MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

No to po sczepieniu mamy marudzenie. Nóżka boli, w miejscu wkłucia jest niewielki obrzęk. Z Natalke uspokoił i nakarmił a ja skoczyłam do apteki. Kupiłam syropek Panadol i żel altacet. Narazie jest ok, bo Z zrobił małej okład ale mam przynajmniej coś w razie czego

Kobitki mam pyt bo właśnie czytam o tych szczepionkach skojarzonych i jestem w szoku jakie to może miec skutki uboczne. Powiedzcie jak szczepiłyście dzieciaki normalnie czy tymi skojarzonymi

Ja szczepię normalnie

ja też szczepiłam normalnie,
ale wiem żę koleżanka skojarzonymi

Hej kbietki


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Katka ja tez szczepie normalnie

wlasnie wrocilismy i fauck myslala , ze serce mi peknie .Moja zabka w zyciu tak nie plakla przy mnie Nic jej nie uspokoilo dopiero jak wyjalem cyca to był luz , bidulka teraz odsypia a a
zaraz musimy sie szykowac do ortopedy( a mojego kuzwa nie ma zaje.....go chyba)No ale mała wazy 4500, chociaz i tak stwierdzili , ze jest fikligranowa dziewczynka No i ja mam oscilotocilum brac bo mała jest nadal zakatarzona

Thx juz zdecydowałam bedziemy sie szczepić normalnie + rotawirusy ( bo z Robertem 4 razy w szpitalu byłam na rota )

Ja też szczepiłam na rota, za miesiąc dostanie drugą dawkę. Na szczęście na rota są doustne Śpi sobie moja kruszynka, zbudziła się tylko na zmianę pieluszki. Spłakała się bidulka a ja prawie z nią...

Luska to Natalcia jest cięższa od twojej córci ! Ale numer !

ola która szczepionką szzczepiłas 2dawkowa czy 3 i ile płaciłaś

Witam. Czytam Was, ale dziś nie jest mój dzień.
Pospacerowałam z koleżanką, w sumie 2 godzinki zeszły i miałam 2 godzinki spokoju. Po powrocie do domu od razu ryk, Zuzia rozbudzona, bo też niewiele zjadła przed wyjście. I od tej pory się drze z krótkimi przerwami. Miała nawet drzemkę 20-to minutową. Wow. Ja nie wiem, że ona ma tak siłę się drzeć.
Wypiła butelkę - całe 150ml, więc nie mogę jej znowu dać jeść.
Leży w łóżeczku i się drze.
I może uznacie, że jakaś nienormalna jestem, ale nic z tym nie robię. Zmyłam naczynia i wysprzątałam kuchnię, bo nie mogę patrzeć na ten syf. Jest czyściutko i lśni wszystko.
Teraz zabieram się za składanie tej komody, bo Piotrek nie może tego zrobić od niedzieli. A nie będę żyła w takim syfie. Może jemu to odpowiada, ale mi nie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Katka to mnie zastrzeliłaś tym pytaniem Wiem na pewno, że teraz za misiąc dostanie drugą dawkę ale czy będzie trezcia to szczerze powiem ci, że nie wiem Za jedną dawkę płacę 360zł.

www.zabawkowicz.pl/zabawka/323,tlumacz-placzu-dziecka.html
widziałyscie cos takiego

Fajny sprzęcik Szkoda tylko, że chwilowo zlikwidowali sklep i nie wiadomo ile kosztuje.

Ja szczepię 5w1, a nam pielęgniarka mówiła żeby też przykładać altacet, ale nie ten w żelu, bo może uczulać, tylko ten co się rozpuszcza, mój miał troszeczkę opuchniętą nóżkę, ale niewiele i nawet nie przykładałam niczym.