcony dzień mam. Uczę natalkę usypiać w łóżeczku i dziś już raz mi tak zasnęła, nawet dużo płaczu nie było. Dałam jej do łóżeczka moją koszulkę i się do niej przytuliła, w buzi smok a ja do niej mówiłam cichutko. Pospała ok 15 min
Teraz M ją wziął na spacer a ja mam chwilę dla siebie, ale musze taki artykuł pisać więc już stąd zmykam. Papa!

Wrzucę Wam jeszcze fotki które właśnie z okna zrobiłam - jaka zima u nas
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.