MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Łazienka lśni Teraz przerwa na kawusię i biorę się za pokój i obiad dla mężusia. Obiecałam mu spaghetti bo jak byliśmy któregoś dnia na obiedzie w Augustowie i zamówił sobie spaghetti to dostał tak małą porcję, że musiała dojeśc się kebabem. Mój mąż to makaroniarz, więc 450 gram porcja spaghetti to dla niego jest nic. Dlatego obiecałam mu moje spaghetti

TyszAnka trzymam za ciebie kciuki

Dorcia wysyłam ci na maila forum mój nr telefonu

Tysz anka gratuluje pomyślnego rozwiązania sprawy:) i oby tak dalej wszystko po twojej myśli się toczyło no i zaglądaj kobietko droga częściej

Lece sie ogarnac bo jade do mamusi jak zwykle bez menia bo pracuje ale jade

Dorcia wysłałam ci na priv

Kuźwa, zaś error. Wykończy mnie to. Ja pierdziu.

TyszAnia - ale sędzina rypnięta. Tzn. za te jej poglądy. Mnie u mnie w pracy czasami denerwowało to, że sędziowie w wyrokach kierowali się własnymi przekonaniami, a nie jakimś obiektywizmem... no ale... najważniejsze, że w końcu się zamknęła i potem jeszcze podpowiedziała, żeby złożyć znowu o to podwyższenie. No i super, że teściówkę wywaliła za drzwi, bardzo mi się to spodobało

Kima - Ty i te Twoje snikersy he, he. Żeby męża tak wykorzystywać leniuszku, poszłabyś do sklepu A tak poważnie, to mam takiego samego lenia, jak Ty

Aniaa, ta lodówka niezła, ale jak dla mnie to nie mogłabym mieć takiej przezroczystej. Byłoby widać czasami echo he, he, he i ewentualnie światło

Luska - "wypasiona ciężarówka"?? Chyba raczej "krowa na wypasie" A jak lubisz tak prasować, to chyba Cię tu zaproszę. Popiorę ciuszki dla dzidka i mi je wyprasujesz he, he

Iva, to rób fotki i tutaj coś wrzucaj. A nr telefonu podaj, nie martw się, jak będzie trzeba to napiszemy eska i nie będzie szkoda kasiurki Tylko Ty wtedy też nie żałuj i odpisz coś he, he
Chudzinka z Ciebie niesamowita. Fajne foteczki na nk, na niektórych wyglądasz tak inaczej, że nie powiedziałabym, że to Ty. Autko superowe

Ola, mniam spagetti. U mnie to tylko zawsze na jeden dzień, bo Piotrek też tyle wsuwa, że szok. I podobno to ja w ciąży jestem

A ja wróciłam z Funiolem ze spaceru. Nie spuszczałam jej ze smyczy, bo zaczęła mnie na nowo boleć noga (wczoraj myślałam, że mi przechodzi), a dziś zamiast to rozchodzić, to wychodziłam sobie z powrotem ból. No ale ten Gamoń nie był lepszy. Łaziła z tym kinolem w trawie i co? Użarła ją osa/pszczoła? (nigdy nie odróżniałam, które to które). Skrzywiła się, położyła na trawie i nie bardzo miała ochotę spacerować. Ale poszłyśmy dalej... szła jakaś smutna, do biegania też nie była chętna. Pewnie i łapka ją jeszcze troszkę bolała, do tego ta osa he, he.

No i ja już zdechłam, jak wlazłam na 4 piętro. Okropnie mi ciężko. Muszę tylko naobierać ziemniaczki i to wsio i chyba się położę

No i zaktualizowałam tabelkę z wizytami.

Luska, ja przenosiłam z simplusa na mixa i bez problema.

Jejku jakie wy szczuplutkie jestescie....

ja musze zdjecie brzuchola wstawic, poprzednie co robilam to mi sie gdzies zapodziały

Dziewczyny nie sprzatajcie tak....mozecie sie przeciazyc i nie daj Boże przyspieszyć porod....okna myjemy ok 2 tyg przed terminem.... he he ( sama w poniedzialek szorowalam łazienke wraz z sufitem - panele plastikowe, ale pufka byla za niska i ledwo dosięgnęłam, cały brzuchol mnie bolał- nadwyręzyłam go chyba....grrrr

a tu moje fotki bede wrzucac pojedynczo bo nie umiem na raz
to pierwsze to z paru minut

a to maj apare dni zdjecia

i to jeszcze

wow Iva, ta fotka z maja, ....tam w tle staniczek porozrzucany na podłodze...musiał być ostry sex, ze wszystko gubiłaś... no i ty chudzielcu.... na pierwszym zdjęciu wygladasz jak ja w czwartym miesiacu.... he he tak trzymaj, po porodzie wejdziesz w ciuchy sprzed ciazy bez problemu

Ja następna wizyta 08.09. -no chyba, że mi brzuch zacznie szybko rosnąć to mam się zgłosić, bo te cholerne wody Te bóle co piszecie to właśnie ja takie miałam - w okolicach wątroby/jajnika, aż chodzić nie mogłam i właśnie na to dr przepisała mi Spasmolinę. Powiedziała, że teraz tak już będzie i że to normalne.

A teraz uwaga: przedstawiam mojego syna Filipa

jaki słodziak przytulony

Jo_anna, wizytę zapisałam Filipek przekochany Taki malusi, jej jaka dzisiejsza technika jest rewelacyjna. Takie buźki malutkie można oglądać

Iva, jej, pewnie jak założysz coś luźnego (tunikę) to nawet nie widać, że w ciąży jesteś. Gdzie ta Wasza Oliwka się tam mieści? Podziwiam

TyszAnia, czepiasz się szczegółów u Ivy he, he, he. Ale się uśmiałam z tego ostrego sexu he, he, he

Joanna jaki slodziutki maluszek sliczny synus
Tyszanka hehe raczej balaganiara ze mnie i dlatego to tak lezy hihi :D
oki spadam gotowa obiad bo nie zdaze buziaki odezwe sie pozniej

Fajny ten twój Filipek

Iva ja przy tobie wyglądam jak słonica....

Właśnie się dowiedziałam, że za tydzień w sobotę nie uniknę spotkania z moim jeb... bratem ciotecznym. Babcia będzie miała 80-te urodziny i moi rodzice zarezerwowali stolik w restauracji w Wilanowie. Zjedzie się parę osób a najgorsze w tym wszystkim jest to, że będziemy musieli pojechac po mojego brata i go tam zawieśc i przywieśc bo nie ma prawka po wypadku (chyba wam go opisywałam). Nie znoszę go i jeszcze będę musiała byc skazana na niego w samochodzie. Chyba nafaszeruję się melisą Reszta rodziny która przyjedzie jest ok. Na szczęście nie będzie mojego chrzestnego z żoną bo lansują się we Francji. Jakby oni byli to byłoby jeszcze gorzej, bo Baśka ( żona wujka) to taka typowa żona generała (jej ex był generałem) a ja teraz robię dla niej dużą konkurencję bom wszyscy skupiają się na mnie a nie na niej (w sumie to zawsze tak było ale teraz jestem dosłownie w centrum uwagi ) Ale Wojtek....litości. Będzie się mądrzył, wywyższał a ja jak zwykle będę razem z mamą go uziemiac - czyli może nie będzie tak źle

Jo anka focia super Az sie roczuliłam
Iva gdzie ty tego swojego malucha trzymasz co
Hehe Tysz anka ostry sex heh i bielizna po podlodze sie wala
O właśnie widzisz kobietko to mi powiedz czy jakieś papiery sa potrzebne do tej zmiany zaświadczenia itd.Kurka i tak jest po 15 jak cos jest potrzebne to juz po ptokach