MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Vestusia ty zawsze o wszytskich miesiecznicach pamietasz!!!!ja pamietałam wczoraj bo tabelke przegladalam a dzis ...no wlasnie...
Olafku i Lenko
a i szkoda ze cie zmartwulam wlasciwie to chcialam cie pocieszyc, ze ja tak dlugo czekałam wiec twoje 2 tyg to przy tym pikus i na pewno niedlugo dostaniesz okres!!!
a jaka bajke malaoglada bo my małą syrenke...ale zaraz przelaczam na ddtvn
o matko Natalka wlasnie sie przeturlala z maty na podloge i walnela glowka o podloge cale szczescie obylo sie bez placzu

W ogole to smiechowo bo Natalka ma juz swoje ulubione bajki na pierwszym miejscu Klub Przyjaciol Myszki Miki, pozniej Dora Poznaje Świat i dalej Ul i Przystanek Dzungla, no nie wspominajac juz o Kung fu Pandzie i Pingwinach z Madagaskaru...ale te ostatnie tak lubi bo zawsze je z tata oglada

O kurdę Emcia ale numer z tym fiknięciem. Dobrze, że nic się nie stało Natalce. Ja Ci powiem, że krzyczę ostatnio na Piotrka, bo on np. weźmie Zuzię z leżaczkiem i postawi na narożniku. Tłumaczę mu, że Zuzia już się obraca na boki i zjeżdża z leżaczka i żeby jej tam nie kładł w czasie, gdy wychodzi z pokoju. On mało mnie słucha, ale gadam, gadam i będę gadać do skutku.

Co do okresu to dziwne kurka że aż rok go nie miałaś. Dobrze, że wszystko się potem unormowało.
No a bajki - Zuzia też lubi Klub Przyjaciół Myszki Miki, mnie się podoba Ul, jakaś tam chyba Pan Złota Rączka? I jest jakaś taka bajka, nie wiem czy przypadkiem nie ta Przystanek Dżungla, że po angielsku troszkę tam mówią, niektóre słówka. Ale generalnie Zuzia ogląda bajki z samego rana tylko, bo to jest "mój" czas i muszę się napić spokojnie kawki i zjeść śniadanko no i Was podczytać

W ogóle powiedzcie mi czy Wy cały dzień bawicie się non stop ze swoimi dziećmi? Bo ja to czasami mam wyrzuty sumienia, że np. położę Zuzię w leżaczku, dam zabawki i ona sobie sama leży a ja np. przeglądam coś w necie. Ale z drugiej strony nie wiem czemu nie daję rady tak cały dzień cały czas się z nią bawić. A może ja jakaś nienormalna jestem???

Emcia ja mam słabą pamięć, ale po prostu Dorcię pamiętam, niektóre z Was też pamiętam, bo mi się kojarzy to z czymś. Np. Daro i Wojtuś wiem, że są urodzeni 17 listopada, bo ja miałam na ten dzień termin no i w ogóle jak leżałam w szpitalu no to pisałam do Was a Wy do mnie, więc po prostu niektóre pamiętam. Gorzej mam z nowymi forumowiczkami, tutaj muszę "podpierać" się tabelką

No nic, Zuza zwaliła kupsko więc idę ją przewinąć

Heloł babeczki! U nas nocka nie bardzo. Dałam Mikusiowi jesc o 23ej i myslalm ze tak jak zwykle pospi do 4-5 a tu dupa. Bo a to smoczek wypadł ze 4razy a przed 3 juz pobudka bo głodny. Potem 6 znow jedzonko i oczy jak 5 zł. A ja jak zombi jestem. Przed chwilą usnął ale co chwila kursuje do łózeczka bo smok wypadł.

SARENKA mnie też często zdarzało się, że pisałam posta i cos sie stalo ze sie wykasowal. Od tamtej pory pisze w wordzie i kopiuje na forum. W razie "W" to nie przepada tekst.

EMKAPL śniadanko pierwsza klasa..hehe ja tak jakos przyziemnie..jogurcik wisniowy i kanapka z szynką ide teraz kawe zrobic bo juz nie usnę. Tak mnie rozbudził glonojad jeden. Buzia mu sie nie chciala zamknąć. A on spi a mamusia niet. eh
Mikus uwielbia "Przystanek dzungla" patrzy sie jak zahipnotyzowany hehe wogole zauwazylam ze lubi tam gdzie sa jaskrawe kolory.


VESTUSIA z jednej str to karmienie cycem to dosc wygodna sprawa, bo nie trzeba mleka robic, butelek wyparzac, tylko wywala sie "bufet" i jedzenie gotowe. Tyle ze jest druga str medalu. Czlowiek uwiazany. Ja Mikusiowi nie daje butli, poniewaz znam moje dziecko i wiem ze jest wygodny i jakby poczuł butlę, to o cycu juz mozemy zapomnieć. Więc, jak ide na miasto to max na 3 godziny, a po 3 godzinach pędzę jak szalona niemalze z cycem na brodzie bo wiem ze moja glodomorra pewnie sie upomina juz o swoje "butelki".
A co do tej siostrzyczkilub brata to nie zarzekaj sie, dopiero co mowilas:"tęskni mi sie zabrzusiem", wiec kto wie...?

Oj kobieto szalona!!!Ty i zła matka???!!! Co Ci chodzi po tej glowie to ja nie wiem???? Ja tez Mikołjka kłade z leżaczku czy na łózku i daje mu zabawki. Niech sie uczy sam zabawic. Łapie zabawki, przekłada z rączki do rączki, gada do nich. Uczy sie duzo przy tym, poznaje kolory, struktury. Dziecko musi sie trosze uczyć samodzielnosci a nie non stop wisiec na mamie.Nie znaczy tez to ze caly dzien sam na łózku. Bawimy sie razem, śpiewamy, czytamy bajeczki, tancujemy. No a jak Wy uwazacie???

SUARI ja tez sie ciesze ze nie ma wirusa. Smutno bylo bez forum.. Nie opuszczaj nas wiecej na dluzej.\

ide zrobic sobie kawe..

No i po spaniu. Juz oczy ma jak 5 zł i usmiecha sie do mamusi

100 lat dla Olafa i Lenki!!! Buziaki od cioci Kredki i Mikołaja

Vestusia ja tez sie caly dzien z Natka nie bawie i tez spedza duzo czasu na macie albo lezaczku...no i my dlugo spacerujemy...a od ur spiewam jej takie 2 ang puosenki i ona tak je teraz uwielbia ze jak tylko zaczynam spiewac to juz ma usmiech na twarzy i czasem mi sie wydaje ze probuje spiewac ze mna
kredkamnie tez tak natalka urzadza,ze wstaje rano a kolo 8 ma kolejna drzemke cwaniaczek mały...

Emcia fajnie, że śpiewasz Natalce Ja to wolę jej nie robić takiej krzywdy ha, ha, ha
No bo się już martwiłam, że Wy non stop zajmujecie się dzieciaczkami, a ja ją czasami zostawiam z zabawkami na dywanie albo leżaczku.

Moja Zuzia też jak wstanie z rana to najdalej po 2 h ma drzemkę. Właśnie jesteśmy przed tą drzemką, wstała o 7 więc zaraz będzie szła spać.

Mój leniuszek odkąd przewróciła się na brzuszek jednego dnia (kilka razy) to teraz znowu leni się i nie przewraca. Co najwyżej na boczki. Za nogi też nie łapie. Ech, czy ona się źle rozwija???
Ciągle się stresuję

A gdzie reszta Mamusiek? Śpią?

Dzień dobry.

Dziękujemy bardzo za życzenia

Jesteście szalone

Ha ha Suari jeszcze nic nie wiadomo

Co do rocznic to ja też pamiętam, ale pewnie dlatego, że tabelkę robiłam. Jutro Daruś i Wojtuś.

Luśka nie przeszkadza mi, że tak piszesz. Zawsze się przy tym uśmiecham.

Vestusia ja podobnie jak Kredzia. Nie bawię się non stop z Lenką. Teraz np siedzi w leżaczku, patrzy na mnie, ale się bawi sama. Oczywiście bawimy się razem. Najczęściej puszczam muzę na youtbe i tańcujemy.

Tym, że może masz fasolkę a piłas alkohol to się nie przejmuj. Podobno na początku jest to tam jakoś zabezpieczone

Luśka Aurelcia boska jest. Extra to zdjęcia jak ogląda X.F. A Olo jaki malusi. Fajny pomarańczowy nosek miał

Wczoraj nie mogłam z Leni. Wypadł jej rano smoczek, obudziła się wiec poszłam zrobić jej mleko. Wracam a ona śpi ze smoczkiem w buzi Same se go wsadziła

Sarna jak masz plan pisac długiego posta to faktycznie lepiej w Wordzie.

Pojadę juterko (autobusem ) do lekarza z tą Lenki nogą. MAcie rację- lepiej dmuchac na zimne.

Vestusia Ty się Kobieto nie stresuj. Lenka też nie łapie za nóżki. A na brzuszek przekręca się rzadko. Z tego co pamiętam Zuzia była jedną z pierwszych, które zaczęły się swiadomie uśmiechać.

hej u mnie szykuje sie ciezki dzien młody nie ma smoczka i już w nocy był płacz, nie spi od 6 i pasowało by iść spać bo juz sie przewraca no ale nie zasnie bez smoka wiec bedzie masakra
ja jeszcze coś sie źle czuje, brzuch mnie pobolewa jak na @

Vestusia no mysle, że spia szczesciary!!!!!!a co do rozwoju Zuzi to na pewno dobrze sie rozwija!!!!!!wiem, że niektore dzieci pomijaja w swoim rozwoju pewne etapy i przeskakuja od razu do nastepnego np niektore nie raczkuja tylko od razu zaczynaja chodzic...moze zuzia tez tak ma...poza tym moja natalka tez raz przewrocila sie z brzuszka na plecki ale od tamtej pory juz wiecej tego nie zrobiła

Mikus lezy na brzuszku- nie lubi tego. Zajada wlasnie taką pozytywkę Mikus dzisiaj bajek nie oglada bo nie ma dekodera. Małż pojechal do punktu cyfrowego polsatu bo bez tv jakos dziwnie.

EMKAPL niom cwaniaki jedne z nich. Budzą mamusie a same potem wywalają dupki i idą spać...
Co do bawienia sie i opiekowania dziecmi to trzeba zachowac zdrowe podejscie wiec Vestusia nie jestes wyrodną matką, no chyba ze wszystkie jestesmy??

Znow jestem do tylu
nadrabiam Was szalone kobity

DORCIAITION witaj jak u Was nocka? Cwaniara z Lenki mój wyjmuje smoka i ogląda go z kazdej strony. Czasem udaje mu sie wlozyc a czasem jest płacz.

VESTUSIA kochana dzieci jak nabywaja nowe umiejetnosci to czesto jakby "zapominaly" o tym co sie juz nauczyly. Ponoc takl skupiaja sie na nowej czynnosci ze nie robia nic innego. To normalne. Wiec wyluzxuj.

MOj czasem sie na boczek przekreci ale w pleckow na boczki nie - powinnam sie martwic???

Chłopek

Kredzia na to wygląda, że wszystkie jesteśmy

Uważam tak jak Ty, że nie można przesadzać, bo potem dziecko tak się przyzwyczai, że zawsze bawi się z mamą, że nie będziemy w stanie nic zrobić ani nigdzie wyjśc.

ja chyba nie wytrzymam psychicznie dzisiaj

chłopek napisał:

hej u mnie szykuje sie ciezki dzien młody nie ma smoczka i już w nocy był płacz, nie spi od 6 i pasowało by iść spać bo juz sie przewraca no ale nie zasnie bez smoka wiec bedzie masakra
ja jeszcze coś sie źle czuje, brzuch mnie pobolewa jak na @

zgubil smoka czy co? Oj współczuje kochana a z tym bolem moze lepiej do lekarza trzeba isc co???

kredka on pogryzł smoka bo chyba trójki mu idą, wczoraj mąż pojechal do apteki ale tylko jedna miała dyzur i jeszcze taka zdolna babka tam była ze nie słyszała o smoczkach Avent