- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
13 lata 4 miesiąc temu #176286 przez vestusia
Aniaa_, ja też tak miałam wcześniej, jak do Luski wchodziłam. Że trzeba się zalogować najpierw i potem ten link. Wysłałam zaproszenie
Luiza, nie dobijaj mnie. Rozumiem, zmieniłam się po twarzy, bo mam więcej syfów, he, he, jestem okrągła i ważę w sumie o dużo za dużo niż na zdjęciach. Dawno tam nie dodawałam nowych fotek, bo za gruba jestem
A Ty Luska widzę kolorek włosów zmieniałaś, w ciemnych też Ci ładnie, ale blond chiba lepiej. Laseczka z Ciebie niezła
Madziaska jutro ma wizytę, mam nadzieję, że pogoda im nad morzem w miarę dopisała, że wróci wypoczęta i zda relacje z wizyty. No właśnie, co z tą Dorcią?
Luiza, nie dobijaj mnie. Rozumiem, zmieniłam się po twarzy, bo mam więcej syfów, he, he, jestem okrągła i ważę w sumie o dużo za dużo niż na zdjęciach. Dawno tam nie dodawałam nowych fotek, bo za gruba jestem
A Ty Luska widzę kolorek włosów zmieniałaś, w ciemnych też Ci ładnie, ale blond chiba lepiej. Laseczka z Ciebie niezła
Madziaska jutro ma wizytę, mam nadzieję, że pogoda im nad morzem w miarę dopisała, że wróci wypoczęta i zda relacje z wizyty. No właśnie, co z tą Dorcią?
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 4 miesiąc temu #176297 przez madziaska
Cześć dziewczynki, ja juz w domku od wczoraj
Z WAMI bylam na bierzaco, bo nad morzem podczytywalam. Musialam nadrobic tylko dwa, albo az dwa dni i zajelo mi to do tej pory. Przynajmniej wiem co sie tu dzieje jak mnie nie bylo Nie bede odpisywala bo musialabym WAM tu niezle naskrobac, wiec wybaczcie... U mnie ok, dobrze sie czuje, nad morzem bylo super, pogoda bardzo ladna, poplazowalismy, nawet sobie troszke mordke opalilam i ramiona. We wtorek zaczelo padac... Takze urlop udany...
Widze, ze tematem przwodnim jest waga Ja jak wiecie zawsze bylam chudzielcem i moim celem bylo przytycie, aby utrzymac wage naprawde musialam sie pilnowac z jedzienie, bo jak tylko zaczelam mniej jesc to spadalam z wagi... Takze zawsze mialam kompleksy wystajacych kosci I uwierzcie figura nastolatki w wieku 28 lat byla moim kompleksem... Nooo a teraz;) jest inaczej... Czuje sie gruba, choc wiem ze tak zle nie jest, ale zmienilo sie moje cialo... I zamiast sie cieszyc, ze w koncu przytylam, tez czasami mnie lapia doly A i jeszcze... na ulicy mnie liudzie nie poznaja...hehehe... nie wiem o co chodzi Jutrp wizyta, wiec dowiem sie dokladnie ile przytylam...
Jak dobrze juz byc z WAMI
Z WAMI bylam na bierzaco, bo nad morzem podczytywalam. Musialam nadrobic tylko dwa, albo az dwa dni i zajelo mi to do tej pory. Przynajmniej wiem co sie tu dzieje jak mnie nie bylo Nie bede odpisywala bo musialabym WAM tu niezle naskrobac, wiec wybaczcie... U mnie ok, dobrze sie czuje, nad morzem bylo super, pogoda bardzo ladna, poplazowalismy, nawet sobie troszke mordke opalilam i ramiona. We wtorek zaczelo padac... Takze urlop udany...
Widze, ze tematem przwodnim jest waga Ja jak wiecie zawsze bylam chudzielcem i moim celem bylo przytycie, aby utrzymac wage naprawde musialam sie pilnowac z jedzienie, bo jak tylko zaczelam mniej jesc to spadalam z wagi... Takze zawsze mialam kompleksy wystajacych kosci I uwierzcie figura nastolatki w wieku 28 lat byla moim kompleksem... Nooo a teraz;) jest inaczej... Czuje sie gruba, choc wiem ze tak zle nie jest, ale zmienilo sie moje cialo... I zamiast sie cieszyc, ze w koncu przytylam, tez czasami mnie lapia doly A i jeszcze... na ulicy mnie liudzie nie poznaja...hehehe... nie wiem o co chodzi Jutrp wizyta, wiec dowiem sie dokladnie ile przytylam...
Jak dobrze juz byc z WAMI
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #176303 przez aniaa_
Super laski z Was
Funia jakie cudne zdjęcie z żyrafka
Fajnie Madziaska że wypoczynek udany i do nas wróciłaś a wagą to będziemy sie później martwić i dołować ja przynajmniej mam taki plan
I powodzenia na jutrzejszej wizycie
Funia jakie cudne zdjęcie z żyrafka
Fajnie Madziaska że wypoczynek udany i do nas wróciłaś a wagą to będziemy sie później martwić i dołować ja przynajmniej mam taki plan
I powodzenia na jutrzejszej wizycie
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez aniaa_.
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #176305 przez kima
Hej Laseczki
Ja niedawno wróciłam z ploteczek, dobrze mi to zrobiło, czasem sobie tak po babsku pogadać a i po drodze zaglądnęłam na pocztę, bo miałam awizo w skrzynce i odebrałam te ciuszki co Wam ostatnio wklejałam, są cudowne, naprawde, także jestem mega zadowolona
Madzia, ciesze się, że już jesteś i że urlopik udany
Vestusia, ale ta Fuńka jest przebiegła, nieźla spryciula, dla kotlecików zrobi wszystko, nawet poudaje kaleke, hehe
Ania, niefajna ta Twoja przygoda u gina sama się zaczęłam denerwować jak to czytałam, ale dobrze,że się pozytywnie skończyło. A synuś rzeczywiście pokaźny. Ale USG myli się plus minus pół kilo, więc to też niekoniecznie jest prawda co do grama
Nadrobiłam już zaległości, mąż coś do mnie mówił,ale ja go wcale nie słuchałam i całą sprawę skomentował następująco: "aha, teraz się z Tobą już nie dogada, bo terz jesteś forumowiczka"
Ja niedawno wróciłam z ploteczek, dobrze mi to zrobiło, czasem sobie tak po babsku pogadać a i po drodze zaglądnęłam na pocztę, bo miałam awizo w skrzynce i odebrałam te ciuszki co Wam ostatnio wklejałam, są cudowne, naprawde, także jestem mega zadowolona
Madzia, ciesze się, że już jesteś i że urlopik udany
Vestusia, ale ta Fuńka jest przebiegła, nieźla spryciula, dla kotlecików zrobi wszystko, nawet poudaje kaleke, hehe
Ania, niefajna ta Twoja przygoda u gina sama się zaczęłam denerwować jak to czytałam, ale dobrze,że się pozytywnie skończyło. A synuś rzeczywiście pokaźny. Ale USG myli się plus minus pół kilo, więc to też niekoniecznie jest prawda co do grama
Nadrobiłam już zaległości, mąż coś do mnie mówił,ale ja go wcale nie słuchałam i całą sprawę skomentował następująco: "aha, teraz się z Tobą już nie dogada, bo terz jesteś forumowiczka"
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #176313 przez luska
Westusia wiedziałam ,że mi tak odpiszesz hehehe Ale faktem jest , że kobieta jak się spodziewa dziewuszki to sie bardziej zmienia a zwłaszcza po oczach.Ja osobiście tak na dwa razy w to wierze ale moja Ciocia powiedziała mi zaraz na początku , że będzie dziewczynka kuzynce tez .Nawet jak mi lekarz powiedział , że chłopczyk to ona do mnie ,że mi głupot nagadał ,że to widać po buzi Ja osobiście tego nie widzę hehe No ale będzie ponoć dziewczynka i u kuzynki tez
A propos laska to ja byłam kiedyś hehe teraz to mi tylko zdjecia zostały i mysl "k***a jak ja kiedyś byłam szczupła i jeszcze narzekałam "
Kima czyli dzień udany Heee mąż dobrymi tekstami rzuca
A propos laska to ja byłam kiedyś hehe teraz to mi tylko zdjecia zostały i mysl "k***a jak ja kiedyś byłam szczupła i jeszcze narzekałam "
Kima czyli dzień udany Heee mąż dobrymi tekstami rzuca
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #176315 przez luska
Westusia wiedziałam ,że mi tak odpiszesz hehehe Ale faktem jest , że kobieta jak się spodziewa dziewuszki to sie bardziej zmienia a zwłaszcza po oczach.Ja osobiście tak na dwa razy w to wierze ale moja Ciocia powiedziała mi zaraz na początku , że będzie dziewczynka kuzynce tez .Nawet jak mi lekarz powiedział , że chłopczyk to ona do mnie ,że mi głupot nagadał ,że to widać po buzi Ja osobiście tego nie widzę hehe No ale będzie ponoć dziewczynka i u kuzynki tez
A propos laska to ja byłam kiedyś hehe teraz to mi tylko zdjecia zostały i mysl "k***a jak ja kiedyś byłam szczupła i jeszcze narzekałam "
Kima czyli dzień udany Heee mąż dobrymi tekstami rzuca
A propos laska to ja byłam kiedyś hehe teraz to mi tylko zdjecia zostały i mysl "k***a jak ja kiedyś byłam szczupła i jeszcze narzekałam "
Kima czyli dzień udany Heee mąż dobrymi tekstami rzuca
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #176343 przez kima
Właśnie, to niepodobne do Dorci, kurcze, mam nadzieje, że wszystko u niej dobrze, a to, że się nie odzywa, to np. wynik braku internetu, czy coś takiego...
Ja lece spać Laseczki, bo padam na pysk, takie wyprawy to już nie są na kobietę w ciąży, hehe
Miałam też Wam dać moją nk, ale jak zobaczyłam jakie z Was laseczki, to mi wstyd... Luśka wstydziłabyś się tak dobrze wyglądać hehe i chyba jednak Wam nie dam, a w każdym razie przemyślę sprawę
Miłych snów, do juterka
Ja lece spać Laseczki, bo padam na pysk, takie wyprawy to już nie są na kobietę w ciąży, hehe
Miałam też Wam dać moją nk, ale jak zobaczyłam jakie z Was laseczki, to mi wstyd... Luśka wstydziłabyś się tak dobrze wyglądać hehe i chyba jednak Wam nie dam, a w każdym razie przemyślę sprawę
Miłych snów, do juterka
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #176348 przez vestusia
Dobry wieczór
Madziaska, fajno, że jesteś już z nami. Troszeczkę odpoczęłaś, wakacje udane i pogoda też dopisała, więc superowo Teraz powrót do rzeczywistości, ale akumulatorki naładowane Wrzucaj tu jakieś fotki
Luska, he, he może coś w tym jest, co piszesz. Mnie generalnie też wszyscy gadali, że dziewczynka, ale ja nawet nie brałam ich uwag pod uwagę, wręcz mnie drażniły, bo w duchu myślałam, że pewnie na złość, będzie synek. Tak, jak pisałam wcześniej, wiele dziewczyn, które rodziły córki mówiły, że były właśnie takie... no opuchnięte, ulane, grube. Ja się taka czuję od początku ciąży. No ale, tak jak już piszemy - kilogramami będę się martwić później. No i wierzę, że wrócę do rozmiaru 36 bez problemu he, he. Przynajmniej taki mam zamiar. Powiem Wam, że zanim zaszłam w ciążę łapałam doły, bo przybyło mi jakieś 8-9kg i już czułam się z tym źle. I miałam już naprawdę złe samopoczucie i właściwie w ostatnim momencie mojego psychicznego załamania okazał się test ciążowy pozytywny. I wtedy jakoś mi to minęło. Ale będzie dobrze i nie martwy się tymi kg.
Luiza, laska nadal jesteś i nie chcę słuchać, że jest inaczej
Aniaa_, fajne te foteczki ze ślubu. Takie inne, ciekawe no i wesołe. Jak np. łapiesz stopa, albo pchasz auto. No i to na plaży mi się podoba, co ciągniesz mężulka za nogi A u mnie widzisz motyw żyrafki dominuje, nawet Funia ma taką maskotkę he, he
Co z tą Dorcią? Net jej padł, czy jak?
Jestem za wymianą na privie nr telefonów. Zawsze to jednak miałybyśmy ze sobą kontakt, a w razie jakichś takich właśnie dni ciszy, można szybko zorientować się, co tam u nas słychać. Jak chcecie, ja jestem za
Kima, ploteczki fajna sprawa no i ciekawie dzionek Ci zleciał. Potrzeba takiej odskoczni od rzeczywistości, spotkania z ludźmi, ze znajomymi. Fajno A mąż widocznie stęskniony i może zazdrosny o to forum He, he
Obejrzałam filmik i mykam powoli nyny. A, i Piotrek jak wrócił z Funią z wieczornego spaceru, to powiedział, że oczywiście szalała na dworze i tak się na jakiegoś psa rzucała (czyt. skakała mu po głowie i gdzie się tylko dało), że tamten jakoś zaczął uciekać, Funia się zakręciła na smyczy i uderzyła głową o bramę. Aż zapiszczała. Teraz znowu leży zdechła, ale teraz to już chyba na poważnie źle się czuje. To się dziś dobiła he, he, he. Albo znowu chce kotleta
W razie czego życzę wszystkim kolorowych snów :*
Madziaska, fajno, że jesteś już z nami. Troszeczkę odpoczęłaś, wakacje udane i pogoda też dopisała, więc superowo Teraz powrót do rzeczywistości, ale akumulatorki naładowane Wrzucaj tu jakieś fotki
Luska, he, he może coś w tym jest, co piszesz. Mnie generalnie też wszyscy gadali, że dziewczynka, ale ja nawet nie brałam ich uwag pod uwagę, wręcz mnie drażniły, bo w duchu myślałam, że pewnie na złość, będzie synek. Tak, jak pisałam wcześniej, wiele dziewczyn, które rodziły córki mówiły, że były właśnie takie... no opuchnięte, ulane, grube. Ja się taka czuję od początku ciąży. No ale, tak jak już piszemy - kilogramami będę się martwić później. No i wierzę, że wrócę do rozmiaru 36 bez problemu he, he. Przynajmniej taki mam zamiar. Powiem Wam, że zanim zaszłam w ciążę łapałam doły, bo przybyło mi jakieś 8-9kg i już czułam się z tym źle. I miałam już naprawdę złe samopoczucie i właściwie w ostatnim momencie mojego psychicznego załamania okazał się test ciążowy pozytywny. I wtedy jakoś mi to minęło. Ale będzie dobrze i nie martwy się tymi kg.
Luiza, laska nadal jesteś i nie chcę słuchać, że jest inaczej
Aniaa_, fajne te foteczki ze ślubu. Takie inne, ciekawe no i wesołe. Jak np. łapiesz stopa, albo pchasz auto. No i to na plaży mi się podoba, co ciągniesz mężulka za nogi A u mnie widzisz motyw żyrafki dominuje, nawet Funia ma taką maskotkę he, he
Co z tą Dorcią? Net jej padł, czy jak?
Jestem za wymianą na privie nr telefonów. Zawsze to jednak miałybyśmy ze sobą kontakt, a w razie jakichś takich właśnie dni ciszy, można szybko zorientować się, co tam u nas słychać. Jak chcecie, ja jestem za
Kima, ploteczki fajna sprawa no i ciekawie dzionek Ci zleciał. Potrzeba takiej odskoczni od rzeczywistości, spotkania z ludźmi, ze znajomymi. Fajno A mąż widocznie stęskniony i może zazdrosny o to forum He, he
Obejrzałam filmik i mykam powoli nyny. A, i Piotrek jak wrócił z Funią z wieczornego spaceru, to powiedział, że oczywiście szalała na dworze i tak się na jakiegoś psa rzucała (czyt. skakała mu po głowie i gdzie się tylko dało), że tamten jakoś zaczął uciekać, Funia się zakręciła na smyczy i uderzyła głową o bramę. Aż zapiszczała. Teraz znowu leży zdechła, ale teraz to już chyba na poważnie źle się czuje. To się dziś dobiła he, he, he. Albo znowu chce kotleta
W razie czego życzę wszystkim kolorowych snów :*
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #176358 przez aniaa_
hahahahahahaha ale sie uśmiałam z Towjej Funi Vestusia, no juz nie bądź taka i daj jej tego kotleta, który ma moc uzdrawiania jak sok z gumijagut hahaahahahahaha
Kima dawaj namiary
Ja tez jestem za wymiana numerów
Uciekam spać, dobranoc Mamusie
Kima dawaj namiary
Ja tez jestem za wymiana numerów
Uciekam spać, dobranoc Mamusie
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez aniaa_.
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #176390 przez iva 20
Witam dziewczynki ja dzisiaj pierwsza
a czemu bo najpierw siku a teraz mnie reka rwie na zmiane pogody i nie moge zasnac
Ania ale mialas przygode u tego lekarza mi jak by tak powiedzial to bym padla na zawal albo od razu w placz !!
Madziaska super ze jestes juz z nami i ze pobyt sie udal i super ze opalilas sie
zaraz lukne te wasze stronki na nk tez wam podam swoja zaraz
a czemu bo najpierw siku a teraz mnie reka rwie na zmiane pogody i nie moge zasnac
Ania ale mialas przygode u tego lekarza mi jak by tak powiedzial to bym padla na zawal albo od razu w placz !!
Madziaska super ze jestes juz z nami i ze pobyt sie udal i super ze opalilas sie
zaraz lukne te wasze stronki na nk tez wam podam swoja zaraz
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #176394 przez luska
Witam spioszki:)
Iva dzia juz cie mam:)
Vestusia matko ta twoja Funia jest niemożliwa hehe taka mała wariatka Wesoło z nia macie Cos mi się widzi , ze ja wyszkoli twoja Zuzia dopiero
Kobietki ale mam ostatnio dni jak wstaje to pierwsze co "jak mi sie gotowac nie chce "ehi ide sie w koncu ubrac
Iva dzia juz cie mam:)
Vestusia matko ta twoja Funia jest niemożliwa hehe taka mała wariatka Wesoło z nia macie Cos mi się widzi , ze ja wyszkoli twoja Zuzia dopiero
Kobietki ale mam ostatnio dni jak wstaje to pierwsze co "jak mi sie gotowac nie chce "ehi ide sie w koncu ubrac
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona