MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

co do imion to mnie się takie podobają :
dziewczynka:
Eliza, Lena, Nadia, Liliana, Kornelia, Majka, Emilia, Roksana, Luiza
Chłopczyk:
Gracjan, Dorian, Filip, Ksawery-Ksawier, Fabian, Olaf,

po tym talerzu zrobię sobie deser- czeka 2,5 kg truskaweczek

Dorota, tak kalafiorek też jest, jest i kostka masła z bułka tartą- bomba kaloryczna hi hi

A mnie:

Dawid, Wiktor, Natan, Igor,[/color]

Sara, Tola, Lena, Pola, Karmen,

Zresztą ja tak naprawdę sama nie wiem czego chcę


Anka w takim razie smacznego!

Bułki tartej faktycznie sporo, ale co tam Jak szaleć to szaleć Ja tam lubie

Dorota, ja tez napisałam że mi się podobają takie imiona, ale sama nie wiem czego chcę

Pojadłam i się przejadłam, nerki to aż mam na żebrach , a żołądek mam tak rozepchany, że szok.
Brzuszek mnie z przeżarcia zaczął boleć

Hehe. A my za chwilke wybieramy się jeszcze do knajpki coś zjeść

He, he o Wy niedobre

No to macie mój dzisiejszy obiadek Smacznego wszystkim życzę

No to smacznego Wam życzę...
Nie przejedz się bo ja naprawde przesadziłam, ale już nie umiem sie doczekać kiedy mi przejdzie, bo truskawki czekają

wow vestusia, widze plan obiadowy wykonany
Mówię Ci tak mi smaka narobiłaś tą fasolką, że wmłuciłam przed chwilką 60 dkg, pół kalafiora, i kostka masła z bułką tarta- umieram

dziewczyny!!!!!!!!! ta fasolka jest boska, nie no teraz nie zasne w nocy... Musze jutro koniecznie zakupic, tylko nie wiem czy u mnie juz jest ???
Co do L4 to ja od wczoraj jestem jeszcze bardziej zadowlona z leniuchowania niz do tej pory... Dostalam wyrownanie za maj i stowka do przodu, a tp tylko dwa tygodnie Anaconda przemysl jeszcze raz z tym zwolnieniem... Nikt nam medalu nie da za to, ze pracujemy w ciazy, a na zwolnieniu wyplata wieksza

TyszAnia, no to mnie pobiłaś. 60dkg? Masakra Ja kupiłam w sumie pół kilo, ale zostawiłam też Piotrkowi na obiad, więc zjadłam z tego może połowę He, he Jak tak będziemy sobie wklejać fotki z jedzenia, to nigdy się nie opanujemy i będziemy coraz większe he, he

Madziaska, popieram - u mnie też wypłata większa, w sumie o 600 zł netto, w tym miesiącu prawie 700 zł, więc nawet nie mam się nad czym zastanawiać. Poza tym jest tak, jak piszesz - nikt medalu nie da za siedzenie w pracy. O ile jest ona miła, lekka i przyjemna, to rozumiem, ale takie siedzenie tyle godzin w pracy w naszym stanie.... to chyba nie jest najlepsze rozwiązanie

Zgadzam się z Wami! Anaconda śmigaj na zwolnienie, albo troszkę w pracy zwolnij. Nie słuchaj szefa. Mniej go w jesli sam nie jest fer i gada, że nic nie robisz. Jesteś pod ochroną. Córunia najważniejsza! No


Vestusia pyszny obiadek. Ja sobie juterko też zjem fasolke Fajnie właśnie, że tak sobie pokazujemy Dzięki temu mam jakieś pomysły na obiadek

Idę ciapu ciapu i do wyrka z książeczką. Rano wcześnie trzeba wstać. Na 7:30 fryzjer a potem do pracy.

Madziaska zdecydowałaś się na tą poduchę?

Dorcia jak TY mnie wyczuwasz Wlasnie dzisiaj ja zamowilam, kolezanka mnie przekonala w 100% do niej... Zobaczymy... mam nadzieje, ze bedzie ok, bo jak wstaje to plecy mnie bola i brzucholek tez pobolewa... A jak tam Twoja??

hej !!! Garulacje anakonda cory !!!! pewne sie cieszysz a wy kobietki widze takie pyszne obiadki na talerzach mialyscie ze nawet fotki szczelilyscie sobie superr !! kilogramami sie nie ma co przejmowac bo w ciazy jjestesmy to mozemy

Hehe. Moja w łóżeczku jest. Między krokiem też czasami i w różnych innych dziwnych pozycjach. Jest fajna i wygodna, ale myślałam, że będzie lepsza Może gdy będzie większy brzuszek lepiej się sprawdzi. Myślałam, że będzie tak się na niej opierał, ale ona jest za "wysoka".
Daj koniecznie znać jak Twoja się sprawdzi

Własnie wyszłam na balkon pranie ściągnąć, patrze, a człowiek na ulicy leży, a rower daleeeko. Podejrzewam, że jechał na czerwonym świetle bo to na pasach było. Oj :/

Idę się położyć. Miłej nocki kochane!
Do juterka

Dorcia npewno dam znac...
Ja tez juz zmykam, glodna sie robie, nic nowego