MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Ehh, jakiś taki dziwny brzuszek mam naprawdę, chyba zacznę liczyć te napięcia i za chwilę pójdę się wykąpać, bo nie wiadomo czy nie trzeba będzie potem jechać na ip matko, dzisiaj 24, za równo miesiąc moje urodziny, może synek chce mi zrobić taką niespodziankę?

No no Kima jakby coś sie działo to daj znac trzymamy kciuki, u mnie to nie wiem kiedy sie zacznie oprócz tego napinania brzucha to u mnie nic innego nie wskazuje na zbliżający sie poród, wydaje mi sie, że mam niżej brzuch, ale nie wiem czy sobie sama tego już nie wymyślam.

Kima, czyżby to już? Ciekawe. Koniecznie daj znać, bo nie będę mogła spać

Zaguś i ja przyłączam się do podziwu

Ola, ale fajnie, że już sobie popodróżowaliście Jestem tego zdania co Ty. Myślę, że gdy ma się dziecko nie trzeba siedzieć cały czas w domu, wręcz przeciwnie

Aniaa mnie tak nad pępkiem kuje właśnie i to najbardziej na wieczór.
Cudny sen miałaś.
A mój dziwny był. Urodziłam jajko, takie duże jak strusie, ale była połowa jego. Nie szło obrać tego jajka, co oznaczało, że dziecko, które w nim jest jest za malutkie jeszcze.
Nie umiem opowiedzieć tego snu, ale był tragiczny. Byłam w nim przerażona, że dzidzia jest taka malusia. A na mnie wołali Lena

Ogólnie coś się ze mna dzieje dziś. Źle się czuje, wszystko mnie wkurza. Mała cała czas tak dziwnie się rusza- albo to te skurcze, nie wiem. No i cholernie bolą mnie plecy.

Dorcia faktycznie dziwny sen miałaś A na złe samopoczucie pomaga gorący prysznic

Aniaa_ nie denerwuj mnie swoimi trzema rozstępami... Ja całą ciążę się smarowałam, jak nie oliwką to kremami dla ciężarówek i co?!?! I mam wspaniałe rozstępy na bokach i pod pępkiem w pięknym ciemno - różowym kolorze Teraz z nimi walczę. Może do wiosny znikną na tyle, że nie będą mnie irytować...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej.

Narazie czekam napina mi się tak średnio co 20 minut, twardnieje jak kamień, ale nie jest to zbyt bolesne, więc narazie czekam, bo nie ma żadnych więcej objawów, więc nie chcę panikować. Z czymś takim się chyba jeszcze nie jedzie do szpitala nie? AnyAnka chyba miała podobnie...

Milla wg mnie Twój brzuszek jest nie wysoko, ale niekoniecznie bardzo nisko. Ja mam zaraz pod cycami, musze zrobić fote, ale narazie pomykam tylko w piżamce, jak się ubiore jutro może jak mi się zechce to Wam wkleję, bo to pewnie już nasze jedne z ostatnich fotek z brzucholkami

Ola, wezmę prysznic za chwilę w takim razie

Milla zgadzam się z Kimą. Nie jest super wysoko, ale jakoś bardzo nisko też nie.
Ogólnie to śliczny jest

Kima jutro Tobie przypomnę o zdjeciu

Milla jest troszkę nisko, ale nie aż tak Ładny masz brzuszek... Jeju ja nie dawno też taki miałam

Zaraz będziemy kąpac Natalkę, a później sama idę pod prysznic bo zmęczona jestem.

A mój synio się teraz rozszalał w brzuchu i chyba nózkę mi wywalił tak z boku na górze.

Dorcia to rzeczywiście sen miałaś... ale w snach jest zawsze na odwrót

I jak będzie moja psiapsióła to mi fote trzaśnie, zobaczycie mojego wielkiego brzucholka, a jest naprawdę duży

Milla nie wydaje mi sie, aby brzuszek byl bardzo nisko, zalezy jaki byl wczesniej Ponizej moje zdjecia (dla porownania), z dzisiejszego dnia chyba podobny jak Twoj
Ja juz po wizycie... wszytsko ok, wyniki dobre, szyjka trzyma, przytylam od ost. wizyty 1,5 kg, czyli 9 do przodu. Hania przybrala przez dwa tyg 700 gram, wazy ok 2600, wiec juz nie martwie sie jej waga


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ale śliczne macie te brzuchaski

Natalka już po kąpieli, teraz czas na mnie. Później odciąganie i o 24-tej karmienie. Uciekam pod prysznic. Miłej i spokojnej nocki. Do juterka

Madzia ślicznie wyglądasz. Brzuszek cudny

Super, że wszystko ok. Hanka prześcignęła z waga Lenkę.

Spokojnej nocki Dziewczęta

Dorciu dzisiaj sie przekonalam, ze z ta waga nie trzeba sie az tak bardzo sugerowac, za pierwszym pomiarem wyszlo 2800 gram, ja oczywiscie zdziwiona. Pomierzyl jeszcze dwa razy i wyliczyl srednia

Vestusia moja nast. (chyba ostatnia ) wizyta 14.11

Mam nadzieję Liczę na to, że to powiedzenie przez gina- "mega chuda" się nie sprawdzi. Już nie długo przekonamy się ile te nasze chudzinki ważą

Madziaska,śliczny brzusio Ja się tak strasznie boję tego, że mogę wcześniej urodzić A właśnie, Ola w którym tygodniu urodziła/ś Natalkę?
Już nawet nie potrafię odróżnić napiętego brzucha od normalnego A wizyta dopiero za tydzień. Będę się więcej oszczędzać, leżeć by nie wywoływać wilka z lasu.
A ciekawe co Anyanką, nie pisała nic dzisiaj nie?
Popatrzę jeszcze chwilę na tv i pójdę spać. Spokojnej nocki dziewczyny