MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a ja żeby tu wejść to muszę w wyszukiwarce szukać wątku i dopiero, normalnie nie mogę, czy też tak macie ?

Ja też tak mam, że po zalogowaniu nie wyświetla mi się tak jak zawsze tylko muszę szukac w wyszukiwarce. Naprawiali, naprawiali i nie naprawili...

Noooo właśnie i jak tu kobieta w ciązy ma się nie denerowować

No właśnie teraz widzę, bo nie mogę zajrzeć do dziewczyn z października. Nie kumam tego i nie umiem rozgryźć. Nic mi nie wynajduje. Nie wiem, o co chodzi.

Aleksandra- też zastanwiawm się nad tą piżamką co pokazałaś- tak do domu żeby potem była, a do szpitala to chciałam taką :

allegro.pl/koszulka-nocna-ciazowa-oraz-d...-xl-i1785622878.html

Ja też myślę o tej koszulce i chyba ją kupię do szpitala. Najwyżej będę miała dwie. Poza tym ja już nie mam w czym spac i śpię w podkoszulkach męża więc teraz mi się też przyda

Ja dopiero od niedawna zaczęłam spać w koszulce, bo tak to bez niczego, bo przecieżtakie upały były

Ja w upały spałam w leciutkiej piżamce ala koronkowej ale i ona już się przyciasna robi
Umówiłam się na jutro do ginekologa na wizytę ale powiedziała, że nie obiecuje , ze wypisze mi zwolnienie bo mnie nie prowadzi a ja się też zastanawiam czy by się do niej nie przenieśc...

Hej Kobitki!

Anakol jak przeczytałam- "dziewczyny nie długo rodzimy" to dreszcze mnie przeszły. Ja to bym chciała już

Co do ciuszków to faktycznie drogie są. W 5.10.15 akurat letnie promocje są, ale byłam też wczoraj w Smyku. Masakra jakaś. Bardzo drogie.

Aniaa moze masz taką urodę brzuszka, a wcale nie jest nisko.

Anakol miłego pobytu w delegacji pracusiu nasz

Luska super, że Aurelka sie odezwała. To nic, że cichutko, ważne, że ją czujesz. Ty pracujesz, a ona odpoczywa Myślę, ze ta pogoda to też winowajca

Madziaska też właśnie zastanawiam się nad stanikami. Wydaje mi się, że one wszystkie takie brzydkie i nie wygodne będą. Ja to mam w ogóle ostatnio taki problem, że mam prawego cycka o dużo większego niż lewego. Zawsze był większy, ale nie aż tak. Widac gołym okiem

Kimuś to normalne, że stresujesz się tym, że będziesz musiała dać dziecko w obce ręce na kilka godzin dziennie. Ale myślę, że skoro masz tam kogoś znajomego to bardzo fajnie, więc będziesz mogła być bardziej spokojna.
Super, że wyniki ok. Ja swoich jeszcze nie odebrałam. Mam stracha, bo u mnie w rodzinie tez dziedziczna cukrzyca. :/ Dopiero w poniedziałek odbiorę.

Ha ha Aniaa z tym goleniem to nie jest tak łatwo. Ostatnio Krzysiu próbował mnie ogolić, ale zrezygnowałam, bo mnie łaskotał A Twój gin na pewno widział gorsze


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Z tym sikaniem to cieżko może być, ale dasz radę. Jedziecie w nocy czy w dzień? Najlepiej żebyś dużo spała, wtedy nie będziesz tak o tym sikaniu myślała, no i czas szybciej zleci.

Uśmiałam się z obrażonego Piotrka. Nie potrafi przegrywać Chyba jak każdy facet.

Ten syrop co Ola Tobie napisała jest bardzo dobry. Też go piłam.

Suari taką koszulę, co podałaś linka zakupiłam sobie, ale jeszcze w niej nie spałam. Jedziemy dzis do teściów i zabrałam ją, więc dzisiaj ją przetestuję Ale materiałowo jest ok.

Wczoraj byłam zła na Krzyśka, bo dzisiaj mamy rocznice ślubu, no i mieliśmy plany. Ale oczywiście zadzwoniła jego mamusia, że mamy przyjechać bo ma wolne, będą goście. Jego tata ma też dziś urodziny. Wkurzyłam się bo Krzysiu pomimo naszych planów od razu się zgodził :/ wiec dziś jedziemy, a mieliśmy jechać w weekend. Teraz mówi, że chce zostać do niedzieli! Oszalał.
On będzie jeździł na quadzie, a ja będę siedzieć sama :/
Nie mam ochoty na imprezy czy bale rodzinne. Martwię się moją niuńką i o niczym innym nie myśle. Chcę już poniedziałek!

Znowu marudze, wiem, sorrki.

Buziaki

Dorcia nie zamartwiaj się tak, bo stres też szodzi dzidzi, musi być dobrze i nie ma innej opcji.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dorcia nie zamartwiaj się a wizytę u teściów przeżyjesz. Weź sobie książkę, dobrą muzę i postaraj się relaksowac Niestety u naszych mężusiów mamusia jest najważniejsza. Mój też mnie czasami wkurza, jak mamy coś zaplanowane a wystarczy, ze mamusia coś powie i zaraz zmienia plany (piszę "mamusia" bo jego to drażni jak tak mówię o teściowej ). Chociaż ostatnio boi się zmieniac plany dla mamusi i innych członków rodziny bo wie czym to grozi i wie że mam rację (a że jestem ostatnio wyszczekana i mówię to co mnie boli i denerwuje w taki sposób, że osoby które ingerują w nasze życie doskonale wiedzą że to ich dotyczy i słyszą co mam na ten temat do powiedzenia) to woli żebym siedziała cicho Nie daję sobą manipulowac a i Zbyszek też się tego oducza i stawia nasze sprawy na piedestał (chyba, że sprawa jest naprawdę wyjątkowa to wtedy ustępujemy).

Dzien dobry
Ojjj laseczki z tym sikaniem to jkasa masakra jest, smieje sie, ze tyle zuzywam papieru toaletowego, ze hohoho
auri koszula bardzo fajna, mysle ze nie bedzie sie tak "rozlazic" jak te na krzyz rozchylane... Ja do szpitala wezme 3 koszule, jedna na jeden dzien, a wiadomo, ze mozna poplamic krwia...
Dorcia bedzie dobrze
Vestusia kuruj sie, mam nadzieje, ze wszystko bedzie po Waszej mysli
Ja glukozy jeszcze nie mialam, jutro ide do lekarza wiec pewnie w pon zrobie...
Milego dnia babeczki
Aaaa Dorcia wszystkiego najlepszego w dniu rocznicy

Sorki Madzia, pomyliło mi się, na necie czytałam, że się robi od 24 do 28 tygodnia, ale z tego co widać, to lekarze mają swoje teorie

Dorcia Kochana, nie zamartwiaj się, nie ma sensu, pozytywne myślenie to naprawde połowa sukcesu. Mój mąż mnie tego nauczył, że jak w coś mocno wierzysz to się spełni Zobaczysz, że będzie dobrze I również życzę wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu która to już? Daj znać jak ta koszula, bo rzeczywiście wygląda dużo lepiej, niż te na ukos zapisane, pewnie mi będą cyce wychodziły i się rozlewały na boki A co do tego ci pisałaś, to nie dziwię się, że Ci przykro, bo jednak mąż powinien zawsze z żoną ustalać takie rzeczy, a nie z mamą ale może nie pomyślał, że zrobi Ci tym przykrość.
I nie zamartwiaj się już tak, bo z Dzidzią napewno wszystko ok, a za wyniki też trzymam kciuki

Mój na szczęście się już nauczył, że wszystko konsultuje ze mną, nawet jak moja teściówka wpada na jakiś mega pomysł i żąda odpowiedzi szybko, to i tak do mnie dzwoni, bo potem byłaby taka awantura i tydzień "kąsów" (mój mężulek jak się obrażam zawsze mówi, że kąsam )hehe

Vestusia, z sikaniem dasz rade, tak jak pisała Aniaaa, teraz w autokarach są takie malutkie kibelki, poza tym co jakiś czas robią postoje, najwyżej będziesz troszkę mniej piła, żeby nie siuśkać tak często

Ja w przyszłą środe mam wizyte i też się zastanawiam jak ja sobie cipuszkę ogolę bo ciężko będzie. I tak sobie ostatnio myślałam, że dziwię się takim osobom otyłym, oczywiście takim, które się doprowadziły na własne życzenie do takiego stanu (wyjątkiem ludzi chorych) i jak one normalnie mogą funkcjonować z takimi brzuchami? Po raz pierwszy w życiu nie widzę własnej cipuszki i jest mi z tym źle a co mają powiedzieć osoby, które tak poprostu na codzień żyją?...

A co do tych koszul. To ja wezme napewno 3, bo w jednej będę rodzić (w tym szpitalu, w którym zamierzam rodzić każą przynosić swoje) więc po porodzie to będzie napewno brudna, a potem jeszcze te 2-3 dni, to 3 to i tak na styk

Idę robić kotlety z kurczaczka i zrobie ziemniaczki w piekarniku i mizerie

Miłego dnia Dziewczynki

Ja też chyba wezmę 3 koszule, bo to różnie może byc. Biorę się za sprzątanie bo na razie robię wszystko ale nie to. Będę miała jedno z głowy to wezmę się za inne rzeczy

Kupiłam jeszcze taką koszulkę

allegro.pl/wyprzedaz-koszula-do-karmieni...ysz-i1788383726.html